Witam wszystkich

Rada istnieje od niedawna, konretnych owoców jej pracy jeszcze nie widać, a już nagradzają sami siebie. Uważam, że jest to nie w porządku wobec nas wszystkich. Śmieszy mnie argument, że rada "ciężko pracuje i dlatego im się coś należy". Zaryzykuje twierdzenie, że choć rada coś robi, to zapewne nie tyle, aby zasługiwała na takie profity kosztem nas wszystkich. Bo skoro nie zapłącono za salę, sprzęt i media to kto w takim razie pokryje poniesione koszty? wiecie co, oburza mnie takie ignoranctwo i cynizm, bo więcej od całej rady zrobili bobi, sławek i radek organizując sylwestra i co mają w zamian? Nic. Dobrze pamiętam, jakie był problemy z pożyczeniem sprzętu od grubego. Zachowywał się jakby to była jego własność i arbitralnie kazał zapłącić wygórowaną cenę. Ciekawe czy bobiemu, radkowi i sławkowi w zamian za sylwestra bezpłątnie zostanie udostępniona sala i sprzęt? oni się dopiero cięzko napracowali i zrobili to społecznie. Okazuje się, że rada nie jest w stanie wznieść się na wyższy poziom i działać społecznie, kieruje się tylko swoimi własnymi korzyściami.