Witam na Dziale Poswieconym Poezji tutaj mozecie wpisywac swoje Tworcze prace Zapraszamy.. Pochwalcie sie innym...

« 1 2 3 4 5 6 7 »
Nick:SilverXire Dodano:2008-01-30 04:52:29 Wpis:stalem pelen namietnosci, porzadania ale i zalu ... patrzylem w jej oczy, spogladalem w ta czarna otchlan... wtedy zlowilem ją, podeszla powoli, ustami swoimi aksamitnymi dotknela moich... calą moją dusze calą namietnosc przelalem dla niej na jej usta... ona tez dala mi to co w niej najlepsze ... odsunolem twarz od jej twarzy... ona zastygla.... potrzebowala czasu i ja potrzebowalem troche czasu... ale wreszcie przyswoilismy namietnosć i dusze swoje... wtedy zostal nam tylko usmiech do wymiany... i przez chwile dlugą tak stalismy wpatrzeni w siebie, obdarowywujac sie juz tylko usmiechem...
Nick:SilverXire... Dodano:2008-01-30 04:50:29 Wpis:kiedy serce z sercem rozmawia,
to nie ważne jak rozmowa się toczy
czy za rękę trzymasz dziewczynę,
czy spoglądasz w błękitne jej oczy

są rozmowy serc w ciszy biegnące
zasłuchane w siebie bezgłośnie
w,których płyną słowa dla ciebie
wtedy zawsze w sercu radośnie

niewiadomo też chyba dlaczego
sens ukryty słów serce rozumie
i odnajdzie swojego rozmówcę
w mijającym codziennie go tłumie
Nick:SilvlerXire Dodano:2008-01-30 04:49:15 Wpis:Jestem prostym człowiekiem
Marze o luzku z pachnaca posciela
I tobie obok
Marze bys zawsze w trudnych chwilach trzymala mnie za reke
I była tylko dla mnie
Jak mityczny skarb o którym inni mogą tylko marzyc
Jednak ty oddalas swoje usta i dlonie
Wszystko czego tak pragne
Komus innemu
Nie umiem dzielic się kims kogo tak kocham


sa takie wieczory gdy sie klade i nie moge zasnac
wtedy rozmawiam sam ze soba
czasem trzeba pogadac z kims inteligentnym
rozwazam wazne sprawy mojej codziennosci
i kluca sie ze soba serce i rozum
rozum mowi: czlowieku co ty robisz, czy warto??
zobacz zostawila cie bez slowa, czy nie rozumiesz
a serce: wiesz to nie wazne, spojrz na jej oczy
poczuj cieplo dloni i wyobraz sobie jak lezycie razem w cieple plomieni kominka
rozum: no serce a co zrobisz gdy znowu odejdzie
zostawi twoje marzenia, co gdy znowu sklamie
serce: nie, ona juz rozumie, ona juz wie
wszystkie bledy sa po to by sie na nich uczyc
wiele juz sie nauczylismy, tak juz nie bedzie
rozum: wierzysz w to?? zobacz co jest teraz
zobacz ona nadal sie boi, ona ucieknie gdy pojawi sie klopot
serce: nie, rozum nie gadaj glupot, wiesz zawsze jest ryzyko, ale tym razem bedzie inaczej. przymknij sie rozum wiecej nie chce cie sluchac - ty glupi jestes...
bedzie dobrze
Nick:SilverXire Dodano:2008-01-30 04:46:20 Wpis:dobrze jest spotkać kogoś
na krawędzi nocy pachnącego
snami
Nick:Rysa Dodano:2008-01-29 20:52:07 Wpis:Nadzieja.

Skryłam w szarym mroku niepamięci
Moją opowieść o Tobie.
Historie stworzoną ze strzępów
Uczuć miłości - pisaną wiatrem.
Dorzuciłam jeszcze trochę niespełnionych marzeń
Wyblakłych i spłowiałych.
I zawiązałam mocno zielonym sznurem nadziei.

dla m.g.
Nick:mala_czarna Dodano:2008-01-03 17:09:10 Wpis:"Egoistyczno - optymistyczna emancypacja"

Najwazniejsze,
Ze odwazylam sie byc soba.
Spodoba sie komus, czy nie.

Najwazniejsze,
Ze podoba sie mnie

Teraz staje przed lustrem
Z duma patrzac na siebie,
Na kogos, kim jestem,
Teraz siebie poznaje
Mimo skomplikowanego i przewrotngo losu.

To JA
Prawdziwa
Niezaklamana
Szczera
-w usmiechu i zlosci
JA
Autentyczna
Bezwstydnie wyrazajaca swoje zdanie:
Tak - Nie
Lubie - Nie lubie
Kocham - Nie kocham
Wyzwolona

Bo jakzez czesto udajemy kogos,
Kim nie jestesmy...
Mowimy o uczuciach,
A nie czujemy...

Pozostala mi jedna konkluzja...
JA
Szczesliwa???
Czasem pytania pozostaja bez odpowiedzi...


PS."Jest cos takiego w ludziach, ze skrzetnie i nie wiadomo dlaczego, skrywaja to co w nich najlepsze.Szlachetne, dobre i czyste.Niepohamowane, spontaniczne i takie ... z reka na sercu. Szkoda, ze tego autoportretu nie odkrywamy na codzien.Co prawda zdarzaja nam sie momenty, w ktorych ryzykujemy osobowosciowa demistyfikacja i wtedy przylapac nas mozna na np. wzruszaniu sie. To nic zlego okazywac prawdziwe uczucia. Na codzien jednak, kontrolujemy nasz emocjonalny baromert.Zadnych zwyzek nastrojow etc. niech swiat nie mysli jacy z nas slabeusze. W SKRYTOSCI DUCHA PIELEGNUJEMY W NAS TESKNOTY.
Przeciez predzej czy pozniej "to cos" w kazdym peka...Wybaczamy nieprzyjacielowi i... odczywamy ulge.
Nie mam zadnych watpliwosci, ze ten kto zapuka do moich drzwi, spotka mnie taka, jaka jestem.
Zyzcie jest zbyt krotkie by skrywac w sobie szlachetnosc, dobro...skrywac siebie takiego, jakim sie jest...nawet dzieciecego."
Nick:mala_czarna Dodano:2008-01-03 16:48:25 Wpis:Niby wewnetrzna harmnia,
A jednak w duszy chaos.
Zdawac by sie moglo,
Ze zycie poukladane perfekcyjnie,
Niczym puzzle,
Lecz czesto brakuje jednego elementu.

Poplataly mi sie mysli
Niezdyscyplinowane,
Pokrecone,
Pogmatwane.

Zaczynam wierzyc,
Ze rola nieudacznika,
Przypadla mojej osobie.

