ja tak samo dopisuje sie do darka

Do Agi: to o rezygnacji pisałaś chyba do mnie a nie do Darka K. Pisz lepiej imię z pierwszą literką nazwiska, bo niepotrzebnie innych wkurzasz! Szkoda, ze w twoich oczach jestem taki słaby na boisku. Ja tak nie uważam, ale to twoje zdanie. Spróbuje zagrać lepiej w czwartek. A jeśli pisałaś, że to Darek K. jest najsłabszy na boisku to też się nie zgodzę! Dwa ostatnie mecze zagrał bardzo dobrze. To po jego akcjach bokiem boiska mieliśmy sytuacje strzeleckie w Kawęczynie, a w Huraganie po faulu na nim wolny, z którego zdobylismy bramkę.
Darek weźolej te durne komentarze i graj chociaż w jednym meczu! Zaczęła nam się gra układać z tym ustawieniem, to próbujmy dalej to ciągnąć. Troche wiecej szczęścia lub skuteczności, a jesteśmy w stanie wygrać z kazdym.

co do zmian zawodnikow tez mam pewne zastrzerzenia ale nie bede tego komentował zabardzo pozdro wszystkim

SPECJANIE DLA AGI: w czwartek i niedziele nie gram. pozdro 4all

DO AGA: widze że Ty tez masz pojęcie. ja nie mówie że jestem najlepszy czy że ktoś jest najsłabszy. a jak nie wiesz po co się trenuje to lepiej się nie wypowiadaj. tak dla Twojej informacji: TRENUJE SIĘ PO TO ŻEBY BYĆ LEPSZYM. ja nie napisałem w żadnym konentarzu że trener ma trenować inaczej, czy że miałby coś zmienić w swoim treningu. chyba że nie wiem co pisze. skoro uważasz że i tak nie wiedział bym o co chodzi na boisku to trudno. wiem że wielu się podoba taki trening. bo cy jest złego w tym że si ę przyjdzie na stadion kopnie pare razy i pogra na koniec. nie zapominajcie że przed rozpoczęciem rundy były wielkie aspiracje i ambicje ale niestety rozwiały je już 2 pierwsze mecze i to z drużynami niżej notowanymi.

Żona do męża:
-Idę kupić bułki.
-Ile mam kupić?
-No nie wiem, tyle kup,żeby starczyło na kolację i śniadanie.
Mąż zirytowanym głosem:
- Jak kupię za mało,albo za dużo,to znów będzie awantura, powiedz,ile mam kupić
Żona (z zalotnym spojrzeniem):
-Kup tyle bułek, ile razy się wczoraj kochaliśmy.
Mąż poszedł do sklepu.Staje przed ekspedientką i mówi:
-Poproszę siedem bułek. Albo nie, pięć bułek, loda i kakao.

a to dla was chlopaki:
Pani w szkole pisze na tablici, w tym czasie Jasiu huknoł z torebki po cukrze, pani wypadła ze strachu kreda z ręki. jasiu jutro z ojcem do szkoły! Przychodzi ojciec, a pani mu opowiada jak to Jaś ją strasznie wystaszył. ojciec na to, to psze pani jeszcze nic, jak jo żem dymoł kozę za stodołom i jak Jasio jebnoł z worka po cemencie to ino mi rogi w rękach zostały.

TY DAREK LEPIEJ CAŁKIEM ZREZYGNUJ Z GRY. P CO TOBIE CWICZYC CHLOPIE USTAWIENIE I TAKTYKE JAK TY I TAK BYS NIE WIEDZIAŁ CO SIE DZIEJE NA BOISKU. SIEJESZ ZAMIESZANIE A JESTES PRAWIE NAJSŁABSZY W DRUŻYNIE. PANIE MARIANIE PROSZE DALEJ TRENOWAC PO SWOJEMU BO NAM SIE TAK PODOBA A NIE SLUCHAC TEGO BOLKA

piotrek nie przejmuj się niczym.. szkoda tylko sobie nerwy psuć pozdro

ja jeszcze powiem tyle lepiej bylo bez tej strony: nie bylo konfliktów wsród zawodników i a teraz jeszcze rozpoznawania po ip!!!!!!! tak jak ja ze niby jestem ktos!!!! a wczesniej xxx!!!!

widze że niektórzy źle odbierają moje wypowiedzi. to nie jest żaden atak z mojej strony na trenera ani wtrącanie się w jego prace ani podważanie jego kompetwncji. ja wyrażam tylko swoją opinie odnośnie tego że pod względem taktycznym prezentujemy się strasznie słabo. wiem że naszym atutem tak jak to pisał BUTYR są "wola walki całego zespołu i szybkość napastników" ale braki techniczne można zastąpoć dobrą taktyką. bo techniki się nie nauczy w pół roku tak jak pisał KTOŚ i wiem o tym. bo jeśli zespół jest teoretycznie słabszy i pod względem technicznym i fizycznym to nie znaczy że jest skazany na porażke.

DO BUTYR: jak już piszesz jakieś komentarze to miej odwage się popdisać. po Twojej wypowiedzi jestem skłonny żec że nie za bardzo się znasz na piłce, albo znasz się na niej bo oglądnołeś kilka meczy w TV. sam zaprzeczasz swoim słowom. mówisz że niema nikogo co by dobrze z rogu wrzucił i mówisz żeby trenować przyjęcie. gratulacje. co do Twoich słów o rzutach rożnych zgadzam się w 100% procentach. u nas nie ma zawodnika który powtarzalnie dożuci piłke w pole karne zeby nie przekopać albo żeby nie było ono zakrótkie, ale mieć takiego nie będziemy skoro nie będziemy tego ćwiczyć. ale widze że Ty masz taką teorie że ćwicząc przyjęcie wyrobimy sobie wrzutki z rożnego to ja Ci gratuluje. to jakaś nowa szkoła widopcznie a ja pewnie jestem staroświecki. co do mojego przyjecia to zapraszam Cie na stadion i sprawdzisz moje przyjęcie osobiście. nie będe pękał przed rywalizacją z kimś kto się nawet boi podpisać. boisko wszystko pokarze. napisz tylko kiedy. skoro byłeś na meczu i go oglądałeś to i może się przysłuchiwałeś. trener gości co chwila krzyczał z ławki i ustawiał zawodników bo mieli błędy w ustawieniu. po prostu korygował ich ustawienie bo widział jaka jest sytuacja na boisku. a ile razy słyszałeś naszego trenera który by coś korygował. nie mówie że tego nie robił ale wg. mnie to jest za mało. tu znowu potwiedzają się moje słowa o tym że nie zabardzo znasz się na piłce. mówiąc o przekazywaniu krycia nie chodziło mi o to że np. jest rzut rożny i ja mam jakiegoś typka i mówie do kogoś zamień się gościem bo coś tam. chodzi mi o ustawienie w kryciu gdy rywal przeprowadza akcje. o asekuracje w kryciu, co za tym idzie przekazwyanie krycia. wytłumaczył bym Ci dokładniej o co mi chodzi ale niestety nie wiem kim jesteś.

dla zainteresowanych pisze ze nie było mnie na treningu w czwartek i nie wiem o rzadnym stroju. widac ze znowu ja robie afere. pozdr

Poza tym od zdobycia 2 bramki przez Marcina grałem na obronie

Ja uważam tak samo Już niedługo nie będę nikogo razić niecelnymi podaniami;p pozdrawiam