Księga Gości

« 1 2 3 4 5 ... 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 »
Nick:Sili Dodano:2003-05-12 06:29:54 Wpis:Maciek jestem zaskoczona poziomem Twoich przemyśleń, są tak bardzo głębokie...:P
Nick:Qrek Dodano:2003-05-11 19:54:08 Wpis:no
Nick:Nerull Dodano:2003-05-11 14:15:58 Wpis:tak. zgadzam sie z tobą.
Nick:Qrek Dodano:2003-05-11 14:04:39 Wpis:no
Nick:Nerull Dodano:2003-05-11 11:24:30 Wpis:Witajcie ludzie. co wam odbiło? czemu nie sprawdzacie naszej stronki co dziennie i nie wpisujecie się?? hańba!
Nick:burak Dodano:2003-05-07 08:32:49 Wpis:o nic.
Nick:Sili Dodano:2003-05-06 21:08:26 Wpis:Piotrek? O co do cholery chodzi?
Nick:Burak Dodano:2003-05-06 17:34:04 Wpis:No to narazie. Dziękuję za wszystko, miło mi się z wami współpracowało. To były niezapomniane chwie. Ale ja odpadam. Los tak zechciał i trudno, a może dla was na szczescie. Żegnajcie. Będe tu wpadał na ksiegę gosci.
Trzymajcie sie. Special thanks to: matarnia, Zlota Karczma, ludze z wrzeszcza, Gdańksa, Trójiata i Polski.
pa
Nick:Nerull, najebany Dodano:2003-05-06 17:15:41 Wpis:hej. kurde. z karczmy wrocilem autobusem do auchan i stwierdzilem ze nie pójdę do domu, tylko do auchana i sie w łazience przemyje i wytrzeźwieję. Wychodzę z kibla i kogo widze? Tata właśnie wrtaca z zakupów. fajnie. ja cały woda ociekam, nieprzytomne spojrzenie (chociaz momentalnie otrzeźwiałem) a tu taka sytuacja. ale spoko, jestem w domu, zadynych chyba podejrzeń nie ma. wiec piszę.
Gosiu. Naprawdę, nei przepraszaj mnie. ty nie masz za co przepraszać. ja żyję i mam sie dobrze. może ewentualnie ja powinienem za zamieszanie ci w życiu. ale mniejsza z tym. było mineło, a zycie sie toczy.
Zapomniałaś wymienic mnie, gdy wymieniałaś osoby dbajace o własną dupę. myśle, ze ja powinienem byc na peirwszym miejscu., przepraszam, sory , ale to prawda. kurka nie powinnaś na tej liście zameiszczac, jak rónież jedrka, bo wiem ,ze na nich mozna liczyc. nie dbaa napewno o swoją dupę, a szczególnie maciek, czego dał mi wiele dowodów. nie będę wnikał w szczegóły.
To nie jest atak na ciebie, wiec sie nie wkurzaj. życie takie jest. każdy widzi je przez włąsny pryzmat. wiem zer ci nie jest łatwo i dlatego oczekujesz podświadomie więcej od innych., ale inni nie zawsze muszą sie dostrajać do ciebie. ale rozumiem cię. fakt, troche niełądnie że my do ciebie nie podchodzimy na przerwach, tylk oczekamy na ciebie. fakt, ze ne przyjeżdzam na matarnie, że bycmoze inni też nie, a nma matarni samej stosunki jakoś się powaliły. ale jesttaki powiedzenie "jeśli cały swiat odwraca sie od ciebie plecami, odwróć sie od niego" zy jakoś tak, teraz, w tym stanie, nie pamiuetam. w każdym razie olej to, i nie przejmuj sie tak tym wszystkim.

ja myślę ze nikt tu nei jest po***any, ale ze każdy ma swój swiat i swoja rzeczywisotosc, i patrzy na nią przez właśne okno, a ten punkt widzenia nie musi byc zogdny z innymi.

