WITAJ WĘDROWCZE W NASZEJ KSIĘDZE GOŚCI

« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 »
Nick:kęsik Dodano:2005-06-08 22:06:57 Wpis:to nie jest tak, jesli druzyna padnie, to nie bedzie na Ciebie Karolina,bo niby z jakiej racji? a zaczęło sie od tego że zaczęliście się naśmiewać z mojej harecrki, co mnie bardzo poruszyło. ale skończmy te roważania.
a autorytet? powinien być, ale w drużynie wędrowniczej potrzeba "przewodnika", ludzi ktorzy nas pokieruja na to na tamto. Ty zorganizowalas wyjscie pod katedre, ja noc szakala. gdyby kazdy taka akcje przeprowadzil byloby bosko. ale ...zaproponowalam 71 ze moga ze mna w patrolu jechac na swietocha... ile osob pojechalo? 3... to tez o czyms swiadczy. ludziom sie nie chce. i nie mowcie tu o kasie bo to najmniejszy problem! (akcje zarobkowe w koncu mamy!)
a wracajac do sprawy autorytetu to pojechalam kiedys na biwak-rajd, w tym roku. ekipa skladala sie z ludzi ktorzy sie praktycznie znali, byli w tym samym wieku. ale nikt nie mail autorytetu, ale jednak dzialalismy, i bylismy zgrani. bo wszysyc chcieli. i nie potrzeba było auyorytetu, naprawde. CHCIEĆ TO MÓC. dlatego przestanmy pisac na stronie bo to nie ma sensu, ale chciejmy cos zrobic. jestesmy zgrana paczka osob, ale chce sie tylko czesci, to z ta czescia pracujmy. a moze jakis nabor by sie przydal? tak, wiem, nie chcecie nowych osob, bo nasza ekipa trzyma sie razem od 7 lat. ale tych osob jest coraz mniej, a moze Ci nowi by milei zapal, oni by chcieli cos zrobic? moze to tez jest jakies rozwiazanie, by wyszystko dalej trwalo... rozwijalo sie...
niemozliwe? Bartek Juszczak chciał, ale z faktu ze zbiorki przestaly sie odbywac starcilismy go, ale on jest przykladem ze ludzie w tym wieku tez sa chcetni do wstapienia w progi zhp.
no napisalam sie, i stracilam troche glowny watek, i nie mam jak ladnie zakonczyc swojej wypowiedzi ale mam nadzieje ze mnie zrozumieliscie :P

Łódź pozdrawia Włocławek :)
Nick:pietrzak Dodano:2005-06-08 20:17:06 Wpis:o 17.00 w piatek wszsyscy spotykamy sie w hufcu, to bardzo ważne, nieobecnosc bedzie rozumiana jednoznacznie. przekażcie innym
Nick:GOSA Dodano:2005-06-08 12:36:16 Wpis:chaiłabym tylko powedzic ze jesli chodzi o spotkanie w piatek to trzeba również pamietać że w ten sam piatek od godz 17-19:30 max jest zebranie z naszą szczepowa w sprawie OBOZU W ŁAZACH....mysle że zebranie to powinno byc szczególnie wazne dla osób nie eacych w kadże żadnego obozu czyli dla jakis 4-5 osób....
Nick:Balon Dodano:2005-06-08 00:26:18 Url:www.scatter.harc.pl Wpis:Witajcie Kochani!
To chyba mój pierwszy wpis do waszej księgi i na samym początku chciałem podziękować za wspólny udział w Rajdzie Świętokrzyskim. Atmosfera w tym roku była wyśmienita. Przyczyniła się do tego moim zdaniem dość ciekawa trasa do pokonania oraz zmienna pogoda. Pokazała się również konkurencja w postaci trasy III, z którą fajnie było pokrzyczeć na zlocie.
Dlatego mam nadzieję, że wspólnie za rok uda nam się stworzyć również niezapomnianą atmosferę i przeżyć udane chwile.

Czytając Wasze poprzednie wpisy wnioskuję, że znajdujecie się w trudnej sytuacji zamknięcia działalności drużyny? Jeśli nie to wyprowadzcie mnie z błędnego myślenia. Proponuję, pogadajmy sobie o tym na gg albo w inny sposób. Może, ktoś patrzący na to z boku będzie mógł coś podpowiedzieć?

Czekam na odpowiedź jeszcze raz pozdrawiając całą Łódź.

