Witaj w Księdze Gości

Nick:rob Dodano:2006-10-06 00:32:58 Wpis:Mam nadzieję, że nikogo nie obraziłem. Nie to było moją intencją. Ale jeżeli tak to przepraszam. Cóż nie tylko mieszkam ok. 600 km. od Was ale i „duchowo” jestem w innym miejscu. Ten ktoś +ppw odebrał moje słowa jako frontalny atak na kościół w ogóle, a tak nie jest. Ja po prostu nie interesuję się religią, zawsze ten temat był gdzieś daleko ode mnie i nawet nie zaprzątałem sobie głowy czy coś lub Ktoś tam jest czy nie. Po prostu tak zostałem wychowany.... że Bóg do fajna bajka ale dla pasjonatów, - ty ucz się i pracuj a będzie ok. Tak też czynię i nie obchodzi mnie czy kościoły są pełne czy puste – tak naprawdę to nie wiem gdzie tam się wchodzi i co robi. Jako młodego człowieka mieszkającego w bezpośrednim sąsiedztwie Niemiec i Czech ( krajów gdzie kościoły są naprawdę puste) – religia interesuje jeszcze mniej niż na pewno statystycznego mieszkańca naszego pięknego Kraju. Mnie jest z tym dobrze. Nie potrzebuje wędrować po kamienistych ścieżkach by móc wpaść w przepaść albo sie zgubić. Słońce już widzę to moje życie. Miałem sporo szczęścia,że się pojawiłem na tej planecie i nie będę tracił czasu na.. .„ciemny las”. Wykorzystuję osiągnięcia poprzednich pokoleń i chodzę z mapą po otwartym terenie. Moi znajomi również. Dlatego jako ktoś stojący obok widzę, że marnujemy pieniądze i czas, a tak zamiast na różaniec to za łopatę i dalej heja, zamiast pozłacane figurki to asfalt na drogi i farbę na elewację budynków. Cóż wiem, że tymi słowy świata nie zmienię, ale jestem pewny, że tak należy. Uważam, iż tak samo nie należy ładować pieniędzy w świątynie opatrzności jak w piękne zus-y, durny sejm, wojska w Iraku itp. Tyle moich wpisów na waszej stronie. Nie chcę Wam bazgrolić. Pozdrawiam Cię DoXa tego +ppw i wszystkich Wąwolniczan, Wawolniczanki i Wąwolniczątka. Jak ktoś z czytających chce mnie skrzyczeć zapraszam na adres: rob006@interia.pl Na pewno odpiszę.
Nick:DoXa Dodano:2006-10-05 22:17:02 Wpis:...Do Robertaoza tym religia i wiara nie mogą być wyjaśnione,bo wtedy wiara nie byłaby wiara,ale wiedzą...Niepewność istnienia Boga natomiast ma w sobie metodę...gdyby bowiem Bóg był pewny na 100% wszyscy ludzie na swiecie byliby idealnie dobrzy...Ale czy to na tym polega?nie...Byliby dobrzy,bo za tę dobroć mieliby pewną nagrodę...Dobroć dla zysku jest zachłannością i egoizmem.W gruncie rzeczy Bóg świetnie zrobił,że się ukrywa...Poza tym,religia nie jest wcale baśnią...Najlepiej wiedzą to ci,którzy oddawali życie w imie Idei Najwyższej...Wiara,religia to wbrew twoim słowom,droga po kamienistych scieżkach,gdzie łatwo można spaść w przepaść,albo się zgubić...Bo ciemnym lasem jest wiara,jednakże droga przez ów las wiedzie w stronę Słońca...
...Przemku,nie denerwuj sie tak...Każdy ma prawo do wyrażania tego,co czuje...Oczywiście,jeżeli przy okazji nie narusza nici cudzych uczuć,jakże delikatnej...Buziak!
Nick:+PPW Dodano:2006-10-05 21:23:09 Url:www.olwparish.org Wpis:Ciekawe!!!
Czy to ze gospodarze Polski sa donieczego to oznacza ze ksiaza maja byc doniczego as well? Niewiem? Bo mi sie wydaje ze przy odrobinie dobrej motywacji mogli bys sie ci panowie z Sejmu troche nauczyc od Kosciola, ale po co lepiej napisac ze kosciol powinien wygladac jak cale panstwo pelne balaganu...oj ludzie. Zamiast nienawisci moze byscie zaczeli myslec!