W sumie to juz zaczynam bredzic. przeprsza,m, jeśli kgoos wkurzyłem, szczególnie ciebie Gosiu, nie miałęm tego w zamierzeniu. jak wytrzexwieje ,t o moze sieodezwę.
Nick:gosia Dodano:2003-05-06 11:56:40 Wpis:Drodzy : Madziu, Nerullu, Qrku (pisze w kolejności alfabetycznej, żeby nie było wątów) chciałam Was bardzo przeprosić za to, co Wam złego zrobiłam w życiu (ale poważnie zabrzmiało).
Nie zauważyliście, że ostatnio pomiędzy nami cos się ***ie??? Ostatnio już nie gadamy prawie, ani nic. Kurek juz nawet na przerwie nie podejdzie pod moją klasę, żeby pogadać (oczywiście to tyczy się też Jędrka i Rafała). Nie sądzicie, że wszystko się już ***ie ??? Tylko najgorsze jest to, że nie znam powodu (tzn. znam, chodzi o to, że juz tak często się nie spotykamy, a co jest tego powodem???). O co ****a Wam wszystkim chodzi ???
Teraz pokolei: MADZIU!!! przepraszam, że mam do ciebie wąty o Kurka, ale mem nadzieję, że mnie rozumiesz, bo przez to nie mozemy sobie tak na spokojnie pogadać jak dziewczyna z dziewczyną. Myślę, że gdyby Ci zależało to zrobiłabyś coś w tym kierunku.
KURKU: przepraszam Cię za moje teksty : "s*****alaj" i te podobne, ale wytłumaczyłam Ci już o co mi chodzi i mam nadzieję, że mnie rozumiesz. Ale Ty też nie jesteś idealny, bo jeśli coś mi jest to interesujesz się tym ze zwykłej ciekawości, a nie żeby mi pomóc(ale *** tacy są ludzie - LUDZKIE SZMATY -jak to powiedziała jedna z moich koleżnek)
PIOTRKU (NERULKU) !!! Przepraszam Cię za to wszystko co Ci zrobiłam i za to, że Cię zraniłam, ale uwierz nie zrobiłam tego specjalnie. Jeszcze raz Cię mocno PRZEPRASZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Droga MONIKO C.!!! (chyba wiadomo o kogo chodzi). Ty też jesteś za***ista !!! Też wszystkich za***iście olewasz: umawiasz się na próby zespołu potem nie przychodzisz, następnie ostatnio umówiłas się z nami na plażę i nie przyjechałaś. Co mnie jeszcze w****ia??? Aaaa!!! Na Twoim miejscu zmieniłabym stosunek do chłopaków, których traktujesz jak zabawki, które co chwila wyrzucasz i kupujesz nowe. Pomyśl, co oni czują. I ostatnia rzezcz: te Twoje teksty typu: 'o wiecie co dzisiaj musze iść skręcic plana" albo "ostatnio byłam spalona". Skoro Ci się to podoba to spox, ale nie musisz nam o tym mówiuć, bo nie wiem czy zauważyłaś, ale zamiast zaszpanować tym przed nami to jeszcze bardziej tym w****iasz innych.
Jeszcze coś??? Chyba narazie nie!!!
Boże !!! A moze to ja jestem taka po***ana, że *****olę: "Gdyby Wam zależało to byście coś zrobili". Nie wiem jak Wy, ale ja ****a nie mam zamiaru żyć w świecie obłudy i fałszu, że każdy *****oli, że obchodzi go inna osoba, a tak w rzeczywistości nie jest. Bo każdy tylko dba o własną dupę, zeby mu było lepiej, a co czuja inni to ich zupełnie *****oli (mam tu na msli przede wszystkim: Olę B., Darka T., Madzie Z. i Macieja K.). Powiedzcie szczerze, że Was to wszystko *****oli, a nie takie ściemy walicie. A zresztą ****a to już Wasza sprawa: jeśli wolicie żyć w ściemach to proszę bardzo, ale mi taka gra nie pasuje i nie mam zamiaru brać w niej udziału. To chyba na tyle. Pa!!!
Jeśli kogoś uraziłam moimi słowami to przepraszam, ale ja piszę co myślę i nie mam zamiaru tego ukrywać. Narka!!!
Nick:nerull Dodano:2003-05-06 09:26:23 Wpis:Drogi kurku. Piszę ten list do ciebie (hehe) zeby cie opieprzyc (też żartem) że ja wcale nie brałem cie na poważnie, a ty wziąłeś mnie Bo moja wczorajsza wypowiedx była jeno tekstem ze scenariusza do tej ksiego-noweli, którą tu prowadzimy. Poza tym nie mam okresu ,a moje złosliwosci, faktycze przerastaja one twoje. nie chce m isie juz tu pisać. to nie blog, ludzie!
pogadamy na plazy. wtedy mnie zbutujecie.
Nick:Qrek Dodano:2003-05-06 09:09:53 Wpis:No dobra wiem, mea culpa, mae culpa, mea bardzo wielka cu(l)pa. Znowu ku*** mać wszystko przeze mnie tak? No dobra niech wam bedzie. Ale teraz mam zamiar cos powiedziec i posluchajcie mnie wszyscy uwaznie. Za gorami za lasami... tfu wroc nie ta bajka. Dobra zaczne od Nerulla, gdyz jego wpis jako tako pamietam, a przemowe o niego powtarzalem sobie przez cala droge na Matarnie. O co Ci do jasnej ciasnej chodzi? Moj wpis, od ktorego sie zaczela ta wojna owszem musze przyznac zbyt pochlebny nie byl (chociaz w zamierzeniu mialy byc tam same superlatywy), ale zupelnie nie mam pojecia dlaczego potraktowales go tak powaznie. Ja rozumiem, dopadl cie dol, potrzebowales prawdziwego pocieszenia najlepiej z jakis pieknych kobiecych ust, a ja, niedosc ze jestem facetem (bez durnych komentarzy prosze :)) to jeszcze Ci nawrzucalem. A teraz jeszcze pewnie oczekujesz ze rzuce sie na kolana bede calowac twoje stopy proszac, nie sory, blagajac cie o przebaczenie. Dobra wiem, troszke cie juz znam, ze nie oczekujesz tego, ale mial byc to wyraz mojej chwilowej frustracji, ktora napadla mnie nie wiadomo skad. Dobra juz jestem w miare spokojny (wdech, wydech, wdech... :)). Tak teraz stracilem watek..... Aha juz wiem. Zupelnie nie rozmumiem dlaczego sie tak tym przejales, nie byly to przeciez pierwsze i zapewniam cie ze tez nie ostatnie zlosliwosci mojego autorstwa, zaadresowane do ciebie. I teraz sobie wszyscy pewnie pomysla co za dran z tego Qrka, jak on moze sie tak podle znecac nad biednym Nerullkiem. Tak, to ja juz nawet nie bede wspominal ile zlosliwosci wyszlo z ust tego biednego Nerullka pod moim adresem. Chocby biorac pierwszy lepszy temat moich dwoch cytrynowych koszulek, z ktorych jedna (nieprzypadkowo - idziemy na plaze, ja sie nie chce usmazyc :)) mam w tym momencie na sobie. Ale zadaje pytanie, czy ja kiedykolwiek sie przejmowalem, tymi wszystkimi zlosliwosciami dotyczacymi mojej czcigodnej osoby? Nie, nigdy sie nie przejmowalem, bo ja zawsze pojmowalem w beznadziejnej ciasnocie swojego umyslu IQ 138, ze to sa tylko ZARTY. Ze nikt naprawde tak nie mysli, a nawet jesli mysli, to i tak mam go w dupie. A pan Nerull najwidoczniej stracil (miejmy nadzieje ze tylko na chwile) poczucie humoru i zaczyna uzalac sie nad soba samym oczekujac pocieszenia (ktore nawet zostalo mu dane, ale nie potepiam). No dobra - ostatnie zdanie do Nerulla - pamietaj ze to sa tylko zarty. Nie mialem na celu sprowadzenie na ciebie dola, czy urazenie cie, do glowy mi nawet nie przyszlo ze sie tym przejmiesz i potraktujesz to powaznie. Rozumiem trafilem w zly moment, nawet mi moze sie zdarzyc i wyszlo glupio. Sory.

Dobra to tyle jezeli chodzi o Nerulla, teraz przejde dalej, bo mam jeszcze kilka spraw do wyjasnienia. Moze rozpoczne od drugiej czesci mojego nieszczesnego, zapalnego wpisu, czyli urywu tekstu kawalka republiki. Nie mial on na celu wyrazenie mojego aktualnego stanu duchowego, naprawde byl on tylko przytoczony po to by moj wpis byl dluzszy i przebil wszystkie wasze, a tym czasem wyszlo tak ze ja z tymi przyjaciolmi na powaznie. Kurde znowu niefortunnie wpadlem. Uwierzcie mi na slowo, nie o to mi chodzilo. Po prostu pozyczylem wczoraj plytke rzeczonej Republiki od Nerulla i podniecalem sie tym kawalkiem to wszystko. Nie wiem czy do konca wyjasnilem sprawe, bo troszke sie zakrecilem, ale to wszystko przez to ze to bez watpienia moj najdluzszy wpis w karierze :).