Czuwajcie!!!
Nick:pietrzak Dodano:2005-06-07 23:55:11 Wpis:wiem ze wysmiejecie moja kolejna propozycje spotkania sie w piatek ( w koncu by mozna było) i to z kilku powodów, po pierwsze jedziemy niedługo na oboz, trzeba wszsytko obgadac, a poza tym kolejna rzecz jaka mnie zdołowała to ze z samej 71 (nie liczac osb które maja jeszcze funkcje w pozostałych druzynach) jeda trzy osoby :( Porozmawiamy Kesiku na poruszony temat, choc nie wiem od czego sie zaczął i co komu miał udowadnic. tak, szpicel duzo włozyła pracy w ta strone, bardzo jej sie chwali i dziekujemy, majówka nie wypaliła... juz nie wnikajmy w to przez kogo i dlaczego, ale nie mowmy ze nikt nic nie chce zrobic, z mackiem mielismy duzo planów, sama tez miałam ale przezciez flaków nie wypruje sobie, bez pomocy innych (a przypominam ze w drużynie wedrowniczej kazdy pracuje tak samo, funkcja drużynowego znacznie odbiega od zwykłego harcerskiego)nie dam rady. ostatni jakis akt harcerskosci chciałąm wydusic z nas jadac wtedy pod katedre, wow, udało mi sie zebrac prawie wszsytkich, ale po co to było? zachowanie dzieci gorzej niz z przedszkola, smiac i gadac mozna było sobie kiedy indziej. widac ze nie doroslismy do jakis szczytniejszych celów. a jescze co do mojej funkci... zdaje sobie sparwe ze jestem druzynowa i jesli sie rozpadniemy bedzie na mnie, ze nic nie udało mi sie zrobic, ale pozmyslcie sami... druzynowy to osoba która dazy sie duzym autorytetem, kieruje ludzmi, nie wydajac im rozkazy, ale krzewiac w nich jakies wartosci... znamy sie wszsyscy hoho a nawet dłuzej, startowalismy z tego samego poziomu (jesli mozna to tak nazwać). ktos z kiim sie dorastało, było równym w przeciagu chwili nie stanie sie autorytetem, nikt z naszej druzyny dla nikogo nie jest autorytetem i dlatego dzije sie jak sie dzije. no moze oprócz Szpicla, która powiedziała mi kiedys ze jestem dla niej taka osoba :p ciagnac dalej moj monolog... tak to przede wszsytkim, brak nam autorytetu, kogos kto ciagnie za soba ludzi, kogos jakim była Paulina czy Kola... na zakonczenie ponawiam propozycje spotkania wychowawczego i w koncu dojcia do jakiego rozwiazania. jesli znow to nie pomoze... bedzie trzeba pogadac z władza odgorna, mianowicie z Kaniewską a moze i wyciagniemy reke po pomoc do Domagalika... jesli oczywiscie jescze tego chcecie...
Nick:Szpicel Dodano:2005-06-07 22:34:55 Wpis:Ale mam fajną drużynę....
ekhm... Jako szanowny administrator tej strony i uniżony członek harcerskiego grona chciałabym powiedzieć, iż to o czym tutaj piszą niejaki Kęsik i Pietrzak to bardzo interesująca rozmowa hmmm... nie to nie jest rozmowa... to jest wyrażanie swoich poglądów... to wygląda tak, jakby żadna z Was nie chciała dojść do porozumienia... (to moja skromna opinia).

Chciałabym nadmienić, abyście spotkały sie i obgadały co i jak, bo sama wiem, że słowa pisane często ni oddają wszystkiego.

Spotkajcie się w samo południe czy gdzies jakoś tak i porozmawiajcie jak na drużynowe przystało... bo wracanie do tematu, który w księdze gości był juz poruszany uważam za bezcelowe (szczególnie, że żadna z wypowiadających się nie wnosi nic nowego do wcześniejszego tematu, obie mają niezmienne zdanie jak poprzednio...)


No to na tyle...
Nick:macoz Dodano:2005-06-07 22:31:43 Wpis:Nio oki, konczmy ta jakze jalowa dysksuje... a jesli nie to nie w ksiedze gosci...
Nick:kęsik Dodano:2005-06-07 22:19:49 Wpis:ja wale... nie chce byc nie mila, ale zostalam potraktowana jak jakis gowniarz ktory nie wie co mowi. nie dlatego jestem ze rozwiazaniem bo mam swoja druzyne, w zyciu!, ale gdy byly zbiorki to nie ja chodzilam do kina w ich czasie, to nie ja zapominalam munduru, i nie ja flugalam prowadzac zbiorke (bo to przeceiz tak po harcersku jest, nie?)

nigdy nie chcialam rozwiazac 71, az do czasu gdy dotarlo do mnie ze skoro nam wsyztskim sie nic nie chce, to po co byc druzyna? do czego mamy dązyc? jak nawet na ta cholerna majowke sie nie zebralismy, a to przeciez bylo dla nas...