Los przesądzony!!!
Po co silic sie na zmiany.

Permanentne szczescie
Przestaje byc szczesciem.

Rola napisana przez zycie.
Za pozno wypowiedziane slowa.

Gdziez ten optymistyczny obrazek?
Zabraklo czasu?

Zabraklo odwagi!!!
Nick:Gwidon Hefid Dodano:2008-01-01 20:45:11 Url:gwidonhefid.eu Wpis:Autentyczna miłość


stanowili piękną parę

ciała lgnęły ku sobie
myśli pętliły i scalały się

jej naturalna dziewczęca piękność
i jego ulotna młodzieńcza uroda
rosły w potęgę

dwie dusze zlane w jedno

był to obraz Boga
doskonały
Nick:mala_czarna Dodano:2007-12-06 15:33:33 Wpis:Kiedy Ksiezyc caluje Slonce na dobranoc,
Powraca nostalgia,
Tesknota za tym co bylo,
Przychodzi obawa przed nastepnym dniem.

Czy zdaze powiedziec wszystkim
Czemu postepowalam
Tak a nie inaczej?
Czy zdaze powiedziec co do nich czuje?
Czy zdaze za wszystko podziekowac?
Czy dane mi bedzie obejzec
Kolejny wschod a pozniej zachod Slonca?

Czy zdaze nacieszyc sie
Kolejnym sukcesem dziecka?
Z duma patrzec jak z malutkiej dziewusi
Wyrasta na piekna i madra kobietke.
Czy jeszcze bede,
Wtedy, kiedy bedzie potrzebowala
Mojego wsparcia???
Czy znajdzie szczescie w zyciu?

Przeciez czas tak nieublaganie mija.
A ja nie wiem
Czy obudze sie nastepnego dnia

Ten caly swiat jest nienikniona odchlania,
Wciaga kazdego,
A wiekszosc z nas nie docenia tego cudu,
Nie docenia szansy, jaka dostal
Zycia

Kazdy przychodzi na swiat w jakims celu,
Jedni po to by poprostu byc,
Byc dla innych oparciem i pocieszeniem,
Ci drudzy,
By poprzez swoje niepowodzenia i choroby
Uczyc pokory i szacunku,
Dla innch i dla zycia
Pokazac, ze w zyciu
Sa nie tylko radosci ale i smutki.

Nie ma szczesliwych ludzi,
Kazdemu w zyciu czegos brakuje.
Nick:mala_czarna Dodano:2007-12-04 17:32:43 Wpis:"Gorzki smak"

...Milosc...
To zaufanie,
Chec niesienia pomocy,
Umiejetnosc sluchania.

...Milosc...
To cierpliwosc,
Przyjazn nieskazitelna,
Najdoskonalsze uczucie,
Jak gwiazdy blask,
Niegasnace.

...Milosc...
To szalone chwile,
Smutku i radosci,
Kolorowe motyle,
To drzenie cial,
Niecierpliwych.

...Milosc...
To Twoj usmiech,
Delikatnosc Twoich dloni,
Twoje spojzenie,
Tajemnicze.

...To Ty...

Do tej pory tak myslalam,
Ze milosc to caly Ty,
Takim Cie kiedys znalam,
Takiego Ciebie Kochalam.

Nie moge liczyc na Ciebie,
W zadnej zycia dziedzinie,
Jestes mi obcym czlowiekiem,
Ta milosc kiedys przeminie.

Juz nie ma milosci w sercu mym
Pozostal tylko jej gorzki smak.

"Gdybys byl domem,
Zamieszkalabym w nim do konca mych dni"
Nick:SilverXire Dodano:2007-11-29 13:09:02 Wpis:Mysle o Tobie w dzien i w nocy.... Wciaz czuje sam Twoich ust na mym ciele... Dreszcz podniecenia ogarnia mnie calego, gdy mysle o Tobie ! wroc prosze i dotkni mnie jeszcze raz obejmi jjak wtedy... Pozwol ostatni raz poczuc Twoje cieplo... Mysle..... Mysle ze jeszcze sie zobaczymy,. Tak - jestem tego pewien Zatrulas moja dusze... zaawladnelas umyslem.... odebralas rozum.... serce sie rwie... Jednak ja ciagle mysle.... Mysle ze nadal Cie kocham
Nick:mala_czarna Dodano:2007-10-21 19:19:34 Wpis:Lzami posciel przesiaknieta,
Nadgarstek z bolu pogryziony,
Poduszka do twarzy przytknieta,
...I krzyk...
ktorego nikt nie slyszy.

Wszystko pod przykryciem nocy
Odwracam sie
A On
Odchodzi
Nick:mala_czarna Dodano:2007-09-26 18:04:41 Wpis:Nie wiem
Co za uczucie opetalo mnie,
Milosc z nienawiscia lacza sie.
Czy taki stan jest mozliwy???

Milosc przeplatana nienawiscia,
Tesknota powracajaca jak bumerang,
Nie chce
Kochac,
Pamietac,
Tesknic,
Umierac

Jaka moca
Wytepic uczucie beznadziejnej milosci?
Z serca i mysli wyrzucic,
To strasznie meczace.

Czemu ten stan powraca?
Czemu to takie trudne?
Czy gdybys tak zniknal,
Bedzie mi lzej?

A TY, jak ptak drapiezny,
Wdzierasz sie w moje sny
I niszczysz w nich wszystko.

Chce wylaczyc swiadomosc Twojego istnienia,
Zaszyc sie w jakims zacisznym miejscu.
Niech stanie sie cud,
...Niepamieci...

Myslalam , ze zapomne,
Ze znienawidze za wszystkie zle slowa.
Chce poczuc sie wolna,
Wolna od mysli i uczuc do Ciebie,
Bo kazda wolna chwile
Pochlania mysl, ze Jestes
...Gdzies...

Milosc - Nienawisc
Tesknota - Zgryzota

Raz kocham - raz nienawidze Cie
Nick:silverXire Dodano:2007-07-08 02:24:23 Wpis:Tak,
ja na Ciebie czekałem.

Moje marzenia spełniły się
[...] dopiero gdy weszłem do Twojej pułapki...

To tam zaczełaś karmić mnie porcjami radości...
i podawać krople miłości...
[...] zatruwając powoli moją, małą osobę.

nie wiedziałem o Tobie nic...
[...] a jednak Twoja dusza zdołała zarazić moją
...barwą muzyki...

