Kochane metale !!!

« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 ... 229 230 231 232 233 »
Nick:Samildanach Dodano:2006-06-10 22:50:17 Wpis:Bo najwidoczniej Ci to odpowiada Fadeaway, dlatego poświęcasz tyle czasu innym. Zresztą po co ja się wdaje w te kretyńskie pseudofilozoficzne dyskusje. Każdy ma swoje zdanie i najczęściej go nie zmienia pod wpływem innych więc jaki jest sens dyskutowania? To tylko prowadzi do konfliktów. Zaraz się posypią ****y i c***e:D
Nick:leviathan Dodano:2006-06-10 22:28:28 Wpis:FadeAway! Ty egoisto! :)
Nick:fadeaway Dodano:2006-06-10 20:46:19 Wpis:ludzie bez zakorzenienia idei mówią o nich dużo nudnych rzeczy...więc miłość i dawanie to egoizm ,powiadasz? musze to powiedzieć mojej dziewczynie ,bo ona ciągle wygaduje ,że za bardzo poświęcam czasu innym a za mało sobie :)
Nick:Ogmios Dodano:2006-06-10 17:43:06 Wpis:nudny pan jest panie hilion
Nick:leviathan Dodano:2006-06-10 13:50:58 Wpis:Juz gdzies to słyszałem :D
Nick:Hilion Dodano:2006-06-10 12:22:16 Wpis:"Myślę ,że hilion próbuje być indywidualistą za wszelką cenę i lubi o tym mówić ,nic więcej." To źle myślisz. Nie muszę nic nikomu udowadniać. Na dzień dzisiejszy tak właśnie uważam. I dopuszczam opcję że są to błędne przekonania i że zmienię je z czasem. Ale na tym etapie na jakim jestem obecnie podpisuję się pod nimi. tyle.
Nick:Hilion Dodano:2006-06-10 12:07:01 Wpis:"I do czego to prowadzi, chyba tylko do tego że nie liczymy się z innymi ludźmi i jest nam wszystko jedno co się z nimi stanie." I tu robisz podstawowy błąd. Bo nie zawsze tak jest. Tu się zaczyna rozmowa o altruizmie. Widzę że mogę komuś pomóc. Ok, zrobię to. Ale co będzie moją motywacją? Wcale nie to, że zależy ci na dobru tej osoby. Zależy ci na tym, żebyś sam siebie mógł jarać myślą "zrobiłem cos dobrego mimo ze nie musiałem. jestem super. jestem DOBRY, lepszy niz cały motłoch który tego nie zrobił". chodziło ci o własne dobro, o odczuwanie przyjemności. o zaspokojenie własnego egoizmu. Jasne że wszystko sprowadza się do robienia sobie dobrze. Ale kto ****a mówi że to wyklucza np. miłość? Skoro miłość polega na dawaniu, na dbaniu o kogoś itp. to właśnie polega na realizacji swego egoizmu jak w poprzednim przykładzie. I super. Bo jak można mówić o szczęśliwej miłości gdyby samemu być nieszczęśliwym działając wbrew sobie, wbrew swojemu naturalnemu egoizmowi, realizacji pędu ku śmierci poprzez pęd ku życiu?
Pozdro.
Nick:Ogmios Dodano:2006-06-10 00:42:09 Wpis:Odium omnia vincit!!! X(
Nick:fadeaway Dodano:2006-06-09 15:22:10 Wpis:przypomina mi się Samildanach i jego egoizm:)
Bóg to bóg ,nie żadna manifestacja tego co akurat się podoba (co za dziecinne bzdury) ,a absolutnie niezdefiniowalne zjawisko ,któremu ludzie przypisali stwórcze umiejętności. ma wiele imion ,samo słowo "bóg" jest imieniem owego Zjawiska ,bo tak nieudolnie człowiek nazwał to czego nie może zrozumieć. Co do amoralności ,to wytłumacz mi jaka w Twoim mniemaniu jest różnica między antymoralnością a amoralnością. Myślę ,że w obu przypadkach człowiek w jakijś sposób wyzbywa się moralności samej w sobie ,co prowadzi do destrukcji społecznej i mentalnej.

Myślę ,że hilion próbuje być indywidualistą za wszelką cenę i lubi o tym mówić ,nic więcej.
Nick:Ogmios Dodano:2006-06-09 14:14:03 Wpis:sorry zrobiłem błąd, miało być: "o ****a ale się rozpędziłem :D"
Nick:Ogmios Dodano:2006-06-09 14:06:19 Wpis:kumba ale się rozpędziłem... nie zmienia to jednak że powinieneś się zastanowić nad sobą
Nick:Ogmios Dodano:2006-06-09 13:49:28 Wpis:powiem krótko: *****olę takich ludzi jak hilion i nie pozdrawiam
Nick:Boss Dodano:2006-06-09 10:54:22 Wpis:czyli chcesz się dopasować do społeczeństwa. Wszyscy np. kradną to i ja bo mi się to opłaci i będzie dobre dla mnie. Myślenie tylko o sobie (aby mi było dobrze)to najbardziej proste i ułomne myślenie jakie może mieć człowiek.Prawdziwą sztuką jest żyć tak, aby być szczęśliwym, ale i dawać szczęście innym. Jest już dość ludzi na tym świecie, którzy tylko patrzą jak przerobić drugiego żeby właśnie mu było dobrze. I do czego to prowadzi, chyba tylko do tego że nie liczymy się z innymi ludźmi i jest nam wszystko jedno co się z nimi stanie. Ważne że ja mam (nie sądzisz że to prymitywne). Zyczę Ci Hilion żebyś przeżył życie tak, abyś nigdy nie potrzebował pomocy innego człowieka. Bo wtedy może się okazać że twoje myślenie jest całkowicie błędne i znajdzie się np. wielu ludzi którym na tobie zależy. Czyli tacy którzy na pierwszym miejscu nie mają własnego "ja".

Trzym się.
Nick:Hilion Dodano:2006-06-09 09:41:25 Wpis:nie do końca rozumiem jak definiujesz boga. dla mnie bóg to to co odbieram jako dobre-czyli korzystne dla mnie w danym momencie. bóg to ja sam dla siebie-moja amoralność (nie mylić z antymoralnością) w opozycji dla moralności jako zbioru ustalonych z góry zasad, jednego gorseciku w który ma się wbić każdy wierny choćby się miał udusić. po prostu stoję z boku, krytykuję i wybieram to, co mi pasujue nie działajac bezmyślnie przeciwko wszystkiemu co odmienne od mojego , bo to sie po prostu nie opłaca z racji życia w społeczeństwie i obowiązywania norm takich jak np. prawo. nie opłaca mi sie go łamać więc tego nie robię.

Kurna, ale się rozpisałem :D
Nick:Boss Dodano:2006-06-08 23:51:27 Wpis:Hilion ja takich przypowieści mogę napisać setki, tylko do czego to prowadzi. Zastanów się lepiej jacy ludzie to piszą. Chyba zbuntowana młodzież, która nie ma zielonego pojęcia o życiu i która chce komuś coś udowodnić głupimi przykładami. Powiedz mi w jakiego Boga ty wierzysz Hilion, a też usiądę i napiszę jakąś głupią opowiastkę. To jest łatwe, ale po co. Takie opowiastki możesz dawać do przeczytania dzieciom z 1 klasy, ale dziwi mnie że sobie chcesz robić galaretę z mózgu.

BÓG z Wami
« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 ... 229 230 231 232 233 »