Księga Gości

Nick:ktoś ze Slupska:D Dodano:2003-07-29 21:19:26 Wpis::] ello;] weszłam tu przypadkowo i musze powiedzieć szczerze;], że bardzo fajna stronka(naprawde);] oby tak dalej! 3majcie sie;] jeszcze kiedys tu wpadne;] (nie wiem czy to nie bedzie np. jutro;p)
Nick:Qrek Dodano:2003-07-29 21:13:34 Wpis:Nom, w kazdym razie pozdro dla tych czterech kolesi, ktorzy zagadali do nas pod kosciolem mariackim i dla dwoch uroczych turystek (chyba :)), ktore beda mogly sie pochwalic, ze maja z nami zdjecie jak juz bedziemy slawni i bogaci :). Najwiecej kasy zrobilismy wlasnie na Jest Super Tilowu i na Murach Jacka Kaczmarskiego, ktore zarzucilem na odchodnym. Poza tym skompromitowalem sie totalnie (i wokalnie :)) przed cala masa ludzi i nie dalem rady utrzymac miecza w pozycji poziomej przez czterdziesci sekund :P. Ale i tak bylo fajnie :).
Nick:NERULL Dodano:2003-07-29 18:31:53 Wpis:Dzisiaj z Qrwkiem poslziśmy na długą, ale wpierw przy mariackiej, w waskim przejsciu za kościołem sie rozłożyliśmy i graliśmy (ćwiczyliśmy przed wielkim występem na długiej) i zapoznaliśmy kilku miłych ludzi. oczywiście Qrwek sie zareklamowałz naszą stronką.
A na długiej wypas. w sumie mało zarobilismy, bo tylko 5,50 przez 2 godziny, ale to dlatego, że nie mieliśmy pomysłow co grać, totez wałkowaliśmy kilka razy jest super na dwie gitary, kinga, i kilka innych. pozowaliśmy do zdjecia dla jakichś miłych dziewczyn oraz qrwek, podczas gdy ja sie składałem został nakręcony z dosć bliskiej odległosci przez pana z kamerą:))
nara

hej, hej, jestem kabanos!
- Kabanos :)
Nick:Qrek Dodano:2003-07-29 08:11:39 Wpis:Once upon the wicked dreary
While I pondered weak and weary :)

Ach piekna sprawa. Moj ulubiony wierszyk, ktory mama czytala mi na dobranoc jak bylem maly :). Lezka sie w oku kreci. Ogladalem ostatnio Straznikow czasu - kreskowke na cartoon network z edgarem allanem poe w roli glownej :).
Nick:nekruk Dodano:2003-07-28 22:39:39 Wpis:i co ucięło? chyba nie...
Nick:nerull Dodano:2003-07-28 22:38:40 Wpis:Testuje długośąć listu. wpisze tu jakieś gówno...albo nie gówno:)
"Kruk"
Edgar Allan Poe
Raz - posępna północ była - gdym, znużony i bez siły,
Nad dziwnością obyczajów dumał, tych sprzed lat tysięcy,
Kiedym drzemał ( spać się chciało ), nagle coś w drzwi zastukało,
Jakby pukał ktoś nieśmiało, delikatne czyjeś ręce.
"To gość jakiś snadź - mruknąłem - puka, czyż mu czas poświęcę?
Tylko tyle i nic więcej."

Pamięć mnie nie myli złudnie, było to w noc głuchą grudnia;
Po podłodze pełgał odblask węgli tlących w konań męce.
Patrząc, kiedy świt rozgorze, myślę: w księgach znajdę może
Ulgę w smutku po Lenorze, promienistej i dziewczęcej,
Którą tak zwą aniołowie - moje już nie dotkną ręce
bezimiennej mgły dziewczęcej.

Szmer niepewny z mej alkowy, szelest kotar purpurowych
Dziwnej groźby dreszcz nieznany budził we mnie, drżały ręce.
Chcąc więc stłumić serca bicie, powtarzałem sobie skrycie:
"Gość pomyślał o wizycie, czeka, kiedy klucz przekręcę;
Oto wszystko i nic więcej."

Aż, wysiłek robiąc duży, nie wahając się już dłużej,
"Panie - rzekłem - czy też Pani, wybacz, proszę cię w udręce,
Bo, by prawdę rzec, drzemałem, a tak lekko zastukały,
A tak słabo kołatały delikatne twoje ręce,
Że wątpiłem, czy cię słyszę." Drzwi otwieram: w sieni wnęce
Ciemność była i nic więcej.

