Witajcie w księdze gości strony Moskwy!

« 1 2 3 4 5 ... 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 »
Nick:Anarchopunk Dodano:2003-12-03 08:26:58 Url:... Wpis:Oj Guma, jak stary punkowiec mowi zeby nie przeklinac to to juz nawe zle nie jest. To juz jest tragicznie...
Nick:Ciachetto Dodano:2003-12-02 21:17:30 Url:www.obstrukcja.band.pl Wpis:CZEŚĆ GUMA MAM TAKĄ SPRAWĘ. OSTATNIO W EMPIKU ZAUWAŻYŁEM TĄ NIESŁAWNĄ KASETĘ LIVE Z WĘGORZEWA TEJ NIBY-MOSKWY. W ZWIĄZKU Z TYM MAM PYTANIE. CZEMU NIGDZIE NIE MOŻNA DOSTAĆ ŻYCIA NIEZWYKŁEGO- BO NA NIE POLUJĘ A NIGDZIE GO NIE MA. POZDRAWIAM. NA ZAWSZE FAN MOSKWY- CIACHO
PS. MOSKWA- KONCERT 1984 RZĄDZI!!!!!!!
Nick:Mariofag Dodano:2003-12-02 21:01:33 Wpis:Hej wszystkim...chciałem powiedzieć że ten zespół jest naprawde wielki...spoko muzyczka...a teksty które muszą być tak samo dobre jak muzyka są świetne...dzieki za to jacy jesteście...mam jeszcze pytanie...czy moglibyście zagrać kiedyś w Jeleniej Górze?...albo okolicy....?.....hej pozdrowionka
Nick:Guma Dodano:2003-12-01 17:14:29 Wpis:Po pracy na budowie - Wania , brales prysznic, a Wania na to - jak cos zginie to zawsze na mnie!!! He!he! Ida mrowki przez lod jedna mowi uwazaj przerebel, na to ona mowi - aco mi tam przereblblblblblblblbl............... Jada na wozie zaprzezonym w konie od wioski do wioski Mistrz i jego woznica.Woznica zadrosci Mistrzowi jego pozycji i madrosci i mowi ze tez by tak chcial wchodzic do wioski z wielkim splendorem i umiec odpowiadac na wszystkie pytania, slyszac to Mistrz chetnie zgodzil sie zamienic, tym razem, kiedy wjechali do wioski woznica przebrany za Mistrza podzszedl na przygotowany przez wyznawcow tron usiadl i mowi pytajcie , pierwsze pytanie go zagielo, lecz po mistrzowsku z tego wybrnal: na takie pytania to moze nawet odpowiadac moj woznica! c.d.n. ps. bez miech prosze!
Nick:Anarchopunk Dodano:2003-11-30 19:12:35 Url:Wiadomo... Wpis:Hah... dobre.
To ja tez walne cos kompletnie bezsensownego.

Leci samolot pasayerski i nagle pilot wola do siebie stjuardesse.
-Masz odpowiedzialne zadanie - tlumaczy pilot -musisz powiadomic pasazerow o tym, ze pali nam sie skrzydlo, le w taki sposob, by nie wywolac paniki
-Stuardessa wychodzi do ludzi i mowi - Musze was o czyms powiadomic, ale nie wywolujcie paniki, SKRZYDLO NAM SIE PALI - A pasazerowie na to - LALLA LALLA LA

To chyba jednak trzeba opowiedziec, no ale coz =;)
Nastepny:

Bosman dostaje ze sterowni informacje: -Panie kapitanie, za dwie minuty ***nie w nas torpeda.
- Bosman nastawil zegarek i zbiegl na dol.
Wrzeszczy - Niech wszyscy zalorza kamizelki ratunkowe - Zalorzyli - A teraz widzicie ten taboret? - Zaloga odpowiada churem - Widzimy!!! - Na to bosman. - Obstawiajcie zaklady, za chwile ***ne w taboret z ***a tak, ze sie statek roz*****oli. - Bosman wyciaga kutasa, przy*****ziela i statek sie rozwala.
Na zgliszczach statku, do bosmana przybiega sterownik i wrzeszczy, panie bosmanie, panie bosmanie, jak to sie stalo, torpeda minela nas!!!

