Księga Gości

« 1 2 3 4 5 ... 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 ... 238 239 240 241 242 »
Nick:Sili Dodano:2006-01-06 14:11:43 Wpis:czeeeeeeeeesc! teskniliscie za mną?:D:D:D
Nick:Modig Dodano:2006-01-06 09:01:53 Wpis:czyli ze zaczynasz sie wpisywac nieoficjalnie?
Nick:b Dodano:2006-01-05 23:12:18 Wpis:od dzisiaj oficialnie przestaje sie wpisywać
Nick:b Dodano:2006-01-05 23:11:37 Wpis:ha!
dawno tego nie pisałem:

CNSNW?

:)
Nick: Dodano:2006-01-05 20:15:46 Wpis:pu...pó.... ... aż nie przeskoczysz :P
Nick:! Dodano:2006-01-05 19:41:00 Wpis:nie mow hop
Nick:b Dodano:2006-01-05 13:57:39 Wpis:a! farciarze!
Nick:q Dodano:2006-01-05 08:15:25 Url:http://www.gramybeznarkotykow.muza.org/ Wpis:wlasnie odkrylem stronke profimuzy za duzo jeszcze na niej nie ma, ale w dziale zespoly jestesmy na saaaaamej górze :P

A i kleska zagra w ramach finalu wośp w sp nr 8 na chełmie.
Nick:q Dodano:2006-01-05 07:57:32 Wpis:jestem tak mądry
Nick:b Dodano:2006-01-04 23:42:42 Wpis:oł je
Nick:Sili Dodano:2006-01-04 23:11:56 Wpis:Aj low ju
Aj low ju
Aj low ju
Aj low ju
Nick:b Dodano:2006-01-04 21:31:25 Wpis:chcę ci powiedzieć
Nick:q Dodano:2006-01-04 21:26:41 Wpis:oł je
Nick:Sili Dodano:2006-01-04 21:22:59 Wpis:Nie chce mi się ładować KG:(
Nick:Sili Dodano:2006-01-04 14:54:29 Wpis:Najbardziej przydałby się podręcznik ale książki o tej tematyce też mogą być, a nóż widelec coś będzie w nich ciekawego:)
Nick:Dana Dodano:2006-01-04 13:20:51 Wpis:jakiej ksiazki z socjologii? podrecznik czy co? bo wiesz socjologia to dosc malo uscislony temat. Czy moze jakas ksiazke o takiej tematyce ??
Nick:b Dodano:2006-01-03 20:55:13 Wpis:ja Ci nie pomogę, niestety.
Nick:Sili Dodano:2006-01-03 18:12:16 Wpis:Mam taką sprawę do Was. Wiem, że otaczają mnie prawie same umysły ścisłe ale i tak zapytam bo może Wasi rodzice rodzeństwo mają czy ktokolwiek... Potrzebuję jakiś książek z socjologii, bardzo pilnie:( Możecie się popytać?
Nick:b Dodano:2006-01-03 17:32:59 Wpis:moja rachunek telefoniczny i ja mówimy różnymi jezykami. dziwny jest!
Nick:b Dodano:2006-01-03 17:18:38 Wpis:a ja jestem glodny :P
Nick:Sili Dodano:2006-01-03 14:30:26 Wpis:Jak to nie na uczelni?! Ja byłam dzisiaj na wszystkich wykładach i w ogóle wzorowo się zachowywałam:D
Nick:b Dodano:2006-01-03 12:13:59 Wpis:51115
Nick:b Dodano:2006-01-03 12:12:58 Wpis:co wy robicie wogóle nie na uczelni?!
Nick:b Dodano:2006-01-03 12:12:41 Wpis:same nieznane dziwy :P
znaazlem jzu te linki ,ale dzieki za wiadomosc :D
Nick:kamka Dodano:2006-01-03 10:53:16 Wpis:na www.network.go.pl w dziale "współpraca" :D macie ładne towarzystwo.. happysad, bruno shulz :]
Nick:b Dodano:2006-01-03 10:29:16 Wpis:a gdzie oni maja linki?!
Nick:b Dodano:2006-01-03 10:23:36 Wpis:o:)
Nick:Modig Dodano:2006-01-03 09:47:26 Wpis:o, sa juz zdjecia?

