-Ogłoszenia-

« 1 2 3 4 5 »
Nick:elmax Dodano:2010-02-19 23:56:53 Url:http://rekreacja.grzyb.org.pl/ Wpis:Dobrze że są ludzie którzy jasno wyrażają swoja opinie.
Nick:volverine Dodano:2010-02-19 22:55:24 Url:http://praca.ajzol.com.pl/ Wpis:Dobra Ksiega.
Nick:qwerty Dodano:2010-02-19 15:37:21 Url:http://praca.ajzol.com.pl/ Wpis:Dobra Ksiega.
Nick:ansk Dodano:2010-02-16 10:09:53 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Ofelia – miłość w kociej postaci
Ofelia urodziła się w deszczową noc, kiedy świat płakał z powodu braku miłości. Nikt jej nie chciał, nie czekał, nie zachwycił się jej urodą... nikt. Kiedy zachorowała, gdy już choroba zabierała oczko, postanowiła wyjść z kryjówki i poprosić o pomoc. Ofelia wygląda zwyczajnie, ale ma nadzwyczajny charakter. Jest miła, grzeczna i proludzka. Kiedy dobrze przyjrzysz się tej cudnej koteczce, zobaczysz niespotykany odcień futra - na burym futerku tańczą miliony słonecznych promieni. Ofelia kocha, tylko to umie i rozdaje swoją miłość każdemu, kto chce ją przyjąć. Z nadzieją i wiarą wypatruje swojego szczęścia. Czeka na tego jedynego, na tą jedyną - tatę, mamę, na rodzinę.
Urodziła się wiosną 2009, jest odrobaczona, zaszczepiona i wysterylizowana.
Kontakt: montes@o2.pl 691 510 961
www.foranimals-lodz.pl
Nick:ansk Dodano:2010-02-16 10:08:45 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Bury Borciuszek - minuta bez pieszczot. minutą straconą:)
Kotek wraz z rodzeństwem w grudniowy, mroźny dzień spadł z nieba wprost pod nogi wolontariuszki. Jest czteromiesięcznym, pełnym energii łobuziakiem:). Wciśnie się w każdy zakamarek, interesuje go wszystko, choć najlepiej czuje się w ramionach człowieka. Przytulony mruczy i udeptuje, Idealny na dokocenie. Może znajdzie miejsce w Twoim sercu???
Urodził się późną jesienią 2009, jest wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony, ma książeczki zdrowia.
501 927 890, mariaceleste@poczta.onet.pl,
www.foranimals-lodz.pl
Nick:ansk Dodano:2010-02-16 10:08:01 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Czy ktoś pokocha rudego staruszka, który został na świecie sam?
Umrzeć - tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła...
(W. Szymborska)
Bonduś miał kiedyś swoją Panią, kogoś, kogo bardzo kochał, żył sobie z nią spokojnie, mieli siebie i byli szczęśliwi, ale pewnego dnia Pani trafiła do szpitala, z którego już nie wróciła.
Bond początkowo czekał na swoją Panią, wierzył, że wróci, podbiegał do drzwi, gdy tyko usłyszał ruch na korytarzu podbiegał do drzwi z nadzieją, że może jego Pani wraca.
Z czasem tracił wiarę, że Pani wróci, przestał podbiegać do drzwi, leżał na łóżku i nie chciał żyć, został sam w pustym pokoju i cóż miał robić, poddał się.
Rodzina postanowiła sprzedać mieszkanie, ale przecież jest tam kot, wspólnie ustalono, że kot trafi do schroniska.
Bond to koci senior nie wiadomo ile ma dokładnie lat, ale nie mniej niż 8-10, taki kot nie poradzi sobie w schronisku, staruszek z trzema zębami, kot, który cale życie spał na kanapie ze swoją ukochana Panią. Tak oto Bond trafił do nas.
Bonduś to przekochany kot, spokojny i bardzo grzeczny widać, że mieszkał ze starsza osoba, nie przyzwyczajony do takiej ilości kotów i to głównie młodzików, źle się u nas czuje, denerwują go wieczne galopady dzieciarni po jego głowie.
Najchętniej leżałby blisko człowieka i mruczał, bardzo lubi spać pod kołdrą przytulony do ludzia. To straszny gaduła i pyskacz, gdy po dłuższej nieobecności wracamy do domu to zawsze musimy wysłuchać pretensji i żalów Bondka, musi nam powiedzieć, co o tym myśli, ale gdy tylko usiądziemy w fotelu przybiega natychmiast, robi łapkami masaż brzucha głośno mrucząc przy tym.
To koci anioł na ziemi, tak kruchy i zagubiony, tak bardzo potrzebujący oparcia i swojego własnego człowieka, którego mógłby oddać całe swoje kocie serduszko.