Patrząc w ciemność tę głęboką, stałem ze zdumieniem w oku,
Sny śniąc, jakich nikt z śmiertelnych nie śmiał śnić; drżąc w zwątpień męce.
Cisza była niezmącona, nie szedł żaden dźwięk z jej łona.
Rzecz jedyną wymówiono: imię zjawy mej dziewczęcej;
Jam to szeptał je i echa szept: "Lenoro!" brzmiał we wnęce -
To jedyne - i nic więcej.

Do pokoju się cofnąłem, ogień płonął mi pod czołem.
Wkrótce znów pukanie słyszę, lecz głośniejsze niż we wnęce.
"Pewnie - rzekłem, z bladym licem - to coś u tej okiennicy,
Trzeba zbadać tajemnicę, serce ścichnie." Wzniosłem ręce.
"Trzeba zbadać tajemnicę..." dziwny skurcz uczułem w szczęce.
"To wiatr wieje pewnie - cóż by więcej?"

Okiennice-m pchnął; wnet z trzepotaniem i furkotem,
kruk majestatyczny wkroczył, święty ptak sprzed lat tysięcy.
Nie ukłonił mi się mile, nie zatrzymał się choć chwilę,
Z miny - lord ( powagi tyle ), jeno wprost w wejściowej wnęce
Wczepił szpony w biust Pallady, co nad drzwiami stał we wnęce;
Uczepiony stał - nic więcej.

Ptak z hebanu bałamutny precz odegnał nastrój smutny,
Przez powaśne swe decorum zbudził myśli wręcz chłopięce.
"Choć czub zdarto waszej mości- rzekłem - obcyś trwożliwości.
Z brzegów nocy straszny gościu, powiedz, gwoli mej podzięce,
swe rodowe miano, które tam, w Hadesu mrokach świecą."
Kruk dorzecze: "Nigdy więcej."

Zadziwiło mnie ptaszysko, że przemawia tu, tak blisko -
Choć z niewielkim sensem wprawdzie odrzekł mi ten dziw zwierzęcy.
Chyba przyznać mi możecie, że z żyjących nikt na świecie
Tak wybranym nie był przecie: ptaka mieć w wejściowej wnęce
Czy też zwierza, na popiersiu, w górze, tuż w wejściowej wnęce
Który zwie się "Nigdy więcej".

Lecz Kruk nad rzeźbioną głową wyrzekł tylko jedno słowo,
Jakby duszę w nim wylewał, jakby mi ją oddał w ręce.
Więcej nie miał rzec ochoty, nawet skrzydłem nie trzepotał -
Ażem ledwo wymamrotał: "Opuścili mnie odmieńcy -
Druhy - jutro on opuści, jak nadziei rój chłopięcych.."
Na to ptak rzekł: "Nigdy więcej."

Zaskoczony że w tej ciszy takie trafne słowa słyszę:
"Bez wątpienia - rzekłem - tyle jeno przejął on, nic więcej,
Od nieszczęśliwego pana, co, przez mściwy los ścigany,
(Los dogoni - rzecz to znana ), poniósł brzemię swe w udręce,
Swoim snom Requiescat śpiewał, refren - w melancholii męce -
O tym "Nigdy więcej".

Zmuszał smutne me oblicze zdobić w uśmiech ptak zwodniczy.
Pchnąłem fotel wyścielany tam, gdzie biust i ptak we wnęce,
Potem, tonąc w aksamicie, nanizywać jąłem skrycie
Was, me sny, co w duszy lśnicie, myśląc, co ten sprzed tysięcy
Lat złowieszczy ptak pokraczny, zmora, zwid sprzed lat tysięcy,
Myślał kracząc: " Nigdy więcej."

Myśląc o tym się urzekłem, ani słowa doń nie rzekłem,
Zaś ptaszyska wzrok płonący pierś mi piekł coraz goręcej.
Zgadywałem to i owo, błogo zanurzony głową
W poduszeczkę welwetową, którą lampy blask najwięcej
Pieścił, w miękkie te fiolety, gdzie nie złoży, ach, już więcej
Ona głowy swej dziewczęcej!

Pokój się napełnił wonią, co szła z kołysanej dłonią
Serafina kadzielnicy - jegoż kroki tam, we wnęce?
"Nędzny! - krzyknę. - Przecz Bóg ciebie zesłał? na aniołów niebie!
woda z lety niech pogrzebie pamięć o niej, którą święce!
Pij! Zapomnij o Lenorze i mnie daj nepenthes w ręce!"
Kruk odrzecze: "Nigdy więcej."