Teraz wiem, że o Tobie śniłem całe moje życie.
Nick:mala_czarna Dodano:2007-06-19 10:28:18 Wpis:W sercu nie zostalo mi juz nic,
Wyrzucilam zal, smutek i lzy,
Przestalam wracac myslami wstecz,
Powracaly tylko wspomnienia.
Te wspomnienia chce wymazac,
Lecz wiem, ze w sercu i tak pozostana,
One zbyt mocno rania,
A to bez sensu

Analizujac wszytkie "za" i "przeciw",
Bijac sie z tysiacem mysli na sekunde,
Dochodze do wniosku,
Ze nienawisc "bierze gore" nad miloscia do Ciebie,
Chyba osiagnales to, czego chciales.

Gdzies tam na serca dnie,
Tli sie malutki plomyczek,
Juz nie milosci
Lecz nadziei, ze to co robisz
Jest powpdem Twego szczescia.

Pomyslisz
Jestem egoistka,
Owszem,
Tego nauczylo mnie zycie,
Tak,
Egoizmu mozna sie nauczyc,
Przeciez egoizm to nic zlego,
Jesli dozuje sie go w odpowiednich dawkach.

Niebawem zaczne nowy rozdzial powiesci,
Powiesci co inni zyciem zwa,
Bez domyslow, podtekstow, niedomowien,
Oddam sie swojej pasji i marzeniom.
Powiesci o samotnej kobiecie,
Ktora walczyla o milosc i szczescie,
Ktora mimo wszsytko zwyciezyla,
Pozostal mi moj bezcenny Skarb,
Za ktory zycie oddam.

Czy jestem szczesliwa?
Chyba TAK.
Czy w pelni?
Nie, bo pokaz mi takiego czlowieka

Chce zaczac normalnie zyc,
Bez klotni, zlych slow i serca ran,

Tak chyba bedzie najlepiej
Naucze sie zyc
Zyc ... Bez Ciebie
Nick:Silverxire... Dodano:2007-05-27 08:42:58 Wpis:CDN.. Ponizsze nie zmiescilo sie cale :/


by nie stało się tylko kamieniem,
martwą bryłą lodu.

Marność ludzka i nietrwałość rzeczy,
pogoń za pieniądzem aż śmieszy i bawi.
Realizm rzeczywistości jest tak okrutny.
Po co to wszystko?


Przez te wszystkie miesiące
marzyłem abyś mnie pragneła,
była moja, na moment, tylko chwilę.
Nasz indywidualizm i inteligencja
nie mogą jednak pozwolić
na zajmowanie się takim przeżytkiem
jak miłość.
To bez znaczenia.

Twój język w mych ustach
do kolekcji zamkniętych tęsknot.
Słowo pokuty za milion śmiertelnych grzechów.
Czekam aż twoje pocałunki wrosną w skórę,
a smak zamieszka na rozbudzonych wargach.

Twoje oczy nawiedzają mnie we śnie,
obserwują każdy ruch.
Leżę na trawie i łapię gwiazdy,
które nigdy dla mnie nie spadły.

Są trudne chwile wyborów.
Które rzutują na dalsze życie
a kiedy są nieodpowiednie,
potrafią zniszczyć niejedno marzenie.

Czy marnuję właśnie teraz kolejne z marzeń?

Teraz spróbuję zasnąć
a Ty mnie nie budź z tego snu.
Proszę.
Nick:SilverXire. Dodano:2007-05-27 08:02:32 Wpis:Tak dawno nie byłem nikim oczarowany.
Czy kiedykolwiek byłem?
A teraz jestem?
Przyjaźń jako sen się jawi
z którego w końcu przyjdzie się obudzić.

Czy kiedyś będę tego wszystkiego żałować?
Codziennie wznoszę mur coraz większy
pomiędzy mną a resztą świata.
W szaleństwo uciekam częściej tylko po to,
aby zachować resztę rozsądku.

Jestem, ale już nie wiem jak się zachować.
Czy nadal mogę ukrywać się w twoim cieniu?
Pozwalać słowom żyć własnym życiem,
nieokreślonym fizycznością.
Gubię się, nie znam ścieżek swoich myśli.

Cichutko zagarniam ciepłe spojrzenia,
i wchłaniam jak swoje własne.
To czyste, niewinne. Taki mały grzech,
nic burzącego cywilizacje.
Zapotrzebowanie na darmową bezinteresowną miłość.

Umrę zanim sen się spełni.
Chcę tego, więc czego się boję?
Czemu pozwalam sobie żyć dalej?

Są chwile o których nigdy nie opowiem.
To wtedy dziwię się, dlaczego wciąż patrzę
na kolejny zachód słońca.

Gubię kolejną część siebie.
Poskładaj mnie, stwórz od nowa.
Tchnij nową nadzieję,
że jeszcze i dla mnie znajdzie się jakiś
maleńki cud z półki zakurzonej od lat.

Czy uda się na stałe przywrócić wiarę,
nowy sens nadać kolejnemu oddechowi?
A jeśli znów pozwolę kamieniowi
zabić przedwcześnie. Nie uciekaj.
Po prostu bądź.

Jeden dzień, jedna noc, a w życiu
jakby piękniej gdy Jesteś,
a taki pusty staje się czas
gdy milkniesz i znikasz.
Widzisz,jestem żałosnym żebrakiem.

Swoją pewność siebie zostawiam w porannej mgle.
I codziennie niestrudzenie zadaję sobie pytanie.
Po co żyć?

Szaleństwo jest takie słodkie i kuszące.
Może wreszcie będę sobą?
Czy to także tylko kolejne ze złudzeń?
Powiedz jak bardzo głęboka jest królicza nora.
Czy upadek boli aż tak bardzo?

Miałem iść spać, ale nie mogę zasnąć.
Siedzę, na wprost trzymilimetrowej tafli szkła
zawieszonej w surrealistycznej przestrzeni.
Tylko tyle nas dzieli.
Popijam sok i słucham muzyki,
chwilowy środek na troski i beznadziejność uciążliwej egzystencji.

Nie mogę napisać nic co byłoby
chociażby cząstką prawdy
mojej prawdy, w której mogłbym
poczuć się bezpieczna i wolny,
niczym nieograniczony.

Mówią, że to minie.
Że mój stan to zwykła przypadłość.
Strach przed przemijaniem,
że nie przeżyło się nic ekscytującego, namiętnego,
że to życie mija tak przezroczyście, nieuchronnie,
beznadziejnie bezwolnie i nic ale to nic
nie jestem wstanie z tym zrobić.

Sama powiedz, czy to nie jest żałosne?
Czy to tylko moje własne urojenie,
czy wciąż się oszukuję?
Kim, tak naprawdę jestem?

Nie chcę już więcej rozczarowań.
Wiem,to nieodłączny element życia,
jak to że każdy z nas pragnie być szczęśliwy.
Dlatego nigdy już nie pozwól mi kochać.
I wytłumacz,czym jest szczęście?

