Warunków jeszcze nima. Niedługo się spisze i przedstawi wszystkim.

Warunki beda na stronie i sam powinnienes wiedziec jakie sa.

No to dawajcie te warunki.

Zauważcie, że przez kłamstwa wynikały wszystkie najgorsze afery w tym klubie. Dlatego niestety ale tego tolerować nigdy nie będziemy.

Nikt nikogo nie zmusza, nikt nikogo nie prosi. Warunki będziecie mieli przedstawione i jeśli będziecie chcieli powrócić musicie się na nie zgodzić. Nasz klub musi opierać się na zaufaniu, dlatego mówcie nawet najgorszą prawdę. Ja będę starał się zrozumieć sytuację, że np. rodzice niepozwolili, ale żeby nie było tak, że potem okaże się, że graliście przed blokiem.

Co do wypowiedzi Rafała to padło sformuowanie 'stworze własny klub'. Hmmm... i znalazłbyś do niego ludzi? Dlaczego więc nie próbujesz znaleźć do KSSP? Spiszemy nowe warunki działania klubu, klub zmieni nieco swoją formuę, przedstawimy ją zarówno tobie jak i twojemy brat i wy podejmniecie decyzję, czy chcecie powrócić czy też nie.

Co do Ściecha to nie jest już członkiem klubu. W trakcie naszego treningu odkleił logo z czapeczki i bez słowa odszedł.

A jak wyobrażasz sobie podejmowanie decyzji klubowych, bo tego do końca nie rozumiem? Wiadomo, że każdy ma swoje zdanie, ale jak mamy zadecydować co robimy, jeżeli np. połowa chce takiej decyzji a druga połowa innej?

Nareszcie powiedziałem prawdę a to już wielki plus. I sam widzisz dlaczego przestaliśmy ci ufać po tym jak kilka oszustw wyszło na jaw. Co do twoich rodziców, to wiemy, że nie są zbyt przychylnie nastawieni do baseballa i wydawania na niego kasy, ale taki jest ten sport i tego nie da się zmienić, a sprzęt za coś kupić trzeba. Rafał czasami dawał dużo kasy, ale gdyby co tydzień dawał tylko 2 zł to nikt nie miałby do niego pretensji, bo to nie za kasę jest się w naszym klubie. Wiemy, że treningi codzienne to była przesada, dlatego teraz chcemy to zmienić. Co do twojej gry to na pewno nigdy nie śmialiśmy się z twoich umiejętności. Trzeba umieć odróżnić żarty i jaja od prawdy. Może czasami przesadzaliśmy, ale my często robimy sobie jaja na codzień w życiu. Ze mnie przez ponad 2 lata się w klasie kumple zlewali (m. in. Osa ) , że chodzę z taką jedną choć nie było w tym ani trochę prawdy, a na koniec 3 klasy nawet nazywali nas małżeństwem. Takie coś bywa wkurzające ale to tylko żarty i nikt nie uważa tak na serio. Jeżeli tego nie chcesz - postaramy się ograniczyć ale nie obiecujemy, że czasami sobie z ciebie nie zażartujemy bo po prostu tacy jesteśmy, taki mamy charakter i się nie zmienimy. A czy o mnie czasami nie mówiono parodia baseballa? Mówiono, ale ja rozumiem, że jaja to jaja.

Tak więc przemyślcie sobie wszystko na spokojnie. My nie nalegamy abyście wstąpili bo pamiętajcie, że to tylko propozycja ale musicie pewne zasady zaakceptować.

Bardziej to przypomina jakąś relację, aniżeli wyjaśnienia, ale dobrze, że w końcu zaczałeś mówić prawdę. Owszem musimy zrobić naradę na jakich warunkach klub ma funkcjonować.

Chcecie prawdy, to ją dostaniecie, więc tak zacznijmy, szczerość, tylko szczerość, szczerze? To przez 11 dni byłem tylko 3 razy na działce, macie prawdę, dlaczego nie byłem na treningach, bo miałem pare kłopotów ,ale wy oczywiście nie zrozumiecie ich: Moja mama się wkurzała że tak często i tak długo chodzę na baseballa, ale wy i tak w to nieuwieżycie, więc nie wiem po co to pisze. Noi następnie, wy nie zrozumiecie naszych rodziców bo nie wiecie co oni jeszcze mówili, Np. że wydaje tak dużo kasy na baseball 2zł na tydzień O.o, ale jak bym odszedł z klubu to z pewnością nieskączył bym z baseballem, założył bym swój klub, ale, wy jesteście bez honoru, czemu wy się czepiacie że gram w tibie, aż tak was to boli? To jest moja sprawa, moja decyzja i moje życie, więc nie mówcie mi nigdy więcej o tibii, i jeszcze pamiętacie że byłem zalogwany a poszedłem na działke, a wy mówiliście że grałem w tibie a nie na działce byłem, wole tibie niż trening, a tu się mylicie, powiedziałem wam że niegrałem tylko mój kolega grał ale i tak niewierzyliście, więc jak wy macie mi ufać? Nie wiem czy wy sami chcecie? Ja jestem raczej za wstąpieniem ale jeśli np. jest jakaś narada to nie ma tak że większość mniejszość ale niech każdy wyłoni swoje zdanie i niech klub zadecyduje, więc na waszym miejscu zrobiłbym zebranie, ze ściechem, chyba że już robiliście, wiem że wam się to wydaje śmieszne i że jestem idota, kurwa, huj itd. Ale zrozumcie że czasem chciałbym mieć coś do powiedzenia i jeśli macie się nabijać tak jak zawsze że jeśli nie złapię, to dorszu parodia, to aj dziękuje.

Ja wogóle bym sie nieczycił że mnie prosicie żebym wrócił do klubu - myślałem że bedzie odwrotnie - w sumie bym musiał sie pożądnie zastanowić a potrzebuje do tego troche czasu - może być środa i czwartek - w czwartek bym wam dał odpowiedż i odblokujcie mnie na forum bo bedzie jatwiej gadaj i dyskutować.

Aha i jeszcze jedno : Możemy zrozumieć, że masz robotę, ale nie możemy zrozumieć tych ciągłych kłamstw do samego końca i to kłamstw prosto w oczy. A zapomniałeś już jak raz spotkałem cię z Kołem w trakcie treningu w sklepie? To kolejne kłamstwo a wszystkie w ciągu jednego tygodnia. A zapewne było ich wiele więcej.

Tak? Dzisiaj też byłeś na działce? W niedzielę też byłeś na działce? Czy ty myślisz, że naprawdę jesteśmy tacy naiwni? Wiele razy nas okłamałeś i widzę, że kłamiesz do samego końca, więc DO WIDZENIA.

Hmm, czytli sugerujesz, że odchodzisz dlatego, że nie możesz przychodzić na treningi? A dzisiaj to co? Miałeś być na 100%, a poszłeś sobie grać z kolegami.

A pasuje wam to że jutro jade na działke, że pojutrze też jade i popojutrze byćmorzejade!! Wy niemożecie zrozumieć że ja niemam ostatnio czasu i to będzie przez dobre miesiące, chodż sam nie weim tyle za tydzie w pon. przychopdzi juz geodeta to już fundamenty to juz prawie codziennie będze miał przesrane, awet czy będe czasem w sobote bo sobota to dizeń w którym jest wolne i tata będzie chciał nas jeszce więcej dawać na treningi, i poprostu nie chce powodu dawać dla którego odeszłem bo nie.