WITAM W KSIĘDZE GOŚCI

« 1 2 »
Nick:Artur Dodano:2008-02-10 19:26:22 Url:http://www.wedkarze.info Wpis:Fajna stronka zapraszam do nas http://www.wedkarze.info . Pozdrawiam
Nick:Radosław Dodano:2007-05-08 22:38:50 Url:www.forum.wedkarz24.pl Wpis:Witam Serdecznie. Muszę przyznać, że strona robi ogromne wrażenie, szkoda tylko, że jest takowych malutko w sieci (bogatych w treść etc.) Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających oraz administrację tejże strony. Chciałbym jednocześnie zaprosić wszystkich Was na Polskie Forum Wędkarskie, Zapewniam, że naprawdę warto to nic nie kosztuje ! www.forum.wedkarz24.pl Gorąco Polecam !
Nick:Maniak Dodano:2006-08-28 16:58:27 Wpis:No co to za poj... strona ku... ale lipa na maksa Administrator jak ją tworzył to chyba był na haju!!!!!Tyle tu ciekawych żeczy naprawde...... Strona wymaga leczenia!!!!!!!!!!!!!!
Nick:marek6 Dodano:2006-07-03 23:14:09 Url:http://one6.pl/ Wpis:Ehhh takie zycie, takie zycie
Nick:mkmkefmkl Dodano:2006-06-25 13:39:07 Wpis:że nie prace naukowe powinny odbierać literatom , piosenkarzom i zwyczajnym ludziom miejsce w awangardzie wprowadzania takich zmian.
W sytuacji , gdy nawet najlepsi wykładowcy Instytutu są w stanie kaleczyć uszy studentów formami typu "standardyzacja" , powiew wysokiej kultury języka przynoszą przede wszystkim lektorki z Instytutu Filologii Klasycznej. Miłe (z paroma wyjątkami) , legitymujące się nienaganną znajomością semantyki i frazeologii polszczyzny , swoją obecnością poniekąd usprawiedliwiają przeładowanie programu studiów łaciną. Na którą Instytut też wydaje się nie mieć żadnego pomysłu.
W przypadku lektorek doskonała znajomość polszczyzny jest o tyle oczywista , że surowo się ją na filologii klasycznej egzekwuje. W końcu nie wystarczy zrozumieć łaciny , jeśli ma się ambicje jej nauczać lub tłumaczyć z niej - trzeba jeszcze wiedzieć , jak oddać znaczenie fraz Cezara czy Cycerona w języku Kochanowskiego i Leśmiana. Czyli dogłębnie poznać ten ostatni. Niestety , nikt nie wpadł na to , by oddawania po polsku meandrów danej nauki uczyć studentów kierunków niezwiązanych z lingwistyką.
Dzięki temu mamy historyków tworzących w Poważnych Publikacjach zdania-potwory , które jeśli zaczynają się na Stegnach , to kończą w Wołominie , a po drodze zahaczają jeszcze o Wólkę Węglową. Mamy ekonomistów , orientalistów i geografów , którzy przekręcają związki frazeologiczne i mylą znaczenia słów. Mamy prawników , którzy w uzasadnieniach wyroków , w ustawach i we wszystkich innych dziełach związanych z ich działką zawodową posługują się językiem nie do zrozumienia dla normalnego człowieka - nie ze względu na skomplikowanie omawianych spraw , lecz na obłąkany żargon.
Nie wiem , jak rozwiązać ten problem w skali makro. Natomiast co się tyczy tego jednego konkretnego Instytutu - można by na przykład zamiast objazdu (który zwłaszcza w wypadku pierwszego roku kończy się z reguły tym , iż skacowani , nieprzytomni z przepicia studenci są pędzeni z kościoła do kościoła , niezdolni zapamiętać nawet różnic między stylem romańskim a gotykiem) wprowadzić obowiązkowy wykład z kultury języka polskiego (pod rygorem warunku) ze szczególnym naciskiem na konieczność korzystania ze słowników i śledzenia rozwoju języka. Krokiem we właściwym kierunku byłoby też , moim zdaniem , zastąpienie (fakt , że opcjonalnego) konwersatorium z filozofii przez konwersatorium z logiki , której w ogóle gros studentów kierunków humanistycznych potrzebuje jak Tunel Siekierkowski remontu.
Przy całej estymie dla Kartezjusza i Kanta - nieco ważniejsze jest , by student kierunków niefilozoficznych umiał samodzielnie myśleć i formułować swoje myśli , niż by poznawał cudze.
Inaczej uniwersytet - miejsce , od którego należałoby oczekiwać wszechstronnych starań w zakresie twórczego rozwoju polszczyzny - stanie się jedynie smętnym współtwórcą jej stopniowej degeneracji. Pierwsze oznaki , że ta horrendalna wizja może się sprawdzić , są poniekąd zauważalne - profesorowie i doktorzy habilitowani pozwalają sobie na błędy , których kilkanaście , a tym bardziej kilkadziesiąt lat wcześniej byłby w stanie uniknąć byle hebes.