Trzecia sprawa, ktora chcialem sie zajac to bluzganie na Nica. Zostalismy zbluzgani pare wpisow wczesniej i to przez osobe, po ktorej wogole bysmy sie tego nie spodziewali, osobe ktora byla z nami od samego poczatku, ktora zawsze nas wspierala (koniec zebym sie zbytnio nie rozpisal :)). Sili, wielki zal za zbluzganie Buraka i Nica w calosci. Miejmy nadzieje ze sie nie przejmiemy Twoimi slowami. Troche mi glupio bo w zasadzie pisze te sowa z Twojego komputera w chwili kiedy siedzisz w lazience, ale coz i tak powiem Ci to osobiscie jak wyjdziesz, zeby potem nie bylo ze nie potrafie niczego powiedziec w twarz (vide [podoba mi sie to slowo mimo iz w zasadzie nie do konca wiem co ono znaczy :)] kolejna pretensja Nerulla).

No dobra teraz czwarta, ostatnia juz sprawa (uffffff :)). Chodzi mianowicie o ten blog vel ksiega gosci. Nie wiem jak wam ale mnie nie za bardzo sie to podoba, ze rozwiazujemy swoje wewnetrzne problemy na lamach ksiegi, gdzie kazdy moze sobie przeczytac jaki to Qrek jest chamem, Rafal bezpodstawnym krytykiem, Nerull ma okres i jeszcze wiele innych ciekawych rzeczy. nie wiem moze wam to odpowiada, ale ja wolalbynm zebysmy jednak rozwiazywali te problemy wewnatrz grupy.

Okiej skonczylem, powiedzialem co mialem powiedziec howgh i czekam teraz na wasze bluzgi yyyy znaczy reakcje :). No to na razie i do zobaczenia na plazy. Nara.
Nick:nerull Dodano:2003-05-06 08:10:53 Wpis:jest 8.07. przed chwilą widziałęm kurka na gg, ale on obie poszedł.
Magdo. Nie ma tu wojny. Z tąwojną to ja też tak żartem. Ale wiesz, co? Co do tego Wlazł kotek na płotek, to mogłabyś tak publicznie nie rozpowiadac:) jeszcze się wyda, ze tylko to potrafię i w jakiejś biednej wersji Nothing else matters i kilka rzeczy na riffach, jak eyes of the tiger czy szatan, i na akordach chryzantemy złociste, arahję, dom wschodzącego słonc (z bicie m i normalnie:) i ... hehehe, jakie przechwały. Ale jak patrzę, jak graja inni to normalnie sie dołuję. A co do moich piosenek, to może zostanę wierszokletą? Publicystą w Polityce albo wproście?:)
Pogadamy na plazy, jeśli będę trzeźwy:) oczywiście nie mam zamiaru ise upijać. nie.. skądze?
Nick:Sili Dodano:2003-05-06 06:57:05 Wpis:Nerullku kochany:)!
Nie będę nawet próbować stworzyć wpisa dłuższego od Twojego, bo po prostu mi się to nie uda:). Wyjaśnię tylko najważniejsze sprawy a o reszcie pogadamy na plaży.
Ja się wcale nie obraziłam i nie byłam na Ciebie nigdy zła. Co do tego psychologa, to z pewnością jesteś lepszym niż ja. Potrafisz słuchać, zawsze powiesz coś mądrego i przeważnie rozumiesz o co mi chodzi:), może dlatego tak często Ci się wypłakuję. Przepraszam i za wszsytko dziękuję:*:*:*. (yoł yoł). I to wcale nie jest wojna, bo to wszystko wczoraj (przynajmniej to co pisałam o Tobie) było pół żartem pół serio, przecież nie jestem taka żałosna żeby się przyczepiać do Twojej ortografii;). Jeśli chodzi o muzykę to nie uważam byś był jakimś dnem, masz z pewnością wielki potencjał (świadczą o tym choćby Twoje świetne teksty), a w Twoim wykonianiu słyszałam tylko "Wlazł kotek na płotek" (który z resztą Ci całkiem nieźle wychodzi), więc nie mogę roztrzygać po takiej bzdurce czy jesteś w tym dobry czy nie, poza tym nie mam do tego najmniejszego prawa. Mam nadzieję, że nie jesteś bardzo urażony moimi "bluzgami":) na Ciebie i NICa, ech.. nie moja wina, że ja lubię się tak przekomarzać:(. Przepraszam jeszcze raz za wszystko!
Hehehe, Kurek będzie miał dużo do odpisywania;P.
Do zobaczonka na plaży, papatki!
Nick:IQ-140, phi Dodano:2003-05-06 00:41:27 Wpis:co za melodramat:) ale chyba rekordowy wpis. po przeliczeniu słów.:)
Nick:Nerull Dodano:2003-05-06 00:38:18 Wpis:Oto moja odpowiedź na skumulowany atak Kurka i Sili.
Po pierwsze zacznę od tego, iż zauważyłem, że po teście IQ wszyscy zaczeli mądrze mówić, albo przynjamniej starac sieto robić w swym ironicznym dązeniu do doskonałości. Ale t otak z innej beczki, może przejdę do sedna sprawy. Zacznę wiec od początku, czyli od Kurka.

Drogi Macieju. Czy cosci sie nie podoba w moich barwionych krwia glanach? Cos ci nie odpowiada w moim stylu? To do jasnej cholery - przepraszam za wulgaryzm - powiedz m ito prosto w oczy. I tak będę to miałw dupie, ale bądź przynajmniej facetem i nie mydlij mi tu. Swojądrogą jest jeszcze jedna osoba, której powinienes mówić rzeczy prosto w oczy, zamiast kryc sieza fasada pozornej idealności sytuacji.
Uważasz mnie za geja, bo się według ciebie, ubieram niestosownie? Więc cóż, trudno. Pozwól, ze nie skomentuję więc twych cytrynowych koszulek oraz wybitnej literatury jaką czytasz. Ja nigdy nie mogłem strawic tak wyniosłego poziomu literatury, jaki reprezentuje sobą pani Rowling.
Odnoszę też wrażenie, ze przeszkadzam ci w innych sferach. To moze zamiast sie wiecznie obrażać i próbować zmienic świat wokól siebie, zacznij od jego centrum, którym jak sądzę - w twym mniemaniu - jesteś ty. Drażni cię moja elokwencja? Moje przemyślenia? Byćmoze uważasz to za banały, cóż. A moze po prostu mój wyższy poziom intelektualny przerasta Ziemska formę inteligencji (nie w rozumieniu IQ) na tyle, że inteligencja ziemska uznaje mnie za wyrzutka? A moze rzeczywiscie jestem skonczonym dnem? Zerem? Nie mi to osądzac i szczerze mówiąc mnie to nie interesuje.
Teraz pewnie siebędziesz rzucać ,ze biorę to zbyt poważnie. Ale ja wiem, ze za każdym kłamstwem kryje sie ziarno prawdy, podobnie jak za każdą legendą ukryta jest historia, a pod kazdą maską stoi nie-odkryta osobowość. Niktóre rzeczy czekają na odkrycie, inne lepiej zostawic w spokoju. Gadam od rzeczy? Tak. Pewnie tak. Sam odnoszę takie wrażenie. Kolejny dowód na moje chaotyczne rozumowanie. Swiat mnie nie zrozumie tak jak ja nie zrozumiem świata w którym żyję. A mimo to żyję. I piszę. Piszę to, czego nikou nie chce sie czytać - mi by sie nie chciało.
Ale odbiegam od tematu. Skończyłem na dosć poważnym komentowaniu twoich drwin, których źródłem były moje prowokacje.

