|
Nick:Gorion
Dodano:2004-10-18 22:56:13
Wpis:Tak ale czy ten pierwszy nie jest przypadkiem z dzisiejsza gazeta?
|
|
|
|
|
|
|
Nick:Mrówka
Dodano:2004-10-18 22:05:33
Wpis:To ja będę dobra i też zamieszczę:
Policja dała ogłoszenie w sprawie pracy - szukali
blondynek.
Zgłosiły się trzy na wstępne rozmowy. Policjanci badają ich
inteligencję. Pokazują zdjęcie faceta (lewy profil) i pytają
się:
- Co może Pani powiedzieć o tym człowieku?
Blondynka nr 1 patrzy i patrzy, i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Komisja załamana wyrzuca blondynkę nr 1 i prosi następną.
Pokazują jej to samo zdjęcie i zadają to samo pytanie.
Blondynka nr 2 patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Tą też wyrzucają i znudzeni zadają to samo pytanie trzeciej.
Blondynka nr 3 patrzy i mówi:
- On nosi szkła kontaktowe.
Gliniarze wertują papiery... i rzeczywiście facet nosi szkła.
Pytają się jej, jak to wydedukowała.
- Nie może nosić okularów, bo ma tylko jedno ucho... -
odpowiada blondynka.
Przychodzi pijany student na egzamin z matematyki i pyta
profesora,
czy może zdawać, jeżeli jest pijany. Egzaminator był
litościwy, więc stwierdził, że nie ma sprawy. Na rozgrzewkę kazał studentowi
narysować sinusoidę. Student wziął kredę, podszedł do tablicy
i narysował piękną sinusoidę. Egzaminator powiedział:
- No widzi Pan, jednak Pan umie.
Na to student:
- Niech Pan poczeka, to dopiero układ współrzędnych.
- Wiesz kochanie, ta para, co mieszka nad nami... Oni sie
bardzo kochaja. On ja caluje na powitanie i na pozegnanie.
Czy ty nie moglbys tez tak robic?
- Daj spokoj! Prawie jej nie znam...
Student przyszedl na egzamin. Meczy sie i meczy, a ze nic nie umial, profesor nie wiedzial, jaka mu dac ocene. Nizsza niz jedynka
nie istnieje, wiec wpisal gostkowi do indeksu "OSIOL". Student
patrzy na wpis i mowi:
- No dobrze, panie profesorze, podpis juz jest, a gdzie
ocena??
Zadowolony, Gorionie? :D
|
|
|
Nick:Gorion
Dodano:2004-10-18 20:54:22
Wpis:Na co barman odpowiada mu:
- Przykro mi, ale bez krawatów nie przyjmujemy...
Jechał arab przez pustynię na wielbłądzie i było mu bardzo ciepło. Nagle obok niego przebiegł facet i pobiegł do oazy. Arab dogonił faceta w oazie i pyta,czy mu nie jest zbyt ciepło, gdy tak biegnie.
- Nie, bo jak biegnę, to pęd powietrza mnie chłodzi, a czym prędzej biegnę, tym jest mi chłodniej.
Arab pomyślał i postanowił popędzić wielbłąda. Niestety wielbłąd po kilku kilometrach przewrócił się i padł. Arab wstał, obejrzał zdechłego wielbłąda i zawyrokował:
- Chyba zamarzł...
-Kelner, jajka!
-podac ?
-nie podrapac!
podobno kobiety dziela sie na 3 grupy
1)damy
2)nie damy
3)nie kazdemu damy
ziutek pyta kolege:
-czym zrobil cie ojciec
-fiutem!
-tak? a mnie czlowiekiem zrobił
|
|
|
Nick:Gorion
Dodano:2004-10-18 20:53:50
Wpis:-No widzi pan czyli nie jest pan pedalem!I to jest wlasnie logoczne myslenie!
-Wysmienicie kupuje te ksiazke!
Wychodzi ze sklepu i spotyka kumpla.Ten go pyta:
-TY co masz
-A nic ksiazke o logicznym mysleniu.
-A o co chodzi w niej?
-Zaraz ci wyjasnie na przykladzie.Masz w domu akwarium?
