Witam w księdze gości

« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 »
Nick:kasia_idz Dodano:2010-03-01 09:48:56 Wpis:Oh, wspaniałe plany! W Teatrze Wielkim będzie balet na pewno (lalala). A to jest tylko jednorazowy występ, czy stała współpraca? Pytam, ponieważ będę mogła Cię zobaczyć dopiero w przyszłym roku. Chciałabym wiedzieć czy będzie na to szansa.
Jeśli chodzi o TV, to mam nadzieję, że nie będzie to telewizja TVN...

Zdrowiej, miłego próbowania :-)
Nick:kasia_idz Dodano:2010-03-01 00:57:41 Wpis:Ja miałam pecha do ''Niżyńskiego''. Od 4 lat byłam nahajowana na ten monodram: czytałam wywiady, recenzje, artykuły o Niżyńskim, itd. Miałam w sobie ogrom odczuć. Niestety w dniu przedstawienia zablokowałam się na wyzwolenie tych emocji. Byłam przesycona informacjami o spektaklu; miałam konkretne wyobrażenie tego, co zobaczę. Poszłam z pewnym założeniem do teatru i niestety się na tym przejechałam.
Myślę, że wartością tego spektaklu jest ofiarowanie widzowi przeżycia metafizycznego. Ja sama sobie odebrałam możliwość na odczucie czegoś podobnego. Po prostu to nie był Ten dzień.
Nick:Bree Dodano:2010-02-28 23:47:09 Wpis:Bardzo dziękuję za dzisiejszy spektakl, zwłaszcza, że był Pan tak niemiłosiernie zakatarzony. Podziwiam za ilość pracy włożoną w ten prawie 2godzinny monolog. Nadal jestem pod wrażeniem. Jeszcze dodam, że pierwszy raz widziałam Pana grę w "Polaroidach" jakieś 6 lat temu. Byłam wtedy w liceum - ten brutalizm mnie zachwycił.
Co do "Niżyńskiego" mam jedną uwagę krytyczną. Rozczarowało mnie użycie motywu z "Requiem dla snu". Choć muzyka jest piękna i poruszająca to jednak strasznie wyeksploatowana przez różne reklamy itd...
Widziałam też Pański odcinek "Naznaczonego". Dobra fabuła i zaiste ciekawa rola :). Przystojny morderca - rzadko się to zdarza.
Pozdrawiam i życzę sukcesów, i zdrowia :)
Nick:rafał Dodano:2010-02-28 23:46:50 Wpis:Miałem olbrzymią przyjemność obejrzeć dzisiaj "Niżyńskiego". Dziękuję za te prawie 2 godziny emocji. Był Pan świetny!
Nick:kamil m. Dodano:2010-02-28 23:22:15 Wpis:W maju mam premiere w Teatrze Wielkim w Łodzi,w kwietniu "Kotka"-a to będzie trudna robota,fajna sztuka,znowu hardcorowe emocje..no i przymierzam się do powrotu do telewizji,ale o tym jak będą jakieś konkrety.Teraz dogorywam po dzisiejszym Niżyńskim,jutro próby,a od wtorku "survival"-zapraszam.
Nick:Adminka Natalia Dodano:2010-02-28 22:35:27 Url:www.kamilmackowiak.prv.pl Wpis:Witajcie,

póki co nie mam technicznej możliwości wprowadzenia funkcji 'edytuj' przy wpisach w Księdze Gości...

Ale już niedługo usprawnię komunikację między Wami a Kamilem - czekajcie cierpliwie na informacje ;)

