Aha, jeszcze jedno. DRUHU SłONIU... MOJE KOMENTARZE Są KIEROWANE PZRE3CIW TOBIE WłAśNIE A NIE PRZECIW 10! MAM SWOJA DRUZYNE, SWOICH LUDZI, SWOJE ZYCIE, ALE TO NIE ZNACZY ZE GDZIES W GLEBI NIE CZUJE SIE SOKOLEM I NIE PAMIETAM TEGO CO BYLO... Wolę być Wroną, któa wie, czego chce niż mieszadełkiem pozbawionym obiektywizmu.

W poniższym komentarzu w ferworze pisania pomyliłam się i napisałam ANCZELNE zamiast NACZELNE. Za naciśnięcie klawiszy A i N w odwrotnej kolejnosci przepraszam

Po pierwsze, ku woli wyjaśnienia... Nie uważam się za jakiegoś mentora i anczelne guru harcerstwa.
Po drugie- druhu Słoniu, to moja opinia i nie należy jej traktować jako zdradę sokołów, bo takie aluzje wyczuwam. Na życiu 10 WDH mi zależy i dlatego komentuje to wszystko, co widzę. A widze człowieka, który wykazuje się nieodpowiedzialnością zabierając ludzi na noc do lasu i to jeszcze zimą (choć ta pora roku aktualnie do najzimniejszych w historii nie należy). Widzę człowieka, którego ogarnia egoizm, mówiąc innym: "To jest moja drużyna". W końcu widzę kogoś, kto nie potrafi pogodzić się ze zmianami. Czuwaj...

PS. Radzę zwrócić uwagę na ortografię (pisze się SKĄD, a nie Z KĄD) oraz konstruowanie bardziej logicznych zdań...

było raz gniazdo zamieszkane przez silne i odważne ptaki.....bogate, zgodne, zdzialajace w harmonii i uśmiechu......pewnego dnia nad sielanke nadeszły chmury....popadało, popiorunowało pogrzmiało......poprostu ...życie....i polecieli daleko niektorzy bo musieli na dalekie lądy duże wyspy.No i tam…. ze był ptakiem i potrafił przybrać kształt mieszadła-to se mieszałi miło było....aczkolwiek samotnie pamiętając o tych których opuścił i miejsce które nawet widział przez zamknięte oczy-gniazdo. Po burzy i wielkich stratach w gnieżdzie wiele ptakow wiedzialo ze cos jest nie tak ....minał czas….. wyleciało wiecej…bo taka kolej rzeczy i wszystkich prawo…..polecialo tez jedno madre silne i wytrwałe …na swoje …w celach tworzenia i działania …wylatujac wiedziało z kąd pochodzi i jak rosło….osiadaja na swoim i pracując ciezko nad nowym gniazdem zapomnialo z kąd przyleciało i zaczęło zbierać niepotrzebne żadnemu ptaku złoto, świecidełka i kosztowności….pewnego dnia w tym całym swoim szczęściu i zachwycie obudziło się rano ……chciało polecieć ….- ale gdzie? zapomniało o starym gniezdzie i o inny ptakach….chciało się unieść-nie mogło było za ciezkie od kosztowności…..aż w koncu popatrzyło na siebie i…..nie było już SOKOŁEM …było Wroną….. zastanów się…..na co się unosisz…..

p.s. zapraszam w piątek do lasu…..czu….

Dziwnie!! Tak to chyba najodpowiedniejsze słowo okreslające sytuacje w jakiej znaleźliśmy się teraz wszyscy!! Ja i Wy-Sokoły! Każdy ma swoje zdnie na temat tego co się dzieje!! Kazdy znajduje inną odpowiedż na pytanie "dlaczego tak sie stało"!! Mam do Was tylko jedną prośbe zacznijmy działać i zapomnijmy o sporach ! O róznych dziwych brakach sympatii w stosunku do siebie!! Szanujmy się!!" Bo razem wesoło jest każdy z każdym jak brat" Proszę Was udowodnijcie całemu światu ale przede wszystkim sobie że "duch dyszki" to nie tylko puste słowa!!

OK... Prosto i na temat... Zaskoczona jestm nieodpowiedzialnością, egotyzmem i "wszechwiedzą" druha Słonia. Z całym szacunkim, ale czy druh nie uważa, że robienie zamieszania, a co gorsza niesłuszne kłotnie z osobami o większej wiedzy i doświadczeniu harcerskim są nie na mijescu? Może lepiej wrócić hen, za kanał La Manche i mieszać tebletki?

Nie Ci, których nie ma i się nie liczą , a raczej Ci których nie ma, nie wiedzą jak jest naprawde i sugerują się tylko jedną stroną.
W 100% popieramy Wronę.

