CARTER / WYLE

<12345678>

2005-03-15 21:39:04
Lubię "Ostry Dyżur" za to, że pozwala mi oderwać się od szarej rzeczywistości. Oczywiście jest to jedna wielka fikcja, ale problemy tam występujące (alkoholizm, nałóg narkotykowy, problemy lesbijek itp) są częstym zjawiskiem na całym świecie. A "ER" pozwala mi zarazem przyjrzeć się temu, jak i pośmiać się z zabawnych sytuacji tam występujących (m.in. poród otyłej babki, która dowiedziała się o ciąży, jak miała już "pełne rozwarcie"). I co ja na to poradzę, że lubię aktorów tam występujących? Może nie tyle aktorów, co postaci, które grają. Wiem, że Wyle mógłby się okazać dupkem prywatnie (wybaczcie Fanki Noaha), ale lubię "jego" Cartera. A Noaha cenię tylko za to, że tak świetnie zagrał Johna. I bardzo się cieszę, że mogę popatrzeć sobie na niego w TV.
Ale przynudzam, powinno być: "BUU! NOAH MNIE NIE KOCHA! ALE I TAK BĘDZIEMY RAZEM". Czy coś w tym stylu...

2005-03-12 20:36:42
Pierwszy raz przeczytałem tuaj jakąś mądrą wypowiedź. Nie znoszę idiotek. Choć jestem chłopakiem, czasem odwiedzam tę stronkę, by ściągnąć coś dla mojej młodszej siostry zakochanej w Carterze. Mogę się też pośmiać, czytając te brednie. Dziewczęta piszcie dalej, może kiedyś wydam książkę i będę bogatym człowiekiem, a wszyscy popękają ze śmiechu!
P.S. Gratulacje i pozdrowionka dla autorki "Dziewczyny, opamiętajcie się!" Co prawda, moja siostra jest oburzona, ale mi się podoba

2005-03-12 20:31:17
Droga Weaver, jak widzę, podpisujesz się nazwiskiem jednej z najmąrzejszych, moim zdaniem, bohaterek serialu. Niestety, Twoja wypowiedź nie pozwala utożsamić Cię z nią. Jesteś niesamowicie infantylna, ulegasz stereotypom. Susan jest gruba, a Abby nie? OK, ale to Susan ma wykształcenie. Poza tym, miarą człowieka nie jest ilość cm w pasie, ale zupełnie co innego. Zastanów sie, nad tym, co wypisujesz. Nietolerancja jest dziś szalenie niemodna.

2005-03-12 15:18:16
Najpierw spodobał mi się serial, potem dopiero Carter. Przyznajcie sami- na początku był nieporadny jak dziecko, ale zarazem słodki jak cukiereczek. Teraz wydoroślał i mógłby wreszcie wziąć się za Abby zamiast flirtować z tą okrągłą piłką- Lewis. Lubię Noaha za to, że zagrał Cartera.

2005-03-08 21:42:21
i kto tu głupi jest??? przeciez to oczywiste ze my nie zamierzamy byc lekarzami oglądając ER tylko chyba w tym wypadku sie idzie na medycyne (myśląc logicznie). Ja jednak myśle ze mój (bez obrazy wszyscy prawie tu mówią mój) kochaniutki niepowtarzalny Carter nie śmiał by sie z tego. Ja tez nie wierze ze kiedykolwiek on by mogł byc mój bo ja mu źle nie życze, przeciez wiem jaki jest ze swoją żoną szczęśliwy. Ciesze sie ze codziennie jest w ER i moge sie na niego napatrzec Patrząc na te wpisy uwazam ze zaraz tu powstanie fanclub Noah Wyle'a :*

2005-03-08 21:13:29
Dziewczyny, opamiętajcie się! Nie znacie człowieka, a go kochacie. Gdyby lekarzami zostawali ludzie, którzy tylko oglądali "Ostry dyżur", żadnemu z nich nie pozwoliłabym się do mnie dotknąć. A poza tym, gdyby Wasze bożyszcze weszło na tę stronkę to: po pierwsze popłakałoby się ze śmiechu czytając wasze wpisy, po drugie: żyłoby w przeświadczeniu o roli, jaką spełnił dla świata (zwłaszcza medycyny!) dr Carter. Jest jeszcze jedna, chyba najbardziej prawdopodobna możliwość: Wasz najdroższy Noah Wyle zapłakałby po prostu nad Waszą naiwnością i infantylizmem (żeby nie rzec głupotą!). Pomyślcie, jakie świadectwo wystawiacie o naszym polskim społeczeństwie!

2005-03-08 20:08:27
ubierz białą koszulę i jeansy i wtedy będę Twoja :*

2005-03-08 19:55:29
Noah Wyle jest boski ale jest jeszcze ktoś kto jest super boski a tym kimś jest "ktoś"... załujcie ze go nie znacie

2005-03-08 19:51:47
piszcie sobie co chcecie ale Carter i tak jest mój

2005-03-08 19:00:07
On jest mój!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I niczyj więcej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiem, że on mnie kocha, nawet jeśli sam jeszcze o tym nie wie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

2005-03-08 18:54:16
Carer yto mój ideał mężczyzny. Niestety, obawiam się, że jest dla mnie odrobinę za stary. Poza tym, nie chcę burzyć czyjegoś szczęścia rodzinnego Jednak wiem, że w każdym mężczyźnie zawsze będę starała się odnaleźć mojego Johna

2005-03-08 13:44:00
Uroczy, przystojny, zniewalający...

2005-03-04 17:40:08
MÓJ!!!!!!!!!!! to ja go kocham!!!!

2005-03-04 17:35:26
odpieprzcie sie od niego on jest moj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I TYLKO MÓJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

2005-03-04 17:32:32
on jest boski i taki przystojny... a ja tez zostane lekarzem... ale niestety ja mam rodzicow lekarzy i od dziecinstwa mi truja ze lekarz to jednak nie jest taki dobry zawod