Teraz moze was zaskoczę, może nie. Pokierowałem wami i mi sie to podoba. Manipulacja. Przewidywanie innych, próba kontroli ich czynów przez ich włąsną niieświadomosć - a czasem nawet podświadomosć. Pisząc kilka sarkastycznych odzywek, rozpętałem bitwę. Jednak oczekiwałem tego. Oczekiwałem zbluzgania, oczekiwałem też pochwał, które to Magda łądnie wypisała (miejscami). Czemu? Nie powiem. Nie zdejme maski i nie odsonię się. sami zgadujcie, knójcie teorie, albo wsadźcie to sobie gdzieś i naiążcie z produktem tego 'gdzieś' więź empatyczną (niekórzy siedomyślą o co chodzi).

A eraz porzucam swoja nieziemskosc i schodzę na inny plan myślenia.

magdo. Nie obrażaj sie. Dobrze, przyznaję, nie jestem psychologiem, by rozwiazywac twoje problemy, nie znajdę ich źródła i w ogóle. Nie ocenię twojej sytuacji i nie skomentuję twojego stanu. Powiem ci jedno. Dziekuję za piękne bluzgi. tak, to dało do myślenia. Ale wiesz co? mam ważniejsze sprtawy, niż przejmowanie przez jakie U pisze sie c***ek... przepraszam, chórek. Co do waszej słąwy, to dobrze, jesteś sławna, znana, doceniana. Co z tym zorbisz? Nie wnikam. Zarób kasę, zdobądx uznanie, ciesz sie przyszłością. Moze keidyś spojrsysz, przechodzac po chodniku, w rynsztok, na pływające w nim twarze o IQ 140. O chorym umyśle, które wyznaczyly sobie misję. Błędni rycerze, których pochłonął system. Może spojrzysz i splunies,z a może zastanowisz sie chwilę. Bo masz rację. Dno. Żaden ze mnie muzyk, nie wiem, co to madrygał. Grać też nie potrafie. Są setki osób, które zrobiłyby to za mnie lepiej. Kóre majaprzyejmniejszą soobowość i ogólnie. Dupa, niewazne. Wiesz co, dołuję sie. Wywołałem u siebie ten stan i piszę najwiekjsze bzdury na swiecie, zamieniajac ksiegę gosci w paranoicznego bloga. Co za gówno. Naprawdę.

Mi pisanie też nie sprawia wysiłku, jesli nie piszę, a przelewam mysli. Ciszę się ,ze z tobą jest tak samo. Co by tu jeszcze rzec?

Aha, moze tylk otyle, ze jesli ktos przypadkiem to przecyzta, niech natychmiast zapomni. bo to jest nedza. To jest załosne. Kompromitacja. Użalam sienad sobą, jak to robiłem na początku liceum, tlye że teraz jest trochę inaczej. Wtedy to był stan ducha, teraz jest to raczej stan bytu. nie wiem sam, o co mi chodzi. Nie wiecie tego wy. Nikt tego nie wie.

Zeby nie smecić, moze zakonce to, podług ostatniego zwyczaju, jakims wierszykiem, ale zaden nie wpada mi na myśl. Nie znam nic.

You've thrown me out of your mind
All our memories are left behind
Now I feel like i'm burned inside
Here I stand to end my life
The end of rope is hanging down
Only while and I'll be gone
I can see approaching death
She will take me from this place

