Heh, Nomad, nie masz się czego obawiać jeśli o mnie chodzi:D Po pierwsze, jesteś w porządku, więc nic Ci nawet w teorii z mojej strony nie grozi;) A po drugie - i ważniejsze - żaden szanujący się Kraver nie będzie do nikogo kozaczył ani nie wyskoczy do bójki jako pierwszy;) Jeśli zauważy zagrożenie, np. sięgającego po nóż napastnika, wtedy owszem - nie będzie czekał, aż nożownik podbiegnie i zada cios, wiadomo;) Ale w sytuacji, kiedy ktoś jedynie ujada jak pochrzaniony i rzuca groźbami na prawo i lewo - mogę jedynie posłać mu spojrzenie pełne politowania i podrzucić sugestię, by dał sobie siana, bo skakanie do kogoś z pięściami dla poprawienia swojego pokaleczonego ego jest żałosne... Liczy się samokontrola i skromność. Mnie nie jest potrzebne poszukiwanie "przedłużaczy małego", gdyż czuję się mężczyzną bez wymachiwania komuś przed nosem pięściami;) Gruby najwyraźniej ma krótkiego niemrawego wacka i musi się dowartościowywać bójkami, no ale cóż - bywa;) Pamiętacie powiedzenie, że "najsłabszy pies najgłośniej szczeka"? No właśnie... Idealne podsumowanie dla megakozactwa Grubego;)

A co do kwestii wojska - widać, że Gruby o tym pojęcia żadnego nie ma. Facet, jeśli na serio porównujesz jakiekolwiek treningi do służby w Iraku i twierdzisz na domiar złego, że treningi czynią cię silniejszym i groźniejszym przeciwnikiem od żołnierza, to jesteś w ogromnym błędzie... Nie masz bladego pojęcia o tym, ile kilogramów sprzętu mają na sobie żołnierze, kiedy śmigają po polu bitwy walcząc o życie swoje i swoich ludzi. Nie bierzesz w ogóle pod uwagę, jakiej odwagi i tężyzny fizycznej wymaga taki zawód. Odpuść sobie człowieku swoje "mądrości", bo takiemu człowiekowi jak Nomad mógłbyś co najwyżej mundur czyścić...

Panie i panowie Grubi i chudzi stukneło nam 1300 postów dziekuje w imieniu PWJ wszystkim debilom JP za współprace.

s

I właśnie tego się obawiam czy nie przypełznie z kolegami bo ja mógł bym zebrać kumpli ale po co skoro i tak dostał by wpierdol nie wiem czy on mysli że żołnierz tylko z karabinem biega pozatym w wojsku jest PO po za wojskiem też trenuje nie jakieś wielkie sztuki walki ale na tyle zeby się obronić nie ważne co nie będe pisał żeby cię postarszyć.Wystarczy ci to że jesteś poprostu samobujcą ty chyba naprawde nie zdajesz sobie sprawy z kim zadarłeś.I podawaj jebana gnido ten adres dokładny żebym po powrocie wiedział co i jaka przed wyjazdem chce sie z tobą spotkać po za jaworznem.

PS:A tak wogole to niezły przykład ma twoje dziecko syn czy córka nie ważne ale nie wiem jak to jest mieć tatusia JP-owca nie chce wiedziec.

PS2:Kamillo nie odpisuj na żadne posty juz wiecej z gozbami i wyzwiskami niezdziwił bym sie gdyby ten maniak dał cynk na policje że go zastraszamy.

Hahahaha.Kamillo jesteś świetny.Nie no kurde że tutaj są też tacy ludzie, od początku cie lubiłem.No w sumie jechać obić komuś ryja przez pół polski to nie jest mądre po ja od Jaworzna kawałek mieszkam ale czemu by się nie przejechać.A po drugie kolega mnie nie będzie musiał zbierać.Od twoich chujowych ciosów nie wiem czy ktoś by to poczuł, ja miałem 2 rany postrzałowe w zyciu i rany po odłamkach napierdalanie w tym upale ze sprzętem o wadze czasami bez mała 10 kilo.Spoko skoro uważasz że to jest łatwe chcetnie bym cię tam wjebał do takiego iraku czy afganistanu zginoł byś nidługo albo przez wycienczenie albo by cie jebneli bo byś wyskoczył na patrolu z pojazdu i kozaczył.Kurwa co ja gadam pewnie by sie w tym całym Rosomaku położył i płakał na patrolu a za takie kozaczenie w bazie by ci przyłapali w kiblu tak by ci wpierdolili żebyś o kulach chodził o i skończyło by się burczenie.Jesteś taki cwany strzelałeś kiedyś do człowieka, zabiłeś widziałes co z niego zostało, nie także nie porównój się do mnie..


