Witamy w naszej księdze gości!

« 1 2 3 4 5 6 »
Nick:Lniannon/Siljie Dodano:2007-05-09 17:50:57 Wpis:Heh to jedne z najlepszych książek jakie kiedykolwiek czytałam.... a mam takie pytanie co do fanklubu jeśli osoby pochodzące z innych miast nie mogą przykładowo przyjechać na spotkanie to jakie są tego konsekwencje??? Pozdrawiam:*
Nick:wielbicielka Dodano:2007-05-08 21:29:18 Wpis:"saga o ludziach lodu" to najlepsza opowieśc jaką kiedykolwiek czytałam!!!!! czułam się jakbym tam była!!! chiociaż jestem dopiero na początku!!!!
Nick:stah Dodano:2007-04-08 23:51:01 Url:www.isfolket.fora.pl Wpis:Widzę, iż w końcu powstała jakaś dobra alternatywa dla sandemo.pl
Muszę przyznać, iż jestem bardzo mile zaskoczony i będę tu często wpadać.
Ale nie jestem w tej chwili tutaj tak do końca prywatnie Chciałbym zaprosić wszystkich fanów M. Sandemo do odwiedzenia forum ISFOLKET
www.isfolket.fora.pl
Mamy bardzo ciekawe tematy i miłą atmosferę.

pozdrowienia dla wszystkich fanów i serdecznie zapraszam
Nick:tati Dodano:2007-02-23 19:58:24 Wpis:te ksiązki sa po prostu fantastyczne,margit, nie wiem jak ty to robisz ale efekt jast rewelacyjny,zawsze malo czytalam ale to sie zmienilo, co prawda nie saga o ludziach lodu byla moja pierwsza ksiazka, ale bardzo zachecila mnie do czytania.Jestem teraz na 36 tomie sagi o ludziach lodu ale nie moge sie od niej oderwac to poprostu wciaga, zarywam noce, zaniedbuje nauke, ale nic na to nie poradze, poprostu nie potrafie, ale nad jednym bardzo ubolewam; nie przeczytalam 17 tomu, poniewarz nie bylo do w zadnej najblizszej bibliotece i dlatego mam prosbe: czy mugl by ni ktos ja opowiedziec, na temat tej czesci ogulnie wiem bardzo nie wiele, jedynie to co wywnioskowalam z poprzednich czesci, czyli ze szira odnalazla zrudlo zycia i ze zmienila sie po wypiciu wody zycia. mam wielka chec przeczytac kolejne sagi pani sandemo a jesli codzi o ntem kawalek pod koniec 14 czesci to ja uwazam ze wendel tym co kopal zbyt gleboko gdyz dokopal sie w jakis sposub do samego poczatku tej strasznej histori z tengelem zlym i plemieniem tarangai czy jak to sie ono nazywalo, ingrid pociagnela za snurek z dugiej strony co uwarzam ze rozumie sie sama przez sie a milosc nalezala do syna ulvhedina gdyz mimo ze autorka nie poswiecala zbyt duzo czasu jonowi to raz czy dwa wspomniala dosyc wyraznie ze milosc ta jest bardzo gleboka. a tak poza nawiasem to za najlepsza czensc uwarzam "grzech sniertelny" oraz "zemste" aha i muwiac szczerze to nie rozumiem za bardzo tych wszyskich zwiazkuw z lucyferem i demonami a wlasciwi dokladnie to jak to bylo z markiem, potem z irmem i jedo synem.
Nick:asiaś Dodano:2007-02-20 14:25:20 Wpis:Po wielu niedospanych nocach, kiedy wczytywałam się w zapierające dech w piersiach strony "Sagi o Czarnoksiężniku", niestety dowiedziałam iż nie jest dane mi ją dokończyć Dlatego nie rozumiem żadnej z bibliotek, żadnej księgarni, które nie posiadają wszystkich części np. Sagi o Czarnoksiężniku. Jest to z ich strony wielkie niedbalstwo, gdyż powinni wiedzieć, że jeżeli ktoś już zaczął czytać taką sagę to musi ją skączyć. Z powodu niedoczytania żałuję, że w ogóle zaczęłąm ją czytać. Mam nadzieję, że ktoś mnie rozumie pod tym względem i mi choć troszkę pomoże, pozdrowienia, rozczarowana Asia.
Po wielu niedospanych nocach, kiedy wczytywałam się w wyżej wymienioną sagę niestety dowiedziałam iż nie jest mi ją dane ją dokończyć
Nick:Syta05 Dodano:2007-02-09 08:51:02 Wpis:A najlepsze jest to!!!
Jej opowieści są tak realistyczne że w nie wierze }
Nick:Landrynka Dodano:2007-01-24 09:40:39 Wpis:Zaczynałam czytać książki Margit Sandeno od "Sagi o LL" w sumie tak bardzo mi się podobały że przeczytałam juz wszystkie dostępne i mało dostępne na rynku książki M. Sandemo... Teraz czytałam je już po raz drugi... Ech chciałabym obejrzec ekranizację... Już nie mogę znależć podobnych książek... Te były poprostu fantastyczne...
