Możesz tutaj przeczytać wpisy sieciowych podróżników jak również zostawić jakiś ślad po sobie, nie czekaj więc

« 1 2 3 »
Nick:Robert Dodano:2003-08-02 18:16:52 Wpis:Fajnie poczytac :) a ja za pare dni jade na Krym...pozdrawiam!
Nick:kitka Dodano:2003-07-30 14:53:23 Wpis:A tak sobie na tę stronkę weszłam, bo 1 sierpnia wyruszam rowerem robić szwedom potop- no, może mały potopek;)
Nick:Iza Dodano:2003-07-15 10:01:24 Wpis:Z zainteresowanie przeczytałam opowieść o Krymie. Byłam tam dokładnie w tych samych miejscach w czasach studenckich z koleżanką w 1990 roku, ale wyniosłam z tego tyle, że niewiele się tam zmieniło. Jechałyśmy z przygodami pociągiem z W-wy do Simfieropola. W Kijowie była przesiadka. Miałyśmy czekać tylko 2 godz., a wydłużyły się do 11-tu. Mieszkałyśmy w Simfieropolu i w Botaniczeskim Sady i zwiedzałyśmy te same miejsca. Było super, pieniędzy nam starczało z nawiązką, byłyśmy \"bogate\", jeździłyśmy taksówkami z miasta do miasta, itd. naprawdę miło czytało mi się tę lekturę przywracającą wspomnienia. Pozdrawiam
Nick:Slovan Dodano:2003-07-08 16:32:26 Url:www.fcslovanliberec.prv.pl Wpis:Niezle przygody!zycze takich wiecej.
pozdrawiam
Nick:kasieczka Dodano:2003-06-02 15:15:07 Wpis:zaczęło się niewinnie...mój Miły zapytał czy nie pojechałabym na Krym...
No cóż jeszcze mnie tam nie było - pomyślałam i się zgodziłam. I teraz jak czytam ta opowieść o Waszej wędrówce, to kurcze!!!!ja MUSZĘ tam pojechać!!!
To fascynujące!!!!
Porażająco Fascynujące!!!
Dzięki!!!
Nick:Wierzba Dodano:2003-04-17 19:56:53 Wpis:Fantastycznie! Mogę powiedzieć tylko tyle: życzę powodzenia w czasie kolejnych wyprawach! Nie wiem czy odwiedziłeś już Pragę, a jeśli nie to musisz tam się udać. To miasto jest przecudne (szczególnie w nocy). Gdy na starym mieście znajdziesz "American Cafe" to koniecznie spróbuj beczkowanego piwa "Cerny Kozel" (koszt 50 koron). A jeżeli kiedykolwiek wybierzesz się do Barcelony czy Monte Carlo to przygotuj sie na 48 godzin bez snu. Aha... w Barcelonie nocowalem z przyjaciolmi w bankomacie i nikt nawet sie nie dziwil:) darmocha! A co do Francuzów... to rzeczywiscie nie ma problemu ze zlapaniem autostopu:) Chciales zawadzic o Paryz? Hmm... jak dla mnie zbyt komercyjny. Ale wkoncu to miasto milosci:) W czerwcu wyjezdzam do USA. Mam zamiar zapisac wszystkie ciekawe wydarzenia i spostrzezenia. Jesli zechcesz to podesle... No to trzymaj sie i szerokiej drogi!
Nick:Marcinek Dodano:2003-02-01 23:05:39 Wpis:A ja z Piotrkiem w USA bylem... Los chcial ze przez 3 miesiace lozko dzielilismy dla oszczednosci. Wrocilem caly i zdrowy:)
Nick:Pysia Dodano:2003-01-07 23:24:27 Url:jeszcze nie mam Wpis:Teraz czas na Australię!!!
« 1 2 3 »