« 1 2 3 4 5 ... 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 ... 71 72 73 74 75 »
Nick:Adam-24 Dodano:2006-04-06 20:25:25 Wpis:Cześć
Wiem że będe nudny.... bo wiele razy już wam forum obecywałem ale teraz naprawde już pracuje nad nowym wyglądem stronki, a i o forum myśle tak że dajcie mi jeszcze miesiąc a później poprostu opier***cie! jak sie nie wywiąrze :)))
Pozdrowionka dla wszystkich pabowiczów
Nick:Gekon Dodano:2006-04-03 12:07:51 Wpis:Ze co ? ....Pozdro dla nie kumatych :) a może to w forum przekształcic ?
Nick:Viadro Dodano:2006-03-31 16:37:58 Wpis:No nareszcie, tyle razy juz tutaj bylem ale za kazdym razem jakis blad:/ i nie moglem sie wpisac... powiedzmy ze bede jednym "wyladowaniem" podczas tej budzy:D:D:D:D oczywiscie pozdrawiam wszystrkich i calusy dla Oli:P:P:)
Nick:*KoRny Dodano:2006-02-25 04:22:35 Wpis:no... to chyba dobrze, ze burzy brak, nie?
Nick:Aszka Dodano:2006-02-24 21:03:48 Wpis:i burzy brak....:]
ja piedole jaka cisza... ciagle cisza :-/
pozdrawiam all:))
Nick:Adam-24 Dodano:2006-02-17 23:18:41 Wpis:Upsss! mój błąd :)))
już nadrabiaw : a więc oznajmiam wszem i wobec że mam w końcu neta, narazie wprawdzie jestem mało aktywny ale to dlatego że skoncentrowałem się na konfiguracji i testach wszystkich potrzebnych programów :))
pozdrowionka dla wszystkich
papa
Nick:Aszka Dodano:2006-02-16 21:41:27 Wpis:adasiu no normalnie wstyd...masz neta i sie nawet nie wpiszesz??? zaniedbujesz nas:P...
pozdrawiam!
Nick:*KoRny Dodano:2006-02-12 20:16:51 Wpis:Bo to cisza przed burza, ja wiem. szykuje sie tutaj mocny roz****ziaj, ktory mozliwe, ze na stale zmieni wiele miedzy znajomosciami zawartymi przed laty. ja milcze i czekam...
Nick:Aszka Dodano:2006-02-09 12:05:28 Wpis:9 dni (blogiej?) ciszy... wow
pozdrawiam!!
Nick:Adam-24 Dodano:2006-01-31 18:36:48 Wpis:Hej!
Ale sie Korniak napisałeś :), pozwolisz że się ustosunkuje do twojej wypowiedzi:
Widze że masz szczególny stosunek do Pabu, powiem ci że dla mnie też kiedyś Pub duuuużo znaczył i spędzałem na nim każdą wolną chwile, dziękiu niemu tak naprawde powstała ta strona i ta książka gości gdzie co jakiś czas zostawiamy pare ciepłych (niezawsze) słów dla znajomych, jak zaczynałem swoją przygode z Pabem miałem 24 lata zupełnie inny stosunek do życia i zupełnie inne priorytety, teraz mam 29 lat (od dzisiaj zresztą) przez ten czas skończyłem studja jedne a później drugie, znalazłem prace i rozpoczełem kariere zawodową ożeniłem się kupiłem mieszkanie ustabilizowałem i zmieniłem podejście do życia i Pabu - to już nie jest miejsce gdzie spędza się każdą chwile, ale przytulny kącik gdzie można pogadać o bzdurach z paczką znajomych odrywając się od codzienności, nawet jak będe miał już tego neta w domu na stałe ro będe w pabie znacznie żadziej niż kiedyś - powód banalny można powiedzieć: brak czasu, wole pouczyć się jakiś języków programowania, sieci komputerowych czy innych żeczy które pozwolą mię rozwijać, a w przyszłości poprawić swoją stope życiową niż siedzieć cały czas na pabie. Oczywiście znajde codziennie chwilke żeby tam wpaść :). To by było chyba narazie na tyle, uffff ale się napisałem :), pozdrowionka dla wszystkich papatki!