Bond ma przed sobą jeszcze kilka lat życia, tak bardzo chciałby je spędzić ze swoimi ludźmi.
Bonduś jest niekłopotliwy, pomimo braku ząbków świetnie sobie radzi z jedzeniem, jest wykastrowany i gotowy do pokochania od zaraz.
Kontakt: iiwciak@o2.pl, tel. 502 142 666
Nick:ansk Dodano:2010-02-06 10:41:53 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Ganges – smagły i smukły
Zajrzyj w moje złote oczy, popatrz na pięknie pręgowane futerko. Poznajesz mnie? To ja widzę Cię, kiedy tylko zamknę oczy, prawie czuję dotyk Twoich ciepłych rąk, mruczę Ci do ucha, czekam na Ciebie patrząc przez zamarznięte okno… Kiedy po mnie przyjdziesz?
Urodził się latem 2009, jest zaszczepiony, odrobaczony, ma książeczkę zdrowia
Kontakt ansk@infoclean.pl 693 41 44 32
www.foranimals-lodz.pl
Nick:ansk Dodano:2010-02-05 16:40:02 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Stefcia Świek szuka domu :)
Gdyby sama Stefcia miała szukać domu to jej ogłoszenie brzmiałoby tak:
"Szukam dobrego rzucacza myszką, który będzie miał siłę i energię rzucaź mi myszką kilka godzin dziennie, który bez względu na samopoczucie i warunki pogodowe będzie w stanie być rzucaczem siedem dni w tygodniu. Oczekuje, że mój przyszły dom będzie się mną zachwycał, poświęcał mi czas i znosił¸ moje kocie nawyki: ja decyduję, kiedy wolno głaskać, ja decyduje kiedy wolno mi gryźć, nie wolno na mnie krzyczeć. Jedzenie powinno być dobre i podawane na czas, woda zdecydowanie zimna. Zabawki trzeba często zmieniać, bo czasem myszkom odpadają uszy i ogony i już mi się te zabawki nie podobają. Ja zapewnię rozrywkę o jakiej nikt nie śni¸, wrażenia nocne i poranne, mocne zęby i głośne mruczenie. Tyle o mnie. Oferty proszę kierować do mojej tymczasowej Dużej, ona co nieco o mnie wie."

Stefcia urodziła sie w październiku 2009, jest kotką o ogromnym potencjale energetycznym, nie boi się nikogo i niczego, biega, wariuje w stopniu ogromnym. Chodzi własnymi ścieżkami, mocno reaguje zębami jak się jej coś nie podoba, ale jednocześnie potrafi przyjść i mocno całować i głośno mruczeć, próbuje dominować nad innymi kotami, psów się boi. Jest kotką o mocno zarysowanym charakterze i na pewno nie będzie kocią przytulanką, tylko Panią na Włościach. Jest zaszczepiona, odrobaczona i ma książeczkę zdrowia. Z kuwety korzysta perfekcyjnie
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.

aga-lodge@o2.pl tel 501681483
www.foranimals-lodz.pl
Nick:ansk Dodano:2010-01-20 11:46:08 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Masza – hiobowy kot na szczęście.

Masza wpadła we wnyki, a ratując życie straciła przednią łapkę. Ostatkiem sił doczołgała się do szpitala i tam uzyskała pomoc, bo czasem zakłuje coś w sercu i ludzie pomogą wycieńczonemu zwierzakowi. Wyleczoną odwieziono do schroniska. Stres; samotność i żal.. Aż znalazł się Pan, który zechciał pokochać Maszę. I może bylby happy end, ale Pan trafił do szpitala i nie będzie mógł mieszkać z kotem. I znów stres; samotność i żal..
Masza jest piękna, spokojna, grzeczna, niekłopotliwa – potrzebuje tylko odrobiny miejsca i serca..
889 081 510
www.foranimls-lodz,.pl

