Witaj na Forum Oli Leśniewskiej...

Nick:Joanna Dodano:2004-12-17 23:21:01 Wpis:Alez Tomku moze Mikolaj odwiedza te strone a Ty tak niedyplomatycznie
Nick:edytah Dodano:2004-12-17 23:13:31 Url:http://rowerynietypowe.republika.pl/ Wpis:Znalazłam fajną str.Popatrzcie sami-wspaniałe rowery dla naszych dzieci.Jutro zadzwonię po ile są.Pozdrawiam!
Nick:Tomek Dodano:2004-12-17 22:35:29 Wpis:Do PiotrDr- obejrzałem Twoją stronę ze zdjęciami Julki.Mam dodatkowych kilka pytań ale nie będę ich zadawał na forum - proszę o kontakt na priv. pzdr.
Nick:Tomek Dodano:2004-12-17 22:00:05 Wpis:Do PiotrDr- Witamy na Forum(pierwszy raz czy coś przeoczyłem??). Obrzęki są miejscowe czy uogólnione? Pojawiły się w czasie infekcji czy były już wcześniej? Jakie jest białko całkowite i poszczególne składowe proteinogramu? Czy badanie ogólne moczu jest prawidłowe? Czy dziecko otrzymuje leki przewlekle? Jakie? Czy zgłaszałeś ten problem lekarzowi który prowadzi Twoje dziecko? Sorki że tyle pytań ale obrzęki to tak jak bóle brzucha dość szeroki temat.
Do Joanny - ...a ja nie chcę samochodu od Mikołaja... pzdr.papa
Nick:piotrdr Dodano:2004-12-17 19:44:58 Url:www.drapia.qi.pl Wpis:Witam!
Mam pytanie do rodziców dzieci na diecie keto. Czy spotkaliście się ze skutkiem ubocznym w postaci obrzęków spowodowanych zbyt niskim poziomem albumin (rodzaj białka)? Poziom białka jako takiego jest niski, ale w granicach normy. Dodam, że Julia nie je nic poza KetoCalem (czy wasze dzieciaczki jedzą coś jeszcze?). W dodatku Julia ma teraz zapalenie płuc.
Może doktor Tomek ma jakąś teorię?
Skład KetoCalu nie wyszczególnia rodzajów białek - jest tylko jego ogólna ilość.
Pozdrawiam!
Nick:Tomek Dodano:2004-12-17 17:15:23 Wpis:Do Taty Moniki - no nie nie, nie chodziło mi żeby bagatelizować problem bezdechu w czasie napadu (dt. fazy tonicznej kiedy dochodzi do skurczu mięśni).Czas trwania bezdechu jest oczywiście istotny - ale ( oczywiście to może nie dotyczyć akurat Twoich obserwacji)- napad padaczkowy (szczególnie tzw. duży napad) jest sytuacją stresową dla dziecka i rodziców. Mało kto z zegarkiem odmierza czas bezdechu - dla rodziców napad trwa "wieki" i zawsze jest o jeden napad za dużo i za długi. Proszę mnie źle nie zrozumieć, o powadze przedłużających się napadów, n. gromadnych czy stanach padaczkowych nie trzeba mnie przekonywać. Ponadto w trakcie napadu istnieje możliwość że dziecko oddycha ( bardzo płytko) choć tego nie widać. Zdarzają się sytuacje że konieczna jest pomoc oddechowa - jako następstwo ciężkiego napadu i leków stosowanych do jego przerwania ( to tak jak przed operacją trzeba chorego podłączyć do respiratora bo dostał leki nasenne). Oczywiście może się zdarzyć że zaburzenia oddychania są wtórne do napadu ( niedrożność dróg oddechowych wymiociny, śluz, ślina, krew, pokarm, dziecko śpi na brzuchu z głową w poduszce itd.itd.) Nikt Ci nie zagwarantuje że oddech zawsze wróci. Jeśli u Moniki faktycznie stwierdzasz JEDNOMINUTOWY bezdech to bez wątpienia jest to długi bezdech.