-NIE
-No to jestes pedalem!
przychodzi jezus do hipisów i mówi :
- słuchajcie, musze wam powiedziec bardzo ważną rzecz!
- poczekaj, wyluzuj, zaciągnij się!
( zaciągnął się)
- dobra ! a teraz słuchajcie! mam wam bardzo ważną rzecz do powiedzenia!
- poczekaj, wyluzuj, zaciągnij się!
(zaciągnął się)
- ale to na prawde bardzo ważne!
- poczekaj, wyluzuj, zaciągnij się!
(zaciągnął się)
- jestem Jezus!
- i o to chodzi !!!!!!
Kupił sobie facet łóżko i nazwał je Kryśka,kupił sobie telewizor i nazwał go cycki kupił także firanki i nazwał je majtki.W nocy złodzieje wybili mu dziure w szybie. Na drugi dzień zeznaje w sądzie:Kiedy leżałem na Kryśce i oglądałem cycki, odsłoniłem majtki patrze a tam dziura
Jedzie dwóch pedałów samochodem i wrąbał w nich jakiś facet.Zatrzymują się i chcą dzwonić na policje a on na to: prosze nie dzwonić dam wam 100zł, Jasiu dzwoń na policje, prosze nie dzwonić dam wam 200zł, Jasiu dzwoń na policje, prosze nie dzwonić dam wam 300zł, Jasiu dzwoń na policje, a h*j wam w d*pe,Jasiu zaczekaj pan się chce dogadać
Dwie zakonnice przy ruchliwej szosie chcą się załapać na okazję, ale jakoś nie mają szczęścia. Po jakimś jednak czasie zatrzymuje się z piskiem opon luksusowy kabriolet,a za kierownicą elegancka, młoda panienka. Śmielsza z zakonnic rozpoczyna z właścicielką bryki dialog:
- Przepraszam, skąd pani ma taki piękny samochód?
- Za dupę.
- A to piękne futro?
- Za dupę.
Milcząca dotychczas siostra nie wytrzymała i wtrąciła:
- Popatrz, popatrz. A proboszcz daje nam tylko obrazki.
Młody ksiądz spowiada po raz pierwszy. Przychodzi dziewczyna:
- Ciągnęłam druta.
Ksiądz zaaferowany, nie wie co powiedzieć i biegnie do ministrantów i pyta:
- Co proboszcz daje za ciągnięcie druta?
- Po Snickersie...
Wchodzi Qbus Puchatek Do Miesnego I Sie Pyta
-Jest Wieprzowina ??
-Jest - odpowiada sprzedawca
Nagle Qbus Wyciaga Karabin Maszynowi Zabija Sprzedawce i Krzyczy To Za Prosiaczka !!!
Jaka jest jedyna inteligentna komórka w ciele blondynki?
- Plemnik.
Policjant zatrzymuje blondynkę:
- "Poproszę prawo jazdy!"
- "A co to jest"
- "To taki kartonik ze zdjęciem uprawniający do prowadzenia pojazdu"
- "Aha, proszę bardzo"
- "Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny"
- "E..?"
- "Taki różowy kartonik mówiący o tym, że jest pani właścicielką pojazdu"
- "Aha, proszę"
Policjant zdejmuje spodnie.
Blondynka: "Co, znowu alkomat?"
"I zobaczył bóg, że frytki są dobre. Postanowił więc stworzyć kobietę, by mężczyźnie frytki robiła
Zajaczek opowiada kumplom, jak to byl u wiewiorki na imieninach:
-wszyscy juz poszli, a ona, juz niezle podpita, zdjela z siebie ubranie, stanela przede mna i mowi ''bierz, co chcsz!'', no to wzielem telewizor!
Wszyscy sie smieja, wiec zajaczek mowi:
-co sie smiejecie?! jak bym byl z niedzwiedziem, moglibysmy wziac jeszcze lodowke!
Egzamin na prawo jazdy. Instruktor i trzy blondynki:
- Jakiego koloru jest biały polonez?
- Może czarny?
- Niestety nie, może pani numer dwa.
- Może czerwony?
- Niestety nie, może pani numer trzy.
- Może... biały?
