ksiega 40-tki

« 1 2 3 4 5 6 7 8 »
Nick:Jaga/x... Dodano:2003-10-17 13:58:53 Wpis:Ktoś może się spytać ,co ja robię tutaj jak nie jestem na czat . Tak to prawda .Książka jest dla mnie takim mini „”czacikiem”” /więc proszę o tolerancje /Nie znam zakulisowych spraw ,nawet nie chce ich znać !! Nigdy nie wnikałam w plotki , w zwady itp...
Nigdy nie sugerowałam się zdaniem innych sama musiałam poznać ludzika ,
poparzyć się lub ogrzać słowem . Jestem niepoprawna optymistka ,chciałabym wszystkich widzieć wesołych i szczęśliwych .Taka ta moja dusza rogata „BYK romantyk „
Zostali mi wspaniali przyjaciele zaglądają nadal do schronu ,wiec nadal przyjaźń trwa .
Zostawiam tutaj troszkę mojej wiary i optymizmu .Wypijcie piwo ! pogadajcie szczerze ! podajcie sobie dłonie ! uśmiechnijcie się do monitorka !
Ratujcie pokoik bo naprawdę warto !!!
Nick:_bea39 Dodano:2003-10-17 12:44:07 Wpis:a po głowie mi chodzi ze Was kocham))kolorowe czarne z tylda lub nie ... nie lubie tylko mugolenia na czaciku naszym.. moze to brak tolerancji?? a moze to chec taka zeby inni klikacze rozumieli co na ekraniku sie pisze nie wiem... ER dziekuje Ci stokrotnie ze po długiej przerwie weszłam i zobaczyłam miła stronke.. to ze ja zwinałes to tez twój wybor.. chciałes byc z nami duzo serca włozyles w nia .. zawsze to podkreslam.. natomiast przykro mi ze jej nie ma.. czytałam wasze wpisy kochani... tak naprawde to mysle ze kazdy z nas jakos jest porabany))o sobie tez mówie)))i kazdy chciałby byc wyjatkowy)) ale wyjatkowosc jawi sie tym ze nie mozemy byc wyjatkowi dla wszystkich...a za co was kocham??
za te noce przeczatwane... przeklikane .. bo czasem czułam sie samotna tak z wyc sie chciało....czasem popłakałam tu do rekawa komus .. czasem ktos mi popłakał ... i czułam sie lepsza własnie taka wyjatkowa...a czesto poprostu kłamalam z oczkiem przymrózonym)))no o ten sex mnie idzie)))trzy lata temu los sprawił ze zostałam sama jesli chodzi o zyciowe partnerstwo Wy daliscie mi duzo ciepła i miłosci)) moze sie znajdzie ktos komu i ja dałam troszke radosci na tym necie)))uwielbiam z wami siem integrowac lubie sie bawic kocham zycie małymi kroczkami i chaustami je biore z lekka niesmialoscia bo czesto ono mnie przytłacza)))....dziekuje zjawkowi i malvie za swiatło... dziekuje zuzance za cierpliwosc co do długu wobec niej .. dziekuje erkowi ze dał mi tyle uciechy dla oka i ze dzielnie walczył o stronke rycerzem był w pokoju
dziekuje a_abc za to ze jest i jolce tyz dzieki ze poczochrac mi pozwoliła grzesika i ze jestescie oboje tacy kochani dziekuje mice30 za to ze jest dziekuje spineczce ze ja poznałam i jej cudna Julke dziekuje berusiowi ze ma tyle ciepła w realu co tu na czacie zbirko tobie tez dziekuje ze jestes i ze mnie te kartofle i make dowiozłes w kryzysie Taniu tobie tez dzieki i cmok dla smasi
a Sandre to juz w ogóle przenaj)))nooo jeszcze jest taki ktosio
mar)) teraz wist tez mu dziekuje ze mnie czesto do dobrego chumorku doprowadzał))nawet czatowe dzieci mielismy)))
to nie jest pozegnanie)))
ojj a poziomka??
ta jest słodka
klio))
moja imienniczka
czarowna smerf kurcza zobaczcie ile mam ulubieńców
aa i zły z tylda tez go uwielbiam
ciagle rymuje)))
i sexuje ze mna
i kogo nie wymienilam to po łapach mnie )))
i nie klócta sie do cholerki bo i tak was kocham))
Nick:erek Dodano:2003-10-17 12:33:02 Wpis:za swoje zdanie za mojej kadencji nie polecial nikt jako opek
poszla jedna osoba co mnie bardzo boli prosila mnie o zdjecie opka odmowilem
zrobil to kto inny ...