Kamillo-Jeśli na serio ćwiczysz Krav Mage to gratuluje sam bym czasami chciał widziałem jak to wygląda nie chciał bym cię spotkać:)

Może już się zesrał?;)

A co do ciebie, Gruby, to nie chwal się tak, że cokolwiek trenujesz - bo chodzi nie tyle o samo łażenie na treningi, ale o ich WYNIKI;) I wierz mi, sam nie siedzę tylko z dupskiem przed monitorem, ale rozwijam się też fizycznie - od dość dawna jestem studentem Krav Magi, więc wiem to i owo o ludzkim ciele i jego słabych punktach;) Nie wiem, co ty trenujesz - ale widać, że żadnej większej filozofii życiowej ze sobą twoje treningi nie niosą. Mnie nauczono samokontroli, osobiście uważam za wybitnie niegodne skakanie do kogoś z pięściami w innym celu jak obrona... Jak nie umiesz dyskutować i za ostateczny argument w rozmowie uważasz byka walonego w nos przeciwnika, to wypieprzaj z tej strony, nie masz tutaj czego szukać. Na mnie nawet nie licz w tej pożal się Boże cwaniackiej awanturze, nie będę się fatygował do ciebie przez pół Polski, no bez jaj;] Szczególnie, że widać od razu, że mam do czynienia z człowiekiem bez zasad, który bez kumpli chodzi usrany po same uszy. O adres cię poprosiłem bez żadnego celu, chcąc jedynie sprawdzić, czy rzeczywiście jesteś taki kozak za jakiego się uważasz... Wynik tegoż sprawdzenia był dość połowiczny, bo dokładnego adresu nie podałeś - miasto i ulica się nie liczą;) A inna rzecz, że tak się rzekomo chcesz tłuc z kim popadnie z tej stronki, a jakoś im bliżej deadline'u, tym bardziej zagmatwane są twoje tłumaczenia, gdzie, co i jak. A już totalnie mnie rozbroiło, że ktoś, kto ma już żonę i dzieci może być tak żałośnie niepoważny by myśleć o ustawkach... Doprawdy, dziecinada. Wspaniałą naukę dajesz swojemu dziecku, tylko pogratulować wychowywania kolejnego neandertalczyka:)

ide spać wiec na wszystko odpisze rano . nara gamoniu

Północna duża nie jest i jest tam tylko 1 blok . Jest on koło urzędu pracy . skończ pierdolić o tym twoim wojsku bo bieganie z karabinem a sztuki walki i siłownia to różnica . Jak mówie że sam się będe bił to sam , ale weż sobie kolege żeby miał cie kto zbierać potem

Ło kurwa ta Północna się ciągnie chyba wzdłuż całego jaworzna wez podaj dokładny adres albo spotkamy się poza Jaworznem bo zaczyna mnie to już wkórwiać tak mącisz jak byś się miał w gacie osrać.

A tak wogole to koło jakiej ulicy jest ta północna mniej wiecej daj jakiś punkt orientacyjny i Kamillo jedziesz?

Aaaa.Teraz zauważyłem sorka za błąd tak napisałem 10 dni wiem wiem teraz zauważyłem ale razem z przygotowaniami 7-6 do wyjazdu nielicząc siedzenia w jednostce 10.Tak

Wczoraj nie pisałem nic o wyjedzie hahaha.Wiec nie pierdol.Dwóch nas nie pobijesz ni chuja.W wojsku miałem PO przez 9 lat.I ja bym się obawiał o twoich kumpli wolał bym się spotkać gdzieś dalej od twojego miasta.Zresztą ja i tak mieszkam kawałem od jaworzna ale to nie problem z transportem.

do was 2 mam wonty . wczoraj pisałeś że 10 dni więc nie pal janka i wpadajcie , moge się bić sam na was 2 nawet . Od kiedy buda do psa jeździ ? chcieliście adres to pacie . czekam !

Ach.Teraz przezucasz się na Kamilla wiesz co nie wiem co trenowałeś do wyjazdu nie mam 10 dni tylko od dziś już 7-6 pojutrze zostaje w jednostce do wyjazdu o ćwiczeniach podajże pisałem, a jak nie to to dziwne pozatym mogłeś się domyślić.Zresztą za dużo gadania napisz gdzie się spotkamy ta ustawke masz 1 dzień potem co najwyżej możemy się powyzywać przez neta nie zwlekaj ustalmy miejsce najlepiej zdala od twojego i mojego miasta bez kolegów.Odpisz łaskawie chyba że chcesz se odpuścić bo widze że już do Kamilla masz wonty.

W górach byłem a nie bd latał po kafejkach czy jakich frajer coś napisał a pozatym pisałeś że jedziesz za 10 dni a o żadnych ćwiczeniach nic nie pisałeś . ciach