Blednę. Coraz bardziej.
Zapomniałem tylu znaczeń,
by zagłuszyć sumienie.
Zawsze jest jakieś - było
dlatego lepiej odejdź
bo zarazisz się tą rozpaczą.

Książę z bajki mówił,
że gdy jest tak smutno,
to kocha się zachody słońca.
Obserwowałem jak promienie
przebijają się przez chmury.

Upijałem się tym
co jeszcze mnie w życiu zachwyca.
Coraz mniej mam tych zachwytów.
Szarpię się z własnym niezrozumieniem,
wiedząc że jestem skazany na siebie i tylko siebie.

Teraz wszystko się wali.
Może w tych gruzach odnajdę
zalążek czegoś lepszego?
Tak chciałbym stąd odpłynąć.
Po prostu. Do nikąd.

Znowu napisałem słowa o tym,
że nie mogę znaleźć siebie.
A przecież jeszcze wczoraj byłem.
Tak, myślę że gdzieś tu byłem.
Tracę czas, tracę wszystko.
Nie ma dziś i nie ma jutra.

Jeśli zapytasz czego pragnę,
odpowiem że jakiegoś transu,
świadomości której nie zdefiniuje
żadna ze współczesnych nauk.
W zawieszeniu między życiem a śmiercią.

Znowu nie widzę tutaj dla siebie miejsca.
Ale żadne słowa nie opiszą
co się czuje ciemną nocą.
Wiesz, bardzo się boję, naprawdę.
Bardzo chcę po prostu zniknąć, bez śladu.

Znajduję tylko samotność w purpurowej skórze świtu.
Czy wiesz co to znaczy być samotnym?
Połykać swoje serce wciąż od nowa,
wciąż je na nowo odkrywa
Nick:SilverXire. Dodano:2007-05-27 08:02:20 Wpis:Zasypiając myślę o Tobie
Wtulając się w poduszkę z Twoim zapachem
I nie mogę się nasycić
Dotykiem Twoich włosów
Czasem zatrzymałbym czas
Patrząc jak usypiasz
Wsłuchany w Twój spokojny oddech
Przecież krotko Cie znam
A od tego czasu zmienił się świat
Wszystko zmieniło barwy
Na kolor Twoich oczu
Nick:SilverXire. Dodano:2007-05-27 07:36:49 Wpis:…każda miłość jest pierwsza
wystarczy powtórzyć jak za pierwszym razem

lubię opowiadać o tobie
lub o płonących ćmach to tak jakby przymykać
powieki by kochać jeszcze bardziej

wszystko się wtedy lepi i dryfuje
dwoma połówkami nagości zwabionych wilgocią

jeszcze tylko te wersy wkładane w usta
niczym pierwsze karmienie

bezdechem
Nick:SilverXire. Dodano:2007-05-05 00:36:58 Wpis:Nie wiem o co nam poszlo.. nie wiem o jaka rzecz..
Ja powiedzialem Zegnaj ty tez...
ja powiedzialem czesc ty tez... odeszlem z usmiechem natury ..
lecz w oczach mialem lzy...
Bo wiesz ze w mojim sercu Bylas tylko Ty. ..
Tak Cie Ko... Tak Ci wierzylem.. Latwo poznalem latwo stracilem...
przez Ciebie w nocy plakalem.. przez Ciebie w nocy nie spalem..
Bo Bylas mojim skarbem... Ktorego naprawde Kochalem...
Zapomne o smutkach i doli... zapomne to co mnie boli...
zapomne nawet o sobie... oddam sie pracy tak wlasnie zrobie...
lecz nigdy nie zapomne o Tobie...
Dzienkuje za spedzony czas... za chwile.... za wszystko
Nick:silverXire Dodano:2007-04-29 10:30:18 Wpis:cicho jak światło wkradasz się we mnie nocą kiedy już wszystko zamknięte na klucz jak miasto co kładzie się wzdłuż ulic przychodzisz mi na myśl stopniowo jak sen rozdarty w czterech końcach pościeli na dwa ciała bez jednego ducha poranek wyłania się w bieli ścian i widać coraz bardziej puste kąty znikasz ale jesteś puentą tej nocy i każdego dnia
Nick:mała_czarna Dodano:2007-04-16 14:39:37 Wpis:"List do Taty"

Długo zbierałam myśli
I łez powstrzymać nie potrafię
Kiedy piszę do Ciebie
Tato

W zimnym i ciemnym grobie leżysz,
Nie zaznając już życia trudu,
Nie martwiąc się już o nic.
Żyłeś w letargu,
Samotny, tak już od 18 lat,
Modląc się do Boga
O godne przeżycie kolejnego dnia.

Bóg dał Ci talent
Ty to go zmarnowałeś,
Bóg dał Ci kochającą rodzinę
Ty ją odrzuciłeś,
Nie chciałeś przyjąć pomocy
A swoje smutki,
Musiałeś topić
W ostatniej butelce wódki.

W każde Święta,
Wyobrażałam sobie,że to wolne miejsce,
Jest właśnie dla Ciebie,
Żywiłam nadzieję,
Że zapukasz i usiądziesz z nami przy stole.
Z każdym rokiem ta nadzieja odchodziła dalej
W myślach byłam przy Tobie,
W myślach łamałam się opłatkiem
Z nadzieją,
Że kolejnych Świąt nie spędzasz samotnie

Serce mi pęka,
Bo czasu cofnąć nie mogę
Byłam Twoim "oczkiem w głowie"

Niebawem spotkamy się,
...TAM po drugiej stronie...

Kiedy odchodzi ktoś bliski,
Snujemy refleksje nad własnym życiem.
Obiecujemy sobie zmiany,
Utwierdzamy w nowych postanowieniach...
Przecież mogło być inaczej
TATO
Nie nie żywię do Ciebie urazy,
Mam tylko żal,
Że takie życie wybrałeś...


Tak bardzo mi Ciebie brakuje
Odebrali mi Ciebie

Tato

Spoczywaj w spokoju i czuwaj nade mną

A.D. 23 marca 2007r.
Nick:SilverXire. Dodano:2007-04-14 21:28:17 Wpis:ja juz znalazlem moj najdrozszy SKARB!..
tamtego dnia nawet z domu nie wychodzilem..
Ona tak najzwyczajniej stanela w drzwiach..
stracilem odech..mowe..gdy JA zobaczylem..

cos we mnie lawina drgnelo..
cos sie od razu zmienilo..
tak!-pomyslalem-to juz koniec mej drogi!
to jest TEN SKARB!TO ONA!
to PRAWDZIWA MOLOSC!
nie ma we mnie leku,nie ma zadnych pytan,nie ma trwogi!

od tamtej chwili,od tamtego dnia,
kazdy moj sen blekitem jest przepelniony..
bo..zasypiajac-w sercu blekit Oczu Jej mam..
a kiedy wstaje...resztkami snu widze tylko JEJ Oczy spod powiek moich jeszcze poluspionych..

