kategoria: Biznes i finanse   dodane: 13/07/2021
Czy gry wideo edukują? Czy gry wideo są szkodliwe dla zdrowia lub mogą zaburzać psychikę dziecka? Te pytania związane z grami i rozrywką przed telewizorem są zadawane niemal od początku pojawienia się tej niezwykłej branży i pierwszych programów stworzonych wyłącznie do rozrywki na komputerach.

Teraz, w obecnych czasach, przy całej mnogości i dowolności wyboru, nawet nie zauważamy premier nowych tytułów. Obecnie tysiące nowych gier na komputery, konsole czy telefony są wypuszczanych co roku i już mało kto pamięta czasy, kiedy każdy nowy tytuł z niecierpliwością i ciekawością był wyczekiwany przez graczy na całym świecie, a jedyną platformą była Altair 8800. Pamięta jeszcze ktoś tę nazwę kojarzącą się z bogatymi rodzicami i uznaniem wśród kolegów? Posiadanie takiego sprzętu w latach osiemdziesiątych i nawet dziewięćdziesiątych oznaczało szacunek wśród przyjaciół i zwiększało ich grono parokrotnie, bowiem każdy chciał przyjść w gości i pograć. Dzisiaj na komputerach, konsolach i telefonach gramy zarówno w wieloosobowe gry dla stu lub więcej osób, ale także rozwiązujemy jednoosobowe krzyżówki online, sudoku czy układamy pasjanse i gramy w tricher au scrabble avec un solveur. Jednak mało kto wie, że pierwsza prawdziwa gra komputerowa powstała równo 60 lat temu. Było to w odległym 1961 roku, kiedy to programista Steve Russel napisał pierwszy w pełni rozrywkowy program komputerowy o kosmicznej nazwie Spacewar! Dzieło zostało stworzone specjalnie na komputer PDP-1. Co ciekawe ta pierwsza gra w historii nie była dla jednego gracza lecz od razu była grą multiplayer, bowiem nie posiadała komputerowego przeciwnika AI, a grało się przeciwko drugiemu użytkownikowi. Kto by pomyślał, prawda?

Jak wynika i można domyśleć się z nazwy cała akcja rozgrywki toczy się w kosmosie. Gra nie posiadała, ani fabuły, ani rozbudowanego scenariusza, ani też poziomów do zaliczenia. Na czarnym tle ekranu, który był w domyśle kosmosem, widzimy dwa zarysy walczących ze sobą statków kosmicznych. Każdy statek był sterowany przez innego gracza. Statki latały w prawo, lewo, górę, dół i wykonywały całkiem zwinne manewry. Statki były wyposażone w działko, a celem gry było zestrzelenie przeciwnika – czyli drugiego gracza. Ten gracz który pierwszy to zrobił wygrywał. Być może gra nie powala grywalnością, nie miała dźwięku, grafika była ograniczona do czerni i bieli oraz nie było jakichkolwiek żadnych innych funkcjonalności poza sterowaniem i strzelaniem. Jednak płynne pikselowe ruchy statków oraz bardzo minimalistyczne, ale obecne, efekty specjalne w postaci chociażby płomieni wybuchających z dyszy silników rakietowych wyglądają całkiem przyjemnie dla oka. 

Co się zmieniło od tego czasu? Przez minione 60 lat branża gier i rozrywki komputerowej zmieniła się diametralnie. Ale nie był to tak szybki proces jak można byłoby pomyśleć. Choć pierwsza gra została stworzona w latach sześćdziesiątych, jeszcze na początku lat osiemdziesiątych branża w ogóle nie istniała. Gry tworzyli pionierzy i fanatycy komputerowi dzieląc się nimi między sobą za darmo. Dzisiaj branża jest warta 130 miliardów dolarów rocznie. Jest to więcej niż przemysł muzyczny i filmowy razem wzięte. A specjaliści uważają, że nadal będzie rosła. Jeśli uda się wyeliminować piractwo byłaby już teraz warta dwa razy więcej. A jeśli pomyśleć, że w biedniejszych rejonach świata miliardy ludzi nie mają dostępu nie tylko do sprzętu, ale również do elektryczności to można tylko gdybać ile zarabiałyby producenci wraz z naszym rodzimym CD Projekt.

Dzisiejsze gry pozwalają na prawdziwą różnorodność wyboru pod względem zarówno gatunkowym, platformy na której chcemy zagrać oraz celu samego procesu grania. Wszyscy znamy tytuły jak Sims, Minecraft czy Wiedźmin. A czy ktoś wie, że są gry przeznaczone dla osób starszych i chorych? Są gry ułatwiające życie, ćwiczące pamięć i nawet pomagające w zwalczeniu niektórych chorób jak demencja. O grach dla dzieci i dorosłych uczących się języków obcych i rozwoju umysłowego nawet nie wspomnę. Istnieją też specjalistyczne, ale nieco niszowe programy i narzędzia do pomocy w samym graniu. To również jest część branży rozrywkowej. Na przykład są portale podpowiadające jak najefektywniej lub najszybciej przejść daną grę, albo jeśli ktoś dużo gra w gry planszowe lub słowne jak scrabble czy literaki może sprawdzić stworzone przez siebie słowo w specjalnie stworzonym do tego celu narzędziu. Jest ich nie mało i dostępne w różnych językach. Najbardziej cenione przez graczy są scrabble hilfe wortsuche deutsch oraz anagramy na scrabblemanii. Co więcej takie narzędzia poszerzają rozgrywkę umożliwiając rywalizację nawet w językach obcych których się uczymy. Są też bardzo ciekawe gry, które nie mają jeszcze odpowiednika w języku polskim. Takim przykładem jest niezwykle popularna w krajach Benelux i Skandynawii gra Wordfeud snyd i catmag.

Interesującym faktem jest powód stworzenia pierwszej gry Spacewar! przez Steve’a Russela. Dlaczego to interesujące? A bowiem ze względu na swoją cenę, komputery w 1961 roku były rzadkim wyjątkiem nawet wśród firm i agencji rządowych. Zwykły obywatel tylko słyszał o komputerach jako nowych maszynach do liczenia i nie miał z nimi czynności na co dzień. Dopiero nieco później, w latach 70-tych, wraz z pojawieniem mniejszych rozmiarowo i słabszych pod względem wydajności, ale też o wiele tańszych w produkcji, komputerów domowych branża zaczęła rosnąć i nabierać obrotów. Jak wiemy te obroty nie zwalniają do tej pory. Gra Spacewar! była więc dostępna dla wąskiego, bardzo ograniczonego kręgu programistów naukowców, a sam Steve napisał ją wyłącznie dla swojej satysfakcji. 52 lata później, w 2013 roku, jego dzieło zostało oficjalnie uznane za pierwszą grę komputerową w historii, a sam Steve Russell otrzymał tytuł Pioniera Branży Gier Komputerowych. Nie jest to zwykłe wyróżnienie, tylko wieczny zapis w kanonach historii. W maju Steve Russell obchodził swoje 84 urodziny. Życzymy sto lat, Steve, i dziękujemy za stworzenie tak niezwykłej branży, którą pokochały wszystkie dzieci i wielu dorosłych na całym świecie!