Witaj na Forum Oli Leśniewskiej...

Nick:annaRz Dodano:2005-11-01 11:51:26 Wpis:Wydawało mi się,że w dzisiejszym (a może tak było zawsze...) zmaterializowanym świecie, wszystkie działania są interesowne. Wydawało mi się, dopóki na świat nie przyszła Julka. Dzięki niej, a właściwie kłopotów z tym związanych poznałam (niestety nie zawsze osobiście ) wielu, wielu cudownych ludzi, którzy tak jak napisał Tomek robią różne rzeczy, których przyczyn działania do końca nie da się określić.
Sądzę,że dzisiejszy dzień jest szczególnie ważny takze dlatego, aby się zastanowić co, po co i dlaczego robimy...
Dobrze,że jesteście!
Pozdrawiam, Ania
Nick:Elcia Dodano:2005-11-01 11:47:39 Url:http://guzki.w.interia.pl Wpis:witam wszystkich. dodam tylko (odnośnie doktora Tomka), że kazdy z nas marzy mieć takiego neurologa dla swojego dziecka!!!który nie boi się pytań i nie uchyla się od odpowiedzi i nie rezygnuje tak szybko!!!! a poza tym ma WIEDZĘ I WIE JAK JEJ UŻYĆ. Tomku naprawdę cieszymy się, ze jesteś i tu i internecie i na zjazdach Oli. pozdrwiam wszystkich.
Nick:edytah Dodano:2005-11-01 08:40:59 Wpis:chodziło o ilość czasu =oczywiściegdzieś umknął ten wyraz
Nick:edytah Dodano:2005-11-01 08:36:57 Wpis:Jakiego zalatania!Daj spokój!Już tu kiedyś pisałam ,że jesteś pierwszym lekarzem od12stu lat ,który poświęcił mi i Mateuszowi na oddziale taką ilość -jaką do tej pory nie dał żaden lekarz,gdzie tam lekarz-psycholog,terapeuta !Ty po prostu taki jesteś na co dzień -czas biegnie wtedy inaczej-wolniej.A to forum-to rzeczywiście taka mała -lepsza Ojczyzna ,do której się zagląda jak po narkotyk(broń Boże!nigdy nie brałam) Do ELI-odwiedziłaś ten Poznań?Jestem ciekawa .
Nick:Tomek Dodano:2005-11-01 01:06:08 Wpis:Do Olgi - zapomniałem dodać - ważne jest aby był odpowiedni mankiet, i pomiary dokonywane były jak dziecko jest spokojne.
Po 2 iniekcjach i to w odstępie tygodnia taka odpowiedź ? znakomicie oby jak najdłużej. pzdr.

Do Michała - taki to dzień dzisiaj i tak sobie rozmyślam o tym co napisałeś. Nie chciałbym na Forum się specjalnie "wywnętrzać" (o matko kochana co za słowo). Choć jestem tutaj od pewnego czasu to nadal niewątpliwie jest to dla mnie nowe doświadczenie. Ktoś może zapytać po co ja to robię? mało mi na co dzień neurologii? dla reklamy? kasy?. Być może to forum jest rodzajem wyrównania tego czego nie mogę dać w codziennym zalataniu, reklamą to ja się chętnie z kolegami po fachu podzielę, a o trzecim ........... no dobra powiem ( dostałem dwie pary butów i flaszeczkę winka za wykład :)) ). Poważnie. Wasze dziecko było( jest) iskrą która zapoczątkowała tą stronę, fundację , organizowanie zjazdów. To jest taka mała społeczność, mała Ojczyzna którą zapewne każdy posiada( w każdym razie powinien posiadać) i dla niej się poświęca ( nie dla dowartościowania samego siebie !!! ). A i jeszcze jedno - mam nieco odmienne zdanie co do relacji chory - lekarz( kumpel chory - kumpel lekarz). Myślę że to jest tak jak leczenie własych dzieci czy rodziny, EMOCJE nie pomagają w obiektywnej ocenie sytuacji.
pzdr.
Tomek
Nick:slawekk66 Dodano:2005-10-31 23:41:05 Wpis:Trzymaj się Olga! Wszystko będzie dobrze.
Pozdrawiam Sławek.
Nick:Tomek Dodano:2005-10-31 19:12:43 Wpis:Do Olgi- 90/50 tzn 90 skurczowe /50 rozkurczowe. pzdr.
Nick:Olga Dodano:2005-10-31 18:07:36 Wpis:Do dr Tomka:
Od 21 października synek jest na sterydach.Na chwilę obecną(po podaniu 2 dawek w odstępie tygodniowym) wszystko jest w porządku,a nawet lepiej,zero napadów.Kuracja synacthenem ma potrwać od 6-10 tygodni.
Mam małe pytanko:jakie są granice prawidłowego ciśnienia u niemowląt(10 m-cy)?Mam mierzyć je codziennie,a w szpitalu pielęgniarka nie potrafiła mi udzielić odpowiedzi.
Pozdrawiam
Nick:marcin Dodano:2005-10-31 08:50:01 Wpis:witam wszytkich , ale dawaliscie czadu załuje tylko ze niemogłem sie dołaczyc do rozmowy bo dostep do internetu mam tylko w pracy.Przeczytałem wszystko i chcaiłbym podzielic sie moja opinia uazam ( to tylko moje zdanie) ze neurologia jest dziedzina bardzo trudna i raczej jakies czary tu nie pomoga , ze zjazdu wywnioskowałem ze jezeli od 80 lat nie mozna znalesc leku który pomoze wyleczyc padaczke to i Kaszpirowski raczej nie pomoze .
chciałbym zaznaczyc ze gdyby nie Michał oraz porady Tomka to nadal bysmy tkwili w marazmie i wierze w "uzdrowicieli".
p.s. Michał prezydentem , Tomek premierem
pozdrawiam Marcin
Nick:sjuzi Dodano:2005-10-31 00:24:36 Wpis:A ja właśnie zasypialam i wymyślił mi się wierszyk. Krótki ale mysle, że treściwy. Nigdy tego nie robiłam (nie wymyslałam wierszyków)więc nie śmiejcie się. Nie wiem czemu to sie stałao ale stało się. Piszę.