"O, proroku, zło uparte! - mówię - ptakiem-żeś czy czartem!
Piekła gońcem czy sztorm ciebie na brzeg cisnął, potępieńcze.
Opuszczony, lecz zawzięty, na brzeg pusty i zaklęty,
Gdzie ten grozą dom objęty - szczerze mów, ja błagam w męce!"
Zali jest w Gilead balsam? - powiedz, powiedz, błagam w męce!"
Kruk odrzecze: "Nigdy więcej."

"O, proroku! zło uparte! - -rzekłem - ptakiem - żeś czy czartem!
Na to niebo tam i Boga, co go wespół z tobą święce!
Duszy w jarzmie smutku powiedz: w raju, co się eden zowie,
Czy te, którą aniołowie zwą Lenora, moje ręce
Dotkną, czy obejmą święta, ten promienny cud dziewczęcy?"
Kruk odrzecze: "Nigdy więcej."

"To, coś rzekł, rozstania znakiem będzie - diaskiem żeś, czy ptakiem! -
Wrzasnę. - Wracaj w jądro burzy, w mrok Hadesu, potępieńcze!
Nie roń piór, nie zostaw śladu po twym kłamstwie, pełnym jadu!
Nie mąć ciszy tej swą zdradš! Porzuć biust, gdzie tkwisz we wnęce!
A Kruk odrzekł: "Nigdy więcej".

I Kruk nie drgnie nawet wcale: siedzi stale, siedzi stale
Na Pallady bladym biuście, ponad drzwiami w izby wnęce.
Jego wzrok nieporuszony snem lśni, jaki śnią demony.
Lampa rzuca blask przyćmiony i w dół spływa cień zwierzęcy.
Z tego cienia na podłodze duszy mej juz żadne ręce
Nie podniosą - Nigdy więcej.
Nick:Erytrocyt C Dodano:2003-07-28 22:17:49 Wpis:Wkrótce napiszę o tej próbie w niusach, ale teraz mi sie nie chce. po dzisiejszym dniu padam z nóg. poza tym stwierdziłem, ze jestem maksymalnie nie przydatny, ale tródno, najwyzej skończę jako tekściarz, a potem popadnę w zapomnienie.
przepraszam za dołujacy nastrój. w moim życiu wsyztsko jest ok, nie wnikajciue wiec skad on mi sie wziął. sam nie wiem. może przez pogodę, albo dlategfo, ze każdy i dogryza i mnie to juz męczy. ttrudno, takie życie.
ale co to ja chciałem napsiać?
acha, ze co niby mały wybór w menu? ale co tu jeszcze ma byc w tym menu? myslę, ze wiecej nie trtzeba. koncertów nie mamy wiec nie ma jeszcze opcji 'koncerty'. w gazetach o nas nie piszą, wiec nie ma 'wyxcinki z gazet' ale jest to co jest na każdej stronie zepsołowej, albno na większości. na ogól nie ma wiecej rzeczy. w końcu to nie jest jakaś domowa strona o niczym tylko oficialna strona amatorksa o NICu:)
ale luz. jutro będę zarabiał z qurwkiem na długiej, ciekawe czy uzbieramy chcociaż na lody soprano?:)

kończę. pozdrawiam.

połamane kwiaty, które żyją samotnie
każdego z nas wiatr kiedyś dotknie

-Sweet Noise

(ten cytat nie jest apropos niczego, po rostu jest łądny i poetycki i właśne leci słit nojz:)
Nick:Qrek Dodano:2003-07-28 19:56:31 Wpis:Zapomnialem cytatu :)

