Księga Gości

« 1 2 3 4 5 ... 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 ... 238 239 240 241 242 »
Nick:ner Dodano:2005-01-24 10:12:39 Wpis:wlasnie sie skumalem ze kursywa mi nie wyszla.

dobra nutella.
Nick:ner Dodano:2005-01-24 10:12:11 Wpis:czyli mcie mnie w dupie ze nie rpzychdozicie:(
spoko..
a lasnie..rafal zostal poinformowany w koncu??
Nick:ner Dodano:2005-01-24 10:11:12 Wpis:to przykro mi ze chcesz mnie se zmienic. ja se szukam nowych ale sarych nie porzucam:P

,i>qrek.. znasz jakies fajne dziewczyny
(...)
a wracajac do mego pytania

:PPP
Nick:Sili Dodano:2005-01-24 09:34:27 Wpis:Piotruś spóźnimy się mimo że wstałam o 8 i grrr... Nie będę się jeszcze bardziej wkurzać:/
Nick:Sili Dodano:2005-01-24 09:33:02 Wpis:Chyba muszę sobie znajomych zmienić:/
Nick:q Dodano:2005-01-24 08:42:17 Wpis:ale bedzie Die toten hosen :)
Nick:odgłosy lasu Dodano:2005-01-24 08:41:45 Wpis:szzzzz szzzzzz wiuuuu szzzzzz
hu-hu
trrrrr
ssssss
hu-hu
szzzzzz
Nick:sowa Dodano:2005-01-24 08:40:51 Wpis:hu-hu
Nick:Modig Dodano:2005-01-24 08:37:24 Wpis:Jest tu kto??
Nick:Modig Dodano:2005-01-24 01:01:26 Wpis:Aaaaa chca postawic scene na gorce tam gdzie Hriszniacy byli! Trzeba bedzie za*****zielac pod gore na koncerty:/

Glupio, nie jade:P
Nick:Modig Dodano:2005-01-24 00:56:01 Wpis:Wiecie co? Nie bedziemy chyba raczej sie rozbijac na Woodstock tram gdzie planowalismy ostatnio, bo scene chca przeniesc w inne miejsce! a to chamy:/
Nick:Modig Dodano:2005-01-23 23:26:21 Wpis:LEci wszystko o Miriam... fajne.. ale na koncu i tak p[ewnie okaze sie ze ci wszyscy faceci byli kiedys kobietam:D
Nick:Modig Dodano:2005-01-23 23:24:29 Wpis:Bylem u Kamili to sie nie wpisywalem:P Milo ze wrociles... qr:D
Nick:ner Dodano:2005-01-23 22:59:11 Wpis:ale tu dręęęętwwwooooo

kupcie m ikartoniacza na jutro, bo włoskiego zostawilem w autokarze. najlepiej cherry mix:D
Nick:ner Dodano:2005-01-23 22:24:49 Wpis:o, jedna osdoba na gg! juz mniejsza nuda:)
Nick:ner Dodano:2005-01-23 21:40:05 Wpis:o matko jaka potworna nuuuudaaaaa:(:(:(:(
Nick:q Dodano:2005-01-23 20:53:17 Wpis:[o cholera]
Nick:Freya Dodano:2005-01-23 20:36:36 Wpis:Kacper się wcześniej umówił... a nie wspominał gdzie?
Nick:q Dodano:2005-01-23 20:07:44 Wpis:czyli rafal z kamila juz wiedza :)

Kacper nie moze, bo juz sie wczesniej umowil, Freya ma sesje, bedziemy trzymac kciuki, Magda woli spedzic ranek u mnie pod koldra. Nie wiem co chce tam robic, ale moge wziac koldre i Magde ze soba :).
Nick:kamka Dodano:2005-01-23 19:33:45 Wpis:modig nie jest głupi to pomówienia! :D
Nick:modig Dodano:2005-01-23 19:32:21 Wpis:jestem glupi
Nick:ner Dodano:2005-01-23 18:32:48 Wpis:zapomniałem dodać ze byłą tma taka jedna dziewyczna
ma w dziennku numer 6
a nazywa sie Ania Dobrzyńska:)) bk, bo też jestem numer 6:)
Nick:ner Dodano:2005-01-23 17:29:27 Wpis:****a. czemu moja część łańcuszka jest niedostepna??

rafał:
-dziendobry ,zatsałem rafała?
-nie rafał, psozedł już...
rafał , gdzie ty sie szlajasz??