A Bosman tylko zapial pas i nawet mu sie krzyczec nie chcialo... =;)
Teraz Ty cos walnij Guma (i odpisz na meila).
Nick:pan_tuman Dodano:2003-11-29 20:16:28 Wpis:tak niejaka ago_arch jestem zazdrosnym zawistnym zakompleksionym papierowym tygrysem o niespełnionych ambicjach pozabawionym jakiegokolwiek talentu, nienawidzę gumy bardziej niż osama bin ladem busha, za to że nie ja nagrałem demo nigdy, nie ja zagrałem na jarocinie '84 gdzie występowała też legendarna siekiera (której też nienawidzę, zwłaszcza budzyńskiego i adamskiego) że cholera nie wiem, nie pojechałem do indii, oj podłe życie moje, z niecierpliwością czekam na jego koncert w moim zakompleksionym mieście, czyli moja nienawiść jest czysto masochistyczna i doprowadzi mnie chyba do samobójstwa... heh, no i kawał też powiem ale będzie on na miarę mojego nicka, więc się nie bójcie:

pewien rolnik codziennie w wakacje chodził pracować w pole i jego żona robiła mu wyjątkowe kanapki na prowiant... on brał sobie ów prowiant zawinięty w biąłą serwetę kładł na kamieniu, pracował, przerwa na jedzienie, praca, przerwa i tak dzień za dniem, pewnego dnia kiedy zrobił sobie przerwę zobaczył że ktoś mu żarcie buchnął, incydent powtórzył się kilka razy, permanentnie wkurzony postanowił zdemaskować draba, przyszedł jednego dnia, zostawił jedzonko jak zwykle na kamieniu i schował się za najbliższym krzakiem (bynajmniej nie tyn z aws) i wypatruje... nagle ni stąd ni z owąd orzeł nadlatuje i cap chwyta kanapki, rolnik za nim biegnie ściga go , orzeł w las wpada rolnik też w las, zgubił się, zaszedł na jakąś polanę, patrzy a tu orzeł siedzi sobie dziobem rozpakowuje tobołek wyrzuca z kanapki wędlinę, sałatę i inne frykasy, samą pajdę z masłem bierze zaczyna rozsmarowywać sobie ją na piersi i krzyczy ale jestem po***any

jaki autor wpisu taki kawał
Nick:Guma Dodano:2003-11-29 19:04:47 Wpis:Ha!ha! niezle ,niezle, moze jeszcze cos ktos ma w zanadrzu?!
Nick:Anarchopunk Dodano:2003-11-27 18:54:13 Url:http://blog.tenbit.pl/anarchopunk Wpis:Ksiadz i rabin mieli zderzenie czolowe. Kiedy opadl pyl - masakra. Samochodów wlasciwie nie ma... Z jednego wysiada rabin, lekko potluczony. Z drugiego ksiadz - pare siniaków... Patrza na siebie - na samochody -niedowierzanie...
Rabin mówi do ksiedza: to niemozliwe, ze zyjemy...
Ksiadz: no wlasnie - to musi być znak od Szefa...
Rabin: tak, to znak od szefa, zebyśmy sie wreszcie pogodzili.
Ksiadz: tak, koniec wasni miedzy religiami...
Rabin (wyciaga piersiówke): napijmy sie, zeby to uczcic.
Ksiadz wzial butelke, pociagnal pare lyków i oddal rabinowi.
Rabin zakrecil i schowal.
Ksiadz: a ty ????
Rabin: a ja poczekam, az przyjedzie policja