- Bardzo dobrze, pytanie numer dwa: ile drzwi ma czterodrzwiowy polonez?
- Może trzy?
- Niestety nie, może pani numer dwa.
- Może dwa?
- Niestety nie, może pani numer trzy, pani tak ostatnio ładnie odpowiedziała.
- Może... biały?
Pełznie umęczony facet po pustyni i widzi w oddali jakąś budkę. Podpełza do niej i szepcze:
- Wody, wody...
Na co facet:
- Przykro mi, ale sprzedaję krawaty...
- A po jaką cholerę mi na pustyni krawat - myśli facet i pełznie dalej. Nagle w oddali znów zamajaczyła mu się jakaś budowla. Podpełza bliżej i patrzy - knajpka. Uradowany wpełza do niej i szepcze:
- Wody, wody...
Na co barman odpo
|
|
|
Nick:Gorion
Dodano:2004-10-18 20:52:08
Wpis:Facet wylowil zlota rybke i ona mowi ze spelni jego 3 zyczenia jesli tylko ja wypusci - facet mowi ze nic od niej nie chce
rybka \"a widzisz ten najnowszy model samochodu, o tam na wzgorzu? nie chcialbys takiego miec?\"
facet \"to moj samochod\"
rybka \"a ta willa, zaraz kolo plazy, nie pragniesz takiego domu?
facet \"to moj dom\"
rybka \"a sex? ile razy to robisz?\"
facet \"3-4 razy w tygodniu\"
rybka \"a widzisz! a nie chcialbys czesciej?\"
facet \"eee ksiedzu nie wypada\"
Trójka dzieci z 1 klasy stoi przed ostatnia szansa aby otrzymać
promocje do drugiej klasy. Przepytuje je dyrektor:
- Jasio, przeliteruj słowo TATA
- T, A,T, A
- Świetnie! Zdałeś!
- A teraz Monika, przeliteruj słowo MAMA
- M, A, M, A
- Doskonale! Przechodzisz do drugiej klasy...
- A teraz ty Ahmed...
- Przeliteruj proszę.... DYSKRYMINACJA OBCOKRAJOWCOW W
SWIETLE POLSKICH PRAW KONSTYTUCYJNYCH....
Przychodzi murzyn do biura pracy i pyta się:
-czy ma pani dla mnie jakąś prace?
-oczywiście! wysoka płaca,samochód słuzbowy,laptop,komórka i mieszkanie
-pani żartuje?
-nie - to pan zaczął
Pewien pan zapragnal kupic swojej ukochanej urodzinowy prezent, a ze
byli ze soba dopiero od niedawna, po dokladnym zastanowieniu, postanowil
kupic jej pare rekawiczek - romantyczne i nie za osobiste.
W towarzystwie mlodszej siostry swojej ukochanej, poszedl do domu
towarowego i kupil rzeczone rekawiczki. Siostra natomiast, w tym samym
czasie, kupila sobie pare majtek. Podczas pakowania ekspedient zamienil te
dwa zakupy tak, ze siostra dostala rekawiczki, a ukochana majtki. Bez
sprawdzania, co jest gdzie, wyslal prezent do swojej sympatii dolaczajac
nastepujacy list:
Kochanie,
Ten prezent wybralem dla ciebie wlasnie taki, poniewaz
zauwazylem, ze nie nosisz zadnych, kiedy wychodzimy wieczorem.
Gdybym mial kupic dla twojej siostry, to wybralbym dlugie z
guziczkami, ale ona juz nosi takie krotkie i latwe do zdejmowania.
Te sa w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, ktora mi je
sprzedala, pokazala mi swoja pare, ktora nosi juz trzy tygodnie i
wcale nie byly poplamione czy zabrudzone
Na Uniwersytecie Jagiellonskim bylo czterech bardzo dobrych studentow, radzili sobie swietnie na wszystkich egzaminach i testach.
Zblizal sie egzamin z chemii, mial byc w poniedzialek o 8.00, wszystkim z ocen wychodzila 5. Byli tak pewni siebie ze przed egzaminem zdecydowali poimprezowac u kolegow z uniwersytetu w Poznaniu.
