Zapraszam do zamieszczania opinii na temat produktów przedstwionych w dziale "Rzemiosło"

Nick:michalek6 Dodano:2006-07-03 22:20:27 Url:http://one6.pl/ Wpis:Czasami pomiedzy tymi stronami mozna znalezc jeszcze cos wartosciowego... az dziw :)
Nick:chuj Dodano:2005-05-25 16:39:09 Wpis:****a o co chodzi z tym wpisempowyżej bo nie czaje?
Nick:gkpkgkg Dodano:2005-05-24 16:21:48 Wpis:A będzie jeszcze trzecia , jak odzyskam ten kawałek o Baczyńskim i
romantyzmie.

> Ja tu się czuję tak, jak gdyby ktoś w najprzyjemniejszym >momencie
> dźgnął mnie śrubokrętem. Bo "narzędzie" mi się z tym >właśnie
> nieodparcie kojarzy, z jakimś ostrym, twardym i zimnym >żelastwem.
> Całkiem nie pasuje... Ja bym tu dała "przyczyną pieszczoty".

Mnie tam pasuje (tzn. wersja Leśmiana , bo twoja nie , jakoś nie wiem
czemu). DGCC...

>No bo
> w końcu oni chyba się cały czas tymi malinami nie pieścili?

Zgadza się. I Leśmian pisze , że maliny były narzędziem _pierwszej_
pieszczoty.

> Odpowiesz pewnie, że czym innym jest literatura, czym
> innym wprowadzanie jej w czyn.

To ja tylko skrótowo jeden kawałek mojej onegdajszej wypowiedzi. Baczyński
pisze "Nas nauczono. Nie ma miłości." i widać po jego postępowaniu , że
sobie tę lekcję świetnie przyswoił , choć mógł się z niej zerwać , jak
zrywał się z nudnych wykładów z gramatyki na polonistyce. Bo faktycznie ,
jeśli poświęca się osoby dla siebie ważne , w ogóle wszystko dla siebie
ważne , na rzecz fantomu , mirażu , beznadziei (z różnych powodów , jak
choćby nastroje panujące w Stawisku i rozległe kontakty Iwaszkiewiczów ,
uważam , że akurat szanse powstania warszawskiego Baczyński miał możliwość
ocenić , w przeciwieństwie do wielu dobrowolnych kandydatów do tegoż -
którzy IMHO do dzisiaj wolą twierdzić , że ich zdradzono , niż przyznać się
po prostu do tego , że wykonywali rozkazy i tyle albo do nieumiejętności
rzeczowej oceny sytuacji [ci , którzy mieli pozwalające na to dane]) to jest
w tym istotnie (według mnie - każdy wszak postępuje zgodnie z własnymi
kategoriami pojmowania , hierarchią wartości i według nich postrzega świat ,
robił to Baczyński , robię i ja , tylko kategorie różne) ten zły
troglodytyzm. Może mógłbym się poświęcić dla przyjaciółki , dla kogoś dla
mnie ważnego , nie wiem i nie będę tego szczegółowo rozpatrywał. Ale za coś
, co nic nikomu nie da? Zresztą , jego wybór , jego decyzja , jego
konsekwencje , _przede wszystkim_ jego strata (bo i czytelników) , "nie nam
oceniać wybór samobójców" cytując jeden z moich wierszy (o , i masz ten
jeden wers , który chciałaś ). I mnie to nie obchodzi , podobnie
jak nikogo postronnego nie powinno według mnie obchodzić jakiekolwiek moje
poświęcenie , dla kogokolwiek. Prawdopodobnie stwierdzisz , że niezbyt
dobrym pomysłem jest określanie mianem "samobójcy" kogoś , kto się poświęca
za cokolwiek. Według moich kategorii pojmowania Chrystus też był samobójcą ,
bo doprowadził świadomie do własnej śmierci / wiedział o tym , że zostanie
zabity i nie zrobił nic , by jej uniknąć (dwie możliwe wersje podałem celem
uniknięcia sporów teologicznych). Przy założeniu , że śmierć Chrystusa była
bezsensowna (a nie wierząc robię takie założenie) , naprawdę nie jest ważne
, czy wyśmiewam się z głupoty kogoś nie umiejącego rzeczowo ocenić własnej
sytuacji , czy odwrotnie , podziwiam heroizm osoby tak głęboko przekonanej
o przydatności swojego poświęcenia , że aż idącą na śmierć bez wahań. Bo
najważniejszy w tym wszystkim dla mnie jest fakt , że to , co zrobił , to
jego sprawa , nie moja. Podjął decyzję , poniósł konsekwencje. Ale z
Baczyńskim jest IMHO jeszcze gorzej , bo zaangażował się w coś kompletnie
pozbawionego racjonalizmu , prawdopodobnie nawet zdając sobie z tego sprawę.
Romantyczny paradygmat triumfuje.

Minkiewicz rok po powstaniu warszawskim pisał o "pokoleniu tragicznym
młodzieńczych wsteczników z kastetami w kieszeni i z nicością w główce".
Przesadził , i to ostro , ale trochę prawdy w tym jest - o tyle , że (jak
wynika IMHO z lektury utworów z epoki) było to pokolenie o sporym poziomie
agresji nie tylko na poziomie jednostkowym (ta jest bardzo częsta u
większości) , ale i na społecznym. IMHO nie cały tzw. troglodytyzm da się
zwalić na II wojnę światową , na "nas nauczono" , bo jego przyczyną był
jednak chyba również ten , według mnie , głupi i bezsensowny romantyzm ,
który "nie miał być tylko
Nick:sylwia Dodano:2005-05-11 13:49:32 Url:www.vampiresss.blog.onet.pl Wpis:Thorkil..jestem pelna podziwu Twojej pracy!Masz swietny talenttak dalejPOWODZENIA
Nick:Andrzej Dodano:2005-02-21 20:05:59 Wpis:Grzesiek masz bardzo fajną stronę tylko troszeczkę za mało fotek!!!
Ale ogólnie to jest spoko!!!
Nick:Elchon Dodano:2005-02-14 14:08:50 Wpis:Witaj Thork!

Strone profesjonalna bedziesz miec jak słyszałem..pare nawet zdjec moge podesłac z tym co wyknałes na zywym modelu czyli mnie
Ludze słuchajcie-płatnerz godny zaufania-jeden z niewielu co słucha jego co sie mowi i robi tak jak był ustalone.Cena zresztą przystepna.
Nick:Magda Dodano:2005-02-14 13:00:46 Wpis:Wow grzesiek masz stronke-spoko a propo twoich wyrobów...jak juz wiesz ile razy wejdę do twojego warsztatu to mi szczena opada do samej ziemi...więcej komentarza chyba nie trzeba.Acha! za mało zdjęć.No i kolega wcześniej wspominał o tle, które jest, nie da się ukryć, wkurzające(delikatnie powiedziane) ale z tym przypuszczam nie do ciebie. Pozdrawiam!
Nick:Yogurt Dodano:2005-02-02 11:48:26 Url:http://harfa-harrysopn.com.pl Wpis:Strona ok, ale... jako webmaster musze powiedziec ze ...daleko jej do doskonałości. To tło mnie zniewala - gniewnie!!! Poza tym nie wrzucił pan/pani wszystkich obrazków - patrz wpis do ksiegi -brakuje paru gifówlub jpgów.
Poza tym pozdrawiam - jakby co polecam się.
Nick:admin Dodano:2005-01-27 17:59:33 Wpis:zapraszam do wpisywania się do księgi!