Zapraszamy do umieszczania swoich uwag odnośnie strony
Wszelkie niecenzuralne słowa, a także adresy do innych stron, będą usuwane

« 1 2 3 4 5 ... 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 ... 76 77 78 79 80 »
Nick:anna Dodano:2006-01-20 19:38:51 Wpis:Masz rację. W kościele jest wiele zła. Jak wszędzie. Uważam, że to jest wielki błąd, krytykowac kogoś z poczuciem, że jest się od niego lepszym. Ale taka postawa NIE JESTchrześcijańska. To jest faryzeizm. Ale to nie kościół jako instytucja zakazuje stosunków między osobami tej same płci, to można znależc po prostu w Piśmie Świętym.Tam znajdziemy też "mężowie miłujcie swoje żony". Ja biorę poważnie to, co jest w Biblii. Problem rozróżnienia między dobrem a złem jest dla każdego b. trudny. Nie ma czynów idealnie dobrych, ani całkowicie złych. Jednak z niektórych czynów wynika więcej złego niż dobrego, i o takich czynach mówi się, że są złe. A przykazania są dla mnie drogowskazami, które uświadamiają, że pewnych rzeczy nie warto robic.
Nick:tekton Dodano:2006-01-19 17:58:23 Wpis:otóz chcialbym pooruszyć jakże czesto wymieniany tu temat homoseksualizmu, a wypowiadam się dlatego , iż sam jestem gejem, nie uważam tego za problem, odkąd pamiętam początku mojej seksualności to zawsze nim byłem, i powiem, że pomijając to wszystko , tą cała nagonkę i homofobię, gdyby mi nie wmawiali, że to coś złego, to byłaby to zupełnie normalka dla mnie, bo z doświadczeń i opowieści moich heteroseksualnych przyjaciół na temat uczuć miłosnych, to moje uczucia są identyczne, ja sobie wręcz nie wyobrażam aby było inaczej, i z całą pewnością stwierdzam , iż uczucia miłości zarówno homo jak i heteroseksualistów są identyczne. Wiadomo, iż powszechnie panuje stereotyp "Cioty , machającej wątłą rączką na chłopaszków" nie twierdzę , że tak nie bywa, ale jeste jeszcze druga strona medalu, zboczeńcy zdarzają się dużo częściej wsród heteroseksualistów także należy tez wziąć to pod uwagę.
I te wszystkie dyrdymały pseudochrześcijańskie, które nie zakazują bicia żon, bo mąż czy facet to świętość i trza go słuchać , Kościół niech się zajmie tym czym naprawdę powinien, a nie znal;azł sobie kozła ofiarnego (chociaż w większości pewnie ten kozioł to właśnie Kościól, dlatego jest taka nagonka) Biblia mówi :widzisz belkę w oku drugiego a nie widzisz u siebie??? wydaje mi się iż to jest najwiekszy problem Kościoła obecnie,
Dzięki i pozdrawiam
Nick:anna Dodano:2006-01-18 22:33:55 Wpis:A ja wierzę, że uzdrowienie jest możliwe. Nie ma rzeczy niemożliwych. Jest taka zasada: nigdy nie mów nigdy. Podziwiam tych, którzy mają odwagę walczyc o swoje uzdrowienie, o wydobycie swojego prawdziwego ja. To wielkie świadectwo dla wszystkich. Dziękuję Wam za to.
Modlę się do Miłosiernego Boga za Was wszystkich, którzy borykacie się ze skłonnościami homoseksualnymi.
Nick:Fenek Dodano:2006-01-17 17:14:47 Wpis:To bedzie moj osytatni post- zwyczajnie nie chce mi sie polemizowac z katolickim fanatyzmem. Zawsze pisze zupelnie spokojnie, a gdy podaje jakis argument, zamiast kontrargumentu czytam albo powtarzana w kolko jakas mantre, albo ze zione nienawiscia do leczenia. Wobec powyzszego zaprzestaje tutaj jakiejkolwiek dyskusji, bo do niczego ona nie prowadzi. Nie zycze sobie imputowania jakiejkolwiek nienawisci.

