Dziękuje za opinie o stronie.

« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 »
Nick:rafik Dodano:2004-06-28 22:51:11 Wpis:moja zona jest ukrainka.bylismy na krymie 2razy swoim samochodem i jest tam poprostu pieknie pogoda zapewniona woda 26 stopni a reszta jest niewazna. aha uwaga na jalte straszne ceny!! tylko dla nowych ruskich!
Nick:Kamil & spółka Dodano:2004-06-22 20:39:11 Wpis:Byliśmy w Ewpatorii w 2002 roku. Mamy mieszane wrażenia co do Krymu. Żarcie owszem, niezbyt dobre i mały wybór. Ale morze to jest super. Na kwaterach czasami są karaluchy (mój przypadek:znajdowałem je w wannie co rano).Widoki były również niezłe. W niektórych miejscach na Krymie są tarantule i skorpiony (w dzikich miejscach).
Za miastem na dzikiej plaży trzeba było ... zapłacić za wjazd na plażę (był szlaban).Próbowaliśmy wjechać inną drogą i trzeba było wyciągać samochód z piachu (na szczęście byliśmy na dwa samochody). Moim zdaniem lepiej pojechać do Włoch. Ale tam trzeba liczyć się z kosztami (ogromnymi).
Nick:Irkr Dodano:2004-06-20 15:11:09 Wpis:Witam.
Fajna strona , ale rzeczywistość jest znacznie lepsza.
Byłem z rodziną dwukrotnie ( 2002, 2003) swoim samochodem. Bardzo mili milicjanci, którzy nie czepiają się *****ół. Jedzenie wyśmienite. W tym roku także wybieramy się na Krym. Jeśli ktoś ma pytania chętnie pomogę.
Nick:zenek Dodano:2004-06-18 02:18:16 Wpis:Witam wszystkich . Szukam ludzi którzy tak jak ja planuja wyjazd na Krym w sierpniu i.. nie moga zebrac ekipy. Jestesmy studentami na 3 roku politechniki. Moze ktos ma ochote sie podczepic? Zainteresowanie moja propozycja mile widziane:) Pozdrawiam wszystkich
P.S. od 1 lipca jestem uchwytny tylko na maila i nr kom 504676609. pozdrawiam raz jeszcze
Nick:Adzior Dodano:2004-06-16 21:31:25 Wpis:Kto zaczyna pobyt na Krymie od pójścia do McDonaldsa... tragedia!
Nick:bonku Dodano:2004-06-16 10:51:33 Wpis:wybieram sie na krym tego lata, dzieki za pozyteczne info!!!
Nick:Amelia Dodano:2004-06-13 18:44:19 Wpis:czesc !!! wiecie na te wakacje 14 lipca jade na krym wlasciwie lece mam nadzieje ze bedzie bardzo fajnieee z delfinkami i te sliczne moze jejku juz nie moge sie doczekac :D :) hiphip hurahura juz tak bikso wyjazd :):):):D
Nick:Irena Dodano:2004-06-13 16:54:34 Wpis:Myślę,że warto pojechać.
Nick:adameus Dodano:2004-06-13 12:09:26 Wpis:git stronka
Nick:Ikabana Dodano:2004-06-10 13:13:31 Url:www.rubi.friko.pl Wpis:Hejko! W tym roku najprawdopodobniej wybieram sie na Krym. Obawiam się noclegu, bo tyle o tym się pisze, ze można trafić fatalnie... Kliknijcie na moje GG i podrzućcie plisss jakieś propozycje, czyli tanio i okejowo w miare możliwosci :-) Pozdro dla autora tej stronki, podstrona o bezpieczenstwie przekonała mojego tate, ale o jedzonko już mu nie pokazywałam ;)
Nick:Ania Dodano:2004-06-03 13:34:45 Wpis:Polecam przepiękny i uroczy Krym.Byłam tam 3 razy(1990,1991,2003).Wybieram się ponownie na przełomie VIII/IX 2004.Pozdrawiam wszystkich lubiących podróże,egzotykę i przygodę.