U nas Koledy nie ma, o pieniadzach sie nie mowi, a KATOLICY zamiast krytykowac swoj kosciol wspieraja go i szczyca sie tym. Wstyd mi za ludzi, ktorzy w imie slepej niecheci i plynacej z niej zazdrosci szczyca sie pustymi kosciolami!!! Gdyby nie kosciol nie wiem czy Polska by byla...szkoda ze my uczymy sie na bledach wy tylko ciagle je powtarzacje!!!
Z Bogiem
+PW
Nick:DoXa Dodano:2006-10-05 19:29:55 Wpis:Drogi Robercie...Jeśli chodzi o kościoły ociekające złotem,zgodzę się z Tobą...Bóg przecie mieszka w ubóstwie,nie siada na fotelach ze złota poduchą...
Jednak temat ten zostawię dla siebie,jeśli pozwolisz...
...Pana z dwukołowcem nie widziałam nigdy,niestety,choć nie wiem,czy tak naprawdę "niestety",bo przecie to nie jest widok,który każe się radować..Pełno takich na horyzoncie życia i poza horyzontem z pewnościa również...Wąwolnicka bieda nie jest tak wielka,ażeby piszczała swoim przenikliwym głosem,głosząc triumf,nie przesadzajmy...A nawet jeśli,powinieneś napisać petycję do braci bliźniaków,ze bieda w kraju panuje...A,i że drogi są koślawe i można sobie uszkodzić resory w nowym samochodzie...Nie myśl,że cię atakuje,nie...Łagodna ze mnie istota...Po prostu jestem za prawdą,czymkolwiek ona by nie była...Moja prawda maluje się tak właśnie...Ten pijak nie leży tam codziennie,spokojnie...A wkoło kościoła jest czysto,fakt...Ale myślę,że gdyby było brudno,byś stwierdził,że Wąwolnica to brudna mieścina...Nieważne...A co do moich pogladów...Trudno wyczytać idee,którymi sie kieruje z kilku wpisów,być może źle to zinterpretowałeś...Nie wiem...W kazdym razie,dzieki za reakcje...Jakakolwiek by nie była...I również pozdrawiam...
Nick:rob Dodano:2006-10-04 22:14:17 Wpis:O... a jednak kogoś poruszyłem, przyznam byłem ciekaw. Przejrzałem Twoje wpisy i...zainteresowało mnie to co piszesz, czuję, że dla osoby mającej takie poglądy należy się kilka słów wyjaśnienia. Jestem mieszkańcem Dolnego Śląska. Wybrałem się na dwutygodniową wycieczkę samochodową po tej części Polski, której nie znam. 24.09 miałem wylądować w Kazimierzu, a tu korek że ho-ho. No to objeżdżam jadąc zupełnie przypadkowymi drogami (dziury!!!)i widze na horyzoncie piękną wieżę i myślę : „taa kościoły są wypas na drogi tuż obok chcą mnie zamordować”. Gość zalega w rowie nakryty swym dwukołowym wehikułem. Zatrzymuję się wysiadam myślę jak nic coś go walnęło a on do mnie s.... Jasne trafiłem na Polaka to on do mnie przecież po polsku, czego ja się dziwię. Podjeżdżam pod kościół, nie powiem jak w Niemczech – czyściutko, kosteczka, ani jednego papierka na chodniku. Pięknie. Myślę sobie czemu tu można, na to są pieniądze a tuż obok bieda, aż piszczy. Postanowiłem zrobić kilka zdjęć na pamiątkę wchodzę dalej a tu jeszcze lepiej niż myślałem. Żaden wiejski kościółek tylko Bazylika i obok drugi budynek. Z tyłu łąka wykoszona, zieloniutka aż miło. Trafia mnie - czemu na religię – temat nie jasny, nie wyjaśniony powiem -baśniowy, są pieniądze, a obok jest bida i nędza. Tu u mnie jest podobnie, ale nie do końca : już- już kościoły pustoszeją, księża po kolędzie jak akwizytorzy i tak publicznie jakby się wstydzili, że są kapłanami. Ludzie myślą o tym jak żyć lepiej, zmieniają prace, szukają dobrych szkół dla dzieciaków. Uważam, że to jest normalne i dobre – tak rozwija się nasza cywilizacja. Natomiast obrazkowi przywodzącego mi na myśl zamek Neuschwanstein nie w chmurach ale w ...( nie będę się wyrażał) to – mówię NIE. Pozdrawiam Cię cieplutko DoXa. Istotnie mam na imię Robert. Na tę stronę trafiłem by sprawdzić gdzie byłem i poznać te Wasze ciekawe strony.