Na koniec dodam, ze dzis przeczytalem na pewnym forum wypowiedz pewnego niemlodego juz czlowieka, geja, ktory zapytany o to czy ma dzieci, odpowiedzial, ze ma syna z czasow, gdy usilowal intensywnie leczyc sie z homoseksualizmu.
Mozemy sie przerzucac dalej takimi "swiadectwami". Problem w tym, ze dopoki nie zgodzicie sie na dyskusje na na rzeczowe, racjonalne ARGUMENTY, dopoty wszelka rozmowa spelznie na niczym.
Zegnam i zycze zdrowia.
Nick:DAVID Dodano:2006-01-17 14:45:32 Wpis:CD CD CD CD ZE STRONY POMOC 2002

każdego, kto ośmieli się zaproponować teorię różnic między grupami ludzi, oskarżają oni o grzech «dyskryminacji». Propaganda akceptacji homoseksualizmu ma swoje główne źródła w kręgach wojujących homoseksualistów. Daje się im sposobność do wypowiedzi, kiedy tylko w programie mediów pojawi się wątek związany z homoseksualizmem, lub kiedy ukaże się artykuł, książka, albo powstanie film na ten temat. Są oni uważani za najlepszych ekspertów w kwestii swojego własnego uwarunkowania emocjonalnego. Jednak, przy bliższym badaniu problemu, bardziej uzasadnione okazuje się, zgodne ze starą zasadą przypuszczenie, iż ludzie ci naprawdę „nie mogą być dobrymi sędziami w swej własnej sprawie".
Profesor psychologii osobowości
A.D. de Groot
--------------------------------------------------------------------------------



Fvan S. Balaban, neurobiolog z Neurosciences Institute w San Diego zauważa, że poszukiwania biologicznych podstaw złożonych ludzkich cech przedstawia się ostatnio smutno. W ostatnich latach badacze i media ogłaszały odkrycie genów związanych zarówno alkoholizmem i chorobami umysłowymi, jak i z homoseksualizmem. Jak podkreśla Balaban, żadne z tych twierdzeń nie zostało potwierdzone."
Scientific America, listopad 1995
--------------------------------------------------------------------------------



Najnowsze badania sugerują, że czynniki biologiczne odgry­wają decydującą rolę w orientacji seksualnej, jednakże nie mamy obecnie dowodów wspierających teorię biologiczną, podobnie jak nie ma nieodpartych dowodów popierających jakiekolwiek wyłącz­ne wyjaśnienie psychologiczne. Podczas gdy każde zachowanie musi mieć pierwotne podłoże biologiczne, o atrakcyjności obecnych biologicznych wyjaśnień orientacji seksualnej decyduje raczej brak zadowolenia z istniejącego stanu wyjaśnień psychospołecznych niż przekonująca siła dowodów z danych doświadczalnych. Krytycz­ne opracowania wskazują, że brakuje dowodów na korzyść teorii biologicznej. W alternatywnym modelu, cechy charakteru i osobo­wości oraz środowisko rodzinne i społeczne wzajemnie oddziały­wają na siebie podczas wyłaniania się seksualności danej osoby."
Archives of General Psychiatry, marzec 1993
--------------------------------------------------------------------------------



Doniesienia o morfologicznych różnicach między mózgami osób o rożnej orientacji seksualnej czy tożsamości płciowej prowadzą do dalszych spekulacji, że takie zachowania mogą wynikać z wpływu hormonów lub genów na dojrzewający mózg. Jednakże łańcuch przyczynowy można odwrócić; zachowania seksualne osoby dorosłej mogą spowodować różnice morfologiczne. [...] Istnieje możliwość, że różnice w zachowaniach seksualnych są raczej przyczyną różnic w strukturze mózgu, a nie ich skutkiem."
Nature, październik 1997
--------------------------------------------------------------------------------



„Jeżeli chodzi o krytyczną analizę hormonalnych teorii homoseksualizmu i transseksualizmu, nie ma solidnych danych potwierdzających rolę hormonów w rozwoju tych zachowań czy tożsamości u ludzi."
Journal of Neuropsychiatry, wiosna 1993
--------------------------------------------------------------------------------