podoba mi się to. pasuje do nastroju mego. A ja wam zyczę dnia miłego. do zobaczenia na plazy...
Nick:Sili IQ133-human Dodano:2003-05-05 22:11:52 Wpis:Maciuś a ja jednak jak chcesz to się potrafisz rozpisać, oczywiście rozumiem że Buraczek jest Twoim idolem i w ogóle, ale i tak czuję sie urażona:(. Jeśli chodzi o Twój wpis szanowny Kruku, a raczej jego końcówkę to sądzę, że to tylko Twoja wina, iż się tak czujesz::(((((((((((((((((((((((. Podejrzewam, że wiele osób (a na pewno jedna;)) bardzo chciałoby żeby ich jednak nie zabrakło (opieram się na tekście piosenki gdybyś się nie domyślił człowieku z IQ 138) i niektórzy czekają tylko na jakiś znak, coś od Ciebie, ale Ty wciąż nie chcesz się otworzyć (może poprostu uważasz że ten człowieczek chętny, o którym aktualnie myślę nie jest odpowiednią osobą) i odpychasz od siebie ich ze wszystkich sił (bo jeszcze odkryją przypadkiem kawałek Twojej duszy a wtedy stanie się coś strasznego). Mogłabym tu jeszcze troszkę na ten temat napisać, ale zdaje sobie sprawę, że to jednak mogą wszyscy zobaczyć, a może byś sobie nie życzył, by czytały to jakieś niewtajemniczone osóbki:). Wiem, że trochę zamotałam, ale mam do czynienia w końcu z bardzo inteligentnymi osobami, więc powinniście (osoby zainteresowane of kors) się domyśleć o co mi chodzi:).
Dobra a teraz wskoczę sobie na Nerullka:) i na nim trochę pojeżdże;)(Maciek nie bierz tego wskoczę dosłownie;)).
Po pierwsze, dobrze wiedzieć że bluzganie mnie sprawia Ci taką przyjemność, zapamiętam to sobie!
Po drugie, ja nigdy nie świruję:)
Po trzecie, ja sobie nie próbuję tego wmówić bo ja to wiem. I nie chcę (!!!!!!) zwrócić na siebie tym uwagi innych, bo powiedziałam to tylko 3 osobom, więc nie gadaj mi tu głupot. Nie powiedziałam Ci tego też po to, aby wymusić z Ciebie zaprzeczenie moim słowom. Poza tym to wczorajsze, to nie było takie zwyczajne moje "jestem głupia, brzydka i do dupy", poprostu zastanawiałam się nad czymś (Maciek i Ty tylko wiesz nad czym:P) i chciałam z Toba porozmawiać o tym (ponieważ jako jeden z niewielu masz wyższy poziom inteligencji ode mnie (przypuścmy, że to jest prawda)). Nie chciałam na siebie zwrócić tym uwagi, grrr! Mam wiele innych zalet którymi mogłabym zwrócić Twoją uwagę (to nic że nie moge ich znaleźć, ale pewnie gdzieś są głęboko schowane;)), więc nie *****ziel mi tu takich głupot. Mam nadzieję, że nie sądzisz tak na prawdę, chcesz tylko się ze mną podroczyć:P.
Po czwarte, CHÓREK a nie churek, i Ty śmiesz twierdzić, że jesteś jakiś tam ponad poziom, phi...
Po piąte, chÓÓÓr w którym śpiewam nie ma swojej strony internetowej, ponieważ wolimy zająć się ćwiczeniem, a nie bawieniem się w komputerze. Jestem pewna że gdybyśmy mieli stronkę, to wpisałoby się na niej o wiele więcej niż 100 osób. Poza tym mamy wtyki na całym świecie (ostatnio zostalismy zaproszeni do Anglii i Hiszpanii, żeby pochwalić się naszym obszernym programem). Ech..och..ach:) Mamy w swoim repertuarze utwory w przeróżnych językach (zulugulski np.), śpiewamy także madrygały staroangielskie. Z pewnością nie wiesz nawet drogi Piotrze co oznacza słowo MADRYGAŁ, a grasz niby w zepole muzycznym, phi, artysta wielki się znalazł. A tak poza tym to co ja tutaj mówię o językach i jakiś numerach, wy przecież ani jednego utworu razem nie zagraliście, więc nie mamy nawet o czym rozmawiać;)
Po kolejne, mówiłam Ci już wiele razy że podobają mi się Twoje teksty, jak nie pamiętasz to znaczy, że nie zwracasz uwagi na to co mówię. Spytaj Kurka on Ci powie, z jakim zachwytem czytam wszystkie Twoje wypociny:). Jestem również pełna podziwu za stworzenie tej stronki, ja bym pewnie tego w życiu nie zrobiła, więc głębokie ukłony w Twoją stronę GENIUSZU:)
Po ostatnie, mam nadzieję że nie wkurzysz się bardzo za wszystkie wrzuty które tutaj umieściłąm na Ciebie;) i na zespół w którym """"grasz"""".
Mój wpis i tak jest najdłuższy i wcale mi to nie przyszło trudno, nawet nie lałam wody za bardzo, wszystko to były sprawy bardzo ważne i nie cierpiące zwłoki:)
Pozdrawiam wszystkich moich słuchaczy i życze miłego wieczorku!

A teraz wierszyk:P

jestem z upływającej wody
z liści które drżą
trącane dźwiękiem wiatru
przelatujacego pośpiesznie

jestem z wieczorem
który nie chce usnąć
patrzy uparcie
głodnymi oczyma gwiazd

noc-poprzez niebieskie żyły
w każdym włóknie ciała
w końcach palców
pulsuje namiętnym niespełnionym

jestem schrypłym głosem
milczącym głucho
nade mną dni
o wielkich pustych skrzydłach
mijają...
Nick:gosia Dodano:2003-05-05 21:57:19 Wpis:Hejka !!! Droga Madziu: o co Ci chodzi, że niby Ci nic nie mówię. Nie kumiem Cię!!!
Do Devila: jak można sie na ciebie nie w****iać. Zobacz sam w jakiej sytuacji mnie stawiasz. Mówisz co innego i robisz co innego. Zresztą skoro nasza przyjaźń (jeśli można tak nazwać to co jest pomiedzy nami - jak romantycznie zabrzmiało ;)- gdyz spotykamy sie raz na 2 tygodnie alebo i rzadziej i to tylko wtedy gdy ja po Ciebie zajdę) ma tak wyglądać to sory, ale szczerze mówiąc to jest trochę po***ane. Poza tym skoro zaczęło Cię to wszytsko *****olić ja też juz od niedawna mam do tego taki stosunek. A tak wogóle twierdzisz, że nie potrafisz się zmienić, ale jakby Ci zależało to byś potrafił. Widocznie ta przyjaźń to nie jest to, skoro nic z tego nie wychodzi pomimo tysięcznych prób zaczynania na nowo. Przyjaźń moze istnieje, ale chyba nie między nami...
Nick:Sili Dodano:2003-05-05 21:12:05 Wpis:Jak znajde tylko trochę czasu, to Ci nawrzucam geniuszu!
Nick:Qrek; IQ 138, ale ja przy Dodano:2003-05-05 21:02:11 Wpis:Tak nasz panie i wladco oftheworld (piwo) twoja strona jest za***ista pokonujesz nas wszystkich swoim ilorazem inteligencji ktory pozwala ci pisac takie zaaaaa***iste teksty i wogole jestes najlepszy wszystkie laski na ciebuie leca i faceci zreszta tez, masz najbardziej za***iste czerwone wcale a wcale nie pedalskie glany, najbardziej za***isty styl z nas wszystkich, twa prawica pomalowana na granatowo czerwonym dlugopisem sprawia nam zaszczyt gdy dane nam jest ja uscisnac, twa kapela i jej czlonki sa najbardziej wy***ana w kosmos formacja i najwiekszymi artystami oftheworld (nao), twoje wpisy na twojej czadowej ksiedze twoich czadowych gosci przebijaja nas wszystkich swa dlugoscia, glebia przemyslen i wogole wogole, *****oly ktore wypisujesz sa najwiekszymi *****olami, jakie kiedykolwiek powstaly i nigdy, przenigdy zaden wypisywacz *****ol na tym i na wszystkich innych bardziej lub mniej padolowatych swiatach nie dorowna im pod wzgledem jakosci ilosci i wogole wszystkich epitetow jakie jeszcze da sie w tym miejscu i na ten temat dodac, twoja elokwencja poraza mnie, tutaj bez zupelnie zbednej wazeliny, bardziej iloscia niz jakoscia wprawdzie ale to takze znakomity wynik nieprawdaz (prawdaz kochany prawdaz, a podaz przerasta popyt bo jest ten tego no..... popytana) twoj usmiech i ogolna aparycja od razu klasyfikuje Cie do kobiecych magazynow z najwyzszej polki (o jakosc papieru mi chodzi ofcorz a nie o zawartosc- bo kto to czyta takie madre) no i wogole wogole jestes de beściak (i nawet babcia pana sochackiego i pana milewskiego nie jest bardziej debeściak od Ciebie samego)