A w dzien rozmyslam..pewnie jest daleko...
czy jest Szczesliwa??moze przyjedzie?.
moze znow JA zobacze?..
tak bardzo pragne spojrzec znow na NIA...
tak bardzo,ze..czasem poprostu placze..

widok Tych Oczu blekitnych-jedynych najdrozszych na swiecie!
swiadomosc takiego uczucia do Niej Jedynej Kobiety
poteguje oczywista pewnosc,ze przez reszte mego zycia
serce moje ,co od dawna do NIEJ nalezy
na NIA tylko na NIA zawsze bedzie czekac..

pomodle sie dzisiaj za Jej szczescie,za Jej marzenia i za ich spelnienie!
bo moje serce bije wylacznie dla Niej
a przy blasku Oczu Jej -wszystko inne jest zwyczajnym cieniem..


bo..moje serce i moja dusza
kiedy Ja widzi -tak az niemozliwie sie raduje!!
bo to co ja czuje do Niej,to co mnie tak przy Niej wzrusza..
na miano wiekszego slowa niz MILOSC,niz UWIELBIENIE..zasluguje!
Nick:SilverXire. Dodano:2007-04-14 21:01:55 Wpis:Bo bez Ciebie niema mnie..."

Tobie oddałem me serce
Dla Ciebie wciąż płyną me łzy
Każdy mój nowy sen jest by o Tobie śnić

Wszystko co czuję jest tylko dla Ciebie
Każda mego życia chwila
W myślach mych jesteś gdy dzień się kończy
i gdy nowy się zaczyna

Tobie tylko pragnę ufać
Mówić jak minął mi dzień
lecz najbardziej chcę powiedzieć
że tak bardzo kocham Cię!!!
Nick:SilverXire Dodano:2007-04-10 13:02:42 Wpis:Wziolem zyletke,wiedzialem co z nia zrobic.
Polozylem reke na stole i zaczelem zyly kroic.
Poczulem sie wolny, zapomnialem o problemach.
Chcialem uciec od nich, krylem to w swych marzeniach.
Udalo Mi sie to, ale tonac zaczolem.
W wodospadzie krwi i lez..czy sluszna decyzje podjelem?
Zapomnialem kim jestem, jak mam na imie...
Zapomnialem o cierpieniach, marzylem by to sie stalo choc na chwile.
Zapomnialem i poczulem sie lepiej odrazu.
Poczulem sie szczesliwy mimo szczescia zakazu.
Ciolem sie dalej juz po drugiej rece.
Ciolem sie i resztkami sil bilem w serce.
Zapomnialem o bolu. Szczesliwa twarz mialem.
Choc krew splywala Ja sie usmiechalem.
Choc tak bardzo sie smutku balem o nim zapomnialem.
Przed oczyma swoja przyszlosc ujrzalem.
Czekalem na smierc, bo wiedzialem, ze nadchodzi.
Otworzylem jej brame serca, wiem ze odchodze.
Wnet nie czulem juz szczescia, nic nie czulem.
Zaglebialem sie w gleboki sen w chmurach.
Modlac sie o laske,
Wiedzialem, ze to juz koniec nadszedl.
Ujrzalem blask, a potem ciemnosc.
Pochlonela Mnie smierc i jej wielkosc.
Na koniec usmiechnolem sie, ale nie bylo Mnie juz wsrod zywych.
Choc umarlem poczulem przed smiercia szczescie ludzi prawdziwych...
Nick:SilverXire. Dodano:2007-04-05 10:55:48 Wpis:Jesteś zbyt ważna dla kogoś,
Może trudno to dostrzec,
Ale jest tu ktoś taki jak ja,
Ktoś kto odda za Ciebie wszystko.

Nie płacz już nigdy więcej,
A jeśli – otrę Twe policzki z nich,
Nie smuć się już nigdy z żadnego powodu,
A jeśli – przytulę i powiem ciepłe słowo.

Nigdy nie będziesz już sama,
Jesteś? Nie, nie jesteś sama,
Nigdy nie będziesz, nigdy
Zawsze będę obok Ciebie.

W Twych oczach wyczytam prawdę,
I jeśli będziesz się bała mi ją powiedzieć,
To i tak ją powiedz, albo napisz,
Bo muszę wiedzieć jak Ci pomagać.

Gdy dosięgniesz dna, spotkasz mnie,
Spadnę tam razem z Tobą,
Ale tylko po to by Ci pomóc,
Pomóc powrócić na szczyt.

Pragnę Ciebie, pożądam Ciebie,
Potrzebuje Cię, oddałem Ci siebie,
Z każdym dniem coraz bardziej,
Wszystko dlatego, że Cię Kocham.
Nick:Silverxire... Dodano:2007-04-05 10:53:44 Wpis:Ciemno,
jednak widze Ciebie.
Wszedzie!
Ty i gwiazdy na niebie,
jestes
W myslach i marzeniach mych.
Wróc,
bo brak mi dloni twych.
Choc,
bez ciebie zyc juz nie chce.
Kochac.
Pragne ciE nic wiecej...
Nick:SilverXire Dodano:2007-03-28 09:40:58 Wpis:

Odpowiedz.mi. Najmilsza Proszę. Powiedz.
Dlaczego tak marzę o Tobie, i na jawie śnię.Nieustannie.
Smutno mi. Blisko Ciebie nie mogę być, a tak bardzo pragnę.
Spoglądam w zimny ekran i tęsknie dotykam Twych dłoni.
Jedynie on prawdę zna. Śpisz...Gdzie błądzisz,
kiedy już pogrążona Jesteś w cudownym śnie.
Czy jest w nim miejsce i dla mnie ?
Dziś, mam wszystko, czego chcę, Do szczęścia nie wiele mi brak.
Wystarczy ciepły głos, który sprawia że, chciałbym być tam gdzie Ty.
Poczuć ciepło dłoni na policzkach w chłodny dzień,
albo gdy pada deszcz, kiedy ścierać będziesz błękitne kropelki zawieszone
w śród rzęs.
Marzę by uciec stąd, w nieznany świat, w nową życia przygodę.
Tylko z Tobą, gdzieś się zgubić, bez śladu.
Śnię o tym że, przytulisz mnie a serca niepewnie zadrżą..
Któż może przewidzieć co się stanie, skoro opętał nas romantyczny czar.
Przyjaźń rośnie w nas i zaczyna nabierać soczystych barw.
Jej zapach jest tuż, tuż. Wspaniałe spełnienie snów.
Nikt nie zdoła zawrócić nas z pomiędzy gwiazd, gdy noc brylantami wokół
lśni .