Nick:DoXa Dodano:2006-10-04 21:40:47 Wpis:No,nareszcie nasze sądy w jakiejś kwestii współgrają ze sobą...Miło...
Co do kolęd...Hmm....lepiej byłoby,gdybyś zgłosił sie do maestro,ale jeśli ukonkretnisz jakie to koledy być mają,zapytam...Albo nalepiej napisz wirtualny list do mister Adamo,to ci wyśle to czego potrzebujesz...Tak myślę...Również dnia przepełnionego Absolutem,metafizyką życzę....Wędruj cudnie,Przemeczku...I przytyj trochę wreszcie!!pozdrawiam.KAM.
Nick:Przemek Dodano:2006-10-04 20:34:34 Wpis:A ja wlasnie czekalme na twoje slowa modtrosci i jestem z nich bardzo zadowolony. Milo i dosadnie!
Blogoslawionego dnia...
PS.Strona wyglada lepiej kazdego tygodnia*(:
Potrzebne mi sa nuty do koled na chor meski, czy Ad. albo ty Kamelio mozecie pomoc mi...dzieki
Nick:DoXa Dodano:2006-10-04 18:21:50 Wpis:Kochany Robercie(bo taką zapewne otrzymałeś nazwę)....Jeśli zaprzeczysz,że w twojej krainie nie ma dziurawych dróg i pijaczków w rowie,czy pod sklepem spożywczym,wtedy zacznę się martwić...Piszesz tak,jakby to było nadzwyczajne zjawisko,jakby to było coś,co wyróznia Wąwolnicę...gdybyś napisał tylko tę charakterystykę,nie podając o jakie miejsce ci chodzi,charakterystyka owa pasowałaby,jak mniemam do każdego podstawionego do opisu miejsca...Przykre,ale nie zwalaj tej przykrości tylko na Wawolnicę,please...Ale pozdrawiam również....
Nick:rob Dodano:2006-10-03 20:26:12 Wpis:pozdrawiam wszystkich mieszkańców Wąwolnicy, macie fajny kościół dziurawe drogi i czasem pijaczka w przydrożnym rowie - tak trzymać!
Nick:Jaca Dodano:2006-10-01 22:32:10 Wpis:Droga P. Marzenko i P. Halinko rozpoczyna sie miesiąc październik,a więc miesiąc modlitwy różańcowej, jakże pięknej modlitwy...
Ze swojej strony mogę obiecać modlitwę w intencji zdrowia P. męża i ojca, ale także zachęcam wszystkich ludzi dobrej woli aby się przyłączyli...
Pzdr. Lubelak.
Nick:DoXa Dodano:2006-10-01 22:09:28 Wpis:O!To ja dziekować powinnam,gdyż własnie przez owo zdziwienie zjawiskowym zjawiskiem uzmysławia dopiero istotę owej zjawiskowości...Gdyby nikt nie okazał zdziwienia,zmartwychwstanie byłoby zjawiskiem całkiem normalnym,bo przecie tylko normalne rzeczy nie dziwią...No tak....I jeszcze dziekuje też za to,że została przywrócona do pozycji pionowej chwiejąca się wiara w to,że ktoś jeszcze czyta moje dziwne twory;że ktoś czyta tę stronkę....Bo jak narazie mnie tu najwięcej,a nikt nie lubi nadmiaru przecie...Nawet nadmiaru mnie...Pozdrawiam po raz kolejny...