powodem pojscia byly zatargi na ogolny mmiedzy dwoma opkami
zwierzatko ktore bardzo lubie i cenie juz nie chcialo byc opkiem - proponowalem ponownie ..a ten drugi opek ciagle zostawal opkiem i wkoncu mnie tez zniechecil :)))))
Nick:Zeus Dodano:2003-10-17 12:22:23 Wpis:Witam Wszystkich bardzo serdecznie. Dziekuję Wam za kontynuację mego wpisu o przyjaźni. Zauważyłem z pewną dozą zadowolenia że ma intencja takiego a nie innego wpisu została przez prawie wszystkich prawidłowo odczytana. Dla pozostałych dodatkowo wyjaśniam, że ja nie cierpię na brak przyjaciół, mam ileś ich tam i to zarówno płci żeńskiej jak i męskiej . Ja napisałem wyraźnie, że mam na myśli prawdziwą przyjaźń, napisałem iż uważam że są wyjątki ale nigdzie nie napisałem ze nie mam przyjaciół. Drugie objaśnienie to słowo "biedny" czy "ubogi" nie oznacza statusu materialnego, ja uznaję za ważniejsze inne wartości a do nich zaliczam chociażby "bogactwo tzw wewnętrzne". To tyle mych wyjaśnień bo nie chciałbym być żle zrozumiany że sie z czegoś tłumaczę. Teraz troszkę mego spojrzenia z innej strony, strony zwykłego uzytkownika czata. Zauważyłem wiele zmian na czacie, osobowych też. Nie będę ich komentował bo nic mi do tego..powiem tylko tyle....życie jest życiem i biegnie swą własną ścieżką...jedni odchodzą a inni przychodzą...tym co odchodzą, przynajmniej ja tak czynię (chyba juz to bylo gdzieś pisane)dziękuje się uroczyście za pewną pracę którą wykonywali życząc im dalszych sukcesów, rozstając sie w zgodzie. Bądź co bądź razem ileś czasu razem się spedziło. Powiem jeszcze że zarówno mnie jak i zauwazyłem innych czatusiów opowie nie wyrzucali za to że powiedzieli swe zdanie, często inne od pozostałych byle by to było powiedziane w sposob cywilizowany. I najlepiej jest jak wszystko sie toczy przy otwartej kurtynie, najgorsze sa ustalenia zawierane przy stoliku np: piwnym. Bardzo mnie kiedyś intrygowało jak sie wybiera opów. Dowiedziłem się o kilku metodach....jedna z nich mi sie nie podoba: wybór opa na zlotach czatowych, zawsze po każdym zlocie ktoś w tajemniczych, zakulisowych okolicznościach pojawiał się na czacie w kolorze czerwonym. Być może, że to tak musi być. Ale myślę że ktoś miał wiele racji pisząc iż sie spotykają na zlotach bo sie znają ale później nie będą się znac. To tyle mych dywagacji. Opinie swe proszę kierować na łamy księgi "40".
Nick:greta Dodano:2003-10-17 11:37:57 Wpis:Nie mnie oceniac to co sie dzieje,ale przykro mi,ze tacy ludzie jak Ty Er..odchodza z przyczyn conajmniej dziwnych.
no coz...szkoda,ze coraz mniej tutaj zyczliwosci a coraz wiecej złosci...pozdrawiam wszystkich moich przyjaciól.....Greta
Nick:erek.cd Dodano:2003-10-17 10:53:54 Wpis:sorki ze www.40 zniknela ale nie bede pracowal dla kogos kto po demna dolki kopie -to tyle

erek

ps..hi :))))) nareszcie mam czas na pisanie
Nick:_erek_ Dodano:2003-10-17 10:51:58 Wpis:.....okazja ..do podania przyczyn ..dlaczego odchodze z 40 :)))
wiec jako opek ..doszedlem do tego ze micra ..nam niezle miesza na 40 ..robi podjazdowki
wiec po rozmowie z micra podziekowala mi za wspolprace ,zdiolem ja jako opek tematem rozmowy byl rowniez bo_bo -robienie kolorkow ...
tak sie sklada ze bywalem troche na 40 i ...bardz czesto bylo czarno w pokoju (zadnego opka) wiec bo_bo robil kolorki
mozecie sami ocenic czy osoby na czasowych nikach ..az tak byly pokolorowane ,ja jestem zdania ze nawet jak ktos sobie zrobi kolorek (na czasowym) swiat sie nie zawali a jest milej w pokoju jak sa kolorowe niki
- gdzies po tygodniu patrze micra ma opka ?? ja jej praw nie dalem ??
natychmiast zdiolem - sama powiedziala ze dziekluje (w czasie rozmowy)
w srode (po belchatowie) wchodze na czat i patrze micra jest glownym opkiem hmm kto jej dal prawa ?????