pozdrawiam
Nick:kasia_idz Dodano:2010-02-28 09:05:19 Url:www.katarzyna.es Wpis:Droga Natalko, proszę dodaj do Księgi Gości opcję Edytuj, aby można modyfikować swoje wpisy. Grazie 1000 :-)
Nick:kasia_idz Dodano:2010-02-28 00:28:23 Url:www.katarzyna.es Wpis:Oh, tak! Mam też nadzieję, że Ridge odzyska Brooke, hihihi. Nad czym teraz pracujesz, poza ''Kotką..''?
Nick:kamil m. Dodano:2010-02-27 23:02:08 Wpis:A teraz mężczyzna znowu musi stać się chłopcem,do nowej propozycji. To uwielbiam w tym zawodzie,szanse na różnorakie metamorfozy,fizyczne też.
Co do seriali to moimi ulubionymi też są "Gotowe","Trawka",genialna jest "Mała Brytania",ale moim absolutnym nr1 jest,wstyd się przyznać, "Moda na sukces",jestem absolutnie na bieżąco. I mam nadzieje,że Bridget będzie z Nickiem,hehe
Nick:silkygirl Dodano:2010-02-27 22:13:02 Wpis:Drugi raz funduję sobie nieprzespaną noc dzięki Panu i Niżyńskiemu (masochizm?);)
Pierwszy raz widziałam Pana w tej roli dwa lata temu - muszę przyznać, że bardzo się Pan zmienił fizycznie
Jednak to miłe zobaczyć jak chłopiec stał się mężczyzną
Pozdrawiam
Nick:kasia_idz Dodano:2010-02-24 21:10:33 Url:www.katarzyna.es Wpis:Za każdą dobrze wykonaną pracę należy się godne wynagrodzenie, niezależnie od tego jaka ta praca jest :-)

Do seriali nie mam nic. Sama jestem fanką ''Gotowych na wszystko'' i ''Mody na sukces''. Kamil i Sambor pojawiali się kilka razy w serialach. Rozumiem te wybory choćby dlatego, że w teatrze grają tak hardcorowe role, że należy im się jakaś odskocznia od tego. Raz na jakiś czas :-)

Jednakże są aktorzy serialowi, którzy 10 rok grają to samo i tylko odcinają kupony. Zupełnie nie dbają o swój rozwój. I to jest przerażające. My w Polsce nie jesteśmy tacy głupi jak nam się to powszechnie wmawia i bardzo dobrze odróżniamy sztukę od komercji. I prędzej czy później aktorzy, którzy nie dbają o siebie poza telewizją będą skazani na zawodową śmierć.

Jesteśmy mądrzy i wrażliwi na prawdziwą sztukę. O tym świadczy choćby sukces frekwencyjny ''Niżyńskiego''.

Widownia teatru Jaracza jest młoda. Zawsze są tłumy wspaniałych, zainteresowanych kulturą ludzi. Repertuar też jest raczej dla młodych i w średnim wieku. Nie wiem czy starszy człowiek miałby aż tak duży wybór przedstawień jak my.

Naprawdę teatr Jaracza bardzo się rozwinął od czasu kiedy tam byłam po raz pierwszy. Mają świetną ekipę po prostu. Ludzie doceniają profesjonalizm i dlatego chodzą na przedstawienia. Tłumnie!
Nick:piegusia26 Dodano:2010-02-24 13:25:32 Wpis:Cóż... Ja mam jedynie do napisania to, iż to bardzo miłe, że Kamila interesują nasze (czytaj: maluczkich widzów :D) opinie i poglądy na temat spektakli i nie tylko ;) Myślę, że Łodzianie mają bardzo duży fart, że Kamil współpracuje z Teatrem Jaracza i że możemy podziwiać jego talent, kiedy tylko chcemy... Co do seriali i tego, że Kamil grał w "Pensjonacie pod różą", czy "Kryminalnych"... Cóż, kiedyś Sambor Czarnota powiedział, że teatr to hobby dla bogatych... Dla mnie wręcz oczywiste jest, że aktor, który skończył filmówkę, gra w serialu, ponieważ jest do tego całkowicie przygotowany. Nie oszukujmy się - w Polsce jedną z największych rozrywek rodaków jest oglądanie telewizji i oczywiście seriali... Bardzo niewielka część ludzi, zwłaszcza tych młodych, chodzi do teatru... To bardzo przykre, wręcz żałosne, ale takie są realia. Dlatego też człowiek, który poświęcił tyle pracy i czasu na przygotowanie się do zawodu aktora powinien dostawać za swoją często męczącą pracę godne wynagrodzenie, którego sama gra w teatrze nie może zagwarantować. Poza tym Kamil często podkreśla, że to właśnie gra w teatrze daje mu największą satysfakcję i zadowolenie... Ważne jest, że ma na to taki pogląd i że na I miejscu pod względem zawodowym stawia teatr.
Nick:kasia_idz Dodano:2010-02-23 22:00:30 Url:www.katarzyna.es Wpis:Mam wrażenie, że w ''Zszywaniu'' chodzi przede wszystkim o temat aboracji. Dla mnie ważniejszy jednak był problem niezgody na rezygnację z siebie, na dzielenie swojej przestrzeni z kimś jeszcze. Takie traktowanie siebie w związku jak towar, który można łatwo przehandlować, mimo że Abby i Stu bardzo się kochają.

