101# Niezawodny sposób

<1234>

2010-02-27 18:28:02
zajęliście się jakimiś pierdołami, zamiast mi powiedzieć co to za goście i czemu pływają w śmieciach

2010-02-27 18:01:38
skarżo, podziwiam lekkośc z jaką balansujesz między relatywizmem a 'zasadami logiki', to raz, dwa - z której to zasady wynika, że trzeba się do kogoś odzywac, by stwierdzic odkrycie jakiegośtam sposobu? pozatym nie jest ujęte, że "nigdy do nikogo się nie odzywał", a jest poprostu że "do nikogo" (a i nie musiał aby poznac negra wychodzic z domu, bądź co bądź), a kolesiowi w różowej koszulce prędzej chodzi o rozróżnienie między hioptetycznym postępowaniem człowieka głupiego a człowieka mądrego, a nie o to, że "mądry = pyta o znaczenie słowa => zapamiętuje słowo wraz ze znaczeniem - swoją drogą, skąd pewnośc że człowiek mądry tego słowa nie zna i musi zapytac? a i w takiej sytuacji to adwersarz może wyjśc co oczywiste dośc łatwo na idiotę, ale mniejsza z tym - => później powinien byc gotowy na odpowiedź ustną z mądrych słów i definicji określających ich znaczenie przygotowaną przez adwersarza w ramach egzaminu na niebycie idiotą"...
zresztą, Spell dobrze rzecz ujął
a i możnaby zapytac "kto normalny pływa z dobrze zachowanym stabilnym kręcącym głową szkieletem w łodzi etc.?", ale to już chyba jest lekko bezsęsu
swoją drogą - tam w 2 kadrze nie powinno byc "trudnego słowa"?

2010-02-27 16:33:53
Skarża, słońce, ale ty się czepiasz. Sam tworzysz bardzo mocno umowny komiks, którego nie powinno się brać dosłownie, a tutaj dociekasz i próbujesz zastosować żelazną logikę. Jak już chesz bawić się w szczegóły...ja też prawie nigdy nie wychodzę z domu i się do nikogo nie odzywam. Jestem introwertykiem. Ale to nie znaczy per se, że całe życie nie wypowiedziałem do nikogo ani słowa, czy nigdy nie opuściłem mojego mieszkania. W tym wypadku "nigdy", to tylko, że tak powiem, "figure of speech". Czy jeśli ktoś mówi, że jest sam jak palec, to zarzucasz mu, że przecież u dłoni jest pięć palców?

Idąc dalej, nie, nie chodzi o zapamiętywanie definicji trudnych słów, ale o podejście do takiej sytuacji, kiedy człowiek napotyka się w rozmowie na nieznane mu słowo. I nie, to nie znaczy, że jeśli nie zapytasz, to jesteś na bank tępym debilem. Dlatego na początku brodacz mówi "Nie ma niezawodnego sposobu...".

Czemu bierzesz to tak dosłownie?

2010-02-27 15:10:58
"dawno temu" wcale nie brzmi na dawniej niż "nigdy", przynajmniej dla mnie. związku nie ma, bo według zasad logiki, nie ma prawa istnieć. coś w tym miejscu powyższego paska ewidentnie zgrzyta. no i sorry, ale czytam sobie komiks i widzę "człowiek mądry zapyta o znaczenie słowa i je zapamięta". jeśli rozmawiamy o jakimś sposobie na rozróżnianie głupców i ludzi inteligentnych, to o co chodziło kolesiowi w różowej koszulce, jeśli nie o zapamiętywanie definicji?

2010-02-27 13:58:28
http://nieo.info/komiks/2009/029-trudne-slowa

a mądrośc chyba nie polega na zapamiętywaniu definicji, a z tym 'jakie słowo jest dla kogo trudne', to albo relatywizm, albo właśnie 'dostosowanie się do poziomu', a i nie widzę związku między nieodzywaniem się a 'stwierdzeniem odkrycia jakiegośtam sposobu', zwłaszcza że skoro brodaty neger twierdzi że 'kiedyś go znał, dawno temu', to wynika z tego że musiał kiedyś z kimś rozmawiac, n'est-ce pas?

a gdyby był to sposób na unikanie idiotów, to faktycznie - bardzo, ale to bardzo trafny, co najgorsze jedyny chyba, a i trzebaby do tego włączyc zniszczenie internetu

2010-02-27 12:48:29
porozbijałem ludzi.
nie gadam z lustrami.

2010-02-27 12:42:47
Świetny, naprawdę świetny.

Społeczny blues wszechcywilizacji.

2010-02-27 12:09:10
no co z Wami? gdzie intelektualne interpretacje symboliki??? serio na nie czekam, bo nie ogarniam tych trzech kolesi pływających w śmieciach. sam dialog fajny.

2010-02-27 10:08:45
Tumił: świetne spostrzeżenie
Pasek zadziwił i zaskoczył mnie jak bardzo często się to zdarza. Spell - strasznymi są ścieżki, którymi podąża Twój umysł :)

2010-02-27 09:55:50
Świetny pasek :-) Aż się szczerze uśmiechnęłam.

2010-02-27 09:37:41
Co do RSS'a to odsyłam do mojego ostatniego komentarza z poprzedniego paska. Może wtedy przynajmniej ktoś go przeczyta ;) A ten mnie jakoś nie porywa, możliwe, że nie zrozumiałem tak jak powinienem ;)

2010-02-27 08:49:00
Szkielety z reguły są martwe

2010-02-27 07:19:12
Szkielet na jednym kadrze wygląda jakby spoglądał na rozmówcę z zainteresowaniem, ale potem zorientowałem się, że na innych patrzy w tę samą stronę - jakby po prostu się nie ruszał (był martwy?). Czy to ma jakieś znaczenie?:D

2010-02-27 04:14:56
szkoda, że zanim się przekonam czy rozmówca jest mądry, musi upłynąć trochę czasu by sprawdzić, czy rzeczywiście zapamiętał znaczenie trudnego słowa. fajnie byłoby też wiedzieć wcześniej, jakie słowo jest dla kogoś trudne.
a, i skoro ten stary znajomy do nikogo się nie odzywał, to jak mógł stwierdzić, że odkrył jakiś tam sposób? czy ci kolesie są tak skretyniałymi wędkarzami, że nie widzą bredni, które wypowiadają?

rób mniejsze dymki, albo umieszczaj je tak żeby było wiadomo co się dzieje w kadrze.

2010-02-27 01:03:35
Sugerujesz, że Spell znalazł prawdziwie dobry sposób na znajdowanie idiotów? ;]