A tak wogole, to niech ktos doda w linkach www.network.go.pl bo oni na swojej stronce nasz adres podali.
Nick:q Dodano:2006-01-03 08:37:01 Wpis:ta ta tlumacz sie :P

zdjecie jedrka z czerwonym wiadrem na kolanach dam sobie chyba na tapete :P
Nick:hmm Dodano:2006-01-03 08:34:41 Wpis:Hmm... Myslę ze pijak (pijaczka) odnosi się do kogoś kto notorycznie popada w stan upojenia alkoholowego a nie osoba, której się to zdarza od czasu do czasu... Pozatym pijacy zdaje się dąża z nie wyjaśnionych przyczyn do utraty świadomej kontroli nad sobą a nie piją tak dla toważystwa na specjane okazje...
Nick:Sili Dodano:2006-01-03 01:49:44 Wpis:Nie róbcie ze mnie pijaczki:P
Nick:b Dodano:2006-01-02 22:31:34 Wpis:ale nie przypominam sobie ze powiedzialem taka bzdure, ze smeici nie mozna u mnie wyrzucic. nibvy czemu?:P
Nick:b Dodano:2006-01-02 22:31:04 Wpis:ale ofuknęła :)
Nick:b Dodano:2006-01-02 22:30:25 Wpis:a ja juz niewiem czy rafala czy mnie :P
Nick:q Dodano:2006-01-02 22:25:26 Wpis:pamietam bo tez bylem przy tym
Nick:q Dodano:2006-01-02 22:24:12 Wpis:Dana moze tez ofuknęła (fajne słowo) Rafała, ale jemu chodziło o to, że jak podszedł z perfumami do Madzi, to ona spojrzałą niezwykle jak na jej stan trzeźwo i go opieprzyła ze za drogie.
Nick:b Dodano:2006-01-02 19:27:58 Wpis:a tak wogóle, to zdjeła balony i zaniosła do piwnicy, żeby je potem "odwiązał i spuścił powietrze, żeby były na następny raz"
pac!
Nick:b Dodano:2006-01-02 19:27:21 Wpis:bwahaha

właśnei dowiedziałem się przy kolacji, że jak mama przyszła to żeby nie śmierdziało, spryskała wszystko moimi perfumami :))))
Nick:b Dodano:2006-01-02 16:22:09 Wpis:ale z drugiej strony jaka bedziesz szcześliwa, jak to wszystko już minie :)

mnie i tak najbardziej nurtuje ta pasta. ale jzu mnie nie dziwi, że mój pokój pachnie dziwnie. dotąd nie wiedziałem nawet, jak pachną perfumny mojej mamy :P

a wczoraj to z perfumami nie Madzia była, a Dana :P widać rafał też nie wszystk odobrze pamiętał :)
Nick:Sili Dodano:2006-01-02 13:31:41 Wpis:Z pamiętników gdańskich studentów;)
Nick:dana Dodano:2006-01-02 11:17:24 Wpis:powoli dochodze po tym sylwestrze do siebie, choc przezywalam rozne dziwne etapy tego dochodzenia :
01.01.2006 godz 12 : nie umiem opisac tego uczucia, ale bylo jednym z gorszych w moim zyciu. Bylo mi tak zle ze nawet nie moge opisac teg bolem:P
ten sam dzien, ale 15:duzo lepiej, bo kac zaczyna przybierac swoja najbardziej powszechna, blizsza mi, formę.Nawet gozka herbata powoluje wymioty, światło wypala gały a szum wody w lazience doprowadza mnie do ataku histerii z bolu. Normalny kac, taki jak zawsze.
18 tego samego dnia: pierwsze niesmiale proby jedzenia czegokolwiek i lampka szampana wypita z rodzicami. moj organizm wydala z siebie alkohol przez skore wiec mam ciagle dreszcze, stan podgoraczkowy, a rece mi sie tak trzesa ze kubka nie moge utrzymac. ide spac i obiecuje sobie ze jutro bede jak mlody bog :)
02.01.2006: mlody bog sie obodzil, ale z takimi bolami watroby, ze nie moze stac w pelni wyprostowany. widac moj organizm jeszcze nie przebaczyl mi tamtej nocy. przynajmniej czuję, ze zyję.
PS: mowie wam, alkohol szczescia nie daje :)i zapomniec tez nie pozwala.
Nick:b Dodano:2006-01-02 10:14:52 Wpis:a wlasnie sie tez zastanawialem co z kanapkami sie stalo i tostami. dobrze ze tego chleba nie kupilem jednak :>
Nick:b Dodano:2006-01-02 10:14:17 Wpis:z forum:

jenowa napisał:

Kurcze... i po sylwku... Trzeba się do roboty brać... Ale fajnie było... z tego co pamiętam... Pozytywnym akcentem jest to że pamiętam więcej niż w zeszłym roku... Negatywnym to że jednak nie wszystko... W następny sylwester pije tylko soczek pomarańczowy...
--

Modig napisał:

A kłaczek w plecaku znalazłeś? :D
--


:)))) dopiero sobieo tym przypomniałem :D
Nick:q Dodano:2006-01-02 10:12:54 Wpis:ty masz ziemniaki ja mam kanapki :P. Wlasnie mi sie (po raz 3) odgrzewaja tosty, to juz ostatnie szesc :D
Nick:b Dodano:2006-01-02 10:11:04 Wpis:Modig 10:01:36

co z lozkiem nie tak?>

Ja 10:01:38

dowiedzenie się o zażyganym łóżku o północy ne było tym o czym marzyłem przed pójściem spać

Ja 10:01:42

:P

Modig 10:01:50

haha

Modig 10:01:54

a ty wczesniej nie wiedizales?

Ja 10:01:58

a teraz maam sie mnie wypytuje o zmywak z łazienki

Ja 10:02:05

uparcie twierdze, ze moze go gdzies wzialem

Ja 10:02:08

ale neiwiem

Modig 10:02:16

jaki zmywak?

Ja 10:02:50

tak zmywaczek z łazienki

Ja 10:03:00

tak izwykły

Ja 10:03:04

szmateczka

Ja 10:03:08

taka jak do naczyć

Ja 10:03:10

nacyzń

Modig 10:03:15

nie zdziwila sie mama czemu w pewnych czesciahc domu pachnie jej perfumami

Modig 10:03:27

?

Ja 10:05:51

jej perfumami?!?!?!?!?!

Modig 10:06:01

:D

Ja 10:06:04

nie lepiej bylo uzyc odswiezacza do kibla?

Modig 10:06:05

to nie pamietasz?

Modig 10:06:07

sam mi przynosiles

Modig 10:06:15

Magda jak zobaczyla

Ja 10:06:17

po***ało cię

Modig 10:06:21

to otrzezwiala na chwile

Modig 10:06:24

i pogrozila

Ja 10:06:25

magda bya nieprzytomna

Ja 10:06:27

nie wciskaj mi

Modig 10:06:32

wez to ****a odloz wiesz jakie to drogie jest?

Ja 10:06:37

hmm

Modig 10:06:58

mysle ze widok perfum ja na chwile oprzytomnil

Modig 10:07:04

w kazdym razie fragment kana[y na dole

Modig 10:07:08

twoje lozko i poduszka

Modig 10:07:12

i kibel na dole

Modig 10:07:22

zostaly skropione

Modig 10:07:28

trzema rodzajami perfum

Modig 10:07:30

twojej mamy

Ja 10:07:53

jak to kanapa?!

Ja 10:07:55

na dole?!

Ja 10:07:59

ale wyczysciliscie?!

Ja 10:08:02

czemu ja nic o tmy niewiem?!

