Witaj w księdze gości serwisu WH

« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 »
Nick:markoz Dodano:2005-03-11 18:33:25 Wpis:Oto parę słów na temat obrony. Komisarzy było trzech: Pawlak jako naczelny komisarz, Fertsch w roli promotora oraz Krzyżaniak jako ten który czytał moje "dzieło" zwane pracą licencjacką.
Początek standardowy, tzn. dzień dobry, sprawdzenie tożsamości i punkt kulminacyjny czyli losowanie pytania. Slepy los wybrał numer 22 czyli Infrastruktura Logistyczna.
Krótkie przygotowanie i jazda z koksem. Pożniej przyszła pora na pytania od promotora i recenzenta. Pytania banalne czyli:
pyt.1 Po co stosujemy planowanie produkcji(promotor)
pyt.2 Metody ustalania wielkości partii dostawy (recenzet)
Atmosfera jak na każdym egzaminie. W razie zacięcia pada pytanie wyciągające z opresji. Ogólnie mówiąc nie taki diabeł straszny jak go malują. Komisarze sprawiali wrazenie osób, którym najmniej zalezy na uwaleniu kogoś. Bynajmniej takie odniosłem wrażenie.
Odnośnie muzyki z filmu Hair. Według mnie Andrzeju cała jest spoko. Jesli ktoś oglądał film to zrozumie o co mi chodzi.
Pozdrawiam wszystkich razem i kazdego z osobna a szczególnie tych, którzy w najbliższym terminie będą się bronić. ODWAGI wszak do odważnych świat należy.
Tym patetycznym akcentem żegnam was i pamiętajcie, że zbytnie świętowanie obrony może skończyć się utratą świedomości czego Wam bardzo życzę.
Salut
Nick:Młody Dodano:2005-03-11 08:30:50 Wpis:Jeżeli chodzi o "Hair" to służę płytką zarówno z wersji filmowej jak i również wersją bardziej współczesną. Marek, o który kawałek chodzi. Mógłbyś również napisać coś więcej na temat obrony. Podaj pytania. Opisz jak zachowywali się komisarze. Po prostu wszystko.
Pozdrawiam cały WSL wraz z okolicą.
Wuj A
Nick:Troll Dodano:2005-03-10 23:53:19 Wpis:Karina, trzymam cały wtorek, nogi, ręce...
a kciuka będę ssał, coby naga Ci się nie podwinęła. Zdrowie!!!
Nick:karina Dodano:2005-03-10 20:43:30 Wpis:trzymajcie kciuki we wtorek o 9.00 - bronić się będę rękami i nogami.
Czuwaj!!!!
Nick:markoz Dodano:2005-03-10 19:49:12 Wpis:Witajcie. Jak juz doniósł Młody w sobotę udało się obronić. Moja rada: ŻADNEGO STRESU I OZNAK ZDENERWOWANIA - TO ŻLE WPŁYWA NA JASNOŚĆ WYPOWIEDZI
Jeśli złapie was handra posłuchajcie soundtracka z filmu Milosza Formana "Haire".
Niezłe klimaty, jeśli ktoś to lubi, bo dla mnie rewelka. Młody, co Ty nato ?
Salut. To byłem Ja Mareczek
Nick:Troll Dodano:2005-03-10 14:12:03 Wpis:Dzięki za życzenia imieninowe!!! :)))))
O k.u.r.w.a!!! To już czwartek???!!!!!???? :(((((((((((( Lecę się ogarnąć!!!!Ja *****olę.....
Nick:Młody Dodano:2005-03-10 10:42:18 Wpis:Czujnie strzegę i zdecydowanie bronię.
Pilnie przyglądam się tej ciszy.
W sobotę obronił się Mareczek. Brawa dla Mareczka. Kto nastepny?
Kochani piszcie o swoich obronach. Jakie pytania, kto się przywala, na co zwracać uwagę. To sie przyda nastepnym. Obiecuję, że ze swojej obrony walnę referat - przynajmniej dwie, trzy strony A4.
Pozdrawiam.
PS: Cześć Magda
Nick:Magda Dodano:2005-03-10 09:42:51 Wpis:Anybody home????
Nick:MAGDA Dodano:2005-03-08 14:17:01 Wpis:Młody dzięki za miły gest- słowo "całoroczny" to bardzo ważne;-)
Nick:Młody Dodano:2005-03-08 13:40:00 Wpis:Z okazji całorocznego Święta Kobiet*