linki do zdjeć
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b7e6150d8c95cda3.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/56de0cdbced9f391.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f294cf35862e0343.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3ddfd67d221435a0.html
Nick:ansk Dodano:2010-01-14 14:35:49 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Leon - przez deszcz, śnieg i wiatr…
Wiesz jak to jest iść przez śnieg, gdy deszcz i wiatr hamują każdy krok? Leon tak chodził wiele dni; zamykał oczy myśląc, że to zły sen i wkrótce się obudzi. Sen jednak nie mijał..
Kiedy się ocknął był w ciepłym domu, a miły głos dźwięczał w jego uszach. Czy to już niebo, czy teraz będzie już tylko lepiej - myślał. Leon mieszka tymczasowo u dobrych ludzi, którzy zabrali z ulicy nieprzytomną kupkę nieszczęścia. Kocha wszystko - ludzi, psy i koty. Czeka na swoją jedyną rodzinę. Jest odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany.
agnieszkamarczak@op.pl tel 696 058 846
www.foranimals-lodz.pl
Nick:ansk Dodano:2010-01-12 13:05:54 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Pusia – niechciana puchata gwiazdka
Maleńka Pusia tuż po Bożym Narodzeniu biegała niesamowicie przestraszona po śniegu, pewnie ktoś nie chciał takiego prezentu…. Pusia jest maleńka, czarna i puchata, ma króciutkie nóżki i króciutki ogonek, kocha wszystkie kotki, pieski, uwielbia leżakować na stole jako "ozdoba", ładnie je i ślicznie siusia do kuwetki.
Urodziła się w środku listopada, jest odrobaczona, wkrótce będzie zaszczepiona, ma książeczkę zdrowia
kontakt: 604-395-142 bordo@autograf.pl
Nick:ansk Dodano:2010-01-12 13:05:46 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Pusia – niechciana puchata gwiazdka
Maleńka Pusia tuż po Bożym Narodzeniu biegała niesamowicie przestraszona po śniegu, pewnie ktoś nie chciał takiego prezentu…. Pusia jest maleńka, czarna i puchata, ma króciutkie nóżki i króciutki ogonek, kocha wszystkie kotki, pieski, uwielbia leżakować na stole jako "ozdoba", ładnie je i ślicznie siusia do kuwetki.
Urodziła się w środku listopada, jest odrobaczona, wkrótce będzie zaszczepiona, ma książeczkę zdrowia
kontakt: 604-395-142 bordo@autograf.pl
Nick:ansk Dodano:2010-01-05 13:02:40 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Trzy kociaki z jednej paki
April zwana Julą to cudna, bura koteczka o aksamitnym futerku. Jest delikatna i subtelna. Jej siostra Abigail to jej przeciwieństwo. Odważna i rycerska. To taki słodki łobuziak. Jednocześnie kontakt z człowiekiem sprawia jej przyjemność. Łaskawie pozwala się głaskać, gdy tymczasem April na rękach wlepia się w człowieka. Czarno-biały Ami zwany Michałkiem to przylepa i luzak. Niewiele potrzebuje do szczęścia, ciepłe posłano, coś do jedzenia i człowieka do głaskania. Kociaki urodziły się w sierpniu 2008, są odrobaczone, zaszczepione, mają książeczki zdrowia.
Kontakt montes@o2. pl 509 729 642 www.foranimals-lodz.pl
Nick:ansk Dodano:2010-01-05 13:02:29 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Trzy kociaki z jednej paki
April zwana Julą to cudna, bura koteczka o aksamitnym futerku. Jest delikatna i subtelna. Jej siostra Abigail to jej przeciwieństwo. Odważna i rycerska. To taki słodki łobuziak. Jednocześnie kontakt z człowiekiem sprawia jej przyjemność. Łaskawie pozwala się głaskać, gdy tymczasem April na rękach wlepia się w człowieka. Czarno-biały Ami zwany Michałkiem to przylepa i luzak. Niewiele potrzebuje do szczęścia, ciepłe posłano, coś do jedzenia i człowieka do głaskania. Kociaki urodziły się w sierpniu 2008, są odrobaczone, zaszczepione, mają książeczki zdrowia.
Kontakt montes@o2. pl 509 729 642 www.foranimals-lodz.pl
Nick:ansk Dodano:2009-12-14 14:15:14 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Salma i Fatima – najprawdziwsze marokanki

Przyjechały z dalekiego Maroka – jedyne z tysięcy bezdomnych, zaniedbanych i poniewieranych kotów. Obie to wielkie przylepy - pakują się na kolana, dopominają głaskania, nie ukrywają zadowolenia. W przerwach między spaniem a jedzeniem zajmują się wzajemnym ściganiem, podgryzaniem i polowaniem. Są pięknymi smukłymi i wielkouszastymi szylkretkami.
Urodziły się w maju 2009 - są wysterylizowane, zaszczepione, odrobaczone, mają chipy.
Kotki szukają wspólnego domu - jedna z nich widzi gorzej po chorobie oczu z siostrą czuje się pewniej.