Modig 10:08:03

:)

Ja 10:08:07

****a!
Nick:b Dodano:2006-01-02 10:07:56 Wpis:ciekawe, czemu niemasz kaca? moze zostal gdzies na mojej podlodze? :>

pragne teeż podziekowac Sili za prezent jaki mi sprawiła wczoraj o północy, gdy szedłem spać ;)

n o to sprawozdanie zew stanu domostwa jak wróciłem wczoraj do domu (co też nie było łatwe. najpierw sie okazało, że auchany nie kursują. czekałem 45 minut na 157, żeby pojechać w stronę kokoszek. z tego co pamiętałem, autobus powinien skrecic i wtedy ja wysiadę i przesiadę sie na mój autobus. autobus nie skręcił i wylądowałem na jakimś zadupiu, gdzie stał budynek, z którego dobyewało się głośne umpa umpa, a dumny napis nad drzwiam głosił : "bar jędrek"...)

jak przyszedłem, dom był czysty i cacy. zdziwiła mnie tylko roztrzaskana butelka przy schodach:P
wtedy zobacyzłem rodziców i ich rządzę mordu. było za późno, by uciekać bo już zamknąłem bramkę.
no to teraz relacja z tego co rodzice ujrzeli:P
jeśli byli nietrzeźwi wracając, to chyba otrzeźwieli. w łazience na odle był pozasychane fragmenty czegoś po czym wywnioskowali, że jedlismy smaczna kolację. otwarte okno w łazience, ale w całym domu dobitnie przypominał o sobie pewien nachalny zapach. wiadro w moim pokoju na szczescie niczego nie zasugerowało, wiadro na dole cyuhba też nie, ale tata dziwiłsię , po co dwa wiadra. powiedizałem, że połozyłem na wszelk iwypadek. mimo ze sprzatalismy i odkurzaliśmy, to chyba odkurzacz jakistrefny bo konfetti do końca nie wciagnął:P
zdziwiło mnie też, ze zauwazyli brak bomby :) przecież powiesiłem tam drugą. ale w sumei ucieszyl isię, jak powiedizałem, że im odkupię, a podstawke damy babci, bo ona potrzebuje mniejszej :P
braku kieliszkó nie zauważyli na szczescie :)

rozbawiłą mnie rozmowa z mamą z rana:
Mama: słyszałam, ze zaprzyjaźniłeś się z sąsiadami
Ja: jak to... skad słyszałaś?
M: no.. od taty
Ja: (z przerażeniem) a skad on o tym wiedizał (czyżbyśmy byli obserwowani i sąsiedzi nakablowali jacyś?)
M: no.. jak rozmawialiście przez telefon, to powiedziałeś...
Starałem sie udawać, ze wszystko jak najbardziej pamiętam:P

w każdym razie zostł garnek ziemniaków i perzez najblizszy tydzien bede sie zywil babką ziemniaczaną :P

niepokoi mnie szereg rzecyz, których nie pamiętam. a najbardziej drecy mnie jedno : Po choelre ja wziąłem tą pastę do zębów?!
Nick:hmm Dodano:2006-01-02 08:12:44 Wpis:Hmm... Nie wiem... staram się jak moge a kaca i tak nie mam... :] A i światło nie jest mi straszne... i nie było... Ale alkohol i tak jest zły...
Nick:Sili Dodano:2006-01-01 22:13:47 Wpis:Podpisuję się pod wpisem Danusi:P
Nick:dana Dodano:2006-01-01 18:48:31 Wpis:zabije tego, ktory wymyslil alkohol. Wskazie mi tylko ktory tob taki mądry byl.
po calej nocy picia nadal męczy mnie kac i mam swiatlowstret. okropne uczucie.
Nick:Sili Dodano:2006-01-01 18:25:06 Wpis:Ech chyba już dzisiaj nic nie zrobię związanego z moją edukacją bom słabiuuuutka:( Wszystko przez Was!:p
« 1 2 3 4 5 ... 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 ... 238 239 240 241 242 »