rozumeim, nikomu sie nie chce nic robic dla innych, ale dla amego sibei... tez nam nie idzie..

a noc szakala sama sie zorganizowala...nie?

nie chce wrzucac na 71 bo ja tez tu spedzilam 7 naprawde fajncyh lat, i wiele , a nawet bardzo wiele to dla mnie znaczylo i znacyzc bedzie, i bardzo lubie czlonkow 71, ale jestesmy tylko pozorem... racja sama juz tez tu nic nie robie , ale kto robi? Gosia storne i to wsyztsko...
a trzeba dzialac? a samymi checia mi i gadanina nic nie zrobimy... nie chcialam juz nic pisac ani komentowac, ale nie wytrzymalam, ale koncze, juz postaram sie zamknac nic, nie robie, to tak jak by mnie nie bylo, ale tych nie bylo jest za duzo... :(
Nick:pietrzak a jak :] Dodano:2005-06-07 21:47:22 Wpis:i nie piszcie tu o tym ze za cokolwiek sie wezmiemy to i tak nam nie wychodzi, np antyrama... a wiecie czemu nam nie wychodzi? bo jestesmmy lenie i nie robimy tego co nam kaza, aby cos 71 zrobiła musi sama tego chciec... zastanówcie sie czego tak naprawde chcemy. wiem, głupio tak pisac o tym wszsytkim w ksiedze która jest dla gosci, szkoda ze forum jednak nie ma aby kazdy wtajemniczony i zainteresowany mógł przeczytac. i tu mała sugestia do naszego administratora Szpicla :]
Nick:pietrzak a jak :] Dodano:2005-06-07 21:43:05 Wpis:takie wrażenie mozna odebrac jak sie chce rozwiązac macierzysta druzyne bo ma sie swoja własna... tylko ze wraz z jej rozwiazaniem 7 lat mojego zycia gdzies uleci. i chyba nie tylko mojego... jesli nikt nie bedzie chaił tego trzyamc dłuzej innego wyjscia nie bedzie, bo druzyna oprócz druzynowego musi miec jescze członków. aha... dla tych co nie wiedza, organizujemy podobno ognisko pozegnalne albo powitalne na obozie, dowiem sie szczegółow... pokazmy co potrafimy, tak aby ludzie je na długo zapamietali.
Nick:kęsik Dodano:2005-06-07 21:35:28 Wpis:nie obchodzą...

cios...
Nick:pietrzak a jak :] Dodano:2005-06-07 20:26:19 Wpis:a wiec podsumowując, ktokolwiek, cokolwiek i kiedykolwiek powie złego na 71 ldw a sam dla niej nic nie zrobi by ja ratowac bede bic. przykro mi, ale moja dobra wola i wiara nie wystarczy, nie wiem jak reszta ale ja niedopuszcze do jej rozwiązania. druga sprawa, przypominam o kartach na pierwszy oboz, kto jedzie a jej jescze nie ma to tak szybko sie do mnie zgłasza. hmmm cos jeszcze chciałam napisac... aha juz wiem :] "wiec unieś w góre gacie wysoko ponad głowe, uśmiechnij sie i pryknij trzy razy, niech ten bąk leci hen wysoko, niech go poczuje cała piata trasa :P" wiem, tam było jescze cos o piętach ale gdzie to powinno sie wstawic :P? tak, jestem clownem szydercą :P i jedziemy 71 w przyszłym roku na Sietocha, nie ma ze nie!
Nick:pietrzk(i) Maciek pomagal Dodano:2005-06-07 16:44:57 Url:www.lubieduzojesc.pl Wpis:hmmm... oki no to zaczynam moja wypowiedz...
po pierwsze od 71 prosze sie odwalic i na nia nie wrzucac, bo mimo wszsytko nadal jesteśmy drużyna i zrobie wszsytko by
tak nadal bylo, jesli chceny to potrafify coś zrobic. tak moze to moje glupie marzenie bysmy byli druzyna taka jak Scatter ale gdyby wszyscy sie w sobie zebrali to wszsytko byloby mozliwe. wiem kesiku ze Ty masz swoja 117 i losy 71 Cie nie obchodza dlatego zajmij sie tylko nimi a reszte pozostaw nam. co do rajdu i Twojej harcerki, przepraszam nie chcialam jej obrazic, to co pisalam bylo jak zawsze ironiczne i chyba jak zawsze tego nie wychwycono, to byla krytyka tego co zaczela sie dziac w ZHP. wlasnie do takiego wniosku doszlam z Mackiem ze ZHP i harcerze w nim dzialajacy zaczynaja zachaczac swym pulapem intelektualnym o pion zuchowy ( w infantylnym tego slowa znaczeniu, wyjatkiem sa tu zuchy Macka, dla ktorych licza sie tylko pieniadze :P i dobre ustawienie w zyciu, czyt. maja po 7-9 lat a zachowuja sie na 25-cio letnich egoistow :P i behawiorystow /ironia/ ). rozumiem ze mozna bawic sie w berka i porobic sobie z tego jaja ale harcerstwo to raczej juz cos powazniejszego (prosze nie uzywac argumentu do 71 i jej rozpadu a takze naszego w tym udzailu). oj bym mogla jhescze tu duzo napisac, ale to nie nadaje sie na ksiege gosci, kontynuacje wszelkiej dyskusji proponuje na zywo........... ps. i scatterowi tez prosze niczego nie zarzucac bo sa naprwade idealna druzyna, gdyby jescze ten duchg harcerskosci w nas pozostal wygladalibysmy podobnie. wsio
Nick:Tarzan Dodano:2005-06-07 16:27:19 Url:www.scatter.harc.pl Wpis:Hmm... "jak scatterzy" powiadacie... Moim zdaniem wcale nie musiecie sie do nas porównywać, ani dążyć do tego aby być tacy jak my... Sami tworzycie wspaniałą drużynę, która może być przykładem dla wielu... Zresztą poprzednie lata pokazują że was też na wiele stać... Pozdrawiam wszystkich gorąco :) Trzymajcie się i do zobaczenia na harceskim szlaku mam nadzieję... K :*
Nick:macoz Dodano:2005-06-07 13:51:23 Wpis:Chwale sie!!! Jestesm szczęsliwym posiadaczem gitary basowej, ktorą sam zrobilem!!! (nio oki odnowilem ale wygladala jak stolek wczesniej)
Nick:kęsik Dodano:2005-06-06 23:33:16 Url:zły dzień... Wpis:my tez tacy bylismy jak bylismy mali... bawilismy sie, i nasze zabawy nie byly wcale jakies bardzo inteligentne...

