Witaj, wędrowcze. Zostaw tu swój ślad...

« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 ... 100 101 102 103 104 »
Nick:Nayia Dodano:2008-07-19 00:45:54 Url:www.nayia.cba.pl Wpis:Dziękuję tym paru osobom, które złożyły mi życzenia z okazji 3lecia "Nayii" - i kujem za prezenty (Chase grający na gitarze... mrrr... Zadziwiające, że ja sobie sama także narysowałam na urodziny Chase'a z gitarą X'D Telepatia kiaś czy co? X"D)
Pragnę też poinformować, że w tym roku komiks "Nayia" miał prawdziwe urodziny - z gośćmi, prezentami i nawet torcikiem (zrobionym z jakiegoś dość dobrego ciasta). No i ze świeczkami ^ ^ Przyjęcie co prawda kameralne, ale brali w nim udział przedstawiciele najważniejszych gatunków (kot, wampir i smok), więc jest fajnie ^ ^

Nie robię aktualki tylko dlatego, że zaraz, za chwilę (dokładniej za jakieś 5 godzin i 35 minut) wyjeżdżam na zasłużony odpoczynek. Kurs zdałam, zaliczyłam i teraz udaję się nad morze ^ ^ Hurra!!!
Nick:Przewodnik Dodano:2008-07-14 15:13:15 Wpis:Z opuźnieniem jednodniowym ale moja wina...
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI 3 LAT ISTNIENIA KOMIKSU!!!
Nick:kabat Dodano:2008-06-30 09:32:15 Wpis:kocham Cie!!!!!!!
Nick:Shadowy Dodano:2008-06-28 17:38:05 Wpis:Jeju, naprawdę upijasz Vediwella XD
Btw. Milego pobytu w... eee... tam gdzie wyjeżdżasz XD
*zapisuje na kartce - pamiętać o urodzinach Nayii*
Nick:Nayia Dodano:2008-06-27 21:08:07 Url:www.nayia.cba.pl Wpis:Bo miał tak wyglądać X'D No, a wiesz, że ja zapomniałam o tym, ze on powinien mieć przymknięte oczka i na połowie kadrów rysowałam go z otwartymi? I potem "cholera, coś mi nie gra, on nie wygląda jak Splinter".
A co do tych Twoich chętek... Możesz sobie tworzyć (chyba, nie wiem, co na to Silvery O_o) dzieła z jego udziałem jakie chcesz, bo jemu to zwyczajnie wisi :D Tylko, błagam, nie paruj go z Vediwellem ^ ^' Nie psuj mi obrazu ich przyjaźni X'D
Nick:Garcinda Dodano:2008-06-27 20:37:48 Url:wszystkoinic.cba.pl Wpis:kuuurcze no, Splinter jest tu taki slodki, ze az, że az...! OwO ze az sie Garci przewraca we łbie, a wszyscy wiedza co to znaczy (nic dobrego, zwlaszcza dla wyzej wymienionego xD) zwlaszcza na drugim kadrze O.O no i ma oczka zamkniete, az mi Xellos sie przypomina xDDDDD nawet fryz ma podobny x"D
na trzecim od konca wyglada jakby liczyl powody xDDDD
Nick:Nayia Dodano:2008-06-24 15:10:04 Url:www.nayia.prv.pl Wpis:Raczej nie, biorąc pod uwagę, ze pierwszy raz słyszę ten tytuł...
I nie lubię, jak mi sugerują plagiaty, ale to tak nawiasem mówiąc = ='
Nick:Diablo Dodano:2008-06-23 20:44:51 Wpis:A ja się chciałem tylko podzielić pewną swoją myślą. Być może niejestem pierwszą osobą, która wysuwa ten wniosek, ale czy postać Nayi, a konkretnie jej kocia natura, niejest przypadkiem inspirowana postacią Hikaru (lub w polskim tłumaczeniu Luuz) z anime Magickt Knight Reyaert?
Nick:Nayia Dodano:2008-06-10 18:27:58 Url:www.nayia.cba.pl Wpis:KreciK, spoilerujesz... nieładnie... Usunęłabym Twój post, ale liczę, ze wszyscy już obejrzeli Indy'ego nr 4... Ale na przyszłość - nie spoileruj, tylko pisz niedomówienia (jak ja). Chodzi mi o podanie imienia...