Myślę, że ten wątek został w przedstawieniu dobrze, ale tylko trochę liźnięty. Pod tym względem spektakl wydaje mi się dosyś okrojony z treści, ponieważ skupiono się na dziecku: czy je usunąć, czy nie.

Poza tym uważam, iż w związku ani kobieta, ani mężczyzna nie może siebie ani niczego poświęcać, bo to zawsze prowadzi do frustracji. Wogóle nie powiniśmy wchodzić w związki, jeśli nie jesteśmy dojrzali emocjonalnie. Tak jak bohaterowie ''Zszywania''. Oni jakoś wyszli z całej tej sytuacji z tarczą a nie na tarczy :-)
Nick:kasia_idz Dodano:2010-02-23 21:34:34 Url:www.katarzyna.es Wpis:Kamil, w ostatnim wywiadzie dla EI (22.01.br) powiedziałeś, że Adam jest postacią bezkompromisową, z jasnymi kryteriami moralnymi. Zgoda, ale tylko w w pierwszym akcie. Potem sam przychodzi do Sary i godzi się na wizję serialu, jaką TV mu wcześniej zaproponowała, ponieważ nie otrzymał żadnej innej propozycji.

Na końcu Adam prosi ją, aby nawet powiedziała mu kim on właściwie jest. Szkoda, że sztuka w tym momecie się skończyła. Ciekawe co by mu odpowiedziała.

Pierwszy raz zobaczyłam cię w ''Polaroidach''. Gdy potem zobaczyłam cię w ''Pensjonacie pod różą'' nie mogłam uwierzyć, że to ten sam aktor, którego jakiś czas temu widziałam na deskach teatru Jaracza. Nie oglądałam tego, wiąc nawet nie wiem jaka była Twoja rola. Teraz po lekturze różnych wywiadów z Tobą patrzę na to zupełnie inaczej, ale wtedy to był szok, bo nie chciałam, abyś stał się aktorem serialowym.

Podobnie myślę sobie o Adamie. Nawet jakby doszło do nakręcenia serialu o niepełnosprawnych według pomyslu stacji telewizyjnej to myślę, że Adam walczyłby mocno o jego ostateczny kształt. Nie sprzedałby się totalnie.
Nick:kasia_idz Dodano:2010-02-23 21:32:23 Url:www.katarzyna.es Wpis:Kamil, w ostatnim wywiadzie dla EI (22.01.br) powiedziałeś, że Adam jest postacią bezkompromisową, z jasnymi kryteriami moralnymi. Zgoda, ale tylko w w pierwszym akcie. Potem sam przychodzi do Sary i godzi się na wizję serialu, jaką TV mu wcześniej zaproponowała, ponieważ nie otrzymał żadnej innej propozycji.

Na końcu Adam prosi ją, aby nawet powiedziała mu kim on właściwie jest. Szkoda, że sztuka w tym momecie się skończyła. Ciekawe co by mu odpowiedziała.

Pierwszy raz zobaczyłam cię w ''Polaroidach''. Gdy potem zobaczyłam cię w ''Pensjonacie pod różą'' nie mogłam uwierzyć, że to ten sam aktor, którego jakiś czas temu widziałam na deskach teatru Jaracza. Nie oglądałam tego, wiąc nawet nie wiem jaka była Twoja rola. Teraz po lekturze różnych wywiadów z Tobą patrzę na to zupełnie inaczej, ale wtedy to był szok, bo nie chciałam, abyś stał się aktorem serialowym.