Tylko bez rzadnych zlych skojarzen =:)
Znam, wuchte kawalow, ale nie chce byc wulgarny =:)
Nick:Guma Dodano:2003-11-27 16:00:59 Wpis:Czy ktos zna jakis fajny dowcip?
Nick:aga_arch Dodano:2003-11-26 20:38:44 Wpis:Czytając te wypowiedzi szczególnie pana Tumana dostrzegłam że zazdrość wtyka ludziom do ręki lornetk z pomniejszającymi szkłami i każe im widzieć cudze zasługi w skali 1 do 100.Adios amigos
Nick:Anarchopunk Dodano:2003-11-26 18:24:05 Url:Wiadomo... Wpis:Widze Guma, ze tu coraz czesciej wpadasz... To dobrze.
A powiedz jak z ta okladka, bo jak pisalem do Ciebie na maila to mnie olales. Mam tam cos kombinowac, czy chcesz to dac do zrobienia "fachowcom".
Nick:Guma Dodano:2003-11-26 13:38:54 Wpis:Dzieki wszystkim ktorzy wnosza do Ksiegi Gosci nute Tolerancji i Optymizmu! Chce powiedziec ze przygotowujemy plytke z koncertow Moskwy w roku 2003 , Beda to glownie stare kawalki , pare nowszych, i z dwa regaly, przygotowujemy nowy material na nowa plyte , ktora ukaze sie miejmy nadzieje w przyszlym roku pozdr wszystkich serdecznie Guma
Nick:kamil Dodano:2003-11-26 11:35:54 Wpis:Guma, mam takie pytanka:
Czy M.Lizut nie chciał rozmawiać z Tobą bo uważam za duży feler ksiązki "PRL" brak rozmowy z toba,
Kiedy będą nowe nagrania - jakieś próbki na stronie www, czy może na koncercie PRL
NO i czy może rozważasz wydanie filmu (wiem że kręciło go BBC) albo może masz informacje czy ktoś to wydał - My blood your blood - zresztą inne jak falę też bym chętnie kupił

pozdrawiam i ognia
Kamil
Nick:Anarchopunk Dodano:2003-11-25 15:26:32 Url:Wiecie jaki... Wpis:Hah... Wsyzscy tutaj wyglaszaja swoje poglady i przemyslenia, a i ja cos walne:

Znów umarla jakas chwila,
znów umara jakas mysl,
zaginela bezpowrotnie,
a tak chcialem,
by towarzyszyla mi

Moje mysli czasem straszne,
czasem warte zatrzymania,
wszystkie równo ida w otchlan,
to tak wazna dla mnie sprawa