Jedyna. Taka na świecie Jesteś tylko Ty. I przysięgam że, ..... , choć
wiem, że to zakazane, ech.... czy wolno mi ....?
Uwielbiam Cię, bez granic, i dodać chcę, że tylko taki ktoś jak Ty,
sprawić może, że wyruszyć mam ochotę w przestworza ,niby ptak.
Takim jak Ty, każdy powinien się stać.Wystarczy że się uśmiechniesz,
a niknie całe zło, rozpraszają się chmury i słońca ciepły blask rozświetla
twarz.
Twój uśmiech zauroczył mnie, i cichutko przyznam się, że bez
niego...ech.....już nie umiem ...
Jak noc i dzień, jesteśmy od sobie zależni. Jak słońce i deszcz sobie
potrzebni.
Zaklęci w ciszy westchnień, nie wyznanych. Tak nagle, przyszło,
nieoczekiwanie.
Nie trzeba słów, oczami mów do mnie, uśmiechem mów. Ucz mnie się śmiać.
Najcudowniejsze spełnienie marzeń, gdzieś za horyzontem już wygląda
niecierpliwie.
Nie pozwólmy by nam umknął ten fakt.

Spojrzałaś dziś na mnie , tak wyjątkowo.. Może uległem wyobraźni,
może zwyczajnie mi się przyśniło, że może zdarzyć się coś co się nie
zdarzyło, nigdy wcześniej.
Wiem, nie jestem księciem z bajki, lecz nie patrzyłaś dotąd na mnie tak
jak dziś.
Czy Ty czujesz to co ja, że dla nas dwojga to...., na upojny dreszcz.
Niespodzianka ta, cudowny podarunek kapryśnego losu. Naszej historii bieg
dopiero się rozpoczyna.
Zapiszmy białe stronice tej księgi, srebrnym pyłem szalonych nocy
.i złotym słońca promieniem oprawmy ją by słowa nie zblakły z biegiem czasu.
Zawsze wywołując w sercu słodka łzę, jaśniejąc blaskiem nie jednego a
dwojga słońc.
Nick:mala_czarna Dodano:2007-03-27 11:29:49 Wpis:Wczoraj ostatni raz,
Wdziałeś na moim licu
Uśmiech szczery i prawdziwy
Tysiącem słów
Mogłam wyrażać jak bardzo Cię kocham,
Tysiącem pocałunków
Mogłam budzić każdy ranek,
Ten ostatni raz
Poczuć się bezpieczna i kochana,
Ostatni raz
Wmówić sobie, że jednak mnie kochasz,
Ostatni raz
Dotknąć Twego serca i ust,
Ostatni raz
Zasnąć i obudzić się wtulona
W Twoje ramiona...
Teraz, ze snu tak wspaniałego
Budzę się z tysiącem wspomnień,
Bezsensownej miłości

Nicość i matnia
I
Tysiące wspomnień
Chcę to wszystko zapomnieć
Nick:silverXire Dodano:2007-03-21 06:22:30 Wpis:W sumie nie ważne, co się stanie
Pośród miliona istnień ludzkich
Kogo obchodzi, kto spał w nocy
A kto posłuchał śpiewu ptaków

I nigdzie nikt tego nie pisze rano
Jak szczygieł karmi swoje młode w gnieździe?
Że karaluchy nocą mają swoje żarło
Bo tylko głupia głowa spada bez snu

Wojaży moich to początek albo i kres
Cholera wie jak to opisać wszystko
Jedni się bawią tęsknią też samotni
Innym już starość w dupę daje rady

Nie żeby psioczyć jego mać
Tak prosto z serca dla zasady być
Gdy nie ma, komu powiedzieć kocham
a ono ciągnie bić i bić i bić

Gdy zamkniesz oczy więcej widać
Nie budź się czasem przede mną
W nadziei słońca świt niech powitam
Kawą i chlebem Ciebie jedną-witam..
Nick:silverxire Dodano:2007-03-21 06:21:35 Wpis:cicho jak światło wkradasz się we mnie nocą kiedy już wszystko zamknięte na klucz jak miasto co kładzie się wzdłuż ulic przychodzisz mi na myśl stopniowo jak sen rozdarty w czterech końcach pościeli na dwa ciała bez jednego ducha poranek wyłania się w bieli ścian i widać coraz bardziej puste kąty znikasz ale jesteś puentą tej nocy i każdego dnia
Nick:silverxire Dodano:2007-03-06 22:54:28 Wpis:Smutek spadł na moją twarz
Dotknął mych powiek
By zgasić w nich głębię
W moich oczach świeci pustka
Zabrakło nadziei
Zabrakło spełnienia
Na mych ustach spoczął smutek
Nie dotykają już nieba
Zabrakło nadziei
Zabrakło spełnienia
Zabrakło oddechu
Żyjącego człowieka...
Nick:Silverxire... Dodano:2007-02-26 16:28:51 Wpis:Epitafium dla Malucha

To nie garbatka, to nie skarpeta,
nie duży fiat dla najwyższych klas
To dzięki naszej przewodniej sile
auto dla młodych robotniczych mas
Niby malutki , lecz jaki chwat
Wszystkich zachwyca ten mały fiat

Ten design z prosto z Italii
Silnik bokser jak volkswagenie,
i tylko 6,5 litra na setkę pali,
a w jakiej przystępnej cenie
Tani jak barszcz. Dziś na przedpłaty,
jutro ma być na dogodne raty
Spłacisz je w ciągu dziesięciu lat

Nasz maluch ? Ile on może mieć lat
Popatrz kochanie tam wśród złomu
błyszczy czerwienią niczym ferrari
Cały dziurawy , wszędzie rdza
Co za ruina chociaż z włoskiej stali
Brr…pod młot kafara właśnie wpadł

Ciasne ,dziadostwo ten mały fiat
Więc czemu w oku czai się łza
Nick:nikt_wazny Dodano:2007-02-14 16:01:14 Wpis:Nie prosilam Cie o milosc
Ani bys ja odwzajemnial,
Tak, to prawda....
To dzieki Tobie uwierzyłam,
Ze milosc od pierwszego wejzenia jest mozliwa
I taka miloscia Cie odarzylam,
Ciagle to odrzucales....
Ciagle mowiles, ze to ja nie chce,
Nawet nie zapytales....
Przy Tobie, jak przy nikim innym
Pozwalalam poniesc sie emocjom
Nikt nie poznal mnie tak dobrze, jak Ty
Mowiles, ze darzysz mnie takim uczuciem,
Nie dales mi tego odczuc,
Kochalam Cie,
Kochalam czysta i dojrzala miloscia,
Ty niszczyles to swoja obojetnoscia,
Kochalam Cie do utraty tchu....
Do nieprzytmnosci,
Az zatracilam sie w tej milosci,
A teraz...
A teraz zastanawiam sie ile jest takich kobiet..