Bylo super ale zapili ryja w weekend i jak zasneli w niedziele po poludniu, obudzili sie w poniedzialek kolo 12.00. Na egzamin oczywiscie nie zdazyli, postanowili zabajerowac profesora. Tlumaczyli sie ze w weekend pojechali do kolegow na uniwersytet do Poznania aby poglebic wiedze i wymienic doswiadczenia, niestety w drodze powrotnej
gdzies w lasach zlapali gume, nie mieli kola zapasowego i dlugo nie mogli znalezc nikogo do pomocy. Dlatego niestety przyjechali dopiero kolo poludnia.
Profesor przemyslal to i mowi:
- OK mozecie przystapic do egzaminu jutro rano.
Studenci zadowoleni ze sie udalo go zbajerowac, pouczyli sie jeszcze troche w nocy i na drugi dzien przyszli jak zwykle pewni siebie. Profesor posadzil ich w czterech osobnych pokojach, zamknal drzwi, a asystenci
rozdali pytania. Caly test byl za 100 punktow. Na pierwszej stronie bylo zadanie za 5 punktow, ktore wszyscy rozwiazali bez wysilku.
Na drugiej stronie bylo tylko jedno pytanie za 95 punktow:
\"Ktore kolo?\"
- Tatusiu, dlaczego babcia zygzakiem biega po podwórku?
- Milcz szczeniaku, podawaj naboje!
Przychodzi policjant do ksiegarni i mowi:
-Chcialbym kupic jakas dobra ksiazke.
Kasjerka:
-To moze zaproponuje panu ksiazke o logicznym mysleniu.
-A jaka to ksiazka?
-No to moze ja panu podam przyklad:ma pan w domu akwarium?
-No mam!
-Czyli lubi pan zwierzatka?
-No lubie.
-Czyli jak zwierzatka to pewnie spacerki z pieskiem w parku?
-No tak!
-No a jak spacerki to najchetniej z kobieta
-No tak jak najbardziej.
-No widzi pan czyli nie jest pan p
|
|
|
Nick:Gorion
Dodano:2004-10-18 20:50:31
Wpis:Siedzą 2 pampersy w więzieniu i jeden mówi do drugiego:
-ej a co będzie jak nas będą przesłuchiwać?
-nie martw się widziałem w reklamie nic z nas nie wycisną
Pijany gość leje w parku. Przechodzi kobieta i mówi: ale bydlę. On jej na to: spokojnie, trzymam go.
Organizowane są przejażdżki łodzią po jeziorze Genezaret.
Bilet kosztuje 500 $. Turysta:
- To strasznie drogo !
- Owszem, ale to przecież po tym jeziorze Jezus piechotą chodzią!
- Nie dziwię się, przy takich cenach ...
Mąż wraca do domu, całuje żonę i mówi:
- Możesz mi pogratulować, dziś wieczorem założyliśmy klub abstynentów!
- A to dopiero musieliście być porządnie urżnięci! - zdumiewa się żona.
jedzie sobie dres w swoim golfie i nagle czuje jak pekło koło, a wiec zatrzymuje sie i zaczyna je wymieniac. Drugi dres przejeżdzający obok tez w golfie, zatrzymuje sie podchodzi i pyta:
- co robisz
- kółko
- no to ja radyjko
Hrabia po dłuższym pobycie za granicą wraca do swoich posiadłości. Na dworcu czeka na niego zaprzęg koni i wierny sługa Jan.
- No i cóż tam zdarzyło się nowego we dworze podczas mojej nieobecności, Janie?
- Nic nowego Jaśnie Panie... no może tylko to, że Azorek zdechł.
- Azorek?! Mój ulubiony pies? Jak to się stało?
- Ano nażarł się końskiej padliny, to i zdechł.
- A skąd we dworze końska padlina?
- Konie się poparzyły, to zdechły.
- Jak to konie się poparzyły?... Od czego?
- Od ognia, Panie, jak się stajnia paliła.
- A kto podpalił stajnię?
- Nikt, od płonącego dworu się zajęła.
- Na miłość boską, to i dwór spłonął? Jakim sposobem?