Kolorowe sny kiedy ja dotykam siebie

Dżast fajw
Nick:Qrek Dodano:2003-07-28 19:55:39 Wpis:Yeah. Pierwszy wpis od trzech dni :). Niezle :P. No to ja sie moze wpisze i popisze troszke glupot :). Dzisiaj odbyla sie historyczna proba, historyczna, bo po raz pierwszy od rozpoczecia wakacji byl pelen sklad :). Skonczylismy trzeci kawalek, jak na razie bez tekstu i bez tytulu, roboczo nazwany unnamed (oryginalnie :)), jutro, najdalej pojutrze znajdzie sie na stronce. Jest to, jak napisal juz rafal, rimejk naszego pierwszego nagrania, jeszcze z zimy, mysle ze jest lepszy od oryginalu :). No to to by bylo na tyle, ide spac bo mi sie nudzi. Dobranoc :).
Nick:Boykasha Dodano:2003-07-28 18:16:54 Url:------------- Wpis:Co mam pisać. Jestem tu dopiero pierwszy raz. I wiecie że nawet fajnie.Tylko mało tych rzeczy w menu.Pozdrowienia przesyła BOYAKASHA!
Nick:Wymiętolona poszewka Dodano:2003-07-25 23:46:46 Wpis:czekam juz 10 minut i nikt sie nie wpsiał. skandal. a co z tym ogłoszeniem na fanów?? czemu ich tu nie ma? głupi przyszli -fani nie cytaja ogłoszeń na fanów i bedą żałować, ze nas nie znali/

get down, get down, and move it all around
- Bekstrit bojz:)
Nick:Nerull Dodano:2003-07-25 23:17:18 Wpis:Ok, teraz mozna co 6 sekund sie wpisywać, ale mniejsza z tym.
Źródłem problemu może być też pojawianie sie w tekście nawiasu trójkątnego, bo takim otwiera sieznaczniki html, akceptowane przez ksiege (jak b - pogrubienie, i - kursywa, u - podkreslenie:).
jesli taki sie gdziesp ojawi, to przegladarka identyfikuje reszte tekstu jako znacznik i nie wyswietla go.
Nick:Nerull Dodano:2003-07-25 23:12:26 Wpis:ok:
w ustawieniach ksiegi wszytsko wporządku. możan sie wpisywać co 30 sekund i radze - jak ktos ma długi wpis, zeby go rozdzielił na kilka krótkich.
Napisałem w tej sprawie do adminó prv i mam nadzieję, że rozwiazą problem.
pozdrawiam.

A Ty zabierz mu wszystko co jego
Zabierz mu wszystko co jego
Zabierz mu wszystko co jego
Tylko nie rusz jego samego


-KULT
Nick:nerull` Dodano:2003-07-25 23:04:57 Wpis:nie wiem, co jest. sprawdze. mnie to sie jeszcze nie zdazylo.
na razie starajta sie pisać krótsze wiadomosaci i po kilka naraz. mozna sie wpsiywac chyba co minutke.
pozdr.
Nick:Modig Dodano:2003-07-25 21:49:26 Wpis:Znów mi tekst cielo! czy tu jakis program do usuwania wulgaryzmow jest czy co?:((((
Nick:Modig Dodano:2003-07-25 21:46:48 Wpis:AAAAAAAA gosia jedzie im kto nam teraz pol KG zapelni? No ale trudno, jakos to zniose :) Najprawdopodobniej w niedlugim czasie ukaze sie remake naszego pirwszego kawalkka zamieszczonego na thj stronie i nieprzychylnie ocenionego (jest za***isty ale strasznie leb mnie na probie bolal wiec nie potrafilem go docenic) w aranzacji Kuroslawa!!!! (oklaski spod laski) Ale nadal nie mamy wokalistki! (buczenie na scenie) Ale mam nadzieje ze to sie zmieni! (gwizdy z ****y:)
Nick:gosia Dodano:2003-07-25 20:34:17 Wpis:"Żegnam Was, już czas..." Papa wszystkim odwiedzającym tą stronkę. Ja najwcześniej wpadnę tu 06.08.2003 r."WITAJ ITALIO" :)
Nick:gosia Dodano:2003-07-25 15:34:46 Wpis:IZA MAM DO CIEBIE PYTANIE:PO CO PISZESZ DOWCIPY NA KSIĘDZE GOŚCI?? oNA RACZEJ NIE DO TEGO SŁUŻY.
Nick:Izunia Dodano:2003-07-23 22:26:06 Wpis:A czemu nie wolno za często bić żony? Bo się przyzwyczaja...
Nick:Izunia Dodano:2003-07-23 22:24:30 Wpis:-Panie doktorze, mam migrene.
- Migrene? Migrene to może mieć artysta, naukowiec... Was Kowalski po prostu łeb na*****ala.
Nick:Izunia Dodano:2003-07-23 22:20:47 Wpis:Pozdrowionka dla Madzi,Rafałka,Maciusia and dla ludzi, których nie miałam okazji poznać;)))Pozdrowionka dla całej ZK i Matarni.
Nick:gosia Dodano:2003-07-23 19:27:28 Wpis:Wróciłam. Było oktopnie :(
Nick:Qrek Dodano:2003-07-22 20:21:48 Wpis:Nie ma strachu Nerull, od naszej ostatniej wizyty pojawilo sie 6 osob :).
Nick:Nerull Dodano:2003-07-22 19:57:04 Wpis:ups..UWAGA! jeśli ktos tu wejdzie z powodu przeczytanego na czacie oneowym komunikatu, że jest głupi i po*** itd. to sorry, bez obrazy, to nie miało sie pojawić, a tylko qrek robiłse beke, jednak ja przestrzaszony rzuciłem sie do backspac'a i przez przypadek wcisnąłem enter:)
to na tyle.
Nick:Qrek Dodano:2003-07-22 08:14:34 Wpis:Latwo powiedziec, a ma ktos do niej numer?