Podobnie myślę sobie o Adamie. Nawet jakby doszło do nakręcenia serialu o niepełnosprawnych według pomyslu stacji telewizyjnej to myślę, że Adam walczyłby mocno o jego ostateczny kształt. Nie sprzedałby się totalnie.
Nick:kamil m. Dodano:2010-02-23 03:21:13 Wpis:tak czy inaczej dziekuje za te wszystkie słowa,które piszecie, Dziś,z racji poniedzialku(teatry maja wolne)zajrzałem spontanicznie i nadrobiłem zaległośći.
Chciałbym bardzo móc się z WAMI kontaktować,jeśli macie jakieś wrażenia po spektaklach i nie tylko. Zamierzam to teraz troche usprawnić. Pogadam z Natalią.
Póki co wszystkich bardzo pozdrawiam i zapraszam na kolejne spektakle,od jutra zszywanie,a w weekend mój przyjaciel Wacław.
Nick:kasia_idz Dodano:2010-02-22 23:18:34 Url:www.katarzyna.es Wpis:Moja ocena Jima jest wyłącznie intuicyjna, ponieważ nie znam tekstu dramtu. Jest oparta tylko na tym co widziałam na scenie. Rodzaj relacji jaki nawiązał się między nim a Wesołym jest rzeczą oczywistą, ale nie sądzę, aby była ona bardziej wyjątkowa od przyjaźni Wesołego z pozostałymi kolegami. Może nie umierali oni na jego oczach, ale tak samo mył ich ciała i wkładał do trumien. Toteż nie rozumiem dlaczego Wesoły obdarza Jima aż tak wielkim uznaniem. Po prostu nie widzę uzasadnienia dla tego.


Na wojnie każdy jest czarnym charakterem, jeśli ocenia to ktoś z zewnątrz. Jim dla Wesołego na pewno nim nie był. Mnie chodziło raczej o jego pewien brak empatii, czyli wsłuchanie się w to, co słowami i gestami oraz niekiedy milczeniem komunikował mu Wesoły, czyli swoją wojenną traumę. Jakoś nie zauważyłam, aby czuł ból gdy przyglądał się cierpieniu twojej postaci. Kazał wracać do Czeczenii.

Dla mnie Jim mógł się stać na wojnie kimś, kto do obrazu mordów i wyżywiania sią na ludziach może się przyzwyczaić. Czego zupełnie nie potrafiłby Wesoły.