- Ano po prostu. Świeczka przy trumnie teścia Pana Hrabiego się przewróciła i firany się zajęły.
- Och! A czemu mój teść umarł?
- Bo Jaśnie Pani uciekła z tym oficerem, co się z nim od trzech lat spotykała.
- Spotykała się od trzech lat?! To przecież nic nowego!
- Właśnie mówiłem, Jaśnie Panie, że nie zdarzyło się nic nowego
Nowy ksiadz byl spiety jak prowadzil swoja pierwsza msze w parafi wiec prosil koscielnego zeby mogl do swietej wody dolozyc kilka kropelek wodki zeby sie rozluźnic.I tak sie stalo. Na drugiej mszy zrobil tak samo i czul sie tak dobrze a nawet lepiej jak na
pierwszej mszy, ale jak wrocil do pokoju znalazł list:
- Drogi bracie
- Nastepnym razem dolóż kropelki wodki do wody, a nie kropelki wody do wodki;
- Krzyz trzeba nazwac po imieniu a nie to \"duze T\"
- Nie wolno na Judasz mowic \"ten !@#$%^\"
- Na krzyzu jest Jezus a nie Che Guevara
- Jest 10 przekazan a nie 12;
- jest 12 apostołów a nie 10;
- Ci co zgrzeszyli ida do piekla, a nie w ****u;
- Inicjatywa aby ludze klaskali byla imponujaca ale tanczyc makarene i robic \"pociag\" to przesada;
- Oplatki sa dla wiernych a nie deser do wina;
- Pamietaj ze msza trwa godzine a nie dwie polowki po 45 minut;
- Ten obok w \"czerwonej sukni\" to nie byl transwestyta, to bylem ja, Biskup.
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie !@#$%^ą,
- Jezusa ukrzyzowali a nie !@#$%^. A na koniec mówi sie Bog zapłać a nie Ciao.
- Na początku mówi się \"Niech będzie pochwalony\", a nie \"!@#$%^ mać\", po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie, po trzecie Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla, po czwarte po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, sikam alkoholem.
- Dziwne, mówi lekarz biorąc do ręki szklaneczkę. Proszę tu nasikać.
Po chwili lekarz wącha napełnioną szklaneczkę i stwierdziwszy, że pachnie alkoholem wypija jej zawartość.
- Nieprawdopodobne ! Prawdziwy alkohol ! Spróbujmy jeszcze raz !
Po raz drugi szklaneczka napełnia się, a lekarz wypija jej zawartość.
- Wie Pan co ? No to jeszcze jendą rundkę !
- O, nie ! Tym razem, to już z gwinta
Facet wylowil zlota rybke i ona mowi ze spelni jego 3 zyczenia jesli tylko ja wypusci - facet mowi ze nic od niej nie chce
rybka \"a widzisz ten najnowszy model samochodu, o tam na wzgorzu? nie chcialbys takiego miec?\"
facet \"to moj samochod\"
rybka \"a ta
|
|
|
|
Nick:Gorion
Dodano:2004-10-18 20:49:27
Wpis:ej ****a dopiero sie skapnolem ze mi polowe przynajmniej kawalow obcielo ;/
|
|
|
Nick:Gorion
Dodano:2004-10-18 20:48:43
Wpis:Podchodzi pijak do taxowkarza i pyta:
- ma pan bagaznik ?
- oczywiscie
- a zmieszcza sie tam 2 flaszki ?
- tak
- a 10 piw?
- rowniez
- a czekoladowy tort ?
- takze
- a sloik sledzi ?
- tak, tez sie zmiesci
- 10 kanapek ?
- [taksowkarz juz wkurzony] tak, wszystko sie zmiesci
- to otwieraj pan ten bagaznik
-BLEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
Siedzi sobie zebrak i smaruje chleb gownem...
przechodzi obok Amerykanin i pyta
-bieda?
-ano bieda
to masz tu 100$
chwile potem przechodzi niemiec, patrzy tak na etgo zebraka i pyta
-bieda?
-ano bieda
-to masz tu 100 Euro
potem przechodzi polak i pyta
-bieda?