Mialem projekt,
mialem plan,
nic mi po nim,
gówno mam

Co do tego jak Moskwa gra to wedlug mnie poprostu powinna robic swoje. Jak Ty Guma bedziesz robil pod fanow to z tego wyjdzie kupa gowna. Nie mozesz robic tego co Ci inni mowia. =;)
Dla mnie jest okej tak jak jest, ja niedlugo tez zaczne robic swoje, ale to nie bedzie zwykly punk rock. To bedzie cos co przelamie wszelkie bariery i wiez mi, to moja muza i mam w dupie tych, ktorzy beda mi mowc ze jest *****olnieta.
Trzymajta sie!!!
Nick:pan_tuman Dodano:2003-11-24 17:31:07 Wpis:szanowny panie guma, ja nie mam zamiaru wyrabiać u ciebie poczucia winy ani odwoływania się do starych czasów to minęły, to twoja muzyka i rób z nią coć się podoba, najwyżej już nie będę cię słuchał i to nie żadna przestroga bo przeca łaski ci nie robie, mam jak małpoczłek swoją wolę... co do marleya to ja się już nim edukowałem, jak i izraelem ale to przez wzgląd na brylewskiego (wiadomo brygada kryzys, armia, falarek band - mówią same za siebie)... a więc rób co chcesz, bo ja w tej kwesti mam przeca gówno do gadania, ja marleyem się nie będę, nagraj płytę, a ja ci powiem co o niej myśle, będziesz miał recenzję ortodoksyjnego fana, choć nie wiem na co ona będzie ci potrzebna... pozdrawiam i zagraj wreszcie w krakowie, od kwietnia was tam nie było albo źle poinformowany jestem
Nick:Guma Dodano:2003-11-24 12:19:29 Wpis:Nie ma to jak fan Cie zruga, to juz koniec, chyba trzeba bedzie rzeczywiscie nagrac nowa plyte zeby fan sie nie zalamal, albo sobie zyl nie podcial, no dobra ...nagramy troche mocnych czadow zeby koledzy nichilisci sie nie zalamali do konca, ale umawiamy sie ze za to raz dziennie sluchacie jedna piosenke Marleya!O.K! Guma
Nick:pan_tuman Dodano:2003-11-23 21:50:50 Wpis:ja tu robie za fana moskwy z koncertu 1984 i dema nigdy czyli kiedy grało najostrzej najwścieklej a nihilistyczne teksty nie pozostawiały żadnych złudzeń, guma teraz odcina się od tego oldskulowego punka spod monopola co to *****oli wszystko wali siarkofriuta za siarkofruitem, przeszedł rewolucję umysłową bardzeij przypomina mi kolesia typu straight edge niż tego zarozumiałego dłubiącego palcem w nosie natapirowanego szajbusa, jego życie, jego sprawa, tylko że im bardziej odchodził od nihilizmu tym gorsza stawała się jkego muzykam płyta moskwa jeszcze jeszcze, ale następna to już dno, życie wcale nie było takie niezwykle... uspokoił się facet, ale jako artysta był lepszy w czasach furi, wypalania się, muzyka i teksty wtedy zyskiwały najwięcej (a jak nie było żadnej furi itd to mnie guma możesz kopnąć w dupę), także mam nadzieję że nowe płyty moskwy nie będę w stylu straight edge, moralizatorskie poparte ideologią, bo to jedzie propagandą i tylko niech tam nie będzie rege, tylko nie to "kilo kitu u suftu: a na koniec żeby by było wzniośle cytat: "ja wypiłem vistulę i wszystkich *****olę"
Nick:aga_arch Dodano:2003-11-22 13:20:56 Wpis:Swoją drogą to myślę że takie dyskusje bywają konstruktywne, ale czasami przepaść jest za duża .tak jak w tym przypadku.Trudno.Pozdrawiam wszystkich szczególnie Robina i Old punka(świetny gość!tak trzymaj)ps.Hej Mr Lightman, może założymy Stowarzyszenie Kosmitów?
Nick:ciacho Dodano:2003-11-21 18:18:59 Wpis:brawo Guma pieknie wybrnales!!!!
Nick:Guma Dodano:2003-11-21 17:33:48 Wpis:No to czas edukacji mamy chyba za soba,jestem juz bogatszy o te wynurzenia ktore niejako byly spowodowane pytaniami i watpliwosciami, tych ktorzy pytali,gdyby nie oni nie bylaby wynurzona pewna wiedza na pewien temat, a zreszta kazdy moze wejsc na terre dzial wege,lub na independent i tam odbyc swoja edukacje bezstresowo,czytajac i ogladajac wszystko co potrzeba,ja sie z tej dyskusji wylaczam , swoje wiem i powiedzialem esencje na ten temat dla mnie te sprawy sa jasne jak 2x2=4, dlatego moze dziwi mnie ze ktos moze tego nie kumac, w kazdym razie jest napewno tez troche rzeczy ktore nas lacza i o ktorych tak samo myslimy, chociazby to ze oddychamy, i kazdy chce czystego Powietrza! - o prosze ,to dla kolegi Ciacha ktory chce tekstow ekologicznych Moskwy Ha!ha! pozdr.Guma
« 1 2 3 4 5 ... 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 »