Kontakt: Marta tel 505 552 610, marta.karbowiak@yahoo.pl
www.foranimals-lodz.pl
Nick:ansk Dodano:2009-12-14 14:15:08 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Salma i Fatima – najprawdziwsze marokanki

Przyjechały z dalekiego Maroka – jedyne z tysięcy bezdomnych, zaniedbanych i poniewieranych kotów. Obie to wielkie przylepy - pakują się na kolana, dopominają głaskania, nie ukrywają zadowolenia. W przerwach między spaniem a jedzeniem zajmują się wzajemnym ściganiem, podgryzaniem i polowaniem. Są pięknymi smukłymi i wielkouszastymi szylkretkami.
Urodziły się w maju 2009 - są wysterylizowane, zaszczepione, odrobaczone, mają chipy.
Kotki szukają wspólnego domu - jedna z nich widzi gorzej po chorobie oczu z siostrą czuje się pewniej.

Kontakt: Marta tel 505 552 610, marta.karbowiak@yahoo.pl
www.foranimals-lodz.pl
Nick:ansk Dodano:2009-12-14 14:15:00 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Salma i Fatima – najprawdziwsze marokanki

Przyjechały z dalekiego Maroka – jedyne z tysięcy bezdomnych, zaniedbanych i poniewieranych kotów. Obie to wielkie przylepy - pakują się na kolana, dopominają głaskania, nie ukrywają zadowolenia. W przerwach między spaniem a jedzeniem zajmują się wzajemnym ściganiem, podgryzaniem i polowaniem. Są pięknymi smukłymi i wielkouszastymi szylkretkami.
Urodziły się w maju 2009 - są wysterylizowane, zaszczepione, odrobaczone, mają chipy.
Kotki szukają wspólnego domu - jedna z nich widzi gorzej po chorobie oczu z siostrą czuje się pewniej.