-ano bieda
- to co tak grubo smarujesz ? o_0
Gra ksiadz z zakonnica w pilke nozna, zakonnica stoi na bramce a ksiadz strzela...
pierwsza akcja, ksiadz biegnie, biegnie , strzela, niestety trafil obok lewego slupka i mowi
- o ku.rwa , zeszla mi
zakonnica na to
- nie przeklinaj bo Bog cie ukarze
graja dalej, ksiadz znow strzela jednak pilka poleciala nad poprzeczka, ksiadz krzyczy
- o ku.rwa, zeszla mi
zakonnica:
- niech ksiadz nie przeklina bo Bog ksiedza ukarze
no ale graja dalej, ksiadz oddaje trzeci strzal ale pilka znow mija slupek, ksiadz zdenerwowany:
- o ku.rwa , zeszla mi
po czym rozchylaja sie niebiosa, spada piorun i zabija zakonnice, po czym slychac glos z nieba:
- o kur.wa , zeszla mi
Synek do ojca generała:
-Tato pokaż mi jak biegają słoniki!
-Ale pokazywałem ci dziś już dwa razy..
-Ale proooszę!
-Dobrze. Pluton! Maski nałóż i jeszcze dwa okrążenia!
jas poszedl kupic maslo ale zamiast tego kupil 4 numery playboya wraca do domu matka sie pyta gdzie maslo syn muwi rze pornosa kupil matka go za to do spowiedzi wysyla
-prosze ksiedza zamiast masla pornola kupilem
-tesz zbierasz ?pokaz jakie masz numery
Siostra do brata:
-Jesteś lepszy w łóżku niż tata...
A on na to:
-Wiem mama mi mówiła.
Dziewczyna wypytuje chłopaka na pierwszej randce.
- Józek, a masz jakies nalogi?
- Ależ skad!
- A masz jakies hobby?
- Tak, lubię roślinki.
- A jakie?
- Chmiel, tytoń, konopie...
Dzień kobiet, a tu jeden z podwladnych przynosi swojemu kierownikowi (mezczyznie) kwiaty.
Na to kierownik zdumiony:
- Co pan, przeciez to dzien Kobiet.
- No wiem, ale pomyślałem ze przyniosę, bo z pana taka ****a
Spotykają się Diabeł, Rusek, Niemiec i Polak przed rzeką gówna. Diabeł mówi:
-Przyjedzcie tu w swoich najlepszych autach. Kto w swoim aucie przejedzie tą rzekę ten dostanie beczkę piwa.
Rusek przyjeżdża w Mercedesie, jedzie, jedzie i nie dojechał, utonął w gównie.
Niemiec jedzie Porsche, jedzie, jedzie i nie dojechał, utonął w gównie.
Polak przyjeżdża Trabantem. Jedzie, jedzie i dojechał.
Diabęł go pyta:
-Polak, jak ty przejechałeś tą rzekę gówna?
A Polak na to:
-Gówno w gównbie nie utonie.
Swieżo upieczony Nowobogacki był ciekaw, jak powinno się poprawnie kreować obecny image. Zapragnął być na topie, żyć według obecnej mody. Zapisał się więc do Klubu Nowobogackich...
- Masz najnowszego Volkswagena?
- No... nie mam
- Masz dwupiętrową willę?
- No... nie mam
- A masz chociaż taki łaćnuch, wysadzany brylantami i innymi drogimi kamieniami?
- No... też nie mam
- W takim razie, jak już to wszystko będziesz miał, to wtedy pogadamy
Zapamiętał sobie dobrze rozmwowę i dzwoni od razu do swojego służącego:
- Janie, sprzedaj nasze Cadillaki i kup takie tanie, niemieckie gówno jakim teraz wszyscy jeżdżą
- Dobrze Panie...
- I każ zburzyc cztery górne piętra naszej willi
- Dobrze Panie... Cos jeszcze?
-To chyba wszystko... nie, jeszcze jedno - zabierz Burkowi obrożę i mi ją przywieź, teraz ponoć taka moda...
św mikolaj przylatuje do glodujacych dzieci w etiopiii pyta sie
-bylyscie w tym roku grzeczne?