Nie zegnam sie z Toba....
Ale na "nasz" nastepny dzien
Zamowilam pogode....
Bedzie padal deszcz,
Bys nigdy wiecej nie widzial moich lez
Nick:silverxire Dodano:2007-02-08 12:12:11 Wpis:Bez Ciebie czuję się jak proch ciemny
Każdą naszą chwilę wspominam miło
Twój wzrok, Twój zapach jest bardzo przyjemny
Kocham Cię tak, że Ci się to nawet nie śniło

Przy tobie kolorowe barwy nabierają graty
Gdyby nie Ty moje życie byłoby pomieszane
Gdyby nie ty na mnie byłyby tylko szaty
Ale Ty sprawiasz, że jestem jak obrazy malowane

Dla Ciebie ten skromny kwiatek ścięty
Przy Tobie jestem mały jak bukiet zeschnięty
Chcę bym był powodem twej chwały
Nie potrzebuje przy tym pochwały

Marzę o tym by spełniać Twe marzenia
By przybyły do pamięci piękne wspomnienia
Dzięki Tobie nastąpiło moje odrodzenie
Ty dałaś mi sobą wielkie ukojenie

Kocham i kochać Cię chcę
Przytulać, chronić i bronić
Ten marny tekst dla Ciebie jest
Bo to tylko kropla miłości mojej do Ciebie.
Nick:anooosia Dodano:2007-02-06 12:03:14 Wpis:Spójż na mnie...zmieniłam sie...
Juz sie nie boje..juz nieobchodzisz mnie..
choc było mi ciężko zapomniec..o tobie twych ustach..i oczach które tak słodko patrzały na moje ciało..Zapomniałam..
jestem juz silna...mam swoje zdanie ale nadal nie rozumiem czemu..
czemu mnie raniłęs.. czemu Olałes
na to pytanie nawet sam niechciałes mi odpowiedziec czemu?? pytam czemu pozwoliłes mi wziasc zyletke i wypisac na swojej rece wszystkie moje błedy czemu?? czemu nie powstrzymałęs..nie ochroniłęs;( juz wtedy wiedziałąm ze wogóle ci na mnei nie zalezy..i choc moje serce jeszce bedzie płąkac ja juz nie bo zmnieniłąm sie..na lepsze..i teraz juz nigdy nie popełnie błedu..nie bede naiwna i juz nigdy nie pozwole abys znów mnie skrzywdził...
Nick:CooKee Dodano:2007-02-03 16:50:16 Wpis:przeczytać i starać się zrozumieć....rozumiem!
Nick:silverxire Dodano:2007-01-24 04:05:24 Wpis:Mówią - serce – to słowo przebrzmiałe,
mówią – kochać – to zwrot oklepany,
prosta miłość jest dla nich banałem,
prosty wiersz o miłości – wyśmiany.

Lecz nie wiedzą wyznawcy nowego,
nikt nie uczył ich tego, niestety,
że nie odnajdą nic wspanialszego
Niż kochające serce kobiety.
Nick:SilverXire Dodano:2007-01-24 03:56:34 Wpis:W powietrzu gęstym i wilgotnym
bezwstydnie skraplał się sens
słów, nigdy nie mówionych,
kalając lekko dziewczęcą bieliznę...

Pragnęliśmy się tak bardzo -
- pijani... zapachem perfum.

Z każdym niemym ciała drgnieniem
mały łyczek pożądania
niepokoił, lecz... nie płoszył
więc... paluszek po paluszku
oddaliśmy się rozkoszy...

Wiedzieliśmy to oboje
jak się spalać, by nie zgasnąć
Mogły trwać lubieżne myśli
fantazyjne i z polotem,
skraplające usta, skronie
tak subtelnie lepkim potem...

Głodni siebie, po kryjomu,
w ciut nie eleganckim tonie...
Acz bezpieczni, w swych ramionach
nagie splataliśmy dłonie...

W jaki sposób krótka chwila
tak odziera z niewinności..?
Czemu tak smakuje słodko
nam, poczucie niepewności?
I...
czy dziś przelotny dotyk,
już wystarczy na erotyk...?
Nick:SilverXire Dodano:2007-01-24 03:34:16 Wpis:By zachwycić się tobą
znów uciekam w marzenia
drżącą ręką dotykam myśli
czas pragnienia uwolni

Tak mocno wierzę w jutro
w to że będziesz blisko
i znów upadam boleśnie
tłukę tyłek o twarde realia...
Nick:SilverXire Dodano:2007-01-24 03:28:27 Wpis:Wiem że to was zaskoczyło
Nie znaliście mnie takiego
Bałem się że ten stan kiedyś wruci ...
Zamykam się w sobie ... szukając pocieszenia
Kolejny raz nie umiem nazwać tego Stanu
Wiem tylko że przyszedł znacznie silniejszy niż ten poprzedni
Boje się że nie wyrwe się z jego ramion
Ten Stan jest zimny i nie pozwala na radość
Potrzebuje pomocy a nie umię o nią poprosić
Moje wnętrze umiera ... choć wyglądam jakbym żył ...
Nick:SilverXire Dodano:2007-01-08 00:18:54 Wpis:Spalem kiedy przyszlas
Snilem o Tobie
Ze nie mozemy byb razem
Ze zycie nie pozwala byc ze sobz
Snlem o Twoim usmiechu
Ktory daje nadzieje
Snilem o Twoich oczach
Ktore przyciagaja mnie swoja magią
Wiem ze jestes
Wiem ze istniejesz
Ale nie mozemy byc razem
Ty tego nie chcesz
I swiat powiedzial nie
Wiec wciaz snie...
Nick:SilverXire Dodano:2006-12-28 20:00:11 Wpis:Gdy jesteś przy mnie
czuję się jakbym był w niebie

Dotykam palcami Twoich dłoni
i czekam aż coś szepniesz mi do ucha
Twoim zapachem nasycam się
jak dziecko pierwszym w życiu lizakiem
muskam Twe policzki i ramiona
wargami delikatnie wssysam się w usta
na Twych plecach kreślę mapy
kaskady włosów odgradzają nas od świata
jesteś szczęściem moim Kochanie
żyję dla Ciebie i z Tobą...żyję Tobą

A gdy Cię nie ma obok
szukam po omacku Twojego cienia
Nick:SilverXire Dodano:2006-12-28 11:06:41 Wpis:Powiedz, że mnie kochasz
rozpieść ciepłym słowem
trochę skrytego strachu okaż
spytaj czy stracę dla Ciebie głowę