Look at the bright side is suicide
Nick:nektopohronus Dodano:2003-07-21 22:50:35 Url:wuwuwu.majkrosoft.kom.peel Wpis:Tyś swinia, bo nie powiedziałeś, że chcesz iść. Ja sie o koncercie dowiedziałem przez przypadek w ostatniej chwili.
To zamiast gadac o kamili to dzwonic do niej. a zresztą, myślę, że juz dawno była na naszej stronie, bo to obowiazek kazdego Polaka (co udowadnia, ze w Polsce żyje tylko niecałe 3000 osób)! Gdyby chciała to by sie zgłosiła, alke no cóż, najwyraźniej jest wstydliwa.
pozdro.

Nie wstawaj z fotela, zostań w pokoju
I zgnij w nim doszczętnie!

- NIC :)
Nick:Idol Dodano:2003-07-21 20:51:32 Wpis:Tym bardziej śąwinie z was ze byliscie a sie nie skontaktowaliscie : Burak wylatujesz z zespolu:)A propo kamili to nie slyszalem co prawda jak spiewa ale bardziej niz gumisiow boje sie darow losu:)sadze ze dobrze bo chciala na idola
Nick:Izunia Dodano:2003-07-21 20:03:36 Wpis:Maciuś super;)Jestem pod wrazeniem. Pozdrowionka dla Ciebie i kolegów z kapeli. Trzymam za Was kciuki ;)))))))))))
Nick:gosia Dodano:2003-07-21 19:51:56 Wpis:A ja musze dzis w nocy wstac o 3:00, i to jeszcze w wakacje.
Nick:nerull Dodano:2003-07-21 19:09:54 Wpis:Super.był serwisant, wziął moje dvd do wymiany i przeinstalował mi windowsa. beka,. bo nie umiał przeniesć plików, tylko je kopiował, co zajęłoby ponad pół godziny, to mu pomogłem:)
nieważne. w każdy mrazie teraz mam duzo do konfigu:( łee

I found it hard, it was hard to find, oh well, whatever, nevermind
- Nirvana
Nick:Kashankah Dodano:2003-07-21 17:26:29 Wpis:Czesć. Ha, pojechałem wyweoałć zdjecia do gdańska, a jak dojechałem, to mam telefon, ze mam wracać, bo po połowie roku wreszcie do mnie serwisant przyjeżdża do kompa i mi wszystko naprawi. super. ale zaszedłem do fotomena i okazuje się że musze 130 zeta płacić za 3 klisze. fak you! figa. pojechałem do domu. bunt, nie będę wywoływać tych zdjec:))
kupiłem se za to po drodze koszulke floydów i jestem szcześliwy. i po raz pierwszy ubrałem wieśnmiackie spodnie, które pociąłem i porwałem, jak sie da kiedys o 2 w nocy:) jak śmiechowo.
no nic. jutro do kina, Telefon na 16., ale mozna by sie spotkać wcześniej i zrobic to , czego dawno sie nie robilo, a co kiedys sie robiło często w roku szkolnym, za murkiem:)
jaką ja mam na to ochotę. zresztą po tym, co wczoraj usłyszałem (ha, nie powiem, co to było. meczcie sie. zreszta kogo to obchodzi?:)), to czuje sie usprawiedliwony:)
narazie kmioty i czarcie pomioty.