Gdzie oni sa
Ci wszyscy moi przyjaciele
Zabraklo ich
Choc zawsze bylo ich niewielu
Ukryli sie
Po roznych mrocznych instytucjach
Dopadła ich
Galopujaca prostytucja

Gdzie sa moi przyjaciele
Wojownicy z tamtych lat
Zawsze bylo ich niewielu
Teraz jestem sam


:(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((tak to tak zeby ksiega nie zamienila sie w blog :)

I kto mial najdluzszy wpis co? :).
Nick:Nerull ; IQ 140 Dodano:2003-05-05 19:21:52 Url:Maksymalny geniusz! Wpis:Cześć, witam wszystkich na niższym poziomie umysłowym, niż ja. Od razu zacznę od rzeczy przyjemnych, czyli od zbluzgania, a mianowicie zbluzgam Magde. Przestan świrować. Wcale nie jestes nędzna i beznadziejna , a twoje próby wmówienia tego sobie nie maja na celu niczego innego jak przyciagnięcie uwagi innych:) masz wiele darów, jak chociażby "więź empatyczna z kupą" ;)) Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi ,a niewtajemniczeni pewie bedą sie domyślać (chociaż i tak ich chore wyobraźnie dorobiado tego jakies zbereźne historyjki).
Ok, a po drugie, NIC osiągnie sławę większą niz twój churek, bo już zanim cokolwiek zorbiliśmy to na księdze było 100 wpsiów, a reklama na każdej łąwce w szkole. to wyobraź sobie co bedzie, jak naprawde cos zrobimy?? O tak! Ekstaza!
Po trzecie piszę brednie, bo sam juz nie wiem, co piszę.
Aha, wiem. Czuję się niedowartosciowany. Moich wypocin niukt nie chwali, chociaz to gówno zajmuje 3/4 strony o tekstach. Sam wszystko robie 9codzi m io prowadzenie strony) i nikt mnie nie wspomaga psychicznie. Moze od czsu do czasu : "dobrze, Burak, ładna strona" i takie *****oły. Ale nikt jeszcze nie powiedział mi niczego od serca, typu : "o, nasz Panie I Włądco Of_the-world (PIWO), jaka piękna ta strona, którą zaszczyt mamy ogladać, cóz za boskie piesni tu zamieszczasz swe i jakież one przesłąnia mają głebokie i ile emaptycznych powiazan z twoja personą wywyższoną w nich sie znajduje". To oznacza, ze macie mnie gdzieś. i dobrze. nie chcę zebyście sie przejmowali, bo jesteście istotami nizszymi. Jestem geniuszem a wy nie.

A tgeraz sie zastanawiam, ile osób sie na mnie wkurzy przez takei wrzuty, a ile osób wiecej wkurzy sie za błędy literowe, któr popełniam w czasie pisania?? Pozdrawiam wszystkich, w szczególności Pana Mariana, konserwatora z mojego byłego gimnazjum i Panią Basię, woźną. dzięki wam w tej szkole nie było nudno. Dzięki wam wyszełem na ludzi, a nie dizęki jakimś Sławomirom Kępkom, niewyzytym historykom o kompleksach. Ale ine móię wiecej bo to nei blog. Poza tym, takie zalenie sie jest ponizej mojego poziomu. Narazie.
Nick:Sili Dodano:2003-05-05 17:04:10 Wpis:Yeah! Przebiłam Devila! Jestem Bogiem:).
Ja ten tekst RODZICE widziałam chyba jako pierwsza (tak Macieju?), tak.. oczywiście jest wspaniały, ja zawsze wiedziałam że Kuruś jest genialny:P
Nick:Sili Dodano:2003-05-05 16:53:47 Wpis:Devil czuję się zaszczycona, że poświęciłeś mojej osobie aż tyle zdań na szanownej KG:), jest mi niezwykle miło:). Nerull pewnie znowu będzie miał pretensje, że robimy z KG blog, ale mam nadzieję że mi wybaczy:). Daruś o co chodzi z Gosią? Byłabym dzwięczna, gdybyście mi coś mówili, a nie tak.. żyję w niewiedzy:(. Nie dość (czy to się pisze razem czy oddzielnie?) że Maciej Kur mi nic nie mówi;P, to jeszcze teraz Wy:). Jutro podobno jedziemy na plaże.. Boże kto to wymyślił?:) Jak ja nie lubię się smarzyć na słońcu, mam od tego zawroty głowy i w ogóle czuję się osłabiona, bardzo prawdopodobne że Wam zemdleję i to wszystko bedzie Kury wina! (haha)
Tak poza tym to chciałam się pochwalić że jutro wraz z chórem będę w gazecie (nie będzie chyba nieskromne gdy powiem, że w polkich gazetach jesteśmy już chyba czwarty raz, ponadto pojawiły się o nas artykuły w gazetach włoskich;P), normalnie jestem z siebie dumna:), nie dość że w telewizji to jeszcze w prasie:P, robię się sławna..;D. To tak żeby Was zachęcić do pracy, może uda się NICowi osiągnąć choć w połowie sukces podobny do naszego:). Jeśli już się chwalę to powiem jeszcze że wraz z Nerullem i Kurką mamy poziom inteligencji bardzo przewyższający wszelkie normy (to nic że ja miałam z nich najmniej punktów IQ, ale różnice były naprawdę niewielkie;P). Ja zawsze wiedziałam, że jestem ponad poziom mądra, a to było tylko takim potwierdzeniem:). Nie, nie żartuję sobie, tak na prawdę to tak nie uważam, próbuję tylko się troszeczkę dowartościować, mam nadzieję, że nie zostanę za to zbiczowana przez niektóre osoby:P.
Tak... To by było chyba na tyle.. Nie wiem czy przebiłam długością mojego wpisu Devila, ale jeśli tak to normalnie będę z siebie dumna:D.
Z tą plażą to tylko żartowałam, z wielką przyjemnością wybiorę się tam z Wami:).
Pozdrawiam wszystkich! Buziaki!!!:*:*:*:*
Nick:DeViL is back Dodano:2003-05-05 15:07:12 Url:- w produkcji - Wpis:Witajcie Ludziska! Wróciłem po dość długiej przerwie. Niewiecie jak mi miło znów się tu wpisać. Stęskniliście się? Chyba nie - żart. Na wstępie muszę przeprosić Madzię Z.
-Miałem Ci puścić sygnał, ale niemogłem tego zrobić ponieważ niemiałem nic na koncie. Ale zrobie to dziś wieczorem. Mam już trochę kasy i obiecuję że dam jakiś znak życia. Wiem, że widujemy się na naszej dzielnicy i wiesz że żyję. Ale obietnica to obietnica.
A ty Gosiu (nazi - :)) niewściekaj się tak na ludzi. Wiem że masz na mnie WKÓr...W. Postaraj się jakoś to załagodzić. Ponieważ taki już jestem i niepotrafię tego zmienić i wiem że niezmienię. Niemam na to wpływu. Dojdźmy wreszcie do porozumienia!!! Dziękuję.
Jest jeszcze coś: POZDROWIENIA OD ZESPOU BRUDÓW MATARNIJSKICH.
A teraz mam pytanie: Czy ma ktoś z was grę: TONY HAWK PRO SKATER? Jeśli tak to proszę o jakiś znak na KG. Za miłe chęci również dziękuję.
Aha !!! Drugie pytanko: Kto ma DVD? Chciałbym pożyczyć kilka ciekawych filmów. Tak na jeden dzień.
No myślę że to wszystko.
Pozdrawiam na koniec wszystkich tych których niepozdrowiłem, a mianowicie: Qrka, Nerull'a,ogólnie wszystkich, których znam i nieznam.
Ha! Jak zwykle biję rekordy we wpisywaniu się do KG. Następnym razem będzie krócej.