Nick:xavier77 Dodano:2004-06-02 18:56:49 Url:www.w-s.pl/~szwiling Wpis:Wybieram się w lipcu tego roku na Krym sam lub z kolezanka. W planie przerzucanie sie z miejsca na miejsce by jak najwiecej zobaczyc, najprawdopodobniej takze wypady w gory. Jesli ktos jedzie w tym samym okresie prosze na kontakt via mail lub przez GG.
Nick:walus Dodano:2004-05-26 17:28:15 Wpis:Co sie tak czepiasz jedzenia. Przecierz na Krym jedzie sie dla płynów wysoko % i pięknego morza
Nick:Ella Dodano:2004-05-07 18:51:25 Wpis:Ludzie! Czy dla Was żarcie na wakacjach jest najważniejsze? Gdy czytam Wasze wypowiedzi-to najczęściej powtarzający się temat. Mnie opis wrażeń z podróży na Krym wcale nie przeraził, wręcz przeciwnie, nabrałam jeszcze większej ochoty na ten wyjazd! Łapówki? Koczowanie? "Dziki kraj"? - PYCHA!!! Same przygody i to przecież chodzi!
Nick:KUKULA Dodano:2004-05-06 13:44:08 Wpis:Wybieramy się na Krym na przełomie VIII i IX, może ktoś ma adresy fajnych kwater (najlepiej z ciepłą wodą)????
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Nick:Teresa Dodano:2004-04-27 17:55:27 Wpis:Warszawa dnia 27.04.04
Mamy rok 2004, a ja byłam na Krymie 3 razy z moją rodziną (mąż, córka - wówczas mała dziewczynka, syn także mały chłopiec. Zwiedziliśmy Krym cały z lądu i z morza w całym tego słowa znaczeniu. Nie byłiśmy w Sewastopolu, gdyż Polakom nie wolno było tam jezdzić. Zwykle byliśmy tam cały miesiąc, bo napradę było tanio.Mieszkaliśmy w różnych kwaterach, gdyż chcieliśmy poznać prawdziwe życie a nie to na pokaz, które oferowały biura podróży (bardzo nieliczne zresztą). Znam problemy ze zdobyciem normalnego jedzenia, kiedy to w południe pozamykane były wszystkie restauracje a w dostępnych dla Mas barach nie mogłam nic zjeść z powodu brudu, wszędobylskich gołębii, placków lub bliżej nie znanych mi klusek,kotletów itp. Dolary wymienialiśmy u koników na bazarach i nie było to wcale bezpieczne. Znam także gorzki smak przekraczania granicy w Brześciu i zapamiętam to do końca zycia. Po tych doświadczeniach zrozumiałam co czuli ludzie, którzy powracali z łagrów do Polski ze ZSSR po wojnie. Bardzo im wtedy współczułam.To co wynagradzało te wszyskie uciążliwości to: wspaniałe: morze, widoki, klimat, owoce. W 1993 roku nie było już tak sympatycznie jak w latach poprzednich, więc zaczęliśmy jeżdzić na wakacje na Zachód. Dzięki temu poznaliśmy Hiszpanię, Francję, Włochy, Sycylię, Grecję, Chorwację, Egipt, Cypr, Turcję, Maroko. W niektórych z tym miejsc byłam po kilka razy.W większości tych krajów byłam na tzw. własną rękę, gdyż lubię podróżować bez barier, które narzucają biura podróży. Tak więc mam pewien bagaż doświadczeń i skalę porównawczą. Dzisiaj mogę powiedzieć, że Krym to miejsce, które było dla mnie piękne wówczas, kiedy w Polsce mało kto mógł wakacje spędzić Zagranicą. Główne bariery to: wizy, niskie zarobki i brak biur podróży. Oczywiście było masę innych barier, ale efekt był ten sam - nie wyjeżdżaliśmy tak masowo jak dzisiaj, zatem chwaliliśmy