Nick:MARZENA Dodano:2006-10-01 22:02:28 Wpis:PRosimy O Modlitwe w sprawie chorego ojca męża MARZENA i HALINA
Nick:XP Dodano:2006-10-01 21:03:09 Wpis:Dziękuję
Nick:DoXa Dodano:2006-10-01 17:24:21 Wpis:Zważając na fakt,iż osoby niektóre odczuwaja nieobecność mojej nieobecności tutaj,piszę...Ale również dlatego piszę,aby ogłosić nowinę,iż zespól Agnus Dei powoli zmartwychwstaje...Oczywiście należy wziąść pod uwagę,że powstawanie z martwych jest procesem stopniowym,jak sama nazwa mówi-"zmartwych-Wstawanie",nie-zmartwychWstanie całkowite...Najważniejsze jednak jest to,że już można poczuć jego oddech na zastygłym z tesknoty karku wszechświata...Narazie słabe jeszcze biedactwo i wątłe,ale w niebycie nabrał trochę siły i wierzę,że to cudowne ozdrowienie pozwoli mu cieszyć się pełnią zdrowia...Tego życzę na-nowo-narodzonemu z całego serca!!!!Ps.Wpis ten kieruję głównie do księdza,który zaczął swoją historię pisać na księgach wąwolnickiej krainy...Do tej pory bowiem nie wiedział nic o niedawnej śmierci zespołu...Trafił dopiero na cud zmartwychwstawania i zdiwiony był,jakby zobaczył istotę nadprzyrodzoną...I wcale mu się nie dziwię...Pozdrawiam!!
Nick:A+M Dodano:2006-09-28 20:38:43 Wpis:Na kilka chwil w dniu 24 września 2006 zawitaliśmy do Bazyliki. Wrażenia zawieziemy na Mazury (okolice Świętej Lipki - zapraszamy).
Ania i Michał
Nick:DoXa Dodano:2006-09-27 20:36:57 Wpis:Tak właśnie...Cieszę się,że cała ta dysputa skończyła się w punkcie bezpiecznym,bo przecież należymy do jednej drużyny i choć inaczej pojmujemy pewne reguły gry,nie powinniśmy walczyć przeciwko sobie...Poza tym sprawy są zbyt delikatne i osobiste raczej,więc po co ukazywać światu swoje słabości...?Człowiek powinien mieć wolę mocy,być silnym...Nie słabym!!Ciekawe,co ksiądz Jurek powiedziałby na te zmagania...Hmm...Nie jest to wojna,drogi księże,lecz tylko maleńka bitwa o życie wewnętrznych racji...)Zważając na to,że takie walki sa bez sensu,gdyż nikt nigdy nie podda się własnowolnie kapitulacji,a obiektywna racja nie istnieje,postanowilismy zakończyć w tym oto powyższym punkcie...teraz podajemy sobie ręce i wysyłamy uśmiechy w kosmos,gdzie zapewne spotkają się w którymś momencie wszechswiata...Ja,Przemek i Magda...Pozdrawiamy...Tak własnie...Pozdrawiamy!!
Nick:+PPW Dodano:2006-09-27 20:03:09 Url:www.olwparish.org Wpis:Ja mysle ze nasz skromna wymina zdan w jakis ciekawy sposob ubogacila nas samych, ubogacila przynajmniej mnie!
wlasciwie wcale nie mysle ze jestesmy daleko od siebie w przedstawianu naszych racji, bo chodzi nam przeciez o to samo wzrost duchowy, autentyczna duchowosc i gloszenie prawdy. Robimy to urzywajac innych terminow, ale nie znaczy to ze ktorej z nas jest w bledzie, to jest wlasnie piekno Kosciola gdzie ludzie o innych zdaniach przychodza razem by wielbic tego samego Boga dawce roznorodnosci, mistrza jednosci. Czesto podczas spotkan ludzie pytaja dlaczego wybralismy Kosciol Katolicki, jest przeciez wiele wspolnot....zazwyczaj podkreslaja piekno kazdej z nich mowie ze brakuje im czegos co stanowi nasze bogactwo i powod radosci sakramenty, znaki Bozej obecnosci, wiernie towarzyszace naszej ziemskiej wedrowce ku Mistrzowi.
Tak wiec czas ucieka, kres wedrowki jest bliski czas podjac wedrowke,
Love and Peace to all
Przemek
Nick:DoXa Dodano:2006-09-27 09:15:57 Wpis:Nie chodzi o to,żeby zamykać dyskusję...Chodzi mi o to tylko,że tematem tej dyskusji było moje wewnętrzne życie,czego nie lubię...Być może nie chciałeś,żeby to tak wygladało,jednak zarzuty dotyczace ikarowego upadku Agnusa dotyczą także mnie,więc pozwoliłam sie podłączyć pod tą charakterystykę...Zresztą,uwagi typu:"puste drzewo nigdy nie bedzie piekne"(przypis niedosłowny zapewne)mówią same za siebie....Ale ok.Zostawmy tę kwestię,gdyż odległość dzieląca nasze poglądy jest ogromna,co niezmiernie mnie zdziwiło i otworzyło oczy na rzeczy pewne...
