« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 »
Nick:Andrzej_25 Dodano:2004-09-08 14:42:11 Wpis:Właśnie słyszę o Waszej działalności w TRÓJCE - dobroć - pozdrawiam Kołderkowe Panie
Nick:Ada Dodano:2004-09-08 14:26:19 Wpis:Niestety nie umiem haftować, ale chciałam napisac, iż ta akcja jest WSPANIAŁA!!!!!!! Gratuluję pomysłu i dobrego serca!
Nick:Rodzice Piotrusia z cdls Dodano:2004-09-01 19:21:51 Wpis:Nasz Piotruś dzisiaj dostał kołderkę od Was - jest śliczna!! Bardzo się ucieszył, długo bawił się nią i głaskał. Po raz pierwszy w życiu był czymś tak zainteresowany. Przykrywał się nią i chował. Byliśmy bardzo wzruszeni patrząc na niego. Piotrusiowi i nam podoba się Wasza akcja. Postaramy się zainteresować Waszym pomysłem osoby potrafiące haftować. Życzymy wytrwałości organizatorom akcji i serdecznie dziękujemy Paniom: Lilce, Anetcie z Kartuz, Kasi i Busi z Olsztyna, które wyhaftowały kołderkę dla naszego synka. Gorąco pozdrawiamy.
Nick:Bezsenność Dodano:2004-08-21 12:09:03 Wpis:bardzo podoba mi się ten pomysł!! biorę się za wyszywanie !! zauważyłam wpis rodziców chorych dzieci, co tylko potwierdziło słuszność mojej decyzji . pozdrawiam wszystkie ZAKRĘCONE HAFCIARKI!!
Nick:natalia Dodano:2004-08-20 09:25:33 Url:------------ Wpis:bardzo jestem zadowolona z tego co rodzice monisi robią mam chorego kuzyna kturu tez cierpi i chcemy mu pomóc wszyscy na około mu pomagają (jest sprawny fizycznie ale zupełnie nie jest zdrowy pozdrawiam rodziców moni i wszystkie hore dzieci(oczewiscie gorąco)
Nick:Ala i Wiesiek Dodano:2004-08-18 20:09:35 Wpis:Ala i Wiesiek jesteśmy rodzicami Moniki ze stowarzyszenia CdLS, oraz sprawującymi symboliczny patronat nad Pawełkiem, który jest mieszkańcem Domu Dziecka „Słoneczko” w Bydgoszczy.
W imieniu naszych dzieci Moniki i Pawełka, oraz własnym chcemy tą drogą bardzo serdecznie podziękować wszystkim Paniom, które mają swój udział w tym pięknym prezencie dla obydwu dzieci. Słowa nie są w stanie oddać tego co czujemy, po prostu jesteśmy tak zauroczeni kołderkami i podusią, że brakuje nam słów. Równie szczęśliwi, co mile zaskoczeni Waszym „sercowym” prezentem. Wizualne bogactwo kołderek miesza się z bogactwem serc włożonych w to dzieło ubogacając je jeszcze więcej. Piękne to i cudowne, aż trudne do uwierzenia...., ale to się nam naprawdę przydarzyło. Bardzo Wam dziękujemy......

Chcemy również w imieniu naszych nie mówiących dzieci bardzo serdecznie podziękować Paniom, które zgodnie z zapisem na kołderce wyszczególniamy:
MONIKA
Anna*B Warszawa, Ala Lublin, RZ W-wa, Busia Olsztyn, Gosia Wrocław, Henia Śrem, Jola Głuchołazy, Beata Bruksela, Hania Gdańsk, Ola z Warszawy, Asia Czernichów, Gosia Wrocław, Graszka Chojnice
PAWEŁEK
Mira Tarnów, Renulek Kraków, Beata Bruksela, Agnieszka Złocieniec, Gosia Wrocław, Jola Szczecin, Aneta Kartuzy, Hania Gdańsk, Natalia Rumia, Ewa z Anią