"Dłonie niczym wstążki na wietrze,
umysł niczyn huragan,
wszystko owiane nicią pajęczą,
czy kiedyś to minie?"

bez sensu, wiem. Ale chciałam sie z Wami podzielić swoją weną. Tym bardziej, że zawsze z polskiego miałam 2 .

Pozdrawiam
Asia
Nick:Ela Dodano:2005-10-30 20:05:48 Wpis:..A ja zastanawiam się, czemu moje dziecko ma dzisiaj takie spocone zimnym potem rączki i nózki. Czy to jest aura, czy to metabolizm.
Nick:edytah Dodano:2005-10-30 18:24:41 Wpis:Robale czy nie robale,ąle wierzcie mi -ja też pod nieobecność męża i starszych dzieci chodziłam po całym domu z palącym się [poświęconym kadzidłem kłaniając się każdemu kątowi i machając nim nad śpiącym Mateuszem.Kąpałam go też w czarcim żebrze.Szukając ratunku idzie się w różnych kierunkach i traci dystans do tego co logiczne,realne-byleby pomogło.Wiele tu zostało na tym forum,każdy się otwiera bardzo szczerze i cenię to bardzo .Masz rację Michał,że są tu ludzie wartościowi Ty także no i nasz ANIOŁ-Prezio,dla którego to wiekie doświadczenie w kontaktach lekarz-rodzic pacjenta.Obyśmy wytrwali wszyscy w tym klimacie i atmosferze forum.Pozdrawiam
Nick:Ela Dodano:2005-10-29 23:13:53 Wpis:Michał, popieram. Co za przemowa!- Michał na Prezydenta! (W jak najlepszym słów kontekście). Pzdr.
Nick:Tata Oli leśniewskiej Dodano:2005-10-29 22:43:50 Wpis:Cześć
To i ja włączę się do dyskusji.Nasze forum skupia rodziców dzieci chorych ale najwspanialszych na świecie.Każdy z nas zrobi wszystko dla swojego dziecka aby choć trochę ulżyć w cierpieniu.Chwytamy się różnych metod, mamy różne opinie na ten temat, leczymy dzieci często innymi terapiami.Ważne że cel mamy jeden.To forum jest dla pesymistów i optymistów dla wierzących i niewierzących, dla łatwowiernych i zatwardziałych, dla specjalistów i świeżaków, dla tych co radzą i dla tych co słuchają, no i dla tych co piszą i dla tych co tylko czytają.Najważniejsze jest to że jesteśmy razem i mamy poczucie ogromnej solidarności że mimo tego że mieszkamy w różnych częściach Polski to jesteśmy TACY SAMI w poszukiwaniu drogi.Nikt nigdy nikogo nie stara się urazić lub krytykować, ot jesteśmu ludżmi których los doświadczył całkowici w całym tego słowa znaczeniu.Często bardzo młodzi rodzice dojrzewają w jeden dzień a często te najlepsze związki rozpadają się pod wpływem zaistniałej sytuacji.Chyba znam was wszystkich z wpisów i z kontaktu ze Zjazdu i wiem że wszyscy bez wyjątku to najwartościwsi ludzie jakich znam.Często i mnie dopadają kiepskie dni i napiszę coś co może być żle odebrane ale zawsze staram się pokazać wam w jaki sposób ja nabieram dystansu do całego nieszczęścia jakie mnie spotkało.
Wiem że nasze Forum i udział w nim Tomka to nowa jakość w tworzeniu relacji pacjent - lekarz a może kumpel z problemem - a kumpel dobra rada.Tak to przyjmuję!!!!!
Pozdrawiam wekendowo Michał
Nick:annaRz Dodano:2005-10-29 21:45:40 Wpis:jskiś chochlik wkradł mi się do dawki Keppry , jest na dawce 250-0-125
Nick:annaRz Dodano:2005-10-29 21:39:11 Wpis:Obserwuję sutuację polityczną w naszym kraju z przerażeniem. Ja, jako muzyk - nauczyciel, z wielkim entuzjazmem robię to co robię. Każdy dzień spędzony z dziećmi, młodzieżą (mam także dzieci z np.ADHD) witam z radością. Tak się dziś zaczęłam zastanawiać na ile czasu starczy mi chęci,wigoru, entuzjazmu. Wiem,że na forum takich "wariatów" jest wielu - nie pokazując palcami - chocby Tomek. Co robić, aby nasi wszechwładni panowie nie zepsuli naszej dobrej woli, bo jak na razie robią wszystko, zeby nam się odechciało...
...chyba mam zły nastrój....
A Julka - super. Bez napadów, dowcipna, mówiąca na okrągło i co mnie chyba najbardziej cieszy - ciekawa swiata. Pyta o wszystko co widzi, mówi o swoich emocjach (ten zakres jakby wcześniej nie istniał ), potrafi wytłumaczyć to co robi, czy zamierza zrobić. Oby tak dalej. Jest na Keprze 500-0-250
Pozdrawiam, Ania
Nick:Ela Dodano:2005-10-29 14:54:12 Wpis:Tomu i Aniucz jestem pełna podziwu dla Waszych konstruktywnych rozmów, wzajemnie się szanujących. Właśnie Wasza dyskusja była przyczynkiem, do tego, zeby podkreslić, że najważniejsze jest wzajemne nasze zaufanie w dyskusjach Forum. Bo właśnie różne konwencje moga być źle odczytane przez druga osobę. Często miałam takie dylematy (odnosnie konwencji)wpisując się na Forum.