to, bo nie mięliśmy możliwości porównania. Dziesiaj pomyślałam, a może by tak wróćić na Krym? i zaczęłam szukać w Internecie informacji. Rozczarowałam się, gdyż okazuje się, że tam nic się prawie nie zmieniło. Jak było kiedyś tak jest i dziś a to co mnie kiedyś urzekło, zbladło jakoś po urlopach spędzonych w luksusie w krajach, o których piszę wyżej. Koleżanka moja nie była na Krymie, chciałaby pojechać w tym roku i zaproponowała mi to. Myślałm, że to dobty pomyśł, ale po namyśle stwierdziłam, że to nie jest możliwe. Pamiętam wszystko to co było. I nie zdecyduję się na ten wyjażd. Nie wrócę do tego dzikiego kraju, gdzie kupno biletu kosztuje łapówkę i noc koczowania, gdzie ludzie plują na plaży pestkami z brzoskwiń, gdzie WC stanowi zagrożenie dla zdrowia (w 1992 roku zamknięto plażę w Jałcie z powodu wybuchu Cholery, a w porcie, w wojskowej łodzi podwodnej, która zacumowała przy molo, był przetrzymywany wowczas porwany Gorbaczow) a ludzie nie ukrywają wrogości do Polaków etc, etc. Mogę więcej opowiedzieć komu na tym bedzie zależało. Mój mail teresaewa@op.pl
Nick:Korred Dodano:2004-04-27 00:05:28 Url:www.krymska.tk Wpis:Czesc, Drodzy Krymiacy mam wielką prośbę, otóż stronka o Krymie www.krymska.tk została nominowana do konkursu Onetu pt."Podium", nagrodą jest m.in. zwiększenie wielkości konta a co za tym idzie szansa na więcej zdjęć z Krymu. Więc wszystkich tych którzy chcą oglądać i czytać o Krymie więcej proszę o głosowanie na "Krymską". Wejdźcie na http://republika.onet.pl/pglosuj.html
i zagłosujcie na stronę www.republika.pl/crimea
Prześlijcie do znajomych, przyjaciół i rodziny! Głosujcie!!!! Przepraszam za tę odrobinę "prywaty" ale cel jest szczytny. Z Krymskim Pozdrowieniem. Radek
Nick:amba Dodano:2004-04-19 19:03:15 Url:- Wpis:opss....twórca strony chodzi chyba w czarnych okularach-bylam na Krymie i nie mogę się z nim zgodzić w wielu kwestiach- chociaż by jedzonko? Jak chce ktoś pomarudzić to proponuje wyprawę pocięgiem nad Bajkał ok. tygodnia z Polski- choć mi się bardzo podobało! A autorowi tekstów proponuje apartament nad Atlantykiem.
Nick:Aga Dodano:2004-04-18 15:20:39 Wpis:Chciałabym sie wybrac na Krym ze swoimi dziecmi (chlopcy- 12 i 10 lat). Sama sie chyba nie odwaze.
Nick:korred Dodano:2004-04-08 15:03:46 Url:www.krymska.tk Wpis:Podejscie autora wg. mnie jest nieco strachliwe, a co gorsza wystrasza ludzi ktorzy na Krym chcieli by pojechac, podejscie do jedzenia zenujace, i do nowosci takze, przeciez zwiedza sie po to aby doswiadczyc czegos nowego, a nie znowu jesc w mcdonaldach(bylem miesiac na krymie i nie jadlem tam ani razu). Wszystkim ktorzy wachaja sie czy jechac na Krym oswiadczam jedzcie jesli mozecie,przezyjecie niezapomniana przygode, a jesli chcecie troche dobrych rad od ludzi, ktorzy jezdza na Krym od 4 lat na miesiac to zapraszam na stronke www.krymska.tk lekko archeologiczna ale bardzo przyjemna. Do zobaczenia w lipcu na Krymie w Sewastopolu!pozdR
« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 »