71 jak scatter... hehe... tylko w jaki sposób?

moze racja, nasze zabawy nie wiele wnosily, ale od tego byl ten rajd, od zabawy, i nawet Ci "cudowni" scatterzy sie bawili w berka... czy to znak ze oni tez są debilami? nie powiedzialabym... zreszta, to nie ja chcialam grac w ose madase na zbiorkach....

tak, u góry jest troche ironi, ale wrzucacie na jedych nie probujac ich zrozumiec. a ze chodzi o moja harcerke, to troche mi jednak przykro sie zrobilo, bo mimo ze bawi sie w "głupie" zabawy to ma wiedze harcerska wieksza od niejednej osoby z 71.

lepiej bawic sie w glupie zabawy niz pic z kolegami po szkole tanie wino pod żabką...a tak niestsy sie dzieje ze spora iloscia dzieciakow jzu z podstawowki...

a tak poza tym to bardzo fajnie było na świętochu, sam fakt wyjazdu z łodzi był juz fajny :)

a 71 życze jak najlepiej, ale "jaki jest koń każdy widzi". wiara czyni cuda, ale samo się nic nie zrobi...
Nick:Dorotka Dodano:2005-06-06 19:53:37 Wpis:Czuwaj!
Piszę głównie po to ,aby się przywitać :P. Przejżałam sobie waszą stronke i jestem pod wrażeniem :) fajnie opisaliście "Noc Szakala..." Miło jest przeczytać i wczuć się w role uczestnika :), ale nie nażekam rola organizatora też była ciekawa :) pozdrawiam
Nick:macoz Dodano:2005-06-06 15:48:55 Wpis:KOCHANIE OD GOOPKOW NA WYZWALI !!!
Nick:pietrzak Dodano:2005-06-06 09:12:50 Wpis:he? kto nas wyzywa? kogo mam bić :P? tak, na rajdzie było ok, choc mam dużo zastrzeżeń do odpowiedzialności poszczególych osób. 71 musi przetrwac i pojechac na nastepny, nasza misją jest reformowac ZHP :]. będziemy moze tacy jak Scatter, w zasadzie to tylko takie drużyny jeszcze utrzymuja ten Związek. co dobrego wnosi harcerka, która podbiega do mnie, macha dziwnie ręką klepiąc sie dłonią w łokieć a drugą dłonia w moje ramie i mówi: "jestes zarażona gorączką wsciekłych Pitągów (pytągów)!" co ta zabawa w niej rozwija? chyba tylko mięsnie prostowniki i zginacze. aż sie wtedy popłakałam :P
Nick:macoz Dodano:2005-06-05 23:35:03 Wpis:Od ograniczonych umysłowo drogi druhu prosze mnie i mojego kochanie :)))) nie wyzywac !!! :)
« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 »