« 1 2 3 »
Nick:ela Dodano:2006-10-22 23:41:27 Wpis:napisz do mnie, pogadamy...... może znajdziesz coś pozytywnego......Ela
Nick:ala Dodano:2006-10-21 21:25:11 Wpis:jest mi bardzo baedzo zle nie widze nic pozytywnego w zyciu
Nick:rubin5 Dodano:2006-07-03 04:06:00 Url:http://one6.pl/ Wpis:Great site!
Nick:iwa Dodano:2006-03-03 01:49:05 Wpis:pozdrawiam Cię
Nick:Ika Dodano:2005-03-15 19:47:45 Wpis:Dzięki - jesteś WIELKA,może dzięki temu co przeczytałam uwierzę w siebie i przestanę się bać życia.
"...Ja wiem nie będzie łatwo poczuć że się żyje Może jednak warto nie poddawać się..."
Nick:zagubiona Dodano:2004-12-10 17:11:53 Wpis:Przeczytałam Twoje dzieło jak swoją biografię.Tobie się udało może i ja wyjdę z tego koszmaru.Podniosłaś mnie na duchu, oby na długo.
Jeszcze cały czas zagubiona.
Nick:DYPLOM.pl Dodano:2004-11-11 20:54:04 Url:http://dyplom.pl Wpis:Interesująca księga... serdecznie pozdrawiamy ...
Nick:Daniel Dodano:2004-09-28 12:16:38 Wpis:Mam 22lata i mieszkam w Sochaczewie koło Warszawy. Mam za sobą 4próby
samobójcze, pierwsza w wieku kilkunastu lat, druga 15lat. Obecnie jestem na
terapii indywidualnej psychoanalitycznej oraz terapii grupowej Dorosłych
Dzieci Alkoholików. Cały czas wierzę że kiedyś będę może mógł normalnie żyć.
Moją biblią dla mnie jest obecnie książka "Toksyczni
Rodzice" Susan Forward. Moje ostatnie 2lata to totalne piekło. Jeśli ktoś
mieszka gdzies w okolicy Warszawy lub Sochaczewa i chce mnie poznać to
proszę o kontakt. Oto mój numer telefonu:606169371. Chciałbym umiec płakac
ale nie umiem! Proszę, czuję się strasznie. To tak boli!!! Mam wrażenie choć
pewnie rzeczywnistość wygląda trochę inaczej że nikogo nie obchodzą moje
uczucia. To chyba spadek po rodzicach. Proszę niech mnie ktoś przytuli tylko mocno, nikt mnie jako dziecko nie przytulał. Zamiast przytulania bili. To trochę jakby choroba sieroca choć mam rodziców. Teraz powoli jest lepiej. im bardziej uwiadamiam sobie bylo zle u mnie w domu tym bardziej nie dziwie sie mojemu stanowi.
Nick:Suavi Dodano:2004-08-29 20:19:23 Wpis:Droga Elu, przeczytałam Twoją stronę i... mam mieszane uczucia. Lękam się każdej nieznanej drogi. Wolę błądzić w ciemnościach niż źle wybrać. Ale wiesz... podoba mi się, że dzielisz się z nami swoim doświadczeniem, że wyjawiasz swoje sekrety, ból, rozpacz, które były Twoim udziałem. A najbardziej podoba mi się Twoja wola walki. Tylko tyle napiszę. Pozdrawiam.
Nick:ula Dodano:2004-04-29 19:30:52 Wpis:co mi chodzi po głowie, coś mądrego. I love you. yes! yes! y
es!
Nick:Jagoda Dodano:2004-03-11 11:22:02 Wpis:Elu,
odwaliłaś kawał dobrej roboty. Popadłam w głęboka zadumę po przeczytaniu "samouczka", a to chyba dowód na to, że Twoje słowa wiele znaczą. Przeżywałam również swoje koszmary (może tylko w mniejszym stopniu) i nadal przeżywam, ale nie poddaje się.
Nick:fen Dodano:2004-02-22 21:35:23 Wpis:Przeczytałem! Jestem pod wrażeniem szczerości i trafności spostrzeżeń tym bardziej, że dotyczy osobistych przeżyć a zazwyczaj "będąc w lesie widzimy drzewa a nie las". Nie wszystkie poglądy są mi bliskie ale w końcu każdy ma prawo do własnych myśli.
Nick:kobieta52 Dodano:2004-02-19 14:37:37 Url::((( Wpis:Jak zacznie chodzić po przeczytaniu książki, to napiszę na pewno.
Teraz tylko pozdrawiam serdecznie
Nick:ana_ Dodano:2004-01-14 01:29:46 Wpis:To piekne
ja jestem teraz w takiej trudnej sytuacji ze nie widze co przede mna
czuje sie samotna, odrzucona, sama z tym co dzieje sie w srodku i jest mi trudno, boje sie czy dam sobie z tym rade
jestem smutna bo czuje ze trace to co kocham bezpowrotnie, czuje sie bezsilna
boli
Nick:Asterka Dodano:2003-09-23 19:45:29 Wpis:Po głowie chodzi mi tylko to,że nigdy nie wiemy, co przyniesie jutro. A podziwiam Twoją sile w pokonywaniu samej siebie.
Nick:iza Dodano:2003-07-23 19:20:15 Wpis:Kocham książki ...czytam od zawsze! to wzbogaca i powoduje że żyjemy wiele razy.No i na dodatek poezja....piękne
Nick:malpeczka Dodano:2003-07-12 23:09:56 Url: :-( Wpis:przeszłaś koszmar bolącego umysłu i......wyszłas z tego ! musisz być silną teraz kobietą ! ładna stronka , z ładną melodią.czy dodasz więcej swojej poezji?
Nick:miluszek1 Dodano:2003-07-07 08:21:00 Url:http://komrys.w.interia.pl Wpis:teraz rozumiem...i podziwiam Cię:))
Nick:Andrzej Dodano:2003-06-30 12:22:07 Url:chwilowo brak Wpis:Dzień dobry Eluniu.
Ładnie, ładnie i.. ładnie!! :))))
Uważam, że strona ta powinna być rozszerzona o kolejne karty, które zawierałyby Twoją piękną twórczość poetycką.
Pozdrawiam Cię cieplutko.
Andrzej.
Nick:Marek Dodano:2003-06-29 22:51:23 Wpis:Zgodnie z obietnicą przeczytałem jeszcze raz Twoją książkę. Bardzo się cieszę, że znalazłaś w sobie w tych najtrudniejszych momentach Twojego życia chęci żeby mimo wszystko, mimo tych kłód rzucanych pod nogi przez życie, podjąć walkę. Niewielu ludzi stać na podjęcie tej walki i pozostają w depresji mniej lub bardziej świadomie. Dla wielu wygodniej jest żyć ze swoją depresją nie patrząc na to, że często ranią tym swoich najbliższych. Ty miałaś odwagę podjąć tą walkę i mam nadzieję, że ją wygrasz - bo walka chyba jeszcze nie skończona? "Życietonie***ajka - to***itwa"
« 1 2 3 »