Dziekuje Cinuś!! Zawszew byłeś kochany!! A i mnie ta sytuacja mocno zaskoczyła!! :*

przypominam o blogu 7dh www.7dh.bloog.pl

Ta sytuacja bardzo mnie zaskoczyła jak chyba wszystkich.... zatkało mnie nie spodziewałem tego. Mam nadzieje że stare sokole korzenie nadal będą mocno się trzymały. Nie rozumiem tylko jednego ... dlaczego nikt nie zasygnalizował że potrzebuje pomocy. Uważam ze Mustangi na pewno by pomogły, przynajmniej ja stary (ale nie z tych całkiem starych) sokół ktory wywodzę sie z tej drużyny. I apeluje do Asi ze zawsze sie może zwrócić do mnie o "pomoc" w druzynie... służe pomoca ...pozdrawiam wszystkie DRUHNY I DRUHÓW z 10 WDH

ogólnie to juz nie chciałem pisac nic!!!bo oboje stoimy po tej samej stronie barykady niestety niektórzy obrali droge mentorstwa (Wy, druhny i druhowie)i poznali bardzo wpływowych i mądrych ludzi like pezet!ciesze sie druhno ze druhna jest taka madra i elokwentna i potrafi walczyc o swoje i wyrazic własna opinie bez wzgledu na sytuacjie i osoby (bo jak było podkreślone "najgorszy jest brak obiektywizmu")ale po co teraz te gadanie jak decyzje zapadły.wiadomo jest że odpowiedzialnosc za nieład ponosi góra i w tym przypadku chabrzynk i margo i groszek....i ze asia zpewne bedzie dobra drużynowa....i że tanie moralizatorstwo jest tanieale jezeli te morale nie były tanie i były na prawde.....wystarczyło nie zapomnieć pamiętać dbać spatac sie WSZYSCY...i wątpie czy ktokolwiek kogo zapytasz o ten "stary porządek"9 którego sama byłas w MAŁYM stopniu częścia) to ci odpowie ze był on dla niego jak komuna czy PRL......zapytaj siebie...

bo ja o to walcze żeby nie umarło a ty...o co ?kto ma racje.jesteśmy za mali zeby tyle przeszlosci marnowac a wsty bedzie jak sie to na nas zatrzymie SOKÓŁ

więc...w ramach wyjaśnień bo chyba takie są tu niezbędne....
ja, Margolcia, pogodziłam się z decyzją Komendy, dobrze że drużyna akceptuje dh Aśke bo byłoby nie po harcersku...czytam ataki, może i ciche ale wyraźne...
NIE jestem w drużynie dla funkcji, NIE odejdę teraz z niej, NIE rozumiem niektórych zachowań... jakby to nie Sokoły, stare i młode, wypowiadały się tu..
kłótnie nic nie pomogą, zbyt dużo sporów dusi się i czeka tylko na wybuch...
przypomnijmy sobie lepie ciepło starego, Sokolego ognista a nie wrzucajmy do niego śmieci by ogień zgasł...
pamiętajmy sens słów "..jak Sokoły do gniazd.." bo nigdzie drugiego takiego gniazda nikt nie znajdzie....
CZUWAJ DRUHNY I DRUHOWIE!!

Ci, których nie ma, też się liczą. Przyjadą, będą, zaczną się liczyć, zrobią zamieszanie na cześć starego porządku, który po chwili przerodzi się w chaos... Koło się zamknie, druhny i druhowie, a WY po raz kolejny staniecie przed tym samym problemem. Dziękuję.

"Z żalem oglądam tanie moralizatorstwo" (to adekwatne do niektórych wypowiedzi, tekst nie jest mój oczywiście. To cytat wyjęty z tekstu Pezeta, żeby nie było)

no i druhna zul sie pojawiła....czuwaj!!!"lesny zestaw na zupke"-mam nadzieje ze nadal pod opieka i bystrym okiem i że druhna pamieta.....tak jak o calej reszcie bo wiedze ze sie pozmienialo....czuwj

p.s. usiadziemy pogadamy równierz zapraszam...sokół

Ja osobiście w pełni popieram Wronę. Mam nadzieję, że Margolcia pogodzi się z sytuacją, bo wiem, że Chabier nie ma nic przeciwko, a nawet się z tym zgadza. Aśka była znakomitą przyboczną i myśle, że będzie jeszcze lepszą drużynową. Taka była wola ludzi i tak będzie lepiej dla każdego. Nie ma co z tym negocjować i należy to uszanować. Czuwaj!

PS. Do tego zdania podpisuje się dh Aleks.