Kontakt: Marta tel 505 552 610, marta.karbowiak@yahoo.pl
www.foranimals-lodz.pl
Nick:ansk Dodano:2009-12-11 09:13:16 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Koksik – okrągłooki dymny chochlik
Złapany jako ostatni z czwórki rodzeństwa, zabiedzony, nadrabia straty i rośnie. Podchodzi, zagląda, obserwuje – i ucieka, by przycupnąć w kąciku i pozwolić się złapać. Czasem na rękach pomruczy i rozciągnie się do spania, ale przeważnie nie ma na to czasu – świat jest taki ciekawy, w tyle miejsc trzeba wsadzić nosek, zajrzeć okrągłymi oczkami, pobawić się z kocimi kolegami.
Urodził się w środku maja, jest zaszczepiony, odrobaczony, ma książeczkę zdrowia
Kontakt ansk@infoclean.pl 693 41 44 32
www.foranimals-lodz.pl
Nick:ansk Dodano:2009-12-07 14:16:00 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Poszukujemy dobrego, ciepłego domu dla 1,5-rocznego bezdomnego kotka,
którym zaopiekowaliśmy się w pracy tymczasowo.
Jest piękny, łagodny i bardzo poszukuje kontaktu z ludźmi.
Informacja po numerem telefonu: 660 211 005
Nick:ansk Dodano:2009-12-07 14:15:18 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Jestem Radwan z ulicy Radwańskiej. Urodziłem się w połowie września, i do niedawna mieszkałem w ciepłym domku - futerko mam króciutkie i delikatne, nie poradzę sobie na dworze w zimną noc. Wiem, co to kuweta - sami zobaczcie. Pani, u której mieszkam myśli, że jestem spokrewniony z dewonkami - jestem szczuplutki i mam trójkątny pyszczek. Syczę trochę na psy, ale nie boję się kotów; a ludzi małych i dużych kocham. Szukam domu najlepszego na świecie - takiego co mnie pokocha i będzie rozpieszczał ;) Czekam na Ciebie. Kontakt: aga-lodge@o2.pl, 501 681 483
Nick:ansk Dodano:2009-12-01 11:21:40 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Jestem Czarek. Czarek od Pazura. Z racji mojego czarnego futra i ostrego pazura. Ktoś znalazł mnie porzuconego i chorego na koci katar, wyleczył. Teraz czekam na rodzinę, która mnie zaadoptuje na podstawie umowy adopcyjnej, bo wiecie, ja nie jestem zabawką. Jak mnie weźmiesz to na dobre, a w razie niepowodzenia możesz tylko mnie oddać tam skąd mnie wziąłeś....a i jeszcze jedno - po jakimś czasie wykastrujesz mnie, bo nie chcę robić już więcej następnych kłopotów Tobie i innym. Urodziłem się latem, potrafię bawić się i spokojnie spać po dobrym jedzeniu.
Anita GG 12083478 tel.606293903
ww.foranimals-lodz.pl
Nick:ansk Dodano:2009-12-01 11:21:33 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Jestem Czarek. Czarek od Pazura. Z racji mojego czarnego futra i ostrego pazura. Ktoś znalazł mnie porzuconego i chorego na koci katar, wyleczył. Teraz czekam na rodzinę, która mnie zaadoptuje na podstawie umowy adopcyjnej, bo wiecie, ja nie jestem zabawką. Jak mnie weźmiesz to na dobre, a w razie niepowodzenia możesz tylko mnie oddać tam skąd mnie wziąłeś....a i jeszcze jedno - po jakimś czasie wykastrujesz mnie, bo nie chcę robić już więcej następnych kłopotów Tobie i innym. Urodziłem się latem, potrafię bawić się i spokojnie spać po dobrym jedzeniu.
Anita GG 12083478 tel.606293903
ww.foranimals-lodz.pl
Nick:ansk Dodano:2009-11-27 15:18:06 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Jofi - srebrne cudo
Nie wiem kto porzucił takie cudo? Kocurek błąkał się w okolicach przystanku autobusowego na osiedlu Radogoszcz. Dostał na imię Jofi, bo jest prawdziwym pięknisiem. Ma błyszczące srebrne futerko i niezwykłą głębie spojrzenia. Jofi jest mądry, zdrowy i bardzo grzeczny. Został już odrobczony i zaszczepiony, potrafi korzystać z kuwety, ma ok 4-5 miesięcy i bardzo tęskni za swoim prawdziwym domem. KONTAKT montes@o2.pl lub jolavet@vp.pl 042 230 99 41, 600 087 112 wwwforanimals-lodz.pl
Nick:ansk Dodano:2009-11-23 11:18:41 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Olo – ze śladem całuska na nosku
Po prostu podszedł do mnie wieczorem i powiedział „zabierz mnie ze sobą, ciemno, zimno, jestem głodny, chcę do domu”. Nie mogłam odmówić….. Jest śliczny ze śladem całuska na nosku, rozmowny i towarzyski, łagodny, trochę słodki, trochę kapryśny – mały gwiazdorek ?. Nikt go nie szuka – a on bardzo potrzebuje własnego kąta z ciepłym sercem i rękami do głaskania. Urodził się w środku maja, jest zaszczepiony, odrobaczony, ma książeczkę zdrowia - ansk@infoclean.pl tel 509 729 642
www.foranimals-lodz.pl
Nick:ansk Dodano:2009-11-23 11:18:35 Url:www.foranimals-lodz.pl Wpis:Olo – ze śladem całuska na nosku
Po prostu podszedł do mnie wieczorem i powiedział „zabierz mnie ze sobą, ciemno, zimno, jestem głodny, chcę do domu”. Nie mogłam odmówić….. Jest śliczny ze śladem całuska na nosku, rozmowny i towarzyski, łagodny, trochę słodki, trochę kapryśny – mały gwiazdorek ?. Nikt go nie szuka – a on bardzo potrzebuje własnego kąta z ciepłym sercem i rękami do głaskania. Urodził się w środku maja, jest zaszczepiony, odrobaczony, ma książeczkę zdrowia - ansk@infoclean.pl tel 509 729 642
www.foranimals-lodz.pl
« 1 2 3 4 5 »