„Mit wszechmogącego genu oparty jest na błędnej nauce, niedo­ceniającej kontekstu środowiska, w którym istniejemy my i nasze geny. [...] Wielu współczesnych badaczy nadal wierzy, że preferen­cje seksualne są do pewnego stopnia zdeterminowane biologicznie Opierają to wierzenie na fakcie, iż żadne pojedyncze wyjaśnienie środowiskowe nie może wytłumaczyć homoseksualizmu. Ale to nie ma sensu. Ludzka seksualność jest złożona i podlega wpływowi wielu czynników. Nieudane próby podania jasnego wytłumaczenia środo­wiskowego nie są niczym zaskakującym i nie oznaczają, że wyjaśnie­nie leży w biologii. Takie badania muszą przynieść mnóstwo korela­cji bez znaczenia, które będą przedstawiane jako dalsze dowody, że homoseksualizm jest przenoszony genetycznie."
Exploding the Gene Mythithe, 1993
-----
Nick:DAVID Dodano:2006-01-17 14:08:48 Wpis:Witajcie to jest ze stronko POMOCY 2002 która pomaga wszystkim zranionym przez homoseksualizm KTÓRZY CHCĄ Z TEGO WYJŚĆ

ZAPRASZAM DO PRZECZYTANIA.....

Miałem to wyjątkowe szczęście, że spotkałem wielu ludzi, którzy wyszli z gejowskiego stylu życia. Gdy obserwuję osobiste trudności, które frontalnie zwalczali i odwagę z jaką borykali się, nie tylko pokonując te trudności, ale również konfrontując kulturę wykorzystującą wszelkie możliwe sposoby by odmówić wiarygodności ich wartościom, celom i doświadczeniom, prawdziwie podziwiam ich ... To ci ludzie - byli homoseksualiści i ci którzy jeszcze walczą, po całych Stanach i za granicą - są dla mnie wzorcem wszystkiego dobrego i możliwości w świecie traktującym serio ludzkie serce i Boga w tym sercu. Wśród wielu poszukiwań w świecie psychoanalizy, psychoterapii i psychiatrii nigdy przedtem nie spotkałem tak głębokiego wyleczenia.
Dr. Jeffrey Satinover, lek. med.



Jak wszystkie skomplikowane stany umysłowe i systemy zachowań homoseksualizm... nie jest ani wyłącznie biologiczny, ani wyłącznie psychologiczny, lecz wynika z ciągle jeszcze niemożliwej do skwantyfikowania mieszanki czynników genetycznych oraz oddziałujących na płód w łonie matki... środowiska postnatalnego (takiego jak zachowania rodziców, rodzeństwa, zachowania kulturowe) a także nieustannych wzmacniających się nawzajem wyborów, dokonywanych w krytycznej fazie dojrzewania.
Satinover, J, [1996] "Homosexuality and the Politics of Truth". Grand Rapids, MI, Baker Books.
--------------------------------------------------------------------------------


model "biopsychosocjologiczny" najlepiej odpowiada naszej wiedzy o przyczynach homoseksualizmu z uwzględnieniem różnych kombinacji temperamentu i wpływów środowiska prowadzących do homoseksualizmu.

Friedman, R. i Downey, J. [1993] Neurology and sexual orientation, current relationships. Journal of Neuropsychiatry 5 (2), 131-153.
--------------------------------------------------------------------------------


Dosłownie wszystkie posiadane przez nas dowody świadczą przeciwko tezie, jakoby istniał determinujący fizjologiczny czynnik sprawczy. Nie znam żadnego badacza wierzącego, że taki czynnik sprawczy istnieje... Takie czynniki mogą usposabiać, niczego jednak nie determinują... Nie znam naukowca w tej specjalności twierdzącego, że homoseksualizm można wyjaśnić bez odniesień do czynników środowiskowych [s. 62].
Goldberg, S. [1994] When Wish Replaces Truth: Why So Much of What You Believe is False, ss. 47-62, Buffalo, NY, Prometheus Books.
--------------------------------------------------------------------------------


"Gejowska krytyka nie odnosi się w żaden sposób do klasycznego modelu rodziny. Gejowie po prostu "zawłaszczyli sobie i przemilczają bardzo poważne dowody" świadczące o wadze czynników rodzinnych. Gejowskie studia próbujące zaprzeczyć istnieniu klasycznego wzoru rodziny w rozwoju homoseksualizmu są "przekonywujące tylko dla tych, którzy chcą wierzyć". [s.31].
Goldberg, S. [1996] Understanding how we think about homosexuality. W: Understanding Homosexuality. Broszura. Encino, CA: National Associate of Research and Therapy of Homosexuality.
--------------------------------------------------------------------------------