paaaaaaaaain! / you know you're right!
- Nirvana,
Nick:P'yeah'rzyna Dodano:2003-07-21 10:43:19 Wpis:Właśnmie. głupcy, czemu tym nie pomysleliscie??:)
qrwek, jak chcesz, to mozemy pomyśleć o tym plakacie:)
Nick:Qrek Dodano:2003-07-21 07:53:57 Wpis:AAAAA ja *****ole, ale sie rozkreca :). Wiecej lodkoof, wiecej loodkoof wchodzacych na nasza strone, wpisujacych sie do ksiegi, uwielbiajacych nas, kochajacych nas, wydajacych na nas swoje ciezko zarobione pieniadze :). Dobra koniec samozachwytu, dziex za wszystkie pochlebne opinie, szczegolnie decidowi, ktory ostatnio sromotnie nas zbluzgal za nasz pierwszy pierwszy "kawalek", wiec jego pochlebne zdanie teraz swiadczy o tym ze jednak robimy jakies postepy :). Dwa, kuuuurwaaaaaa, dlaczego nie spytalismy sie Kamili od razu???!!!!???>>>
Nick:Piotrek Dodano:2003-07-20 23:06:02 Url:wiadomo chyba tesh Wpis:Czesć.
Staszek - thx za wpis. piękna strona, nie? mam nadzieje , ze nie czytałeś, co tam o tobie napisałem w ksiedze, a jesli tak to wersja dla ciebie jest taka, że tego tam niema:)) żebys nie popadł w samozachwyt;)

dobra, Modig. Na Acidach byłem Ja, Aga, Dana, Olcia, i wielu metali których poznałem. a ciebie nie było.hahaha. co prawda, ja byłem tylko na supporcie ipotem poszedłem w ciekawsze miejsce, ale podobno był kiepski koncert.

Co do wokalistki z idola, to spoko, fajny pomysł, ale mam nadzieje, że to taka w stylu umiem śpiewać, a nie takich typów co śpiewaja "gumisie":)

spoko, narazie, dzięki, ze wszyscy sie cieszą ze wróciłem, naprawdę sie cieszę.

For the paper money or lives
-niby System, ale w pierwotnym zrozumieniu tekstu przeze mnie. w oryginale:
Pull the tapeworm out'a your arse
:)
Nick:modig Dodano:2003-07-20 21:31:42 Wpis:AAAAA scielo mi pol tekstu i moj wpis ma zupelni inny sens (ciekawe w sumie) pisalem w kazdym badz razie ze mam nowy pomysl na kawalek i to sie odnosi do tego tekstu od Rape Mech ale nie wazne a tak BTW szukamy wokalistki tak? Pamiętasz koleżanke agi i dany kamile z która na plzysmy byli ona mowila ze chciala sie zglosic do idola ale nikt nie chcial z nia isc! Kumasz o czym mysle?
NIC bez wokalistki + Kamila ktora idolem byc chciala = NIC z wokalistką!
Tylko trza ja przekonac tylko...
Nick:Modig Dodano:2003-07-20 21:19:34 Wpis:Więc znowu wpisuje się ja geniusz nazsego zespołu. Będe się str4eszczał i żeby nie zają c zbyt duzo miejsca pomine wiekszosc znakow interpunkcyjnych. wiec Nerull bardzo fajnie zes wrocil (chociaz gdy cie nie bylo dwa fajne kawalki nam wyszly (wiesz co Kurek bez jaj wydaje mi sie ze soldoiers lepiej brzmi od tego mojego "zdechlego liscia" (nie zeby byl glupi tylko troche gorzej brzmi( oczywiscie gdybysmy mieli lepszy sprzecior brzmialoby lepiej (chociaz teraz i tak brzmi dobrze (choc mogloby byc lepiej)))))) patrz moj email) wydaje mi sie fajne ale boje sie ze brzmi jak "Rape Mech" Nirvany asle nie potrafie zweryfikowac bo nie pamietam jak to leci dokladnioe ale kawalek fajny jest Powiem tylko jedno DUPY Z WAS WSZYSTKICH!!!! chcialem se pojsc na acidufff a tu nikt nie idzie!! i nie poszedlem bo sie wkurzylem a dzis gra eins zwei sraj wiec nie poszedlem. Trza zrobic probe niedlugo nara wam a skoro juz walimy tekstami na koniec wpisufff to to do kurka:

You gotta fight (bum bum)
for your right (tu tu tu)
to paaaaaaaaaaartyyyyy! - bisti bojz
(jak chcesz mozemy sprobowac z tym numerem z dzialka w nastepny łikend)
Nick:Decid Dodano:2003-07-20 16:05:12 Url:http://www.decid.kgb.pl Wpis:To zescie sobie forum qrde z ksiegi gosci zrobiliscie.. juz nie powiem jak to wyglada..