Nick:*KoRny Dodano:2006-01-29 17:09:34 Wpis:a tak wogole, to tak sie pospinalem, ze usta mie teraz pieka bo nimi o sibeie ocieralem i charatalem nieogolonym zarostem... ja *****ziele...nienawidze tego. powinienem miec gume... o ****a, lezy obok ejszcze jedna :D:D:D:D
no to sorry gregory,...zwracam honory...
tot aka wolna mysl i odczucia fizyczne jakimi sie chcialem z wami podzielic ze wzgledu na fakt, ze sie chcialem podzielic :D no ja ***e, tak sobie pisze, bo moge, po to to jest, ksiega gosci, ktora praktycznie jest forum, ale wciaz trzymamy pozory ksiegi gosci :D:D:D:D to mzoe hm... podtrzymujmy ten bajer, zeby sie ktos nie skapna, no chlopaki.. ogarnijcie sie..

CZESC, przyjemna strona jak na krotka zabawe HTML i poczatki we flashu :) tylko ta galeria pubowiczowe... to musi byc cos powaznego :)
Pozdrawiam
Nick:*KoRny Dodano:2006-01-29 17:03:58 Wpis:to byl kolejny...z mojej strony pewnie juz ostatni wywod zahaczajacy o sentyment do tego jak Pub kiedys wygladal :) kogo juz nudzi ta odswiezana co jais zcas tematyka, niech nei czyta, bo szkoda jego czasu, oczu i ugniatania dupska na fotelu. przynajmniej ja nie chce zeby to robil, wiecie... zal mi was :D

Adam...no prosze, szykujesz sie do powrotu? jak dla mnie, to za***iscie, ale ...no... jakby ci to tak na uszko powiedziec... nie jst juz tak samo buhahahahahaha.
swoja droga, pamietam jak sie Ciebie spytalem kiedys, czy jak ebdziesz sdtarszy tez bedziesz wchodzil na ten czat. powiedziales, ze pewnie tak. no i co... rodzina, brak kompa, puchniejacy palec wskazujacy...i dowiaduje sie tego, czegho sie dowiaduje. poprostu... szacuneczek :] nie rzuciles slow na wiatr.
Nick:*KoRny Dodano:2006-01-29 16:59:50 Wpis:pamietam jak z rychem prowadzilismy zaciekla partyzantke z nowymi. wchodze ja, wchodzi on, piwo piwo... i og jest nasz po parunastu minutach na nastepne 2 godziny. ale bylo roaz trudniej...rychu spasowal w efekcie, ja prawie tez...prawie...powiedziales o tych rozmowach, czym byl pub...ale juz nie ejst. no ok, tez ubolewam, ale co z tego,. zasiedziales sie w stagnacji i wpomnieniu miejsca...zwierciadlo alienacji...no nie wiedzialem czy ci za***ac za to stwierdzneie czy nie, ale poniat mi wyjasnil o co chodzi...zgadza sie, alienacja, bo jest plytkosc, ale z plytkosci mozna szydzic, bawic sie nia..albo ... jak zrobiles ty... zostawic, olac, bo to juz nie to. Ok...dobra, rozumiem Twoje podejscie do sprawy, i innych. moze to ja przesadzam podnaszac zwykly czat w tak patetyczne sfery..moze to ja sie wkrecilem i przesadzam, a wy patrzycie trzezwo...moze, ale dzieki temu czatowi poznalem np wlasnie Ciebie, bucu jeden :D ale ok... nie ejstes mna, a ja toba...wiec zostawiam juz ten sen o Atlantydzie, ktorym co jakis czas nekalismy siebie wzajemnie wpsominajac...nie bede spal wogole (wiadomo czemu^^) i moze zbuduje sobie nowe cuś...a moze nie. ale bede robil swoja, tak jak ty postanowiles robic swoje... i wszystko.