JUZ NIE BEDE WNIKAL W SZCZEGOLY WYCIAGAM WNIOSEK DLA SIEBIE ide z tego pokoju zanim zaczna sie opki na wzajem Banowac :))))))- kiedys juz tak bylo:)))

moze kiedys mnie jeszcze zobaczycie ..
Nick:Jaga/x... Dodano:2003-10-17 10:20:51 Wpis:Erku to tylko ja ten najwiekszy łobuz......cmoki..../jezor/tez tego mnie nauczyłes hahahahaaa
Nick:erek Dodano:2003-10-17 10:18:02 Wpis:jestescie lobuzy ..stronki juz nie ma a wy dalej wpisujecie :))))
Nick:Jaga/x... Dodano:2003-10-16 08:47:17 Wpis:Erku...!!! dziękuje za wszystko...cmok sympatji....
Nick:Jaga/x... Dodano:2003-10-16 08:42:39 Wpis:Dzieje sie bardzo zle ..na czat...skoro odchodza takie indywidualnosci....
....Erek..mnie uczył wstawiania obrazków kawy , róży , cmoków ,jest mistrzem czatu....szkoda ,francowaty czat...łączy i dzieli..kochamy go i nienawidzimy.. dlaczego...???? ..rzucam pytanie..ale wiem ze nie bedzie nigdy odpowiedzi ........
Nick:_Tania_ Dodano:2003-10-15 10:23:06 Wpis:Zouza - :-)))))) - dzieki ze moglam wlasnie dzisiaj to przeczytac /mysle ze nie tylko ja/. Za oknem u mnie piekny jesienny dzien - az chce sie zyc:-)).
Nick:_zouza_ Dodano:2003-10-15 10:09:40 Wpis:Pozdrawiam serdecznie wszystkich:-)

Przyjaźnie chatowe...znajomości bliższe, dalsze...
Powiem tak: trzeba naprawdę zimnego spojrzenia na człowieka po drugiej stronie cyberprzestrzeni. Nie da się ocenic po jednej rozmowie, czy tama osoba jest uczciwa, czy też bajeruje aby zamącić mi w głowie (o życiu nie wspomne o zgrozo!). Szanuję nawet wrogów chatowych (he he) z prostej przyczyny, szanuję ludzi wogóle, w pełnym tego słowa znaczeniu.
Jednak spotkania w realu(zloty odpadają w moim przypadku) dają wiecej możliwości w przyszłym porozumiewaniu... Reszta zależy już od obu stron, jak zostanie wykorzystna znajomość. Ale wielokrotnie nacięłam się już, przez swoją łatwowierność i o zgrozo! naiwność.
Teraz jestem bardziej ostrożna.
Te bliższe znajomości i przyjaźnie trwają, ale jak długo? Zależy to tylko ode mnie i od człowieka, któremu zaufałam. To naprawde zaledwie kilka osób, malutka garstka, ale pozostali tylko ci, którzy i mnie ufają. Na tym polega dobry kontakt i przyjaźń - na obopólnym zaufaniu......."jeśli masz do mnie jakiś żal, szukaj wyjaśnienia u źródła, nie doszukuj się prawdy gdzieś, gdzie znajdziesz wykrzywienie prawdy, tylko kłamstwo i plotkę".
No i tolerancja......to wbrew pozorom również ważny składnik scalający związek przyjecielski. Bo w końcu mamy dobre i złe dni, więc przyda się nam duża doza cierpliwości aby zbyt pochopnie nie skazać bez procesu. Złym doradcą jest złość, żal, zazdrość... Wystarczy chwila nieuwagi, chwila słabości i nawet radość i szczęście z sukcesu przyjaciela może stać się początkiem końca.
