Nick:olcia8 Dodano:2006-07-03 23:04:59 Url:http://one6.pl/ Wpis:gratulacje... bo jest za co :)
Nick:emfrmkr Dodano:2006-04-30 12:27:57 Wpis:Stanął królewicz Marko i wzrok samowiły
przewiercił go na wylot do dna jego siły ;
miecz ciągle lśnił przy boku , zawadiackich baków
trwał wzorzec dla dwudziestu dziewięciu junaków ,
koń chmury tratujący czekał na popasie.
I gdyby nie stwardnienie rysów w twarzy krasie ,
któżby zgadł , że już chwila triumfu przeminęła?

Powiedział w końcu Marko : "Ukończone dzieło!
W mieszkańców Awalonu wliczę się szeregi ,
raz zeszyty z legendą niezrywalnym ściegiem
stanę u Gilgamesza w gościach i Hektora -
tam mój Eden , Elizej , mój żałobny korab ,
tam ściernisko mityczne. Nie ma dróg ze szczytu!
Odejść czas w świadomości , że czyn mój niezmyty.
Byle mi zapomnieli polityk meandry.".

I rzekła wiła : "Chwałę chcesz mieć Aleksandra ,
a prawdę ukryć? W kiszkach swoich? W konia brzuchu?
Tak się junak wyzbywa swych moralnych próchen?
Tchórzostwem karmić będziesz klingę czy bachmata?
Źle , gdy bohater w bitwie traci się dla świata ,
ale gorzej , gdy umie ten się i trzykrotnie
zaprzeć historii swojej! Wskazać ją odwrotnie!
Kto mleko ssał mi z piersi? Magię przyszłych czasów
wziął od lasu , a zwrócił ją na zgubę lasu?
I jeszcze tobą pachnę! Dałam ci naturę!
Melodią napoiłam mszanych samowtórów!
Piłeś uczucia ziemi! Wziąłeś jej czar bieli!
Przyjrzyj się tej źródlanej naokół kipieli ,
czy dojrzysz tam tę barwę? Czemu tak zmętniała?
Strzygo ciemna na duszy , zabrałeś jej ciału
jeden z kolorów tęczy! Miałeś w zamian bronić ,
a łatwiej stron twych duszę przyszło ci poronić ,
niż płód sprzedajnej dziewce!". Marko oczy zmrużył ,
ręka miecz odnalazła skąpany w lazurze.

Ze wsi za lasem rozległ się głos muezina.
Wiła słucha - i zdaje się zwykłą dziewczyną ;
skier zbywają się oczy , opadają rzęsy ,
pożądliwy widziałby w niej chłop kawał mięsa ,
na piersiach czerwienieją sutki w malw kolory.

Krzyknęła wtedy panna : "Za wschodnie bisiory
sprzedałeś mnie wraz z moje świry i siewierze!
Jeżeli wierzysz w Boga , a we mnie nie wierzysz ,
czemuś pod moje uda chował się przed dolą ,
piersią mnie dusił własną w ruczaju zakolach ,
czemuś kraj swój napełniał legendą giganta?
Marko , król serbski , junak , co się z amarantu
krwi wrażej nie domyje! Tylu wrogów pobił!
I wiankiem z mleczy dałeś kobietom się zdobić ,
i nimiś sam się zdobił! Ty chcesz być narodem?
Piłeś mnie - teraz z siebie wypuść na swobodę ,
niech chociaż przyjdą inni. Do śmierci ci blisko.
Nie zostawiaj mnie tutaj szarym popieliskiem".

Zadrgały tataraki jak bachantki w tonie
aulosu na cienistych stokach Kitajronu ,
parsknął rumak Markowy szorstką zranion trawą ,
a on sam , wątły sternik mitotwórczej nawy ,
spojrzawszy w oczy wiły , wyczytał , że nie ma
lęku w niej przed tą drugą stroną , że dylemat ,
który jego samego gnębi , jej nieznany ;
zrudział w sobie i odrzekł zazdrością miotany :

"Jeszcze twoje przekwitnąć nie zdążą kaczeńce ,
a dzieci się wiłowe zmienią w poturczeńce ;
jeszcze lasów nie zdąży twoich ściąć rubacha ,
a każdy krzak się będzie korzyć przed Allahem.
Zachciało się zielenią jasności sprzeciwiać?
Mnie we swoich obłąkań nie wmieszasz przedziwy ;
nie jestem z Tannhäuserów , którzy wdziękom służą.
Żądze się burzą we mnie , lecz grzechem się burzą.".

"Więc" - odrzekła mu wiła - "powiedz , że się boisz!
Że nie hartem , lecz ducha niepewnością stoisz
i lękiem przed piorunem , kometą , lawiną!
Tam chcesz znaleźć przyczynę , gdzie nie ma przyczyny ;
tam ci lubo do nowych junackich bijatyk ,
gdzie słońce ci co rano nową wdzieje szatę ,
konia ci nie ubije wróg , miecza nie złamie ,
płomię migotać będzie w oplocie twych ramion ,
strach dziecinnym wspomnieniem tylko się okaże
i będziesz w swe portrety świecił na witrażach!
Ale znajdziesz tam tylko jednomrocza cienie ,
bez krynic , mchu , dzianetów , źródeł , zapomnienia ,
bez misteriów płonącej pod twą dłonią skóry".
I upadła , zbledziona , i skryły ją chmury.

Marko zamknął na chwilę oczy , by upiory
powidoczne zetliły mu się w szorstkość kory ,
Nick:Kielce Dodano:2005-04-22 16:09:28 Url:http://www.kkf.pl Wpis:pozdro dla wszystkich
Nick:beret Dodano:2005-03-12 14:55:15 Wpis:Nie będę nikomu dawał moich pieniędzy.Wystarczy,że w świetle prawa lwią część moich dochodów(w porównaniu z innymi państwami)zabiera skarbówka.Jak wszystko ma iść do tej skarbówki to wszystko niech do niej idzie,bez rozdzielania jakiejkolwiek sumy innym.Każdy dobry,każdy "mądry",każdy tylko-DAJ!A kto mnie da???Jak,jak sobie nie zapracuję i to jeszcze z okrutną świadomością,że dziś pracuję a jutro z niewiadomego powodu już nie-to nie będę miał.Powiedziałem-Nie DAM i rzeczywiście nie dam.Mnie nikt nie daje.
Nick:reniek Dodano:2005-02-07 19:55:16 Wpis:zapraszam do wyrażania swoich opinii