Elzei, nie dokończyłeś myśli?...
Nick:KreciK Dodano:2008-06-10 11:03:35 Wpis:hehe xD zupełnie zapomniałem o tym motywie z Henry'm Jones'em III {Mutem (?)} jako małpim królem xD też mnie to rozbroiło... w ogóle Mut i jego przeczesywanie włosów w najmniej spodziewanych momentach było...ciekawe ;] albo akcja przepaść+drzewo+samochód.... oO'
A tak apropos -> po scenie, w której wszystko zaczyna się trząść i wirować w sali ze szkieletami, czekałem tylko na moment gdy pojawi się napis "FATAL ERROR" xD - takie spaczenie po klasie o profilu matematyczno-informatycznym
Nick:E Dodano:2008-06-10 01:46:50 Wpis:Ciągnąc temat lodówki... a w ogólności pomijając fakt samej siły wybuchu ;]
Nick:Nayia Dodano:2008-06-09 22:17:34 Url:www.nayia.cba.pl Wpis:Dla mnie przegięciem był Tarzan-Indy Junior II X'D I akcja z małpkami X'D
Po tej scenie, jeśli dobrze pamiętam, dostałam chyba czegoś w rodzaju czkawki X'D
Nick:KreciK Dodano:2008-06-09 21:34:43 Wpis:hehe... chyba powinienem zacząć nazywać Cię "Nayia-sensei" xD
słyszałem o wielkich mrówkach ("legionistkach"?), i słyszałem, że potrafią zaciumkać ludzi i jakieśtam zwierzęta hodowlane (kozy, kurczaki itp.). Ale ludzi zawsze zabijały podczas snu - po prostu właziły przez nos i usta, zapychając drogi oddechowe tak, że ofiara się dusiła. A potem znajdowane kości takich pechowców gdzieś dalej, całkowicie bielutkie. Ale żeby atakowały normalnie łażących ludzi i tak samo łażące słonie, to nie wiedziałem.... mój błąd.

A co do lodówki -> nawet gdyby Indy się nie usmażył, to raczej zginąłby w wyniku zderzenia chwilowo latającej lodówki z ziemią ;]
Nick:Nayia Dodano:2008-06-09 18:22:23 Url:www.nayia.cba.pl Wpis:Khem, khem, co do wybuchu - zgadzam się. Przeżycie wybuchu w lodówce wyłożonej ołowiem BYŁOBY możliwe, gdyby nie fakt, że ołów stosunkowo szybko się nagrzewa... Nasz drogi Indy ugotowałby się na twardo żywcem. Tak, to jest absurd i przegięcie, ale nie takie rzeczy Indy już przeżywał...

Co do mrówek... Hehe... Widać, że ktoś tu nie zna tych wspaniałych, morderczych, krwiożerczych i szybkich stworzeń. Zagadka.
Co to jest? Ma 100 metrów długości, 2 metry szerokości, kilka miliardów nóg, sześć razy mniej głów i pożera wszystko, co jest na tyle głupie, żeby stanąć mu na drodze, z ludźmi i słoniami (!!!) włącznie, żyje w Ameryce Południowej i na podobnej wysokości w Afryce, a nie istnieje na świecie stworzenie zdolne się temu przeciwstawić, czy chociażby przeżyć konfrontację z tym stworem. Istota ta nie ma stałego gniazda i nieustannie się przemieszcza, stale poszukując pokarmu (czyt. wszystkiego żywego, co stanie mu na drodze). Cóż to za straszny potwór?
Odpowiedź: potężna kolonia mrówek.
Tak jest, moja pierwsza reakcja po obejrzeniu TYCH scen w nowym Indianie była taka: "Hurra! Wreszcie ktoś to zauważył!" Tak jest, to nie tygrysy, nie krokodyle, nie węże, nie rekiny ani żadne inne wielkie drapieżniki są najgroźniejszymi stworzeniami na świecie, ale właśnie te mrówki. Słyszał ktoś o tym, co może zrobić grupa piranii z okrwawionym kawałkiem mięsa? Mrówki zrobią to samo - tylko że niepotrzebny jest nawet zapach krwi.
Jedynym błędem był fakt, że tamte mrówki zaniosły jednego kolesia do czegoś, co przypominało gniazdo... Ale nie wiem, może ostatnio ktoś odkrył, ze one jednak mają jakieś siedziby?...

