|
Nick:pirania
Dodano:2006-02-16 13:53:57
Wpis:a co mam napisac...przeciez chyba sami nie czytacie tych bzdur,ktore piszecie
|
|
|
|
|
|
|
|
Nick:Lidl
Dodano:2006-02-16 07:35:44
Wpis:a mi brakuje draży...
|
|
|
Nick:Marshall
Dodano:2006-02-15 17:38:42
Wpis:Tell myself that I'm doing alright
Nothing else to do tonight but
To go Crazy, Crazy On You
Lemme go Crazy, Crazy on you
youuuuuuuuu
Can't you see what you do to me baby?
You make me crazy, you make me act like a maniac.
I'm like a lunatic, you make me sick
You truly are the only one who can do this to me
You just make me get so crazy.
I go skitzo, I get so insane I just go skitzophrenic
One minute I want to slit your throat
The next I want sex.
You make me crazy,
the way we act like 2 maniacs in the sac
We fuck like 2 jackrabbits
And maybe that's a bad habit.
Cuz the next day we're right back at it
In the same exact pattern
What the fuck is the matter with us
We can't figure out if it's
Lust or it's love
What's sad is what's attracting us to each other
They say that every man grows up to marry his own mother.
Which would explain why you're such a motherfucking bitch
But I stay and still stick it out with you even though I just hit you today
But you deserve it you hit me first and provoked me to choke you
Just cuz I came home late last night crawled in bed and I woke you.
But if there's one thing about you I admire its, baby,
Because you stay with me, maybe, because you're as crazy as I am
Cuz when I look at you I can see an angel in your eyes
But if I look deeper inside I see your freakish little side.
Like a devil in disguise,
You're always full of surprises
Always pullin' devises
Out your personal vibrators and dildos
You fucked yourself so much
You barely feel those anymore
You're only 24 but you're plenty more mature
Than those other little hoes
Who just act like little girls
Like they're in middle school still
You're crazy sexy cool, chillin
You play your position
You never step out of line
Even though I stay in your business
You've always kept out of mine.
I wonder whats on your mind
Sometimes they say love is blind
Maybe that's why the first time I dotted your eye
You ain't see a sign.
Or maybe you did Maybe you like being shoved
Maybe cuz we're crazy in loooove
Crazy on you
Crazy on you
Let me go crazy crazy on youuuuuuuuu
You're the ink to my paper
Where my pen is to my pad
The moral, the very fiber
The whole substance to my rap.
You are my reason for being
The meaning of my existence
If it wasn't for you
I would never be able to spit this
As intence I do and the irony
Is you rely on me as much
as I rely on you to inspire me like you do.
You provide me the lighter fluid to fuel my fire
You're my entire supply
Gas, the match, the igniter.
The only way that I am able to stay so stable
Is you're the legs to my table
If you were to break I'd fall on my face.
But I'm always going to make you feel
I don't need you as much as I really need you
So you don't use it to your advantage.
But you're essential to me
You're the air I breathe
I believe if you ever leave me
I'd probably have no reason to be.
You are the Kim to my Marshall
You're the Slim to my Shady
The Dre to my Eminem
The Elaina to my Hailey.
You are the word I am looking for when
I'm trying to describe how I feel inside
And the right one just won't come to my mind.
You're like the pillar that props me up
The beam that supports me
The bitch who never took half,
The wife who never divorced me.
You're like the root to my evil
You let my devil come out me
You let me beat the shit out you
Before you beat the shit out me.
And no matter how much
Too much is never enough
Maybe cuz we're crazy in loooove
I'm crazy on you
Crazy on you
Let me go crazy crazy on youuuuuuuuu
|
|
|
|
Nick:draże
Dodano:2006-02-15 08:23:19
Wpis:w Lidlu
|
|
|
|
Nick:fan draży
Dodano:2006-02-14 13:11:32
Wpis:draże ... gdzie jesteście?
|
|
|
|
Nick:prawdziwa biterb
Dodano:2006-02-11 15:51:55
Wpis:Najbardziej podnieca mnie Rysio z Klanu. Na jego widok mam ochote siegnąć do lodówki po treściwej wielkości zawiniątko ze zjełczałym gęsiwem i rytmicznie pocierać nim łechtaczkę aż do utraty kontroli nad zwieraczem :]
|
|
|
|
Nick:prawdziwa bitterb
Dodano:2006-02-11 14:21:09
Wpis:kto sie podszywa pod moj nick? raus od mojego nicka!
|
|
|
|
Nick:bitterb
Dodano:2006-02-11 08:27:02
Wpis:Dodam jeszcze, że kolekcjonuję słowniki Doroszewskiego i po tym jak zdobędę 11 tom pobiję rekord świata w ilości wydawnict encyklopedycznych utrzymywanych w końcowym fragmencie odbytnicy przez jeden zwieracz:>
|
|
|
|
Nick:po trzecie bitterb
Dodano:2006-02-11 06:05:02
Wpis:geeee.... czytajac to odnosze nieodparte wrazenie, ze to forum zostalo zdominowane przez ludzi bardzo doroslych. Usilowalam brnac przez Wasze zapiski,ale odpuscilam sobie (razem z innymi grzechami) oraz dalam sobie rozgrzeszenie, wiec mam nadzieje, ze moje sumienie pozostanie czyste; ze moje kolana beda w znakomitym stanie i juz nie bede musiala na nie uwazac (cokolwiek to znaczylo do jasnej xxx) bede tu zagladac co pare chwil, zeby sobie popatrzec... chmurki tez sobie ogladam...