Pragnę właściwie tylko,
Życzenia Paniom złożyć.
Kwiaty Nasze! Słońca!
Do stóp wam się położyć.
Myszki! Żabki! Pączuszki!
Kotki! Pieski! Paluszki!
Nasze Damy! Nasze Panie!
Ukłon wam dzisiaj oddaje.

Wszelkiego spełnienia,
Wszelkich słodyczy,
Szczęścia wielkiego,
Młody wam życzy.

*Kto uważa, że to bzdury,
Niech dopisze coś do góry
Nick:ef Dodano:2005-03-07 19:23:40 Wpis:Zdrowia, szczęścia, pomarańczy, niech ci ukochana nago tańczy!
Wszystkiego najlepszego dla kolegi w Dniu Jego Święta - Tomasz...
Nick:Garson Dodano:2005-03-07 18:57:18 Wpis:Trollu, wszystkiego najlepszegu w dniu imienin, a przede wszystkim zdrowia, szczęścia, kasy kupe i co tydzień nową ...., a tego czego byś chciał co tydzień to już sobie sam dopowiedz. Jeszcze raz wszystkiego naj...
Nick:karina Dodano:2005-03-07 18:56:04 Wpis:Trollu!!
Bogatego Gwiazdora,
Obfitego Zająca,
Pełnego FLASZEK wora
I szczęścia bez końca!!
Twoje Zdrowie!!!!!!!
Nick:Magda Dodano:2005-03-07 14:15:25 Wpis:Wszystkiego naj Trollu, i spełnienia tego czego sobie jeszcze zażyczysz!!!!!!!!!
Nick:wuj Helmut Dodano:2005-03-07 11:27:32 Url:wwww.wuj.helmut.prv.pl Wpis:Trollu - wszystkiego najlepszego! Młody - bredzisz, ale za to w jakim stylu! Mało kto już tak potrafi. Czeka cie szybki awans. :-) Jeżeli znacie kogoś, kto jest po naszej szkole, nie ma roboty i chce pracować w Opolu dajcie znać.
Nick:Młody Dodano:2005-03-07 10:13:38 Wpis:Dzisiaj są Trolla imieniny!
Nick:Młody Dodano:2005-03-07 09:32:52 Wpis:Trzeźwy jak noworodek. Moją czujność partyjną obudziła mnogość logistyk, które przerabialiśmy jako przedmioty. Nie ma jednej logistyki. Tak jak np. matematyka, ma ona swoje działy. Przerabialiśmy logistykę dystrybucji, produkcji, utylizacji itd. Pytanie: dlaczego Systemy logistyczne i Projektowanie systemów przerabialiśmy w pierwszej kolejności, w pierwszych semestrach? Czy ktoś pamięta o co w tym chodziło? Upychaliśmy logistykę (raczej ówczesną wiedzę na ten temat) w systemy i (o dziwo) grało. Teraz nie mam odwagi by kusić się o to samo. Jedyne wyjście to przeprowadzić dowód zaczynając od słów: „w izolowanym układzie…”. Prawdę mówiąc, pomyślcie jak można zdefiniować logistykę?
Hm, właśnie. Mały problem - zdefiniować pojęcie nieustannie ewoluujące, w dodatku w oparciu o kwestie niezdefiniowane - da się tylko częściowo. RiP.
Helmi co Ty na to?
Pozdrawiam wszystkich.