Co do bezdroży... Wróćmy do sprawy mrówek... Wiedziałeś, że mrówki chodzące od pokoleń tymi samymi drogami mogą udeptać drogi o nawet kilkunastometrowych szerokościach? Nie mówię, że tutaj akurat musiały to być te mrówki - mogły to być inne zwierzęta poruszające się tymi samymi szlakami...
Nick:KreciK Dodano:2008-06-09 15:20:05 Wpis:w sumie absurdalności zdarzały się w każdym Indianie (np. wchodzenie z pochodnią do katakumb zalanych przez ropę naftową w "ostatniej krucjacie" xD) Ale jak dla mnie "Królestwo kryształowej czaszki" bije wszelkie rekordy. Począwszy od przeżycia wybuchu jądrowego w lodówce xD poprzez bezdroża amazońskiej dżungli równiejsze od polskich dróg, po mrówki zjadające ludzi... jak to określił mój kumpel "jedno przegięcie pały za drugim" ;] Właśnie dlatego jestem nie-do-końca-zachwycony tym filmem, Nayia-chan :P
Nick:Nayia Dodano:2008-06-09 01:00:26 Url:www.nayia.cba.pl Wpis:No, moim (nie)skromnym zdaniem fabuła jest całkiem, całkiem... nie odbiega zbytnio od poprzedniczek swoja absurdalnością sytuacji... :) Nie widziałam tych niespójności, o których tak dupę truły wszystkie recenzje...

Norma, Garci, norma. Jest sesja.

Jak mogło Ci się nie podobać, KreciK-san?
Nick:E Dodano:2008-06-08 10:06:40 Wpis:Cóż Ty takiego masz z tej informatyki ;) ?
Ja tu mam koła i inne egzaminy, a od 2 miesiecy prawie net odmawia współpracy ;_;
A przez w/w nie mogłem iść na Indiane = =' Słyszałem, że fabuła kiczowata do bólu, ale film całkiem całkiem, prawda to to o.0 ? (to że Ci się podobał Nayiu już wiem ;P ale czy fabuła naprawde tak kiczowato przedstawiona ;] )
Nick:Garcinda Dodano:2008-05-30 20:59:37 Url:wszystkoinic.cba.pl Wpis:334: *mruzy oczy, otwiera, ale blysku brak* za pozna pora czy co? nie rozumiem XDDDDD aczkolwiek KFC i SLD - zadna roznica x33
335: co za pytanie xDD posel moze wszystko w tym kraju xD ładne to stworzenie na drugim kadrze *.* (tak, na stare lata mi zdecydowanie odbija)
336: kyaaa!! zaraz poleci z pyskiem do przodu :D nie wiem czemu mam z tego sadystyczna ucieche. obawiam sie ze bedzie wieksza gdy Nayia do niego podejdzie w jakims niewiadomym celu x3
Nick:KreciK Dodano:2008-05-29 22:35:26 Wpis:Nayiu, jestem wielką, tłustą kreto-lamą ;]
Nick:KreciK Dodano:2008-05-27 00:27:53 Wpis:lol xD faktycznie... xD nie no nie pojmuję... w takim razie chodziło mi o kadry 3 i 4 xD sorki za pomyłkę.. jakiś wczorajszy jestem chyba... albo nawet przedwczorajszy, bo już po północy... co do oczu jednak zdania nie zmieniam... coś mi w nich nie pasuje.. ale to tylko moje zdanie.
« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 ... 100 101 102 103 104 »