Nick:Smasia Dodano:2003-10-15 06:51:20 Url:taaaadaaam Wpis:jeszcze slowko...malusie...bo
erek...erus..ereczek,a zwijcie jak chcecie..kawalek porzadnego stworzonka!chce tu...na publicznej info,napisac,co nastepuje:zawsze uwazny...czytajacy...to wiem,zawsze:erek...dzieki,ze...Ty!bo polshiut nie ma takich imionek...oddanych,Ty byles,jestes i bedziesz(mysle) i dzieki...ze znac Cie..dano mi:-))))...Badz...Erek(dzis przez bardzo duze E,pisze:-)amen
Nick:Smasia Dodano:2003-10-15 06:39:14 Url:taaaadaaam:-) Wpis:Zeusie...nawet w leksykonie szukalam:Przyjazn! wiesz co pisze(moj,przedwojenny)..cytuje:Przyjazn to...najdluzszy rurociag naftowy(b000sz)...jakby sie tak moj Bab00linek dowiedzial...wlasnie,moja na dobre i zle,moja i...nawet jesli czyjas..zawsze moja...bo z00zulek to jedyne z swoim rodzaju..to przyjazn...to oddanie...to piorka i galaz,ja i Ona od..4ch lat...huuhuu czesto robimy...umiemy wysluchac,zamilknac...potrafimy rozumiec sie! nie wszyscy maja ten luksus,zycze:-)))
to namiastka Dobrego...miec takiego Bab00lka...cmokam Zeusie i zycze...warto
Nick:KropelkaRosy___ Dodano:2003-10-14 16:21:30 Wpis:Zgadzam się z moimi przedmówcami... z Zeusem, że wszyscy net traktuja z ograniczanym zaufaniem co do prawdomownosci rozmowców i z Tania, że można tutaj spotkac cudownych ludzi, przyjacioł serdecznych, szczerych...
Mialam szczescie spotkac na polczacie (nie w tym pokoiku) kogos serdecznego, szczerego, kto w trudnych chwilach mojego życia mowił mi..."poczekaj aż kurz opadnie..." kurz opada, a nasza przyjażń trwa, szczera, czysta bezinteresowna i serdeczna. Zdarzyło mi się też spotkać intrygantów i kłamców, ale o tym staram sie nie mysleć. Pozdrawiam wszystkich cieplutko.
Nick:_Tania_ Dodano:2003-10-14 15:48:19 Wpis:Zeus - mylisz sie i to bardzo!. Mowisz, ze nie ma przyjazni - takich prawdziwych! Zeus masz pecha - nie natrafiles poprostu na swego rozmowce. Ja mialam to szczescie spotkac przyjaciela i dzisiaj wiem, ze trwal przy mnie - przy mojej chorobie, - dodawal otuchy gdy moja gwiazda nad ma glowa zablysla. Wiem dzisiaj dobrze - ze o kazdej porze dnia i godzinie - zawsze znajdzie czas aby mnie wysluchac, wesprzec i co najwazniejsze czuwa zeby moja gwiazdka nigdy nie zgasla. Zeusku - gdy ja sie jakis czas nieodzywam - puka na laczach i pyta Tania wszystko w porzadku......... A ja w zamian czuwam nad jego losem i cieszymy sie nawzajem - ze cos pieknego nas spotkalo :-)Zeusku mysle, ze takich przyjazni jest wiecej i zycze Tobie z calego serca abys i Ty takowa mogl znalezc. Xsara chyba wiesz o kim mowie co? :-)a jak nie - podpowiem Ci - przy nim Netowo sie wychowalam :-)
Nick:Jaga/x... Dodano:2003-10-14 11:36:31 Wpis:Zbiro!!!!!!!!!

Wracaj tu ,ale biegusiem !! wiesz dlaczego...chcę Cie czytac..cmok sympatji Ci zostawiam .
Nick:xsara /chyba osatni raz u Dodano:2003-10-14 11:30:50 Wpis:Witam ,.. widze mądra zmiane tematu na ksiązce . Czy są przyjaźnie.hm.....tak naprawde , to sa wyjatki takich przyjaźni wspaniałych i nietuzinkowych . Jest pełno ""pseudo " nawet znajomych . Dlatego trzeba pielęgnować te jednoski. Nie porózniac , nie plotkować , nie wnikac ....kto z kim i dlaczego ....
To jest Moje zdanie .a co najfajniejsze...kogos uwazałam za wroga a jednak stał sie w pewnym sensie przyjacielem bratnią dusza , chyba nawet o tym nie wie :)
Nick:Zeus Dodano:2003-10-14 10:35:43 Wpis:Aha.......jeszcze suplement.....w sumie to są bardzo ubodzy i nieszczęśliwi Ci co nie potrafią wierzyć innym bo i im się też nie ufa......no dobrze....koniec. Pozdrawiam serdecznie.
S.
« 1 2 3 4 5 6 7 8 »