Waszym prawem pozostaje twierdzenie, że Młody bredzi. To wygodne i praktyczne wyjście.
Zgadzam się, że LOGISTYKA jest już nasza.
Nick:Wołodyjowski Rycerz IV (r Dodano:2005-03-05 11:28:55 Wpis:hmm... to właśnie jest to ...helmi, nech się schowają wszystkie profesory, ze swoimi definicjami:) LOGISTYKA JEST NASZA, I BĘDZIEMY "pogłębiać jej tajniki"!!! PO WSZE CZASY... na zdrowie!!!
pozdrowienia z Łodzi
Nick:wuj Helmut Dodano:2005-03-05 08:39:26 Url:wwww.wuj.helmut.prv.pl Wpis:Młody - jeżeli pijesz - to już nie pij, a jeżeli nie pijesz to się koniecznie napij! Zdrowie!
Nick:Młody Dodano:2005-03-04 15:13:56 Wpis:Jeżeli ktokolwiek przeanalizował dokładnie definicję logistyki wg Helmuta, stwierdził na pewno, że logistyka (czymkolwiek nie jest) wyłazi poza pewne ramy. Sama w sobie zorientowana jest na klienta. A kto lub co jest klientem w wywodzie Helmiego. Dla przejaśnienia kwestii – definicja Helmiego powinna zaczynać się od słów „Logistyka to dostarczenie ….”. Wracając do klienta – stworzenie niezwykle niesforne, wymykające się poza wszelkie ramy systemowe a wraz z nim wymyka się pojęcie logistyki. Bo tak naprawdę, to czym ona jest? Procesem? Elementem procesu? Systemem? Częścią tegoż systemu? Jeżeli nawet, to jak zamknąć ją w jakieś ramy? Tym bardziej, że skoro określimy klienta jako pijącego, to co on zrobi kiedy wypije. Proste – staje się nieobliczalny. To dopiero połowa zabawy. Co będzie jeśli mianem klienta określimy alkohol (w którymś momencie trzeba pijącego dostarczyć do alkoholu). Tu dopiero zaczyna się jazda.
Uwaga! Koszt będzie zawsze kosztem – nie klientem.
Bawcie się dobrze.
Pozdrawiam
Młody
Komu jeszcze się wydaje, że skończył „logistykę”?
Nick:karina Dodano:2005-02-28 18:18:32 Wpis:Młody - a Karina od macochy?
Helmi - zawsze, na czas, na pewno!!!
Jak Wasze prace licencjackie? A jak się czują Wasze wpłaty na bal absolutoryjny?
Trollu - za póltorej godziny stuknę Twoje Zdrowie!!! Wypij też moje, bo mam dolinę. Życie jest jak k.u.r.w.a - mało daje, dużo bierze. Pozdrawiam wszystkich.
Nick:wuj Helmut Dodano:2005-02-28 15:54:24 Url:wwww.wuj.helmut.prv.pl Wpis:Logistyka to wypicie odpowiedniej
ilości odpowiedniego alkoholu
w odpowiednim czasie,
w odpowiednim towarzystwie,
w odpowiednim miejscu,
po odpowiednim koszcie oraz powrót do domu niekoniecznie o własnych siłach ale w odpowiednim stanie.
Nick:Młody Dodano:2005-02-28 12:49:25 Wpis:Ależ wpadł mi w ręce hicior. No, miodas!