...wzajemne wpływy genów i środowiska są znacznie bardziej skomplikowane niż to, co popularna prasa sprzedaje nam pisząc o "genach gwałtu" czy "genach inteligencji". W rzeczywistości głównym wynikiem coraz głębszej wiary w genetyczne przyczyny zachowań jest nagły wzrost zainteresowania i docenienie czynników środowiskowych. Te dane, które wykazują istnienie uwarunkowań genetycznych wskazują także na wielki wpływ czynników niegenetycznych. [s. 1687].
Mann, C. [1994] Geny i zachowania. Science 264: 1686-1689.
--------------------------------------------------------------------------------



Najpotężniejszym Kościołem naszych czasów, wśród intelektualistów i półintelektualistów, jest społeczność wyznawców opinii powszechnych i, w myśl modnych koncepcji, uważanych za postępowe &#
Nick:anna Dodano:2006-01-17 10:51:01 Wpis:Nikt nie jest w stanie przeniknąc myśli drugiej osoby na tyle, żeby móc powiedzie, że kłamie mówiąc, że jej skłonności homoseksualne minęły. A uzdrowienie to coś zupełnie innego niż wyleczenie. Potrzeby homoseksualne nie znikają, ale podlegają uzdrowieniu, czyli przekształceniu w czystą przyjażń. Wiele spraw w każdym człowieku wymaga uzdrawiania. Także np. relacje heteroseksualne między kobietą a mężczyzną. W większości relacji jest wiele egoizmu. I w ogóle każdy powinien nad sobą i nad relacjami z różnymi ludżmi pracowac. Nie wiem, dlaczego tak się szafuje wyrażeniem "homofob". Ja przyjażnie się z osobami o orientacji homoseksualnej, (ja jestem hetero)chociaż uważam, że stosunek homoseksualny nie jest dobry. Mam prawo tak uważac. Jednocześnie dostrzegam, jak wiele dobra jest w tych ludziach, cenię ich i wcale nie usiłuję zmieniac ich na siłę. Uważam, że ludzi trzeba przyjmowac takimi, jacy są i kochac ich niezależnie od ich czynów. I to jest możliwe. Pozdrawiam serdecznie wszystkich
Nick:chwd-homofobom Dodano:2006-01-17 08:30:37 Wpis:To jest smieszne - nie ma czegos takiego jak wyleczenie z homoseksualizmu. 1. to nie jest choroba 2. nie da sie zmienic *orientacji*. Ci ktorzy twierdza, ze tak zrobili, są w błędzie, choć nawet o tym nie wiedzą
Nick:anna Dodano:2006-01-16 23:00:53 Wpis:Nie wiem, czemu tak wiele osób wyraża taką nienawiśc odnosnie uzdrawiania skłonności homoseksualnych. Przecież to jest dobrowolne. Nikt nikogo nie zmusza. Jeśli ktos faktycznie z tego wyszedł i jest szczęśliwy, to nie widzę powodu, żeby nie miał prawa zachęcac innych, zeby poszli jego drogą. Ponoc mamy demokrację. Geje i lesbijki też powinni by tolerancyjni względem tych, którzy chcą się zmienic.
Nick:Fenek Dodano:2006-01-16 18:53:18 Wpis:DAVID!!!

W jaki sposob fakt posiadania dziewczyny czy zony swiadczy o byciu osoba heteroseksualna??
Jest mnostwo gejow i biseksualistow zonatych tylko dlatego, ze boja sie fanatykow.
Po drugie LAMBDA odwala kawal dobrej roboty. A Ty w dalszym ciagu nie odpowiedziales na zaden z moich argumentow. Potrafisz tylko powtarzac w kolko te same slowa. Rownie dobrze moglbym rozmawiac ze swoim psem- ja bym mu zrobil caly wyklad, a on mi zawsze "hau, hau" bez wzgledu na to co powiem.
Po trzecie. Badz sobie kim chcesz, tylko przestac wciagac w to innych.
« 1 2 3 4 5 ... 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 ... 76 77 78 79 80 »