Ala i Wiesiek Wnuk z Moniką i Pawełkiem
Nick:Wiesiek Dodano:2004-08-16 22:28:27 Url:www.cdlspolska.xu.pl Wpis:BARDZO PRZEPRASZAM ALE KSIĄŻKA NIE POMIEŚCIŁA NA RAZ WSZYSTKIEGO WIĘC TUTAJ JEST KOŃCOWY FRAGMENT:

Serce jest bogactwem, którego się nie sprzedaje ani nie kupuje, ale które się ofiarowuje ”
Gustaw Flaubert
Z wielkimi ukłonami dla wszystkich Pań organizatorek, hafciarek, koordynatorek i mających swój jakikolwiek udział w tej pięknej akcji.

Wiesław Wnuk Prezes Stowarzyszenia CdLS - Polska
Nick:Wiesiek Dodano:2004-08-16 22:20:36 Url:www.cdlspolska.xu.pl Wpis:„To co możesz uczynić jest tylko maluśką kroplą w ogromie oceanu, ale jest właśnie tym co nadaje znaczenia twojemu życiu ”
Albert Schweitzer

Szanowne Panie!
Jako Prezes Stowarzyszenia CdLS – Polska uczestniczę w Waszej akcji „ Za jeden uśmiech dla chorego dziecka” od momentu, gdy zgłosiły się do mnie dwie sympatyczne panie Małgosie przedstawiając zamysł i ideę Waszej akcji. Oczywiście nie ukrywam, że czułem się zaszczycony wyborem naszych dzieci jako jednych z pierwszych obdarowywanych kołderkami i podusiami w Waszej ogólnopolskiej akcji. Dla samej idei i podjęcia próby zaszczepiania jej w polskim społeczeństwie odnosiłem się bardzo entuzjastycznie, gdyż znając podobnego typu działania w społeczeństwach amerykańskich i europejskich bardzo mi się podobały. Wróżąc powodzenie dla Waszej akcji cieszyłem się, że ktoś podjął wyzwanie dla tej trudnej, a wymagającej czasu i poświęcenia dla organizacji całego przedsięwzięcia w skali naszego kraju. Powodzenie było pewne, gdyż my Polacy(w szczególności panie) mamy dobre i otwarte serca jeżeli chodzi o osoby skrzywdzone przez los, a w szczególności bezbronne takie jak głęboko i trwale chore dzieci. Nie raz już w podobnego typu akcjach nasze polskie społeczeństwo pokazało pozytywne oblicze i otwarte serca. Jednak mimo mojego wyobrażenia powolnego rozwoju Waszej akcji i podjęcia tematu przez polskie hafciarki, ale zapewne nie na taką skalę. Jestem bardzo dumny móc z Paniami współpracować dla tak pięknej i szczytnej idei , oraz bardzo pozytywnie zaskoczony jej rozmachem na dzień dzisiejszy. Można i trzeba to powiedzieć, iż udało się Wam drogie panie zrobić naprawdę coś dobrego i bezinteresowego dla innych. Świadczy to o wielkości Waszych serc i rozumieniu innych, ale tak naprawdę takich samych ludzi jak Wy. Ludzi różniących się tylko tym, że przy narodzinach swojego oczekiwanego potomka otrzymali od losu „życiowe zadanie” dla siebie jako rodzice głęboko chorego dziecka. Zadanie jakże diametralnie inne od zadań każdego rodzica, a wymagające od nich wielu wyrzeczeń i całkowitego poświęcenia się dla dziecka. Dziecka, które wielokrotnie nie rokuje nadziei na polepszenie swojej kondycji psychoruchowej, a niekiedy poprawę swego stanu zdrowia. Jest to tym bardziej trudne dla rodziców na samym początku, gdy podczas ciąży w marzeniach wyobrażali sobie jakie będzie ich dziecko. Z chwilą narodzin chorego dziecka następuje koniec ich marzeń, a wdziera się brutalna prawda. Prawda, która często może szokować i powodować potworny ból rodziców i nieskończoną liczbę pytań za co?, dlaczego? Dziecko jest przecież Darem Bożym i należy je przyjąć takim jakim jest mimo naszych planów i marzeń z nim związanych. Tak oto następuje początek trudnej drogi opieki i wychowania chorego dziecka trwający latami. Latami które dla rodziców są wielkim życiowym sprawdzianem ich rodzicielskiej miłości. Dobrze, że z upływem lat rodzice chorych dzieci przyjmują to swoje ”życiowe zadanie” coraz bardziej wyrozumiale i pogodnie. Daje to im szansę na radość życia mimo ciężaru jaki w swym życiu dźwigają.
Swoją akcją i uczestnictwem w niej każda z Pań robi coś, co tak naprawdę jest wielkim dobrem dla tych rodziców, którzy na co dzień w swoim życiu i otoczeniu mają rzadką okazję tego doświadczać. Dajecie nie tylko uśmiech dla ich dziecka, ale dajecie im również łzy szczęścia, oraz wielką wiarę w drugiego człowieka który bezinteresownie daje im to wszystko. Ofiarowując im ten piękny symbol Waszej akcji w postaci kołderki dajecie im dużo więcej dajecie im swoje serca. Dlatego mimo, że być może nigdy nie będzie Wam dane oglądać, czuć i widzieć szczęścia tych obdarowywanych przez Was dzieci i rodziców, to wierzcie mi uszczęśliwiacie bezimiennie innych nie znanych Wam ludzi. Niech to będzie dla Was zapłatą za Wasze serca, które wkładacie w tę piękną i szczytną akcję. Cytaty,które zamieszczam zawierają słowa adekwatne dla Waszych poczynań, dlatego pozwalam sobie je tutaj umieścić.