Nie z powodu fenomenalnego wyczucia językowego , tylko po prostu dlatego , że uczył się tego w szkole. Tym bardziej nic nie może usprawiedliwiać ludzi , którzy słownik języka polskiego (choć też zawierający niekiedy błędy i dziwactwa) mają nie w postaci wielkich tomów dostępnych dla nich niekiedy tylko w szkolnej bibliotece , ale po prostu i zwyczajnie na Google. Słowo "endemiczny" też tam jest.
Nick:Radosław Dodano:2006-04-26 20:56:14 Url:www.wedkarstwo.fotosik.com.pl Wpis:Zapraszam Was na Polskie Nieoficjalne Forum dyskusyjne dotyczące wędkarstwa. Myślę , że jakbyś był w naszym gronie było by mi (Administratorowi) i całej administracji forum niezmiernie miło. Forum działa bez żadnych ograniczeń więc może na nie wejść każdy. Jeśli masz jakieś opinie na temat wędkarstwa , bądź sam byś się czegoś nauczył to forum jest dla ciebie !
Zapraszam serdecznie www.wedkarstwo.fotosik.com.pl

Z poważaniem :
Administracja
Nick:FIXXXER Dodano:2006-01-25 10:23:33 Wpis:Nudą tu pachnie eeeeeeeee, coś nie tegess..... więcęj sie w barze dowiem o rybkach niż tu hihi
Nick:Kłusownik Dodano:2005-11-18 12:24:41 Wpis:Witam.Mam pytanie.Bo bylem ostatnio na Nidzicy z robakiem i nic nie bralo.Nawet okon,ktorego podobno jest tam w bród.To co zarybiacie w koncu te rzeki czy nie??
Nick:ciss Dodano:2005-10-30 20:18:42 Url:http://www.wedkowanie.blo.pl/ Wpis:zapraszam na moja strone http://www.wedkowanie.blo.pl/
Nick:Mietek N Dodano:2005-05-31 09:14:46 Wpis:Co tam słychać na Szreniawie? Pstrągi są jeszcze?
Nick:Esox Hunter Dodano:2005-05-11 10:03:13 Url:www.mojeryby.prv.pl Wpis:Wypas stronka. Tyle tu ciekawych rzeczy że tygodnia nie starczy żeby ją przejrzeć Pozdrawiam wszystkich wędkarzy.
Nick:Dawidex Dodano:2005-05-07 14:53:02 Url:http://www.klusownictwo.pl Wpis:Witaj
Fajną macie Wisłe, piękne opaski szkoda, że Warta nie ma takich.
Pozdrawiam Dawid
Nick:Novice Dodano:2005-04-01 20:03:44 Wpis:No to jak sie te ryby łowi?........ bo ja chyba nic nie kumam!!!!
Nick:Fixxxer Dodano:2005-03-12 23:41:16 Wpis:Żartowałem i tak tam nie dojadą, albo sie zawieszą i coś urwią a jak dojadą to i tak nic nie połowią....... napewno...... ja od 10 lat nic konkret stamtąd nie wziąłem..... a sandacza to ja tam wcale nie widziałem :)
Nick:Ten co ostatnio Dodano:2005-03-12 23:29:23 Wpis:a tak apropos to tera jak pojade na Wisełke to sie będe czuł jak w wesołym miasteczku albo na bulwarze, tyle tam wiary zjedzie..... :(
Nick:Fixxxer Dodano:2005-03-12 23:06:53 Wpis:a na tym zdjęciu z okoniem to ręka Drachy????
Nick:BigFish Dodano:2005-03-04 15:13:48 Wpis:Panowie jak juz tylko tak naprwde ostatni raz chciałbym nawiązać do nazego byłego Koła PZW w Miechowie. Żeby to tak optymistycznie zakończyć powiem tylko tyle: I tak miło było spotkać kogoś z innej planety !. Bawcie się miło na łowiskach. Pamietajcie jednak by dbać o nasza zniszczoną już przyrode.
Wodom cześć !
Nick:pstragaz Dodano:2005-03-03 21:24:37 Wpis:cze moze byc ta strona tylko na czacie nikogo niema. eeeee zachec ic jakos bo pogadac z kims chce a to kolo w miechowie to s y f !!!!
Nick:życzliwy Dodano:2005-03-03 20:48:51 Url:edekandrjszyn.brukiew.pl Wpis:Ok. Dosyć wpisów pt. "jak to Mietek". Proponuję na dobry początek... jak to Edek...
Nie wiem czy wiecie szanowni koledzy, ale na zebraniu w kole PZW w Miechowie w tym roku po tym jak wyciągneliśmy kartoteki "Sz. P." Edward o wschodnim nazwisku i zazwyczaj "gadający o niczym"? wzywał do podjęcia uchwały zabraniającej powrotu do koła (PZW w Miechowie) osobą, które kartoteki wyciągneły. Nie wiem czy wiecie, ale w tym roku także odbyła się popijawa w naszym byłym kole. Skończyło sie to wielką awanturą. Podniósł ją ktoś kto wszedł do lokalu i zastał suto zastawiony stół butelkami o weselszej zawartości.
Nick:ten co zawsze Dodano:2005-03-01 21:31:15 Wpis:Chciałbym jedynie nadmienić, ze jestem z deka wstawiony ehhh brukiew i marchw.
« 1 2 »