Gratuluję ci,mój drogi,nowego stanowiska....Pomimo,iż nie cieszysz się,to nowe wyzwanie,a takowe uczą nas wielu rzeczy....Człowiek,dzięki temu,że ma ducha,jest bytem ekscentrycznym,który nie powinien zadawalać się rzeczywistością,ale ciagle dążyc do jej przekrocznia...To bestia cupidissima rerum novarum...jak powiedział Max Scheller-(czyt.-->bestia pragnąca rzeczy nowych")...Zatem to,że zdecydowałeś się na owo przedsiewzięcie świadczy,iż twój duch sie rozwija...Cieszymy się,Przemeczku))Powodzenia życzę i nie chcę,aby nasze poglądy ukształtowane przez życie-twoje-przez środowisko kościelne,moje-przez intelektualny światek filozofów-zburzyły to,co budowalismy od najmłodszych lat...Nie chcę tego...A to nie łatwe jest,jak widać...
Pozdrawiam....KAM>
Nick:+PPW Dodano:2006-09-27 03:50:35 Wpis:Uczucia.....i kontrola nad nimi to przedatna rzecz!!!
Nie mysle ze ktos ciebie wplasnie krytykowal, jesli tak myslisz to przepraszam za siebie. Dlamnie prawdo jest Jezus Chrystus, to prawda kazde sumienie dyktuje nam prawde ale czy jest ono dobrze sformowane....ufam ze tak. Po to wlasnie Chrystus pozostawil nam sie w Kosciele by byc absolutna prawda do ktorej mozemy odniesc nasze uczucia, nasze wiary, szlaki poszukiwania i pytania. Ani jedno zdanie dotyczace odniesienia do wiary i uczucia nie jest zupelnie moje one wszystkie ukazuja nauczanie Kosciola, ktore ma to do siebie ze wielu sie podoba, innych odpych, ale nie polegajac na uczuciach glosi prawde, ktora nie jest zawsze mila jednak pozostaje prawda. Wiara kazdego czlowieka jest jego prywatnym skarbem, wiry nie mozna nauczyc jak matematyki, jesli ktos tak mysli jest w bledzie (a przynajmniej Kosciol tak mowi) wiara jest darem Boga, ktory inni pomagaja nam pelniej zobaczyc, bardziej docenic, rozszyfrowac. Moze powinnac isc w moje slady, popros Infulata by zostal twoim dyrektorem duchowym i spotykaj sie z nim 1 w miesiacu, ja bardzo cenie moje spotkania!!! Moze poprostu zobaczysz inne odbicze wielu rzeczy, nie wiem to tylko moja skromna sugestia.
Jeszcze raz przepraszam jesli odebralas moje uwagi negatywnie, myslalem ze to dyskusia ale chyba sie pomylilem...wiec nasze dysputa zamknieta!!!!

Ps. Zostalem dyrektorem jednego z naszych universyteckich chorow......jesli myslisz ze sie ciesze....zla odpowiedz...potrzebuje wiec jeszcze wiecej modlitwy!!!
Love and peace,
Przemek
Nick:DoXa Dodano:2006-09-26 23:10:11 Wpis:Prawda??A czym jest prawda według Ciebie,mój drogi??To twoja prawda,być może...Moja prawda jest inna,dlatego nie boli mnie to,co piszecie jesli chodzi o treść...Życie wewnętrzne POWINNO być sprawą osobistą i nikt wiedzieć nie może,jaką prawdę skrywam dla siebie...Spekulacje oczywiście snuć możecie...Zawsze pozostaną to jednak tylko spekulacje...Natomiast boli mnie odległość,jaka zrodziła się między nami...Sam fakt,iż tak oceniacie mój skarb,który gromadziłam całe życie,jest bolesny,nie przeczę....Ale jest to mój skarb...Może jest skromny,jednak mój własny...Przykro....Bardzo przykro...