Serce jest bogactwem, którego s
Nick:ruda Dodano:2004-07-13 21:18:25 Wpis:Cześć,jestem tą szaloną hafciarką,o której pisała tirtir.Już wysłałyśmy 2 kwadraty,bierzemy się za następne.Mam dziecko,na szczęście zdrowe, ale potrafię sobie wyobrazić co czują te dzieci i ich rodzice.Dlatego haftuję z przyjemnością.Pozdrawiam serdecznie.
Nick:Małgosia Dodano:2004-06-22 19:28:43 Wpis:Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jestem mamą chłopca z autyzmem. Nie ma to nic wspólnego z "kołderkowymi" dziećmi ale jest to jednak choroba i to taka na całe życie. Nie będę pisać o sobie. Chcę tylko podziękować wszystkim, którzy haftują i szyją dla chorych dzieci. Ja też dokładam swój kwadracik. Może z czasem następne. Mam mało czasu na tą dłubaninkę ale bardzo ją lubię i powolutku coś mi tam wychodzi. Wolę szyć patchworki, myślę, że taka kołderka też ucieszy jakieś chore maleństwo. Utulam wszystkie maluchy, pa pa...
Nick:Świat haftu Dodano:2004-06-19 22:13:40 Url:www.swiathaftu.olsztyniak.pl Wpis:Bardzo dobry i wdzięczny pomysł.Ja niestety nie mam
czasu,żeby to robić To chociaż mogłabym zaoferować
tanią kanwę na te kołderki.Cena 15,00/m szer 1,50 m
Prowadzę sklep "Świat Haftu" w Olsztynie.
Zainteresowanych proszę o kontakt.
Ś w i a t H a f t u
Nick:tirtir Dodano:2004-05-25 13:08:28 Wpis:jakie to słodkie... biegne na poczte wysłac kwadracik
pozdrawiam
ps. znalazlam następna szalona hafciarke do pomocy
Nick:Ania Dodano:2004-05-19 21:47:29 Wpis:Fantastyczny pomysł! Właśnie zgłosiłam się do jednej kołderki i szukam wśród znajmych chętnych. Mam nadzieję że uda mi się kogoś zwrebować , bo cel cudowny.
Życzę powodzenia!
Ania
Nick:smyk Dodano:2004-05-18 14:22:51 Wpis:Ja też juz się biorę za haftowanie kwadratów.
Cudowny pomysł, cudowni ludzie.
Pozdrawiam
Nick:Renulek Dodano:2004-05-18 10:23:24 Wpis:Witam wszystkich, ja już jestem po pierwszym wysłaniu swoich kwadracików, na razie jest ich siedem ale obiecuję solennie, że będzie ich więcej. Wciągnęłam też moją koleżankę Agnieszkę, która też wszystkich serdecznie pozdrawia za moim pośrednictwem bo sama ma trudny dostęp do sieci.
Wierzę głęboko, że nasza akcja się powiedzie, czego wszystkim życzę. Buziaki dla wszystkich "igłowców"
Nick:INQA Dodano:2004-05-17 22:15:51 Wpis:Strasznie podoba mi się pomysł z kołderkami,a jeszcze bardziej takie pospolite ruszenie hafciarek.Jutro rano lecę do pasmanterii-lubię krzyżykować,więc możecie na mnie liczyć.Wrócę z gotowym kwadracikiem i pomocnikami. TAK TRZYMAĆ !
Nick:AGATA Dodano:2004-05-01 10:16:35 Wpis:Chętnie dołączę się do tak wspaniałej akcji. Mogę wykonywać hafty lub aplikacje (patchwoorki). Teraz zacznę po malutku, a na wakacjach wystartuję pełną parą. Jestem nauczycielką i matką, na szczęście ,zdrowych dzieci. Jeśli moja praca może pomóc uszczęśliwić chore dzieci, ja również będę szczęśliwa. Fantastyczny pomysł.Spróbuję zarazić nim innych.
Nick:Mama Kubusia B. Dodano:2004-04-26 11:31:45 Wpis:Witam serdecznie.