nAgaDana

biiiip biiiip biiiip biiiip


ciekawe jak kurkoi iwdzie z emilem kacprem freją i magda?
Nick:ner Dodano:2005-01-23 17:24:59 Wpis:
JUTRO (PONIEDIZALEK) O 10.00 U BURAKA, JAK KTOSNIE MOZE TO MOZE WPASC NA 11.00 ALE LEPIEJ ZEBY WPADL O 10.00. ZREMY NUTELLE, PJEMY WINO/PIWO/WODKE, OGLADAMY FILM I ZDJECIA, POTEM O 14.00 NA ZIME MUMINKOW IDZIEMY. WRESZZE GRAJA TE PIEPRZONE MUMINKI. TYLKO MUSIMY WCZESNIEJ POEJCHAC TAM BY BILETY ZAKUPIC, BOWIEM MOGA BYC WYKUPIONE.
OBOWIAZUJE STROJ JAKI KTO CHCE. DZIEWYCZNY MILE WIDZANE BEZ. CHŁOPCY NIEMILE WIDZANI BEZ.
Nick:ner Dodano:2005-01-23 17:22:30 Wpis:rozlaczylo bo na twoim zadupiu niema zasiegu.
poza tmy w sesemesie prosile mcie wczoraj zeby cos skolowac na poniediuzlake. ale spoko, niewazne. est git.
zaarz dam info na kg i zacne dzownic do mojej czesci lancuszka.
Nick:q Dodano:2005-01-23 17:10:45 Wpis:modig, cieszysz sie ze wrocilem?
Nick:q Dodano:2005-01-23 17:09:25 Wpis:rozlaczylo... dalej nic nie wiem
Nick:q Dodano:2005-01-23 17:09:05 Wpis:a nie jednak dzwoni :) zwracam honor ner
Nick:q Dodano:2005-01-23 17:08:06 Wpis:moze wpadniemy do Ciebie i wyzremy Ci nutelle? :)
Nick:q Dodano:2005-01-23 17:07:25 Wpis:migotka miala niebieski odcien? czy to migotek byl? Bo jesli tak to moze rywalizowac ze smerfetka -> patrz opis Dany :D
Nick:q Dodano:2005-01-23 17:05:41 Wpis:eee... to jest wg Ciebie zalatwienie?

to ja juz widze te muminki, jeden robi przysiady na monitorze... to chyba migotka
Nick:ner Dodano:2005-01-23 16:51:58 Wpis:ok, ja proponuje jutro isć na zime muinków na 14. do neptuna sktyzknac ekipe a wczesniej pojsc sobie cos wypic, oglnie pogadac i pryzjemnie spedizc czas.
jakies propozycje co do tego?
Nick:ner Dodano:2005-01-23 16:44:33 Wpis:była beka na dyskotece. znalałż sie tam gosciu w koszulce kultu tkaiej jak moja:D hehehe
a wogle to mam 3kg słoik nutelli:D

i fajna fajke. ostatniego dnia zesm ysie zebral iu nas w pokoju, sie zwalili lduzie (głownei płci pieknej ,co meni ciesyzło:) i żesmy włoskei kartoniacze (tak, włsoi też majatanie wino, na 90 centów!!:))) obalali, i wspłnie p[aliliśmy fajkę pokoju. i mamy fajne zdjecia. ogonei wiem jak ja wygladam keisy sie schleje, bo jedna dzewcyzna tak wygladała i bk jak spadla z łożka, heheheh, genialne zdjeice mamy. nei majac popielniczki strzepywlaismy popioł na wyjeta i odwrocona szuflade. cała w popiele była, co peiknie wygladalao nastepnego dnia. to wyladowało za okenm wysztko ,ale ..na parapecie tkaim..ciekawe czy sie sprzataczju i tym skumaja:)

jzeu..ja chce spowrotem..jeszczeraz t wszystk orpzezyc!! aa..czem upieken chwile tak szybk osie kończą???

a dzisiaj zacząłę mmyśleć o maturze.brrr
Nick:ner Dodano:2005-01-23 16:40:41 Wpis:zaraz bede załatweiał jutrzjesyz dzień
Nick:ner Dodano:2005-01-23 16:40:22 Wpis:modig, ciesyzsz sie ze pomagam ci zapelniać kg?
Nick:ner Dodano:2005-01-23 16:40:06 Wpis:najlepszy blo uk tp20
na wszystkcih miesjcahc jakeis pop, techno, a na 8. iron maiden numer of the beast:)
Nick:ner Dodano:2005-01-23 16:39:31 Wpis:odbieralismy tv4 i ogladalismy durne seriale, meidyz innymi wojne sąsiedzką

był sobie agent raz
co postanwoił pwoiedzieć pas
...

o agencie cia który odszeł z angencj i izałozyl rodiznie i o jego wrogu, geniuszu zła, któy nie chcial go zostawic w psokou i zmaieszkał obok. kretynksie. w odcinku któy ogladalismy jaksi złoczyńca ukradł aparat winslwoa, który powodował u ludzi aktywacje hormonów albo genó agresji. wkriztstał go podczas meczu dziewycznek w piłke nozną . buła rzexnia:)))

aaa...muszę..pochamować..rządzę mordu!!!