Nick:*KoRny Dodano:2006-01-29 16:58:19 Wpis:Seba, po pierwsze, nigdy sie nie wozilem rzęchem santosa, chociaz jak wszyscy wiemy, byl ziomem, ale jak to we flotyllach jest...Battle Shipy to jest jej wlasciwa moc, a podrzedne okrety.. coz, roznie z nimi bywa. a co do tego co napisales. ok, nie wiem co mam teraz napisac...wlasnie przed chwila skonczylem gadac o tym z Poniatem... i powiedzial mi o tym, co poprostu kiedys zrobiliscie... przychodzicie jeden dzie.. drugi.. trzeci, az w zalozmy w czwartek nie..bo cos tam, piatek.. nie ..i tak dni, tygodnie, miesiace.. i wiesz co? wtedy jak mi to powiedzial to stwierdziłem jedno, ze jestescie obydwaj jak trzcinka... elastyczna..f.akt... ale mimo tego mozna latwo zlamac. ja zaczalem czatowac na Pubie majac 16 lat, budowalem wraz z innymi, maly zasrany gnojek budowal slynna Stara Gwardie....gwardia przepadla...a gnojek...cytuje"ja nie moge, wchodze tu po 2 latach a korny wciaz na pubie siedzi" kilka dni temu jakis gosciu to powiedzial. byli nowi ludzie, no to bedzie trywialne ale same skorki okna czaterii sie tez zmienialy (a to naprawde czlowieka dezorientuje i gubi, jak przez tak dlugo czatowal w najzyklejszym windowsowym szaro granatowym okienku) nagle, jakies zaokraglenia..kolory, no prosze cie.... i mialo sie takie glupieuczucie, ze cos tu jest nie tak... ale sie siedzialo, i przetrwalo kazde nastepne "pokolenie" domniemanych pubowiczow dzieki jednej...prostej...i chyba, jak teraz widze po was, za***iscie trudnej jednoczesnie rzeczy. dzieki byciu soba. nie ma tak, ze jest nowa grupa ludzi, i amsz sie pod nia podpasowac, nie...Ty zostajesz taki, jakim dales sie poznac, jakim cie zaakceptowano, ajak komus to sie nie podoba (nowym) to niech sie dziady peirdola, ja tu siedze i mowie co chce (tak poniat, amsz racje, to jest mimo wszystko pokoj publiczny, ale to tez jest bron dla nas) poniat mi powiedzial, jak ...czekaj obczaje archiwum co aby sie nie pomylic...no, siedzi sobie czasem wieczorami i nawija monologi do siebie... heh, tez to robilem, noc w noc, monolog za monologiem i fioletowy (dla was rozowy) ekran.. az ktos sie dolaczy...i dzialalo, a jak nie dzialalo, to co z tego, przeciez ja to mowie dla sibeie a nie dla kogos, sprawialo mi to przyjemnosc (a swoja droga jak teraz n to patrze, to dobre na wyobraznie)..
Nick:Aszka Dodano:2006-01-27 19:43:09 Wpis:hmm... niestety... nie takie znowu szerokie...
Pozdrawiam tych ktorzy zostali fizycznie, myslami a cialem bladza po ulicach i tych ktorzy przyjda;):P
Adas czekamy:)
Nick:Adam-24 Dodano:2006-01-26 18:31:09 Wpis:Witam was kofani!
Ale sie rozpisaliście :) dawono mnie nie było to porusze pare kwestii:
Po pierwsze: cenzury narazie nie będe wprowadzał - nie ma to jak sobie ulrzyć choćby tutaj :)))
Po drugie: Pozdrawiam "Kielochów" z Pszczyny :) - a przy okazji nie tak trudno na ta strone zabłączić wystarczy wpisać "Kieloch" w google i wyskoczy ta stronka na trzecim miejscu" :))
Po trzecie: to ja siem osobiście przymierzam do wielkiego come back`a do pabu - w przyszłym tygodniu będe mial neta w domu :) na razie dorobiłem się niezłego kompa :)
Pozdrawima szerokie grono pabowiczów
papatki!