Nie osądzam Jima, bo to był ''inny świat, odrębny świat, do niczego niepodobny'' i to jak człowiek reaguje na ekstremalne sytuacje jest sprawą bardzo indywidualną.
Nick:Piegusia26 Dodano:2010-02-22 22:00:44 Wpis:Po wczorajszych "Osaczonych" byłam wyczerpana... totalnie wyczerpana psychicznie... W czasie spektaklu po prostu w pewnych momentach łzy same do oczu mi napływały, a koleżanka bała się spojrzeć na Kamila, tak ją przerażał... Mnie to wszystko bardziej wzruszyło niż przeraziło... Straszna, ale przede wszystkim smutna i tragiczna historia... Widziałam ten spektakl już drugi raz, ale właśnie on chyba należy do takich przedstawień, które trzeba obejrzeć kilkakrotnie... Więcej do człowieka dociera, na wiecej rzeczy zwraca uwagę... Nawet teraz, pisząc to, do głowy napływa mi tyle myśli, które chciałoby się tutaj umieścić... Tyle, że tego wzruszenia, tych wszystkich emocji, których dostarczył spektakl nie da się opisać... Po prostu trzeba go zobaczyć... No i jeszcze ta gra aktorska Kamlia... Rany... To jest po prostu... nie do opisania. Żaden inny aktor nie zagrał by Wesołego, tak świetnie, jak to zrobił Kamil. NIKT. Jestem o tym święcie przekonana. Po powrocie ze spektaklu usiadłam i przez dobrą godzinę wpatrywałam się w jeden punkt, a myśli związane z tym, co zobaczyłam w czasie przedstawienia błąkały mi się po głowie i nie mogłam z siebie wydusić słowa... W sumie to straszne, dołujące przeżycie... Wraca wiele wspomnień, tych, o których człowiek starał się zapomnieć... Ale jeżeli aktor potrafi coś takiego wywołać u widza, to jest wielki... No i dlaczego brawa trwały TAK krótko?! XD Ja jeszcze chciałam klaskać, no ale reszta widowni chyba nie wytrzymała już tego całego napięcia i pragnęła tylko spokoju po tych wszystkich emocjach...
Nick:kamil m. Dodano:2010-02-22 20:12:42 Wpis:Wesoły z Jimem spędzili cztery lata na wojnie,razem przeżywali strach o swoje życie,razem spali,jedli,zabijali. Bliskość takiej relacji trudno wytłumaczyć,jej ekstremalność w kontekście wojny, i to tak bezwzględnej i okrutnej jak ta w Czeczeni...
Oni razem stawali się zwierzętami.
Poza tym Jim zginął na oczach Wesołego.
A czy był czarnym charakterem? A kto,w sensie moralnym, na wojnie nim nie jest?
Nick:kasia_idz Dodano:2010-02-21 20:45:12 Url:www.katarzyna.es Wpis:''Jugosławia'' w wykonaniu Dezertera i Kasi Nosowskiej. Poszukacje i posłuchajcie!
Nick:kasia_idz Dodano:2010-02-21 17:03:25 Url:www.katarzyna.es Wpis:''Osaczeni'' to znakomita realizacja i znakomite aktorstwo. Jednyne to, czego nie rozumiem to dlaczego Wesoły darzy taką czcią tego Jima. Wydaje mi się, że pomimo iż zginął w Czeczenii, to był czarnym charakterem. I myślę, że tylko przez to, że był inteligentym i oczytanym facetem urósł tak w oczach Wesołego.
Nick:Milka76 Dodano:2010-02-20 20:20:45 Wpis:Dziękuję za świetną zabawę na ostatnim przedstawieniu "Made in China". Było genialnie. I czekam na kolejną świetną rolę w "Kotce..."
Nick:kasia_idz Dodano:2010-02-14 00:07:47 Url:www.katarzyna.es Wpis:Właśnie widziałam Korowód, bardzo dobry film, stylistyką podobny do Sztuczek A. Jakimowskiego. J. Frycz - genialnie! świetna fabuła na debiut Kamil!
Nick:kasia_idz Dodano:2010-02-13 12:08:43 Url:www.katarzyna.es Wpis:Kamil! Wczoraj obejrzalam odcinek Naznaczonego z twoim udziałem. Mmmm... zazwyczaj role, które grasz chodzą za mną kilka dni, tym razem jedyne co zapamiętałam to imię Kasia powtarzane zbyt często, w zasadzie nie wiem po co. Możnaby jakiś dobry dialog wstawić w to miejsce. Słabo napisana postać, okrojona ze wszystkiego, co psychologiczne; aktor-rekwizyt :-(
Nick:piegusia26 Dodano:2010-02-06 21:22:17 Wpis:o ranyyy... jestem absolutnie zszokowana po przeczytaniu artykułów, które zostały ostatnio dodane na Twoją stronę... co za dziewczyna wypuściła z rąk taki skarb, jak Ty??? Cóż, nie znam Cię, ale wydajesz się być tak sympatycznym, uroczym facetem, że no po prostu brak słów. Na dodatek taki skromny i utalentowany... Cóż... A ja znów nie mogę się doczekać kolejnego spektaklu ;))) Tym razem to będą znów "Osaczeni" (21 luty)... I znów muszę walczyć o miejsce w I rzędzie, chociaż grozi to "atakiem błota" XD wytrzymam ;) ale odwagi, aby iść za kulisy już mieć nie będę na 1000% XD Jak po "made in China" poszłam do Was z koleżanką, to ona nawijała, a ja się patrzyłam, jak na bóstwa i nie mogłam słowa wydukać XD życzę powodzenia i... nie wiem jak to ująć... życzę żebyś uwierzył w siebie... Jesteś naprawdę przystojnym, utalentowanym aktorem, który osiągnął wszystko to, o czym ja tak bardzo marzę... W sumie to chyba Ci nawet zazdroszczę ;) Ale to chyba bardzo dobrze świadczy o Tobie samym i o pracy, którą wykonujesz... Pozdrawiam serdecznie ;) Trzymaj się.
« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 »