kocham cię! [***s] ja ciebei tez dizubasku [****]


a za godizne zacyan sie Młdozieńcza Miłość. seria lwenezuelski albo coś. genialne, naprawde ciekawe to było ,ale siewczówalem w to:D
Nick:ner Dodano:2005-01-23 16:36:32 Wpis:ogólnie to już pierwszego dnia jeżdzenia wyszedł mój talent do gubienia się. jedziemy se z grupą na przełaj jakiejś trasy zeb yna inna wjechać. troche za insko zjechałem wiec nie chciało mi sie pdochdozic i zjechałem na dół i potem jeszcze raz tamtedy juz sam bez grupy .zacząłem ich suzkać ,ale przez 2 godizny mi sie to nie udało, az do przerrwy gdzie spotkalismy sie w żółtym namiocie. no spoko, byłą beka, że sie zgubiłem. drugiego dnia zaspalem na sniadanie i autokar, wiec msuialem jechać skibusem. w koncu tam znalazłem reszte i zowu beka, że burak sie znalazł.
trzeciego dnia udało mi sie nie zgubić i byłę mz tego dmny. za to byłem zmeczony i z arielem, domino i zuzą psitanowiliśmy wrócić póltorej godizny rpzed innymi skubusem.
trafilismy bezbłędnie na przytsanek, po jakimś czasie nadjechał busik, jakis mały ale spoko. pytam ysie po niemeicku (bo niemcy innego obcego jezyka na ogół nie znają debile!) czy jedzie do hotelu Sciatori. on że tak ,no to spoko, whcodzimy. wsyztsko pięknie, jedzie tak jak trzeba ale za ostatnim wyciagiem nagle zawraca i jedzie spowrotem. to myslimyzę moze jakąś inną drogą. okazuje sie że on kursuje w kółko pomiedzy wyciagami, któe na duzej rpzestrzeni były rozłozone i tam też był hotel sciatori wiec nas podwiózł. no to ok, wysadizł nas w koncu znowu na przyustanku. tam poczekalismy an normalny skibus, raczej cos w srtylu polskeigo pks ale nowoczesniejszy. wspolnie doslzismy do wniosku ze nasz hotel lezy w ponto di legno. no to pytam, goscia czy do ponto jedzie, on że tak ,no to wskakujemny. wsyztsko gra, dojechalsimy tak jak trzeba, ale... to nei tam byl nasz hotel. no to burak psozedł dyskutowac. oczywsicie on swoej po niemiecku burak swoje. połwoe z tego co mowił rozumiałem. wyszliśmy w koncu z autobusu. potem sie okazało ze ta druga połowa której nie rozumiałem brzmiałą minej wiecej tak że nasz hotel nie w ponto tylk ow temu i on tam jedzie. co burak zrozumial raczej ze on nie jedzie w kierunk unaszego hotelu w ponto. cos w tymstylu. ale psoko, i tkajeszcze nie byl o16:30, o ktorej to normalnie bysmy wyjezdzlai. byla 16.00 i po konsulatacj iw punkcie informacyjnym (barze) , która polegałą na rtmy ze ja cos mowilem , gosc tłumacyzl z ang na włoski a włoch odpowiadał i tak w drugą strone, dowiedizłąem sie ze autobus nastepny mam yza 50 minut a ten faktycznie jehcla do naszego hotelu, ktory faktycznie jestw temu a nie w ponto. no spoko. mamy wiec 50 minut, ale bez snsu ryzykowac, skoro nasz autokar bedzie gdzies tedy jechał za 30. no to se psozlismy na grzańca do baru, pojeździlismy ruchomym chopdnikiem (!!) i na droge. wypartryzlismy ansz autokar, wybielgismy na droge i machamy. zatryzmał sie. "nocześć..zgubiliśmy sie:)"....
ogolnie ktos sywierdizl że burak jest znany juz tutaj z tego ze sie niewiadomo jak gubi, a potem znikąd znajduje. w sumie zastanawial isie czy to obrze czy źle:)
za to dostałem antnobla. potem juz sie nie gubilem tak..tlyk osotatniego dnia, slzismy do baru i nagle ja wsiąkłem.. bo niewiedizłąem dokad idizemy, szedłem za restza i sie odwrocilem a ich juz nie blyo. pdoejrzewałem ze tam byli ale nie chcial omi sie sprawdzac, wiec poszedlem se jeździć:P

drugi antynobel dostałem za artystyczne i obfite rolewanie wody , która dostanwalismy do oibadu, na sibie oraz pciuei z kieliszka do góry nogami:)