Nick:Szczota Dodano:2006-01-25 23:58:20 Wpis:Wybacz Korny, ale sądze ze "powrot mafinym zukiem Santosa"do pubu jest niemozliwy. Byc moze cos zmienilo sie tam, a byc moze cos zmienilo sie tu, we mnie. Za kazdym razem kiedy jedyna alternatywa jest spedzenie wieczoru w domu, moja niepotrafiaca zaakceptowac rzeczywistosci glowa plodzi mysl: "A dlaczego by nie wejsc na pub?". Kiedys to wlasnie ten jakze mistyczny dla naszych umyslow pokoj byl gospodarzem moich dlugich wieczorow. A podczas wieczornych pogaduch o grzybach i rosnacych cenach paliwa czas (uzyje tu cytatu) "uciekal jak dzika swninia". Niestety, teraz kierowany niewytlumaczalna i dziecieco naiwna nadzieja, ulegam sugesti wlasnego umyslu i wchodze na pub, ktory dla mnie nie jest juz gospodarzem dlugich wieczorow, lecz najdoskonalszym zweirciadlem mojej alienacji. Moze zdaje sie wam ze przesadzam, ale dla mnie opuszczenie pubu na tak dlugi czas to byla droga z ktorej sie nie wraca.
Nick:Aszka Dodano:2006-01-24 21:58:43 Wpis:a ja jestem tylko widze i nieskomentuje tego...:]
pozdrawiam!
Nick:Fanta - łechtaczka:D Dodano:2006-01-23 22:49:53 Wpis:hm...i to te Twoje wczorajsze przemyślenia KoRn?! ...spoczko:D
Nick:*KoRny Dodano:2006-01-23 16:26:43 Wpis:po pierwsze, adaś nie zakladaj cenzury, wiesz.... wolnosc slowa :D
a po drugie.... wczoraj rozmawialem z dwiema naszymi kochanymi pubowiczkami, niejaka macica :D i lecztaczka :D (tak, przemianowaly swoje oryginalne nicki, ale o tym pozniej) i doszedlem do wniosku, ze kobiety w pubie przejmuja kontrole nad wszystkim, co mnie osobiscie bardzo przeraza. i ja sie pytam, gdzie sie podzialy czasy, kiedy meszczyzni byli sila napedowa tej knajpy ?? a kobiety ? one wtedy zbieraly sily... tworzyly plany buntu i ostatecznego przejecia wladzy. teraz mafia... Oliwka, Fantazja, Juha... i Bog jeden wie ile was tam jeszcze dziala w tym zwiazku zajmuja caly og i robia to coraz sprawniej i szybciej. ldatego tez apeluje do was panowie... zbierzmy sily i powstanmy przeciw nim :D znaczy sie.. no ok, moze nie przeciw nim, ale przypomnijmy sie jeszcze raz, pokazmy, ze my wciaz mamy tam swoje zasluzone miejsce... Rychu... Szczota, Poniat... i reszta meskiej populacji, ktora jeszcze nie zbabiała do konca !! heads up if you feel this kurde, bo to zaczyna byc dla nas, plemnikowcow niebezpieczne. te zwyrodniale, gnuśne i krąbrne damy juz nawet popadaja w lesbijstwo czyniac z nas nieuzywane pisiorki :D:D:D:D (moze tutaj akurat przesadzilem, ale fajnie brzmi :P). wiec jeszcze raz... apeluje do was o męskosci... pokazmy sie :D

a teraz sprawa nr 2. zmienianie nickow. co to ma byc (?!?!?!?!) zeby jedna osoba miala 10 nickow i codziennie wchodzila na innym, poprostu w calym gronie naszych znajomych idzie najzwyczajniej w swiecie ocipiec, raz gadam z z jedna, na drugi dzien z druga, potem z trzecia osoba, a pod koniec tygodnia dowoaduje sie, ze to ta sama osoba, nop ja was prosze... odnosze dziwne wrazenie, ze robicie to specjalnie :D zeby Nas pod****ic (Nas, Jego Królewska Mosc muhahahaha :D:D:D) dlatego upraszam wszystkich o to, zeby ograniczyc swoje nickowanie do co najwyzej 3 :D

dziekuje i oddaje głos do studia
« 1 2 3 4 5 ... 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 ... 71 72 73 74 75 »