|
|
|
|
Nick:bitterb
Dodano:2006-02-11 05:48:24
Wpis:kto tu Twardowaskiego wstawil??? tego sie nie spodziewalam, pewnie ktos nie z Bni huh?
|
|
|
|
Nick:bitterb
Dodano:2006-02-11 05:44:26
Wpis:KPZ zagladam:) jakze inaczej :) musze sprawdzac sytuacje co jakis czas:)
|
|
|
Nick:amnestia dla draży
Dodano:2006-02-09 12:12:00
Wpis:Kulka analna utkwiła mi w oczodole, kiedy próbowalam wsadzic ją tam, wyjąwszy moje sztuczne oko i przeciągnąć do żołądka. Stamtąd trafiłaby do dwunastnicy, następnie do jelita cienkiego, minęłaby esicę, okrężnicę i przeczyściła by mnie gruntownie, także lewatywa na stojąco się nie umywa...
Wisisz nam już dwie paczki draży :[
|
|
|
|
Nick:amnestia dla draży
Dodano:2006-02-09 04:41:06
Wpis:przecież kot Zdzisław jest wydygany...
|
|
|
|
Nick:KPZ
Dodano:2006-02-08 12:19:35
Wpis:bitterb, zaglądasz tu jeszcze? czy już się przeniosłaś na inne poletko, hmm?
|
|
|
Nick:puchate królicze bamboszk
Dodano:2006-02-07 15:39:09
Wpis:Nocami wącham w komórce dziadka, samotnego Kota Zdzisława, napawam się wonią jego tłustego futra, wpycham swe spragnione nozdrza pomiędzy jego tylne łapki drażniąc skórę nosa drobną szczecinką umiejscowiona wokół jego małych kocich genitaliów. Trwam tak w ekstazie kilka godzin aż do świtu...
Puchaty cwaniaczku, myto w postaci draży dostarczysz jutro do 22:07 w miejscu dawnej stacji PKP, albo cię znajdziemy i rozprawimy się z tobą jak zające z królikiem.
|
|
|
|
Nick:puchate królicze bamboszk
Dodano:2006-02-07 14:51:17
Wpis:ogłaszam amnestię dla draży.
|
|
|
Nick:draż kokosowy
Dodano:2006-02-06 18:16:14
Wpis:Julia i Romeo
po gangbangu w Biedronce
ganiają się na łące
chyba ich pogięło
|
|
|
|
Nick:KPZ
Dodano:2006-02-06 12:33:57
Wpis:Niniejszym oświadczamy, że ta księga jest nasza i za każdy wpis pobierać będziemy myto w postaci draży.
|
|
|
Nick:KPZ
Dodano:2006-02-03 15:46:01
Wpis:Przyjacielu !!!!
Zatrzymaj sie przez chwilę i powiedz: "BURACZKI"
|
|
|
Nick:marnotrawczyni życia
Dodano:2006-02-01 00:03:05
Wpis:Absztyfikanci grubej Berty
I katowickie węglokopy.
I borysławskie naftowierty,
I lodzermensche, bycze chłopy,
Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajką wytwornych pind na kupę,
Rębajły, franty, zabijaki,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Izraeliccy doktorkowie,
Widnia, żydowskiej Mekki, flance,
Co w Bochni, Stryju, i Krakowie
Szerzycie kulturalną francę!
Którzy chlipiecie z ?Naje Fraje"
Swą intelektualną zupę,
Mądrale, oczytane faje,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Item aryjskie rzeczoznawce,
Wy*****y germańskiego ducha
(Gdy swoją krew i waszą sprawdzę,
Wierzcie mi, jedna będzie jucha),
Karne pętaki i szturmowcy,
Zuchy z Makabi czy Owupe,
I rekordziści i sportowcy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Socjały nudne i ponure,
Pedeki, neokatoliki,
Podskakiewicze pod kulturę,
Uczone małpy, ścisłowiedy,
Co oglądacie świat przez lupę
I wszystko wiecie: co, jak, kiedy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Item ów belfer szkoły żeńskiej,
Co dużo chciałby, a nie może,
Item profesor Cy... wileński
(Pan wie już za co, profesorze!)
I ty za młodu niedorżnięta,
Megiero, co masz taki tupet,
Że szczujesz na mnie swe szczenięta;
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Item Syjontki palestyńskie,
Haluce, co lejecie tkliwie
Starozakonne łzy kretyńskie,
Że "Szumią jodły w Tel-Avivie",
I wszechsłowiańscy marzyciele,
Zebrani w malowniczą trupę
Z byle mistycznym kpem na czele.
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
I ty, fortuny s****ysynu,
Gówniarzu uperfumowany.
Co splendor oraz spleen Londynu
Nosisz na gębie zakazanej,
I ty co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Item ględziarze i bajdury,
Ciągnący z nieba grubą rentę,
O, łapiduchy z Jasnej Góry,
Z Góry Kalwarii parchy święte,
I ty, księżuniu, co kutasa
Zawiązanego masz na supeł,
Żeby ci czasem nie pohasał,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
I wy, o których zapomniałem,
Lub pominąłem was przez litość,
Albo dlatego, że się bałem,
Albo, że taka was obfitość,
I ty, cenzorze, co za wiersz ten
Zapewne skażesz mnie na ciupę,
Iżem się stał świntuchów hersztem,
Całujcie mnie wszyscy w dupę!...
|
|
|