1.Złe kilometry dzielą nas,
Lato umiera jesieni czas,
Blaszany daszek tłucze deszcz
A w mojej głowie wciąż ktoś jest,
Więc gdy wspomnienia męczą cię
Wracają myśli krótkie dnie
Zobaczyć jeszcze raz
Ref.: Jej piękne czarne oczy,
Śnią się czarne oczy,
Ich nie przeoczysz wiem że nie
Jej piękne czarne oczy widzę czarne oczy
To za mną kroczy ze mną jest 2x
2.Takie to życie dziwne jest,
miłość tęsknota ścigają się
możesz uciekać możesz nie
jedno i drugie dopadnie cię
Wiec gdy wspomnienia męczą cię
Wracają myśli, krótkie dnie
Zobaczyć jeszcze raz
Ref.: Jej piękne czarne oczy,
Śnią się czarne oczy,
Ich nie przeoczysz ,wiem że nie
Jej piękne czarne oczy widzę czarne oczy
To za mną kroczy ,ze mną jest 2x


Więc gdy wspomnienia męczą cię....
Wracają myśli, krótkie dnie
Zobaczyć jeszcze raz..
Jej piękne czarne oczy

Ref.: Jej piękne czarne oczy,
Śnią się czarne oczy,
Ich nie przeoczysz ,wiem że nie
Jej piękne czarne oczy widzę czarne oczy
To za mną kroczy ,ze mną jest 3x

Koniec kompleksów.
Pozdrawiam serdecznie Magdę, Martę, Trolla, Helmiego, Tommy'ego, Ziara, Michasia, Józefa, Wojtka...
Wiecie, pozdrawiam serdecznie wszystkich.
Nick:Troll Dodano:2005-02-27 21:08:02 Wpis:Magda,

dzięki za pozdrowienia. Cieszę się na takie personalne głosy. To miłe. Zdradź coś więcej na Swój temat. Pozdrawiam Wszystkich niedzielno-wieczornym toastem. Wasz Troll
Nick:Magda Dodano:2005-02-25 13:10:36 Wpis:Ufff...dopadła mnie grypa-i kiepko się czuję, a do pracy chodzić mus...
Piszcie jak się szybko, lub czym wykurować!!!
Pozdrawiam Andrzeja, Helmiego, Trolla;-)
Nick:Młody Dodano:2005-02-25 12:26:33 Wpis:W celu skuteczniejszego wdrożenia weekend’owych klimatów oraz niwelując „ciszę” w Księdze Gości WH, przesyłam pewne wierszydło, które wpadło mi w ręce cztery lata temu.
Na pocieszenie dodam, że utraciłem dane z twardego dysku mojego kompa, a przede wszystkim nieukończony twór, nie do końca zdrowej wyobraźni własnej, zwany pracą dyplomową. Ancore! Plivit!

Poprzez wicher i słotę,
Przez bezkresną dal śnieżną,
Poprzez żar i spiekotę,
Przez pustynię bezbrzeżną,
Poprzez kry, poprzez lody,
Przez odwieczne zmarzliny,
Poprzez bagna i wody,
Nieprzebyte gęstwiny,

Poprzez leśne dąbrowy,
Poprzez stepy i knieje,
Poprzez mroczne parowy,
W których nigdy nie dnieje,
I gdzie płoszą się sowy,
Gdy złe jęknie lub strzyga,
A dźwięk słysząc takowy,
Serce w trwodze zastyga,

Nie zrażony ciemnością,
Którą mrozi głusz dzika,
Sam na sam z samotnością,
Co do szpiku przenika,
Pełen hartu i woli,
Podpierając sam siebie,
Mając zamiast busoli
Krzyż południa na niebie,

Pokonując złe żądze,
Wietrząc wrogów w krąg wielu,
Ufny, że nie zabłądzę,
Idę naprzód, do celu.
Drogi mej nie wytyczyły
Ni głos werbla, ni cytra.
Idę póki starczy sił,
Idę po pół litra.


Pozdrawiam
Nick:Jesse James Dodano:2005-02-22 18:45:54 Wpis:Witam, dzisiaj pisalem poprawke z logistyki mam nadzieje ze zdam. Jeszcze tylko poprawka z PZ-tow. Student bez poprawek to nie student :)pozdrawiam
Nick:Filip Dodano:2005-02-20 16:42:54 Wpis:Egzaminy napisane tylko jeszcze wyniki i prawa i z zarządzania!! I KOniec sesji... Drugi semestr już jutro...hehe
Nick:karina Dodano:2005-02-15 16:43:06 Wpis:Helmi, piękne słowa. Łezka się w oku kręci. Pozdrawiam wszystkich.
Nick:Fuzy Dodano:2005-02-14 09:39:10 Wpis:Pamiętaj, dzisiaj Święto Zakochanych! Nie zapomnij o swojej ukochanej osobie - wyślij kartkę!
;-)* * * * * *
« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 »