Ale do rzeczy... jak na tak mlody zespol... niezle wam idzie.. pozdro dla calej kapeli.. i zycze lepszego sprzetu (my gramy na marshallu i peavey'u :D ) nagrywajcie wiecej.. :)
Nick:Stanisław Skonieczny Dodano:2003-07-20 16:02:19 Url:rainbow.mimuw.edu.pl/~ss189439 Wpis:Chlopaki, sluchalem waszych nagran i oto, co chce wam poradzic: grajcie dalej, cwiczcie codziennie po kilka godzin, miejcie troszeczke szczescia i... powodzenia... Podobaja mi sie teksty (te na poczatku strony) Piotrka, ktorego poznalem w Szkocji. Dajcie znac, jesli jakis nowy kawalek umiescicie na stronie.
Nick:Pastesh Dush Dodano:2003-07-20 12:20:16 Url:www.NIC.prv.pl Wpis:Co jest?? czemu8 nikogo nie ma? czemu nikt sie nie wpisuje? Czyżbyście porzucioli Prawdziwą Wiarę i odwrócilili się od Nieskończenie Idealnego Cudu??
:)
Ja, wasz Pastesh Dush naprowadzę was spowrotem na Ścieżkę. Taak. Hahahaha [śmiech szaleńczy, poplątany z opętaniem i fanatzymem]
:)
Nick:Piotrek Dodano:2003-07-20 00:08:06 Url:www.NIC.prv.pl Wpis:AA!! przed chwilą napsiałem tu piękne wypracowanie, a mi sie skasowało wsyztsko. durny windos.
Ale cóż. streszcze moze.
A wiec jeśli chodzi o szkocję, to moje NICowe posuzkiwania jesli chodzi o wokal spełzły na niczym, niestety:(
Ale za to:
oznałem kolesia, który chodzi z nami do szkoły, do równoległej kalsy mfi:) po roku chodzenia do jednbej budy poznakjemy sie w szkocji, beka:)
gitarzysta, który gra 5 lat, w tym 3-4 na elektryku, który wymiata nieźle (mało powiedziane) i totalnie improwizuje, za to jak powiesz: zagraj cos w tylu hendrixa, to on tak włąśne zagra, to on zaczynał grać w wieku 17 lat, takze myślę, ze mamy przed sobą przyszość. mamy dwóch juz nieźle grających gitarzystów, i jednego, który czyni uże postępy, totez myślę, ze będzie super.
był jeszcze jeden facet, który grał na giatrzae dosc dobrze, bardziej klasycznie (bluesowo) i pan kierowca, który oistatnio trzymał gitare 20 lat temu, ale zagrał nawet nieźle klasycznego rocka.
byłtez (uwaga!) gosciu, który gra od 2 lat, gra całkiem łądnie, w stylu Toola, ale robi własne kawałki i on jako pierwsza poznana przeze mnie na zywo osoba słyszał o NICu!!!! Serio!! jednak to jest facet, który chodził z naszą wspaniałą Perksusitką do szkoły kiedyś. Ale mimo wszystk. czad.
i jeszze był perkusista z jakiegos Gdańskiego zespołu, ale nie chciał zdradzic jego nazwy. no cóż. ale w sumie wyjazd zaowocował w nowe spojrzenie na różne rzeczy przeze mnie.
Powiem tylko ze sie odmieniłem bardzo i myślę ze na lepsze. znowu stałem sie prawdziwym sobą.
co by tu jeszcz rzec? spojrzałem na kilka rzeczy od innej strony i mam nadzieję, e zaowocuja one dla naszego zespołu.

swoja drogą wywaliłbym kilka (3 lub 4 ) moje teksty które:
-uwazam ze są proste / prostackie
-uważam ze są zbyt banalne lub mi sie nie podobają
-nie niosą ze sobą wieskzej treści lub są zbyt hiphopowate (bez obrazy dla wsyztskich hiphopowców, to nie miało tego na celu)
-nie zgadzam sie z ich rteścią już.

no cóż, to tyle. co do tych ostatnich punktów to skontaktuję się z członakimi grupy i pogadamy. z najpiękniejszą jego czescią (nie, nie z Qrkiem;) ) juz odbyłem rozowę a na podobny temat to już peiwen czas temu.
to by było na tyle. żegnajcie.