-taaaakkkk- odpowiadaja chorem dzieci
- a jadlyscie dziaj obiad
- nie
- to nie bendzie prezentow
wchodzi ksiądz do burdelu:
-Nich bendzie pochwalony
-Lony nie ma bendzie za godzine- odpowiedka "ekspedintka"
Siedzą 2 pampersy w więzieniu i jeden mówi do drugieg
|
|
|
Nick:Xan
Dodano:2004-10-18 20:17:32
Wpis:Dalszy ciag kawalow :D
fajny szczegolnei z magdalena ;D
uhh nawet Moon zawital tuuu : D
ja etz mam duze zamilwoanie ksaig chodzby 63439 stara ksiega to moja ist a etraz dw ;D
|
|
|
Nick:Gorion
Dodano:2004-10-18 20:04:51
Wpis:Blondynka jest jak wózek w supermarkecie: wrzucasz 2 złote i pchasz ile chcesz
do fabryki Deawoo w Polsce przyjechała delegacja z Koreii. Idą sobie oglądają, i nagle prezes podbiega do Kowalskiego i serdecznie sie z nim wita, mocno sie usciskują i ida na kawę. Po odjeździe "Kłampangciangów" przybiega polski prezes i pyta się:
- Kowalski a skąd ty znasz prezesa Dewoo
- a no znam kilku ludzi
aha. I gadka sie konczy. Po miesiacu do fabryki przyjeżdzają przedstawiciele z General Motors ze stanów. Idą sobie oglądają, i nagle prezes podbiega do Kowalskiego i serdecznie sie z nim wita, mocno sie usciskują i ida na kawę. Po odjeździe amerykanów przybiega polski prezes do Kowalskiego i pyta się:
- Kowalski a skąd ty znasz prezesa GMC
- a no znam kilku ludzi
- hmm a papieża znasz
- no znam
- nie wierze dam Ci skrzynke flach jak sie z nim przywitasz...
- no dobra
Odpowiada Kowalski i już po tygodniu obaj stoją na audiencji na placu św. Piotra,tłum osób, a kowalski mówi
- do0bra za 20 min wyjde na balkon i z papieżem pozdrowimy wiernych. Dobrze mówi Prezes i czeka.
Mija 20 minut no i na balkon rzeczywiscie wychodzi Kowalski z papiezem i pozdrawiaja wiernych, a stojący obok murzyn zagaduje do prezesa
- prosze pana kto to jest ten siwy człowiek ubrany na biało stojący obok Kowalskiego...
Jak co roku niedźwiedź robił liste kogo ma zjeść.
Po paru dniach przychodzi do niedźwiedzia jeleń i mówi :
-Niedźwiedziu, niedźwiedziu czy jestem na twojej liście?
-Tak.
-...Ty jesteś taki ugodowy, czy moge przed śmiercią pożegnać się z rodziną?
-Spoko, pożegnaj się, zjem Cie jutro.
Po zjedzeniu jelenia przychodzi do nidźwiedzia wilk i mówi:
-Niedźwiedziu, niedźwiedziu czy jestem na twojej liście?
-Jesteś.
-Ale Ty jesteś taki ugodowy, tak wszystkich rozumiesz, czy moge przed śmiercią pożegnać się z rodziną?
-No jasne, zjem Cię jutro.
Następnie, po zjedzeniu wilka, przychodzi zajączek i mówi:
-Niedźwiedziu jestem na twojej liście?
-No jesteś.
-A Ty jesteś taki ugodowy...wykreśl mnie z listy.
-Spoko.
Żydzi mają ukamienować Magdalenę. Nagle wychodzi przed nich Jezus i mówi:
- Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci w nią kamieniem.
Nagle leci kamień i YEBZ... w Magdalenę!
Jezus odwraca się i mówi:
- Matko jak ty mnie czasami w****iasz...
Mężczyzna prosi kioskarkę o paczkę prezerwatyw. Ogląda ją dokładnie i pyta, czy są elektronicznie testowane.