Jestem Mamą Kubusia B. ze stowarzyszenia dzieci z CdLS.
Chciałam wyrazić swoje Najgorętsze Podziękowania wszystkim, dzięki którym powstał ten wspaniały projekt. Proszę mi wierzyć, że wzruszyłam się do łez kiedy zobaczyłam, że ktoś zupełnie bezinteresownie chce zrobić coś dla mojego Kubusia. Nigdy od nikogo niczego nie rządałam i nie oczekiwałam więc tym bardziej doceniam ten gest. Nasze dzieci są naprawdę wspaniałe, cudowne i kochane i zasługują na wielką, nieprzeciętną miłość.
Takie inicjatywy jak ta przywracają wiarę w ludzi, w fakt że istnieją jeszcze ludzie, którzy chcą tak poprostu pomóc. Jest to tym bardziej cenna pomoc, że nie materialna, ale duchowa, taka która wywołuje uśmiech i radość na buziach nie tylko obdarowywanych dzieciaczków ale taż i ich rodziców. Uśmiech, ale równiaż łzy, łzy wzruszenia i szczęścia. Okazuje się, że nasze dzieci są słoneczkami nie tylko dla nas ich Rodziców, ale są też inni ludzie, którzy ciepło o nich myślą. To bardzo budujące.
Jeszcze raz wielkie podziękowania i słodkie buziaczki od Kubusia.
Dziękujemy!

Ilona Blecha
Nick:Mama Uli Dodano:2004-04-24 11:30:37 Wpis:Jestem mamą Urszulki ze stowarzszenia dzieci CdLS.
Jestem niezmiernie wzruszona Waszą akcją i sercem jakie tętni jak czyta się te wpisy.Nawet sobie nie wyobrażacie jak bardzo ważne stały sie te kołderki dla nas i dla naszych dzieciaczków-to bardzo budujące i potwierdzające, że nie jesteśmy sami... To piękny gest z Waszej strony i bardzo dziękuję Wam za to...
Nick:Lukrecja Dodano:2004-04-17 09:05:02 Url:www.republika.pl/class Wpis:Witam serdecznie. Pozwoliłam sobie umieścić Wasz baner na mojej witrynie. Trafiłam tutaj dzięki Jolusi. Bardzo jestem wzruszona celem Waszej akcji . Pozdrawiam.
« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 »