Spójrz na mnie niepewnym wzrokiem
zlęknij się, że odkryłaś swe pragnienia
przeszyj mnie przeszklonym okiem
bladym policzkiem ukarz marzenia

A ja, potęgując Twój strach
w myślach utonę na chwileczkę
rozmyślając o przeżytych dniach
szepnę, że ja też – odrobineczkę

Ukrywany smutek da o sobie znać
W oczach zakręci się niechciana łza
lecz tym razem, już nie pozwolę Ci się bać
pocałuję, utulę, szepnę – me serce już masz

Odrobineczkę – to nie znaczy, za słabo
tylko, że śnię o Tobie wciąż - zbyt mało
nie tyle ile bym chciał, mógł - bo już wiem
chcę stać się twym najpiękniejszym snem

... Z dedykacja dla dziewczynki ktora stala sie Kobieta... ale nie utracila Tego niesamowitego Temperamenciku.... Vir......
Nick:SilverXire Dodano:2006-12-28 10:58:52 Wpis:gdy Ciebie nie ma
zamieniam się w pustynię
bez piasku
gdy Ciebie mi brak
zamyka się cały świat
gdy Ciebie za mało
burzą staję się bez deszczu
bo gdy Ciebie nie ma
nic już nie jest takie samo...
Nick:mala_czarna Dodano:2006-09-07 10:46:36 Wpis:Tyle bólu i cierpienia miałam w życiu,
Aż poznałam Ciebie.
Rozświetliłeś moją drogę,
Wyznazyłeś szlak
Po którym kroczyć miałam...
Byłeś moim drogowskazem...
Przyszłość miała Twój smak...
Poznałam miłość przeogromną.
Przy Tobie zaczęłam żyć!
Lecz...
Zbłądziłam...
Wiem, i sprawia mi to ból,
Zraniłam Ciebie,
Nie tak miało być.
Raniłam Cię tak często,
A łzy mój miały smak.
Proszę ...wybacz mi
To nie miało być tak...
Proszę, wspomnij czasem o mnie,
Gdy odejdę w niepamięć snów...
Gdy zniknę...
Pamiętaj, że był...
Ja...
Człowiek...
Co tak pragnął żyć...
Nick:mala_czarna Dodano:2006-09-07 10:40:13 Wpis:Cierpienie...kim jesteś?
Że wyznaczasz mi drogę...
I dlaczego gdy kocham to cierpię?
Przecież miłość jest wszystkim...
Ma rozświetlać drogę
Drogę mego życia, po ktorej kroczę...
A jesteś miłość...
Ty...nienasycona,
Smutna, bezwzględna.
Proszę zostaw mnie,
Chcę być lepsza,
Żyć bez Ciebie...
Ale wiem, że próżne me wołanie..
Bo sama sprawiam cierpienie...

Choć mam wrażenie,
Że blask mej miłości gaśnie,
Nadzieję zabija teraźniejszość,
Gdy wiara odeszła wraz z Tobą...
Gdzieś daleko...
Pozostała tylko pamięć,
Teraz tylko wspomnienia żyją,
Żywym ogniem...
Mojej jedynej miłości...
Nick:mala_czarna Dodano:2006-09-04 09:43:39 Wpis:O tylu rzeczach juz pisałam,
O tylu chcę napisać,
Nie wiem już sama,
Gdzie jest kres...
Czy ma droga już się kończy?
Czy może dopiero zaczyna?
Nie wiem sama
Czy kocham?
Nie wiem czy kochać Cie mogę?
Może płaczę po nocach,
Tuląc sie w myślach do Ciebie,
Choć jesteś tak daleko.
W mych snach rządzisz
I niszczysz wszystko co stworzę,
Dajesz mi powietrze,
I je odbierasz.
Nie wiem czy...
Wiara, Nadzieja i Miłość
Ma jeszcze Twoje imię...
Już niczego nie jestem pewna...
Jeśli nie - powiedz
Jeśli tak - nie mów nic.
Kochaj mnie ...
...I tul...
Tak ja to tylko Ty potrafisz...
Nick:mala_czarna Dodano:2006-09-04 09:37:15 Wpis:Noc w samotności
W bezkres cierpienia
Wpisana życiem,
Życiem co ból serca miał koić..
Ile tych nocy
Łzami zaznaczonych,
Gdy gwiazdy
Kpią z Ciebie
Tak osamotnionym...
Księżyc blaskiem
Cierpienia dodaje,
Gdy patrzysz i widzisz,
Gdy wspomnienie
Twego ciepła
W ciemności ustaje.
Zasypiasz, lecz nie śpisz
Bo po co?
Skoro samotność
W nocy bezkres
Cierpienia wpisane...

Nic czuła już nie będę,
Tylko pamiętała
Twoje usta...
Twoje oczy...
Twoje dłonie...
Twoje serce...

Nic więcej już czuć nie chce... (
Nick:SilverXire (Sx) Dodano:2006-07-26 22:29:01 Wpis:Co Ty w sobie masz takiego, że usypiam przy Twym boku?
Że nie ważne staje się, wszystko to co mówią ludzie?
Gdzie Ty jesteś, skąd przybyłaś, i jak mogłaś być tak piękna?
Czy Twe usta choc nie wiedzą, pamiętają myśli cudze?

Proszę jednak, byś ufała, i oddała choć część wiary.
Popłynęła oceanem, tam gdzie tylko wiatr zaniesie.
Kiedyś wspomnisz moje słowa, i nie ważne w jakim stylu,
Jednak czuć to będziesz wszystko, a już resztę noc przyniesie.

Ona, noc, nam każe spać, przypomnina jakby sen,
Jakby wpadła gdzieś w zarośla, i nie mogła stamtad wyjść.
Wtedy słońce, swoim blaskiem, kreśli przecież nowy dzień,
A ktoś obok stoi patrząc, i Cię błaga aby przyjść.

Zresztą nie ma takich ludzi, nie ma już tych pól błękitnych,
Pozostaje tylko reszta, bo to oni byli pierwsi.
Ja zostałem by nauczać i pokazać jak się tulić,
Ale jedno wiem na pewno, że nikt nigdy nie był lepszy.

Moje dłonie znają Ciebie, ale nigdy Cię nie czuły,
Nie poznały Twego smaku, ni gładkości ciała.
Skrępowane za plecami, smutną powieść snuły,
Wciąż czekając byś me serce, w dłoniach swoich przytulała.

Nigdy tak nie chciałem nic, nigdy aż tak bardzo,
Gdy mówiłaś że bez słów, życie jest jak lód.
Są na ziemi ludzie, co tym wszystkim gardzą,
A ja chcę być inny, chcę po prostu czuć...
« 1 2 3 4 5 6 7 »