No to PA! 3-majcie się!
El Taro Adun!
Nick:Nerull Dodano:2003-05-04 21:29:36 Wpis:Ile kosztuje spray? taki mały, żeby nim kilka literek napisać i drut kolczasty narysować??
Nick:Qrek Dodano:2003-05-04 21:27:45 Wpis:Ech ruch na ksiedze gosci niebywaly (to tak zeby zmienic temat :)) chyba przyjdzie na nowo zaczac sie reklamowac co nie Nerull?
Nick:Nerull Dodano:2003-05-04 21:06:10 Wpis:No właśnie, Sili ma rację. Nie chodzi o to, ze nas to nei interesuje, ale sam wiesz. Twoje przemyślenia zwlalają ludidzi z krzeseł. Jeszcze ktos to przeczyta i cie wsadzą do pokoju bez klamek i dostaniesz taka fajną bluzę z za-długimi rękawami.;)
Nick:Sili Dodano:2003-05-04 17:28:55 Wpis:Maciuś to niezupełnie tak jak myślisz...:) Nie chodzi o to, że nas to nie interesuje, tylko po prostu.. no sam wiesz:)
Pozdrówka dla wszystkich!
Nick:Nerull Dodano:2003-05-04 12:55:11 Wpis:Niebardzo.
Nick:Qrek Dodano:2003-05-04 12:53:05 Wpis:Biedny ja :(. Czyzby nie interesowaly was moje przezycia wewnetrzne?
Nick:Nerull Dodano:2003-05-04 12:51:43 Wpis:Nie jestem nieczuł ale cyniczny.
Nick:Sili Dodano:2003-05-04 10:02:08 Wpis:Nerull nie bądź nieczuły;)
Nick:Nerull Dodano:2003-05-03 21:08:13 Wpis:Kurk. To jest KSIĘGA GOŚCI (tudzież nasze forum) a nie Blog!!!!
Nick:Qrek Dodano:2003-05-03 20:28:04 Wpis:Poza tym z matma ostatnio u mnie nie najlepiej
Nick:Qrek Dodano:2003-05-03 20:24:46 Wpis:Wiesz no nie wiem ale tak to wlasnie odebralem, ze sie reaktywujemy, ale spoko. Nie mam teraz humoru, wlasnie sie dowiedzialem ze w pozarze rafinerii gdanskiej zginely trzy osoby i poczytalem sobie za***iste komentarze ludzi na wp. Zajrzyjcie, poprawa humoru gwarantowana :(. Moze by o walnac jakis text o glupocie ludzkiej i o sercach nieczulych na niesczescie, co Nerull?
Nick:xxx Dodano:2003-05-03 16:43:24 Wpis:LUDZKIE SZMATY MNIE OTACZAJĄ!!!
Nick:Nerull Dodano:2003-05-03 10:36:07 Wpis:Kurek. Ty wyciągasz pochopne wnioski. Mówiac, że NIC sie odradza nie miałem wcale na myśli odrodzenia w pełni fizycznego. Jak sam zauważyłeś, pracujemy. Owszem, więc oto oznaka, ze NIC sie odradza, ale zanim ten zarodek wykiełkuje w pełne NICo:) to minie troche czasu. Chociaz prawda, troche zbyt spontaniczne to było.
A po drugie, nie dałe mna strone trzech, tylko dwa nowe teksty, z czterech powstałych.. no w sumie pieciu ale piąty jest wieśniacki (ten który ci omyłkowo kiedys na maila wysłąłem). Oddaj mi w końcu ten o spluwie przy skroni:) mi sie podobał.
Nick:Sili Dodano:2003-05-02 21:35:38 Wpis:Proszę i przepraszam;)
Nick:Qrek Dodano:2003-05-02 21:34:38 Wpis:Powtarzam dla wszystkich, ktorym nie chce sie czytac moich wypocin: KAPELA NIE REAKTYWOWAŁA SIĘ I WCIĄŻ ZNAJDUJE SIĘ W STANIE SPOCZYNKU. Dziekuje.
Nick:Sili Dodano:2003-05-02 21:25:06 Wpis:Ja tu się nie chciałam wpisywać, ale Kurek mnie zmusza i dla świętego spokoju wpisuję parę zdań:). Obiecuję zaglądnąć później i walnąć coś mądrego jak to zwykle ja;P. Cieszę sie bardzio że zespół znów działa (hehe), tylko znowu mi będziecie zabierać mojego kochanego Maciusia:). Dobra kończę:). Pan Kurek zadowolony?:)
Pozdrowionka dla wszystkich:)
Nick:Qrek Dodano:2003-05-02 21:06:38 Wpis:Po pierwsze masz w ryj za to ze bez pytania. Po drugie jak juz Ci sie oberwie to przyznam Ci racje, bo ja tez sie stesknilem. Po trzecie i najsmutniejsze chyba (hehehe) chcialbym zdementowac pogloski o odrodzeniu sie grupy. Wprawdzie bylo to w planach od samego poczatku (znaczy konca - rozwiazanie sie kapeli mialo byc tylko przejsciowe, mielismy uporzadkowac kilka waznych spraw, miedzy innymi z nasza, byla juz teraz wokalistka, wyznaczyc sobie nowe cele, ustalic priorytety, uregulowac sytuacje w szkole (oj ciezko bylo i jest :)) sami widzicie, ze troszke tego bylo :)), ale bylo to planowane dopiero na koniec czerwca, kiedy wszyscy beda mieli czas i mogliby sie skupic tylko i wylacznie na kapeli. Ten majowy "wybryk" Nerulla byl zupelnie nie zaplanowany. Nie sadze wiec zeby odrodzenie Nica nastapilo juz teraz, w tym momencie; potrzeba nam/mi jeszcze troche czasu. Pragne jednakze nadmienic, ze przez te dwa "ciche" miesiace nie proznowalismy i powstalo sporo nowego materialu (ot chocby trzy z kilku dobrych tekstow Buraka, ktore umiescil w nowej odslonie stronki). No dobra mysle ze to by bylo na tyle. Stronka mysle zostanie na serwerze, bo dostal nam sie spory o*****ol od paru osob za to ze ja zdjelismy i mysle ze drugi raz by po prostu nie przeszedl :). Okiej no to sajonara żółwie i niech NIC bedzie z wami. :)
Nick:Nephandus Dodano:2003-05-02 02:09:45 Url:www.NIC.prv.pl Wpis:To ja, chociaz ksywa może byc myląca;) Wasz Pan I Władca. Bz pytania reszty grupy, walnąłem strone na serwer, bo już się stęskniłem. Najwyszy czas sie odrodzic po zimowym letargu!
Nick:qr@k Dodano:2003-04-04 11:15:11 Wpis:jasne
Nick:Bols_Sport_Travel Dodano:2003-04-03 12:50:53 Wpis:Idzie któś na vodkę??? Piątek lub sobota in Matarnia City? Proponuję Domek Czarnoleski.
Nick:Qrek Dodano:2003-03-30 12:14:20 Wpis:Maczar sory, jezeli dla Ciebie okres 5 miesiecy to jest krotko to widac ze zes w zadnej kapeli jeszcze nie gral :). Co do podziekowan to naprawde za***iscie zes nas wspieral, co zreszta widac po ostatnim wpisie :). Ale thx za fotki :P. Zebrania w starym skladzie rzeczywiscie by sie przydaly (chociaz teraz stary sklad jest jusz niezle podzielonym skladem :(), zreszta slyszalem, ze cos sie szykuje, o czym swiadcza dwie proby zorganizowania ognisk na Matarni (niestety nieudane). Miejmy nadzieje ze cos sie uda.
Nick:Maczar Dodano:2003-03-29 02:11:11 Url:htmaczartp://maczar.maczar.cośtam Wpis:Hehe, i zbnów miałem racje... wiedziałem że koniec kapeli nastąpi niedługo po jej zawiązaniu... hehe. Nie, ale tak na serio, to dobrze sie stało, jak dla mnie to był PORONIONY pomysł z tą kapelą i "NIC" z tego (nie) wyszło. Tak na marginesie to fajnieby było zrobić jakąś imprezke, taką maxsiarską ( w starym składzie - koncerty, wrzesień, imprezy na domku) bo tak oststni doszedłem do wniosku, że naprawdę od dawna tak nie gadaliśmy... trzeba cosik zorganizować na ten długi weekend (tak 17, 18 kwiecień).