Do Agnieszki W - Michał dostał Sabril w określonej dawce, rośnie i "naturalnie" z czasem dostaje mniej leku. Idea jest taka żeby utrzymać kontrolę napadów na najmniejszej dawce. Pomocne w decyzji czy zwiększać może być eeg które i tak co pewien czas mu się należy, niektórzy "troszeczkę" ( a co to znaczy troszeczkę doktorze? ) podnoszą dawkę, w innych przypadkach czekają. Część leków p/padaczkowych działa neuroprotekcyjnie.
pzdr.papa
Nick:Joanna Dodano:2004-12-17 16:19:32 Wpis:Dziekuje Madziu,
moj chrzesniak ma co prawda 2,5 roku ale jest nad wiek rozwinietym dzieckiem. Psychologicznie oceniany jest na ponad 4 lata. Uwielbia samochody. Chyba i tym razem bedzie to wiec samochod. Ach ci mezczyzni. Moj Kacperek zaczal ostatnio interesowac sie roznymi zabawkami. Nie posiadam sie z radosci jak oglada, probuje dotknac z roznych stron i manipulowac. Do tej pory jego zabawy ograniczaly sie jedynie do lizania wszystkiego a nawet podlogi.
Co wzrostu dawki wraz z waga dziecka to z tego co wiem leki nowej generacji dobiera sie do wagi dziecka. Wydaje mi sie jednak ze jezeli nic sie nie dzieje i dziecko nie ma napadow to nie jest zalecane zwiekszanie dawki, tym bardziej ze w jakis sposob leki te hamuja rozwoj dzieci. Jezeli jednak cos sie dzieje wowczas mozna zwiekszyc dawke stosownie do masy ciala. O tym jednak mmusi zadecydowac lekarz. papapa
Nick:Magda Dodano:2004-12-17 12:03:10 Wpis:Joanno, w kwestii prezentów powinna ci pomóz wyprawa do Smyka, tam powinnas znależć coś fajnego dla dzieci w różnym wieku i o różnych zainteresowaniach. Mój 6-letni Kacper szaleje na punkcie kolejek i wszelkich samochodów, choć nie każdy samochód jest tak samo entuzjastycznie przyjmowany, Kacper woli autka mniejsze ale metalowe, najlepiej modele konkretnych marek. Nie pogardzi też autami na pilota, natomiast książeczki nie są tak entuzjastycznie witane...Nie mam natomiast żadnego doświadczenia w kupowaniu prezentów dziewczynkom...
Nick:Marta Dodano:2004-12-17 11:00:08 Wpis:Niedawni byliśmy zmuszeni do zastosowania innej niż antybiotykowa kuracji przy zapaleniu płuc u Hanki (po 50 dniach na antybiotykach juz nie było leku który można by było podać). 2 razy (odstep 3 dni) stawialiśmy bańki (zimne, takie z popmką), pomogło super !!, zmiany osłuchowe zniknęły a i samopoczucie bardzo się poprawilo - hania po bańkach spała i nie musiała łykać leków, których bardzo nie lubi.
pozdrawiam , marta
Nick:Iwona Dodano:2004-12-17 10:17:36 Wpis:AniuSZ Ja niedawno zdecydowałam się na homeopatię.Wiem, że to jest metoda kontrowersyjna ma zwolenników i przeciwników. Już jedną infekcję przeszliśmy bez leków konwencjonalnych. Jest to dosyć długotrwałe i wymagające cierpliwości ale myślę, ze warto. Ja byłam bardzo sceptyczna ale narazie jestem zadowolona zobaczymy co będzie dalej. Wiem, że ważne jest też trafienie na dobrego homeopatę.
Nick:agnieszkaw Dodano:2004-12-17 09:33:11 Wpis:Dziekuje za odpowiedź Joanno,
Zastanawiam się jeszcze nad jedną kwestią:
czy należy zwiększać dawkę leku wraz ze wzrostem masy ciała dziecka?
Aniu SZ: z tego co wiem należy odczekać jakiś czas z robieniem EEG po kuracji antybiotykowej.
Pozdrowienia
Agnieszka
Nick:AnnaSz Dodano:2004-12-16 22:45:18 Wpis:panie Doktorze Tomku, bardzo Pan to ładnie ujął jeśli chodzi o temat programu TV.
Ale mnie sie dostało, hi,hi...
Bardzo przepraszam jesli kogoś obraziłam.
U nas po staremu, warga sie prawie zagoiła. 21 grudnia mamy eeg w Centrum - warunki badania bardzo dobre.
Adaś od poniedziałku jest chory , najpierw miała byc tylko infekcja wirusowa, wczoraj wydawało się ,że wyjdzie zobronną ręką.A tutaj noc pokazała ,że niestety .Ponowny nawrót goraczki , kaszel , katar.Adas biedulek ma łzawiące oczy, zapchany nos - no i oczywiście efekt końcowy antybiotyk. - niestety.
