http://gnu.univ.gda.pl/~ajak/seban_site/
tu umiescilem kopie strony sebana nie ma chyba tylko zdjec z sylwestra ;-/
no i nie wiem jak zeban zrobil ta ksiege gosci i na jakim serwerze ona jest umiesczona

po co i czemu..ja tu codziennie wchodze...

zgadzam sie z Łukaszem...

Bardzo wspaniały gest aby zachowac cząstke twórczosci Sebastiana, było by miło od czasu do czasu zajrzeć i co nie co napisac od siebie "w pamietniku Sebastiana". Mozna by było skopiowac to na neutralna stronke i dodać forum co by mozna było tam dokonywać wpisów... Pozdrawiam wszystkich ziomków

Sebastaian...Dla mnie to on wciąż żyje!!! ''Dajmy mu siłe, i pozwólmy mu trwać...'';(;( POZDRAWIAM WSZYSTKICH;( (no własnie...niech ta strona zawsze trwa.....)

nie pozwólcie zniknąć tej stronie!

przyjaciele i znajomi seby! czy któres z was przypuszczał ze cos takiego co sie stało mogłoby mieć miejsce?

Jęśli chodzi o mnie to niestety nie posiadam haseł do kont Sebana, choć chciałbym je mieć bardzo, bo to ułatwiło by cały proces ocalenia strony. Z tego co mi wiadomo już co najmniej 2 osoby mają zgraną całą stronę. Więc powinno się udać uratować stronę tyle że nikt jak na razie nie wpadł na to jak zachować księgę gości w miarę normalny sposób.

ja również nie znałam Sebastiana, ale odkąd usłyszałam wiadomość, że zniknął zaczęłam szukać czegoś o nim. Do końca myślałam, że to się inaczej skończy. Wiadomość o jego śmierci mnie sparaliżowała. Przejrzałam tę stronę i uważam, że jeśli tylko możecie, nie pozwólcie tej stronie zniknąć. Wiem o nim niewiele, ale z tego tu przeczytałam, wnioskuję, że to bardzo mądry i wartościowy facet i żałuję, że nie mogłam go poznać. Trzymajcie się, bo na pewno jest Wam ciężko. A jeśli możecie napiszcie jeszcze coś o nim.

Vlasnie o tym samym rozmawialem niedawno z Grzesiem. Podobno Regnac ma hasla do strony. Czy tak ? Mysle ze, warto by wspolnie stworzyc "ostatnią kartkę" gdzie moznaby wpisywac swoje refleksje, wspomnienia itd... Warto tez pomyslec nad tym, ze serwer webpark moze te strone zlikwidowac. Probowalem ja kopiowac ale chyba mi sie nie udalo :( Mysle ze Sebek chcial by zeby zostalo cos z jego tworczosci po jego smierci.

Vlasnie o tym samym rozmawialem niedawno z Grzesiem. Podobno Regnac ma hasla do strony. Czy tak ? Mysle ze, warto by wspolnie stworzyc "ostatnią kartkę" gdzie moznaby wpisywac swoje refleksje, wspomnienia itd... Warto tez pomyslec nad tym, ze serwer webpark moze te strone zlikwidowac. Probowalem ja kopiowac ale chyba mi sie nie udalo :( Mysle ze Sebek chcial by zeby zostalo cos z jego tworczosci po jego smierci.

Vlasnie o tym samym rozmawialem niedawno z Grzesiem. Podobno Regnac ma hasla do strony. Czy tak ? Mysle ze, warto by wspolnie stworzyc "ostatnią kartkę" gdzie moznaby wpisywac swoje refleksje, wspomnienia itd... Warto tez pomyslec nad tym, ze serwer webpark moze te strone zlikwidowac. Probowalem ja kopiowac ale chyba mi sie nie udalo :( Mysle ze Sebek chcial by zeby zostalo cos z jego tworczosci po jego smierci.

hej, zwracam się do ludzi którzy tu zaglądają. Od razu zaznaczam ze nie znałem Sebastiana i nie wiem co było przyczyną tego co się stalo. Jednakże przyszło mi do głowy że kazdemu zdarzają się óżne myśli i różne nastroje więc nie możemy krytykować tego co zrobił. A więc, do rzeczy. Chciałem spytać przyjaciół Seby co dalej z tym co tu (na swojej stronie) zrobił. Czy cały ten jego pamiętnik zniknie? Czy znajdzie się ktoś kto poprowadzi to dalej? Mimo że nie znałem człowieka bardzo mi go żal, jest mo przykro i smutno. Jego bliskim życzę dużo siły. Wiem że jest Wam trudno.

Bardzo miła msza, podziekowanie dla tych którzy mogli i byli.

w piatek o 17 bedzie w kaplicy u jezuitow taka maua msza za Sebka. przyjdzcie jesli mozecie...