trzeci była chyab za menu. otóz dostawalismy wiecozrem akrte dań, gdzie moglismy wybrać oc cchemy nastepnego dnia na pierwsze i drugie danie. kazdy se cos zamawial i po prostu dla kazdego stolika trza byl onaspaic ile porcji czego. ogolnie byl oans 6 przy stole a ja zamowiłem sobie kazda porcje i ywslzo ze wiecej niz 6 jest, i przyniesli mi i gosc był nieco zmeisznay, ale i tka najlepiej jak napsiałem w ilości czegotam "log10" (zyli jeden:)) i inne działania matematyczne jakies dizwne.
po pewny mczasie wzieli te kartke, za 10 mintu rozychdozi szefowa kuriza, dwóch kelnerów "ee..we not matematic guys... an you wrtie... ooo... you clever" "yes" :D
Nick:ner Dodano:2005-01-23 13:47:15 Wpis:njajpierwe podróż, wspomagana mniej lub bardizje ciekawymi filmami, grą i spaniem na gitarze oraz oczywiscie zabawaą zabawkami an stacji-zoo.
taak, stacja benzynowa-zoo-supermarket w jendym. buak znajduje sekcje zabawek i oczywsicie przez dluzszy czas bawi sie przyciskami i wogle. pani sprzedawczny i chyba z 5 minut za mna stałą gdy ją w koncu zauważyłę mpatrzacą sie na mnei dziwnym wzrokiem.:))
no ale po wykańczajacej podrózy dojechaliśmy do 3kwiatkowego hotelu.
kolacjai te sprtawy, dostalismy serwetk imaterialowe. i koperty. okazuje sie ze po posilku serwetk ianlezy zlozyc i wlzoyc do kopert. ogolnie okazalo sie ze zamiast je prac to one o prostu w tyhc kopertahc leża zeby bryzdko nie wygladalo. koperte wzialem na pamiatke - a jakzeby nie, skoro narysowana na niej jest calahhistoria naszych nudów pryz psoilku:) dzielo sztuki:D
swietny byl kelner wybitnie poslugujacy sie jezykam iobcymi "ee..for you..yy...eee" "ee you? eee"

wogle dostałęm 3 antynoble na wyjx dzie ale o tmy pozniej, bo msuze spadać:D
Nick:ner Dodano:2005-01-23 13:40:15 Wpis:****a..własnie sie skuamłem ze miałe w plastikowej butelce jeszcze troche wodki, ale to była taka pogniecioan butleka i sie walała p opokoju. chyab sprzątaczka wywaliła. ****a mać.
Nick:ner Dodano:2005-01-23 13:38:56 Wpis:ok, to dziisaj jeszcze zadzwonie:)
a zaraz utworze wirtualna pamięć (no bo nei zoiorowa niestety ,bo nie byl ozbiorowosci tam) i spsize co sie działo:D a dział owiele:D
Nick:dana Dodano:2005-01-23 13:07:37 Wpis:dobre pisze sie na to :]
Nick:ner Dodano:2005-01-23 13:04:03 Wpis:wróciłem
dół
ale
spoko, trzeba cos zrobic, zebym niemial
wobec czego
koluej ekipe
na jutro
cokowliek
chlanie, ogladania, palenie, smianie, co kto ma pomysly posiac.
ide sie myc
bo wsie nie mylem
bo w asutokarze bylem
podzwonie do was wszystkich dzisiaj jeszcze. proponijhe na zime muminkow do neptuna a wczesniej/pozniej cos se wypic. na meiscie albo w domu. jakos caladzienna akcje.
Nick:ner Dodano:2005-01-23 13:02:40 Wpis:CNSNW?? :)
Nick:q Dodano:2005-01-23 12:08:03 Wpis::P
Nick:dana Dodano:2005-01-23 11:53:54 Wpis:raz dwa trzy cztery maszeruja oficery a za nimi oficerki pogubily pantofelki
Nick:dana Dodano:2005-01-23 11:53:28 Wpis:raz dwa trzy czrety maszeruja oficery piec szesc chce cos zjesc siedem osiem lubie zosie
Nick:dana Dodano:2005-01-23 11:52:59 Wpis:raz dwa trzy cztery zapraszamy na rowerty piec szesc siedem osiem kto pokona nas na szosie dziewiec no a potem dziesiec chcemy pierwsi byc na mecie :)
Nick:Sili Dodano:2005-01-23 11:13:48 Wpis:Maciek to ja to wyszukałam!:) Zawsze sobie musisz zasługi przypisywać?! Raz dwa trzy foch
Nick:dana Dodano:2005-01-23 10:59:15 Wpis:uderzamy na jelonka :> ??
« 1 2 3 4 5 ... 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 ... 238 239 240 241 242 »