we don't need no education
-Pink Floyd :)

p.s. pozwolę sobie dokonać małych zmian na stronce. nara.
Nick:Piotrek_came_back Dodano:2003-07-19 16:14:45 Wpis:Czzesc ludzie. wróciłem ze szkocji i zacwycam się pięknem tego kraju. znaczy się Polski:) serio. kocham Polskę i brakowało mi jej, jak równi9eż l;udzi tu zgromadzonych, ale rozpisze sie na ten temat później. mam mnóstwo spraw na głowie.
Gosiu, nie czepiam się, soko. kurek, kawałki łądne. ale co to jest "soldiers"?, poza tym musze upiększyc strone, bo jest jeden błąd i to duży. ale to dzisiaj w nocy.
a wiec do później. nara.,
kochaj życie, które masz
bo tak i już

fajny cytat? sam goi wyysli8łem. moim zdaiem deny:)
Nick:Qrek Dodano:2003-07-19 15:54:14 Wpis:Co do zycia to zdania nie podzielam. Zycie jest c***owe - wlasnie tak przez ce ha :). Ale tylko dzisiaj. A w niedziele moglbym pojsc, tylko ze z moich danych to bedzie spiewal Tomek Makowiecki Gej Band.
Nick:gosia Dodano:2003-07-18 22:36:28 Wpis:W niedziele jest "Raz, Dwa, Trzy". Ale życie jest za***iste.
Nick:Qrek Dodano:2003-07-18 12:00:55 Wpis:A co jest w niedziele? Nie wiem, ****a musialbym sie znowu pewnie ze starymi poklocic, ale postaram sie. Sprobowac zawsze mozna.
Nick:gosia Dodano:2003-07-18 10:16:04 Wpis:Macieju jedziesz niedziele na koncert??
Nick:Qrek Dodano:2003-07-18 07:39:37 Wpis:A tak wogole to zauwazylem ze wpisy zaczynaja sie od dolu kasowac. Nerull co to jest? :(
Nick:Qrek Dodano:2003-07-18 07:38:00 Wpis:Proba na Westerplatte, hmmm. A maja tam instalacje elektryczna? :) Mysle ze bede jechac w poniedzialek do Magdy, mysle ze nawet na pewno, wiec spoko. Ciekawy sposob komunikacji nieprawdaz? :)
Nick:gosia Dodano:2003-07-17 22:43:34 Wpis:Czemu sens życia się dostrzega dopiero wtedy, gdy się ma kogoś na kim mu bardzo zależy. I dlaczego na tej osobie zaczyna zależeć dopiero jak się ją straci(ale spoko już jestem z Bartkiem). ŻYCIE JEST ZA***ISTE!!! :)
Nick:gosia Dodano:2003-07-17 22:35:30 Wpis:Nie jestem na ciebie obrażona. To nie o to chodzi. Tylko po prostu jest mi przykro. Bo najpierw rozpadła się moja Matarniana ekipa, teraz z Wami tracę kontakt. I po prostu przykro mi patrzeć na to, że wszystko ze wszystkimi się psuje. Na próbę bym przyszła gdybym o tym wiedziała troszkę ecześniej (jakieś 6h wcześniej), gdyż na jutro umówiłam się z Olą, Esterą i Bigosem, że jedziemy na Westerplatte (chybaże tam zrobicie próbę ;) Pa!!! P.S. Jedziesz w poniedziałek do Madzi???
Nick:Qrek Dodano:2003-07-17 21:17:08 Wpis:Zastanawialem sie (czasem mi sie zdarza :)) czy lepiej byloby wobec tej sytuacji zgrywac twardziela i niczym Arni Szwarzeneger rzucic tryumfalne hasta la wista bejbe, czy jak zwykle zamienic sie w potulnego mieczaka i pasc na kolanka by blagac Cie o wybaczenie :P. Nie, zartuje ofcorz, nigdy w zyciu bym nie rozwazal tej pierwszej mozliwosci, gdyz nie uwazam ze nasza znajomosc opiera sie tylko i wylacznie na moim zwiazku z Magda (nie wspominajac o tym ze datuje sie ja na duzo starsza). Troszke mnie to dotknelo, ale doszedlem do wniosku ze jak zwykle jest w tym tez troche Twojej racji. Odrobinke :). W ramach rekompensaty za poczynione zlo osmielam sie zaprosic Cie na jutrzejsza probe Twojej ulubionej, najukochanszej, wspanialej kapeli NIC, gdzie bedziesz miala zaszczyt jako pierwsza osoba uslyszec nowy kawalek zespolu :). Jak znam zycie to zaproszenia nie przyjmiesz, ale mam chociaz nadzieje ze nie bedziesz trwac w obrazeniu i odbrazisz sie na mnie :).