Nick:Lidia Matush Dodano:2007-01-08 14:08:11 Wpis:nie wiem jak Wy ale cała twórczość Margit Sandemo nie ma sobie równych. nie przeczytałam tylko dwóch książek z jej Sag... i bardzo żaluje...
pozdro dla czytelników
Nick:anusia Dodano:2006-08-24 09:51:12 Url:http://republika.pl/englishteaching/ Wpis:Jestem teraz w trakcie czytania "Sagi o ludziach lodu" i musze przyznać że nie moge się wprost doczekać aż przeczytam też inne dzieła tej autorki, te książki czyta sie tak szybko i nie można sie od nich oderwać, dobrze że mieszkam blisko biblioteki bo inaczej nie nadążałabym z wynianą książeczek na nowe tomy... polecam wszystkim tę autorkę i jej dzieła... i zapraszam do odwiedzenia mojej strony adres podałam wyżej,pozdrawiam!!!
Nick:BARDOtkaa24 Dodano:2006-07-09 19:42:13 Wpis:witam weszlam tutaj calkiem przypadkiem...czytajac wasze wypowiedzi i wrazenia po przeczytaniu...tworczosci Sandemo przypomnialy mi ie moje odczucia i wrazenia...a momencie pochlaniania poszczegolnych sag :]]]]tak to nazwe bo aj je poprotu pochlanialamwiat realny nie istnial bylam zawieszona jakby miedzy snem a jawa..to wspaniale uczucie.dziekuje autorce za dostarczenie tylu wrazen i mozliwosc oderwania sie(ja wrecz zapomnialm o swiecie hihih czas jakby nie istnial...) czas poswiecony saga...kiazki wspaniale zyczylabym nam wszystkim takiej wyobraznipozdrawiami oby tak dalej
Nick:Gosia Dodano:2006-07-05 23:16:31 Wpis:Basiu o Ulvhedinie nie było nic wiadomo, bo Tristana, gdy był jeszcze bardzo młody, uwiodła Gudrun Svartskogen. Później Tristan nie utrzymywał z nią najmniejszego kontaktu, a ona zaszła z nim w ciążę i urodziła obciążone dziecko. Tristan nic o tym nie wiedział, ani o tym dziecku ani o tym, że Gudrun umarła przy porodzie. O istnieniu Ulvhedina dowiedział się dopiero później, po wielu latach, gdy Ulvhedin był już dorosły. Powiedziała mu o tym Villemo, która pojechała z Dominikiem w rodzinne strony Ulvhedina i tam rozwiązała tą zagadkę - dowiedziała się, kto jest matką i ojcem Ulvhedina. Czytelnik także wcześniej nic o Ulvhedinie nie wiedział. A to, że Tristan jest jego ojcem wychodzi na jaw dopiero w tomie 14. POZDRAWIAM!!! A co do ciebie Wisienko to niestety Ci nie odpowiem, bo nie wiem...
Nick:Ania Dodano:2006-07-04 17:54:20 Wpis:Wisienko mnie się wydaje, że tą co pociągnęła za sznurek z drugiej strony jest Ingrid i że to ma związek z jej synem Danielem, i że to własnie o Daniela chodziło Margit Sandemo.
Nick:Anciol Dodano:2006-07-04 13:50:35 Wpis:Chciałabym się podzielić moimi wrażeniami na temat tomu 20. "Sagi o Ludziach Lodu" tj. "Skrzydła kruka". Jeśli jednak ktoś jeszcze nie czytał "Skrzydeł Kruka", to niech nie czyta mojego wpisu, bo zepsuje sobie całą przyjemność czytania! Jest to jedna z moich ulubionych tomów w "Sadze o Ludziach Lodu". Po prostu super książka! POLECAM!!! Czytałam ją z takim jakimś szczególnym dreszczykiem. Oczywiście inne ksiażki z "Sagi..." też są super, ale ta jakoś wyjątkowo mi się podobała, była taka jakaś szczególnie tajemnicza, straszna, mistyczna... Ten zgniły zamek, dwie tajemnicze zjawy (właściwie jedna, druga to przecież upiór!!! ;-)), odkopywanie grobów na cmentarzu przez Heikego i Petera i jeszcze na koniec świadomość, że całe to miasteczko to duchy!!! Brrrrr... Jak czytałam już właśnie ten moment, gdy Heike zrozumiał, że to całe miasteczko Stregesti od dawna nie istnieje i że wszyscy tam mieszkający to duchy, to normalnie włosy mi się jeżyły na ręce! :-) Bałam się, dosłownie się bałam, jak włosy Anciol goniły Petera! :-) To dopiero była książka! Powinni nakręcić z tego film! Wyszedłby naprawdę niezły horror!!! :-)