A wy moi kochani jak leczcie swoje dzieci - infekcja - i buch antybiotyk, czy czekacie kilka dni jak nie ma poprawy to dopiero dajecie ten lek.
mój mąż twierdzi ,że gdybym nie była tak głupio uparta to Adas dostałby lek w poniedziałek i już byłby zdrowy , a tak przeciagnie się to o tydzień.Już sama nie wiem.Pozdrawiam Was wszystkich
Nick:Tata Moniki Dodano:2004-12-16 22:39:09 Wpis:W sprawie bezdechu dziękuję za odpowiedź.
Rozumiem że mam się nie martwić nawet gdyby trafił się długi napad z zasinieniem,bo oddech zawsze wraca.Jednak chciałbym wiedzieć jeśli to możliwe jak długie zdarzają się bezdechy innym dzieciom,aby ocenić czy jednominutowe bezdechy Moniki są krótkie,średnie lub długie.Dziękuję i pozdrawiam
Nick:Joanna Dodano:2004-12-16 19:31:53 Wpis:Agnieszko nasza Dr odpowiedziala na to pytanie - napewno hamuja ale maja tez leczyc.
Nick:agnieszkaw Dodano:2004-12-16 18:50:16 Wpis:Witajcie,
Zastanawiam sie jak to jest z lekami na padaczkę. Czy one "tylko" powstrzymują napady czy też "leczą" mózg?
Czy długotrwałe podawanie leków daje efekt terapeutyczny?
Pozdrawaim
Agnieszka
Nick:Joanna Dodano:2004-12-16 17:45:51 Wpis:Witajcie,
czy moge Was podpytac co Waszym dzieciom szykuje Mikolaj pod choinke? Moj synek ma 1,5 roku ale mam jeszcze dwoch chrzesniakow i jestem w ciezkiej konsternacji.
Nick:tata Filona Dodano:2004-12-16 17:32:03 Wpis:Wiem, że troszeczke odbiegam od tematu ale jest to dosyć istotna informacja dla tych, którzy stosują Ketocal.
Od października zmieniły sie przepisy odtyczące importu leków. W tej chwili okres jaki jest niezbędny to minimum 1,5 miesiąca. Zaiteresowanym prześle na maila całą procedurę (jest troche inna niż dotychczas) - bo nie będę zajmował tu miejsca durnymi wymysłami urzędników.
Jedno jest pewne musicie zacząć całą procedure dużo wcześniej.

A takj na marginesie dodam,że wniski na leczenie dłuższe niż 3 miesiące raczej są negatywnie rozpatrywane - czyli na dobra sprawę przed NFZ można rozbić namiot żeby zaoszczędzić na parkingu czy biletach autobusowych :)
Nick:Tomek Dodano:2004-12-16 17:27:17 Wpis:Do taty Moniki czy wyjaśnienia mamy Filona są wystarczające ,czy rozwijamy wątek bezdechu w czasie napadu? pzdr.papa
Nick:mama Filona Dodano:2004-12-16 07:58:41 Wpis:Do taty Moniki.

W czasie silnego napadu i bezdechu sztuczne oddychanie i tak nic nie da, bo wszystkie mięśnie oddechowe sa "skurczone".Z tego co wiem to nie jest grożne, bo przy dłuższym bezdechu dochodzi do zakwaszenia mięśni co powoduje wysłanie impulsu do mózgu i oddech samoistnie wraca.
Nick:Joanna Dodano:2004-12-15 22:30:07 Wpis:Witajcie,
chyba wszystkich pochlonely przygotowania do swiat bo jakos cicho na forum.
Tato Moniki moj synek bierze Topamax juz prawie 12 miesiecy i nie wystepowaly u niego takie objawy jak u Moniki. I nigdy niestety Topamax nie zatrzymal mu napadow nawet na 1 dzien.
Stala sie natomiast rzecz niebywala. Ja nadopiekuncza mamuska, cien swojego syneczka po swietach wracam do pracy. Czas pokaze jak dlugo wytrwa moj synus a przede wszystkim ja. Na sama mysl o 27 grudnia sciska mnie w zoladku. I ze strachu i z radosci. Wracam po 1,5 rocznej nieobecnosci. Chociaz po przezyciach tego okresu mam wrazenie jakby to bylo wczoraj. Pozyjemy zobaczymy.
Pozdrawiam wszystkich. papapatki