- Niech pan ich nie bierze - radzi mały chłopiec stojący tuż za nim - one spadywują.
kilku dresów wybrało sie na niezłą techno impreze, no i jednemu udało sie wyrwac fajna panienke która zaprosiła go do samochodu i mówi:
- zrób co umiesz najlepiej
no i przy***ał jej z bańki.
albo druga wersja tego kawału:
kilku dresów wybrało sie na niezłą techno impreze, no i jednemu udało sie wyrwac fajna panienke która zaprosiła go do samochodu i mówi:
- zrób co umiesz najlepiej
drech wzioł radio i uciekł
W domu wariatów wariaci kąpią się w basenie. nagle jeden z ich zaczyna się topić. Wariat Kowalski skacze mu na rartunek. Wyławia go z wody i zabiera do swojego pokoju. Na następny dzień kierownik przywołał do siebie Kowalsiego i mówi mu:
- mam dla ciebie dwie wiadomości: dobrą i złą. Dobra to ta, że za bohaterską postawe zostaniesz wypuszczony z naszego ośrodka. Zla to ta, że twój kolega, którego uratowałeś, powiesił się w twoim pokoju.
- On się powiesił? to ja go powiesiłem żeby wysechł!
samolotem leca polak, rosjanin, amerykanin i murzyn z afryki. nagle zepsul sie jeden z silnikow i samolot zaczyna tracic na wysokosci. wszyscy wiedza ze trzeba wyrzucic zbedny ladunek. amerykanin krzyczy
-murzyna! wyrzuc murzyna
rosjanin
-ach wy rasisci! dlaczego niby murzyna? zaraz zadam pytanie. ten, kto nie odpowie - wyskakuje
rosjanin pyta amerykanina:
-jaki jest najpopularniejszy film Spilberga?
-''indiana Jones''! - odpowiada amerykanin
-dobrze - mowi rosjanin i zwraca sie do polaka: - ilu widzow go obejrzalo
-ponad sto milionow! - odpowiada rosjanin i zwraca sie do murzyna: - a ty wymien ich nazwiska!
|
|
|
Nick:MoON
Dodano:2004-10-18 18:16:41
Wpis:prV ruleZ!!!! :D only hajs in my head hehehehe Widze Gorion ze masz tak wielkie zamilowanie do ksiag, ze specjalnie sobie swoja zrobiles heheehee :D
PozdRooo
BtK / BronX to (K)alifornia :P
|
|
|
|
Nick:mruFFka
Dodano:2004-10-17 19:42:52
Wpis:Jak wszyscy to wszyscy Mrówka tyż:)
|
|
|
|
Nick:Gorion
Dodano:2004-10-17 17:15:00
Wpis:Tobie tyż!!!
|
|
|
|
Nick:MruFFkaaaa
Dodano:2004-10-17 17:06:47
Wpis:Bo wszyscy sa leniwi i nie chce im sie pisac, co wiecej KOPIOWAC:)
|
|
|
|
Nick:Gorion
Dodano:2004-10-17 16:46:23
Wpis:nikt nie chce dawać kawałów :/
|
|
|
|
Nick:Gorion
Dodano:2004-10-17 15:27:47
Wpis:Xan ,a wierz że minareturum ibb pomieszalo w glowie? teraz jak tylko ksiondz cos gada o milosierdziu i poboznosci to mam ochota go *****olnąć!!
|
|
|
Nick:Xan
Dodano:2004-10-17 15:17:46
Wpis:Ty ty przecinkowcu jeden ;P
uhhh do kosciola chodze co ruga neidizele; D
|
|
|
|
Nick:,,,
Dodano:2004-10-17 15:16:38
Wpis:ja wierze i dzisiaj nawet bylam w Kosciolku (sukces):)
|
|
|
Nick:Xan
Dodano:2004-10-17 15:12:08
Wpis:A mnie uwazaja za sztaaniste ylko daltego ze gleboko wypinam sie na kosciol ;D przynajmniej trzy cwierci jego ;P
ta ostastnia ujdzie
uhhh a w boga wierzyc to moze i wierze zreszta sam niewiem :D ale chyba tak
|
|
|
|
Nick:Kasiaa
Dodano:2004-10-17 13:02:03
Wpis:Sucha... Hmm ona na moja klase fajnie mowi;) Szatanistka nie jestem, tylko szatynka:P Bo to taka dziwna aluzja:P
|
|
|