Nick:Wisienka Dodano:2006-07-03 19:49:20 Wpis:Hello! Mam pytanie do uważnych i wnikliwych czytelników "Sagi o Ludziach Lodu". Pod sam koniec 14. tomu "Ostatni rycerz" było coś takiego : "Rosło nowe pokolenie.(...)W pokoleniu tym przyszedł na świat pewien badacz, i ktoś, kto ujął za sznurek z drugiej strony, niż to dotychczas bywało, i jeszcze ktoś, kogo cała istotą była miłość. I ktoś, kto kopał zbyt głęboko..." I teraz mam dylemat. :-) Tym badaczem na pewno był Dan, a Vendel tym, którego istotą była miłość. Pozostaje więc jeszcze Ingrid i Jon. Które jest którym? Ingrid to ta, co pociągnęła za sznurek czy co kopała zbyt głęboko? Chyba ta, co pociągnęła za sznurek, ale w takim razie nie zgadza mi się Jon, no bo gdzie on niby kopał? Nie był zbyt znaczącą postacią w Sadze, Sandemo nie poświęciła mu wiele uwagi i nie było czegoś takiego w późniejszych tomach, żeby on gdzieś za głęboko kopał... Chyba, że ziemię na polu!:-)Więc jest tym, co pociągnął za sznurek??? :-)Ale niby gdzie i kiedy? A Ingrid też nigdzie zbyt głęboko nie kopała, tylko w Dolinie Ludzi Lodu szczątki Kolgrima z Ulvhedinem, ale nie wiem, czy to właśnie o to kopanie chodziło Margit Sandemo. Chyba niekoniecznie... Jeśli wiecie, które jest Ingrid a które Jon to piszcie tu w Księdze wasze domysły, bo mam z tym dylemat, a ja należę do takich, którzy zapinają wszystko na ostatni guzik i którzy muszą znać każdy najmniejszy szczegół, którzy nie odpuszczają, bo inaczej mnie to dręczy! :-)))))) (Niektórzy z Ludzi Lodu tacy byli;-)) Jeśli wiecie to piszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!! Najlepszy dowód na to, że jestem dokładna i wnikliwa to ten, że jestem w tej chwili już na 43.tomie Sagi, a mnie dalej męczy owo zakończenie tomu 14. o nowym pokoleniu! POZDROWIONKA NAJGORĘTSZE dla wszystkich miłośników twórczości Margit, a w szczególności dla tych dociekliwych!!!!! :-)))))))))))))
Nick:Heika Dodano:2006-06-28 22:17:40 Wpis:Jestem właśnie mniej więcej w połowie Sagi, bo na 23. tomie. Czytam, czytam i nie mogę się oderwać. Książki są wspaniałe i bohaterowie też!!! I ogromnie podziwiam panią Margit. Jak ona to wszystko wymyśliła??? Skąd w jej głowie tyle pomysłów??? Ona jest niesamowita!!! Ileż ona serii wymyśliła - Ludzi Lodu, Czarnoksiężnika, Królestwo Światła, Czarnych Rycerzy, opowieści, a w każdej serii jest przecież po kilkanaście lub kilkadziesiąt tomów!!! A w prawie każdym tomie jakaś ciekawa zagadka, jakieś zdarzenia trzymające w napięciu, coś co wciąga i kieruje akcją tak, że czytelnik nie może się na dłużej od książek oderwać!!! Jestem pełna uznania i podziwu dla Margit Sandemo. Jest naprawdę wspaniałą i NIEZWYKLE UZDOLNIONĄ pisarką!!! Ma wspaniałą wyobraźnię i niezwykłe pomysły oraz ogromny talent!!! Uważam, że powinna za swoją twórczość dostać jakąś nagrodę, bo jej się naprawdę należy!!! Pozdrawiam gorąco wszystkich fanów Margit Sandemo!!!!!
Nick:Astaroth Dodano:2006-06-26 21:25:45 Wpis:Saga ma coś niezwykłego sobie, co przyciąga czytalników. Mistycyzm, tajemnice i magie...
Nick:himera-432 Dodano:2006-06-22 16:07:13 Url:tymczasowe zawieszenie Wpis:A chodzi mi o jedno kto był tym ktory miał nawyższą moc cytuje" A kiedyś, w przyszłości, urodzic sie miał ktoś rozporządzajacy taka ponadnaturalna siłą, jakiej świat jeszcze nie widział." prosze o sprostowanie na gg.....
Nick:basia Dodano:2006-05-22 21:07:15 Wpis:hej, moglby mi ktos opowiedziec w skrocie historie ulvhedina, a raczej jego ojca tristana paladina? chodzi mi o to co sie stalo z tristanem ze nie bylo wczesniej wiadomo nic o jego synu ulvhedinie?
Nick:Sigma Dodano:2006-05-18 00:08:50 Wpis:przydałyby sie napisy pod zdjęciami z tych improwizacji to by buło wiadomo o co chodzi.
Nick:Halszka Dodano:2006-05-08 16:30:45 Wpis:Żałosne! Jakies małe dziewczyneczki postanowiły przepisać treść Sagi o Ludziach Lodu na swoje blogi. Podejrzewam, że nie mają ani zgody autorki ani wydawnictwa, zobaczcie sami. Mam nadzieję, że skończą z tym, bo jest to godne potepienia.
http://istotymargitsandemo.blog.onet.pl - doszła juz do 2. tomu!
http://sagaoludziachlodu.blog.onet.pl - dopiero zaczyna.
Pozdrawiam fanów cudownej Margit!
Halszka
« 1 2 3 4 5 6 »