Nick:mklfmklfmklmlk
Dodano:2006-09-01 11:32:18
Wpis:MARZENIE
Pierwsze nasze złączenie - niechże będzie proste...
Bez długich zaniemówień , gdy w mgle giną chwile ,
w wyszukanej pieszczocie płonąc jak motyle
nocne zgorzałe w blasku świecy aż do kostek.
Nie dlatego , bym przyszłość tak chciał naszą skroić!
Lecz - gdy się ta ostatnia bariera ma skruszyć -
to niechaj pierwej ciało ma szansę , jak dusza ,
z wiecznego wstrzymywania swych żądz się przestroić!
Niech zrozumie , że - można! W końcu można! I że
wzrok chce ktoś obezwładnić spełnieniem marzenia!
Słuch skierować w pośpieszne swoje odetchnienia
i głodny język karmić , swój łącząc z nim krzyżem!
To ciało skołatane i te zeschłe wargi
po gwiazdach i świętościach , dręczone głodzeniem ,
z duszą wlokły się , groźną im unicestwieniem ,
a nikt od nich nie słyszał ani słowa skargi!
Ciało - przestało marzyć! Przewiał się huragan!
Raz chciałoby brać tylko - zblakłe od dawania...
I niech - póki ta jedna noc oczy przesłania -
nikt nic odeń nie czeka i nic nie wymaga!
|