Z poważaniem
Nick:Tomek Dodano:2005-10-29 10:03:34 Wpis:Do Eli - nie nie ani ja się nie czuję urażony oraz AnnaCz, chodzi mi o to że staram się odpowiadać tak by zachować szacunek dla adwersarza, natomiast bywa że piszemy ( nie tylko na tym forum ) w różnych konwencjach i to może być źle odczytane.

Przypominam Ci że ptactwo domowe powinno być zamknięte w kurniku a zwierząt nie wolno wnosić do szpitala, pomijam te które tam przebywają na stałe (np.koty,szczury lub karaluchy i inne) pzdr.
Nick:slawekk66 Dodano:2005-10-29 05:38:09 Wpis:Do anicz – szkoda, że nie było ciebie na zjeździe, ponieważ rozmawialiśmy o tym jak łapaliśmy się takich rzeczy jak medycyna niekonwencjonalna. Sam szukając ratunku dla mojego dziecka, zbierałem min. igliwie po lasach do kąpieli (kąpiel ta miała zapobiec napadom).
Po tak długim okresie sam z siebie się śmieję, wtedy brałem to bardzo na poważnie. Byłem zdeterminowany. Powiem tylko – całe szczęście osoby, które przekonywały mnie, że to pomorze nie zrobiły krzywdy mojemu dziecku. Ale to chyba każdy z nas taki okres musi przejść. Pozdrawiam.
PS
Tomku ten wykład przeczytałem z dużym zainteresowaniem.
Nick:Ela Dodano:2005-10-29 04:24:38 Wpis:Najgorzej byłoby, gdybyśmy zaczęli się "urażać", czyli obrażać się na siebie. Najważniejsze, zebyśmy mówili na tym Forum, tak jak czujemy i rozumiemy, może nie raz ostro, może nie raz głupio. Najważniejsze, zebyśmy mieli do siebie zaufanie. No bo kto nas zrozumie tak ja my siebie i nasz Prezio, który widział tysiące napadów?

POzdrawiam aktywnych Forumowiczów.
Biernym Forumowiczom: no,no poprawcie się!

PS. Ta opisywana mama zamiast machać co miesiąc czarną kurą na dzieckiem, to mogłaby tak co miesiąc przynieść kurę do Instytu