PS.: Jestem Kurek na ciebie obrażony... gdzie podziękowania dla mnie???? (kto ci ****a zdjęcia skanował ?!?!?!?!? ;P)
Nick:Heavy_Metal_Hords Dodano:2003-03-27 12:59:04 Wpis:Tak to bywa z tymi młodymi kapelkami....
Za mało pasji, poświęcenia i wszystko się że tak powiem *****oli. Dodać jeszcze konflikty personalne(wokalistka buuu!!!)...
Jednak mimo wszystko życzę powodzenia.
Może coś tam jeszcze wykombinujecie.
A dla ciebie DeVil bucu jeden pozdrowienia.

UP THE IRONS!!!!!!!!
Nick:DeViL Dodano:2003-03-24 16:23:57 Url:VVV.ganja.X-COM Wpis:Jestem tu po długiej nieobecności. Jak mówiłem I'LL BE BACK! - Stało się. Jestem. Skończyłem smucić na te i inne tematy.
Jestem tutaj aby przemówić do was jednogłośnie:
CO TO MA ZNACZYĆ ŻE KAPELA SIĘ ROZSYPUJE. POSTARAJCIE SIĘ. POGADAJCIE , POBIJCIE SIĘ, POPRZYTULAJCIE, WYSIKAJCIE SIĘ NA SIEBIE, NIEWIEM ZRÓBCIE COŚ ABY TO CO ŻEŚCIE STWORZYLI PRZETRWAŁO TEN CIĘŻKI OKRES. ZGRAJCIE SIĘ - LUDZIE!!!! NAPRAWDE STARANIA NIKOGO JESZCZE NIEDOPROWADZIŁY DO ŚMIERCI. A TYMBARDZIEJ WAS.

To tyko tyle mam do powiedzenia. Trzymajcie się ramy to się nie posra...y! - Do it albo urwę Ci ryja! - jakby to powiedział Kamil.

P.S. JAK ZROBI SIĘ CIEPŁO - ROBIMY OGNICHO NA OSIEDLU -CO WY NA TO ? ZAPRASZAM DO NAS.


pa pa
Nick:Modig Dodano:2003-03-24 08:45:06 Wpis:KUREK NIE BIJ ŻARTOWAŁEM!!!!
Nick:Modig Dodano:2003-03-24 08:42:43 Wpis:Ah Gosiu Gosiu! Jak ty nic nie rozumiesz! To był tylko wybieg taktyczny mający na celu wywalenie kurka z zespołu bez łez i szlochu. Zespół istnieje i nagrywa na znanych już chyba wszystkim Tajnych_Nocnych_Schadzkach_Za_Plecami_Kurka:) Chociaż teksty niezbyt twórcze (śpiewa Madzia głównie "ochy" i "achy")a muzyka bardzo rytmiczna (stuk łóżka w ścianę:)
« 1 2 3 4 5 ... 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 »